Hej, moja żółwinka złożyła jajo po koniec listopada, więc niedługo stuknie mu dwa miesiące. Zastanawiam się, czy wszystko jest z jajem w porządku, bo nie jestem w stanie dopatrzeć się zarodka - widzę tylko po podświetleniu na wierzchu ciemne koło, wokół którego utworzony jest żółty okrąg. Czy jeśli zarodek obumarł to to jajo w końcu pęknie czy co się z nim stanie? Czy może jest jeszcze dla niego szansa?