Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Strona/Forum => Serwis i forum => Wątek zaczęty przez: Beata w 31.08.2010, 21:46:11 pm

Tytuł: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Beata w 31.08.2010, 21:46:11 pm
Czasem nie potrafię być już konstruktywna.
Proszę powiedzcie co robić z takimi przypadkami:
http://www.zolw.info/galerie-zdjec/zolwie-ladowe/zolw-stepowy-testudo-horsfieldii/nasz-zolw

Pupile.com dotarły także tutaj.
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 31.08.2010, 23:26:32 pm
Też to czytałem...
Na początku myślałem, że to głupi żart, albo jakaś ironia.Zastanawiałem się nawet, aby poruszyć tę sprawę na forum, ale zrobiłaś to pierwsza.

Proponuję wykasować i zdjęcie tego biednego żółwia, i tą przerażającą treść pod nim.
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Beata w 01.09.2010, 07:07:35 am
Kto wie, może to żart, też mi to przeszło przez myśl. Jednak na bazie rzeczy które ludzie piszą w różnych miejscach a szczególnie w portalach typu pupile.com widać że taki często jest obraz rzeczywistości żółwiowej.
 
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: ..... w 01.09.2010, 07:30:30 am
Moim zdaniem to nie żart... Wystarczy tylko przeczytać nie które ogłoszenia ludzi którzy chcą sprzedać żółwia w opisach zamieszczają właśnie takie teksty typu... Żółw sucha poleceń, żółw załatwia się tylko na spacerze, żółw prosi o jedzenie, żółw karmiony jest sałatą, żółw mieszka luzem w naszym domu, żółw to super prezent i zabawka dla dziecka !!! itd... a jeszcze częściej właściciel sprzedając żółw nie wie nawet jaki to gatunek!!! Naprawdę ręce opadają jak się czyta co nie które ogłoszenie... Człowiek nie wie czy ma się śmiać czy płakać :-[
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 01.09.2010, 08:48:32 am
Ja bym to wykasował. Całości to nie trzyma, "żółwia wyjmuje z domku, aby pochodził po domku". Domek, czy kryjówka, ani to nie rozdzielone, pochwała chodzenia po domku, smarowania pancerza, złe karmienie. Jeszcze ktoś pomyśli, że tak ma być
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Ines w 01.09.2010, 09:09:11 am
w zasadzie to nawet śmieszne, ktoś sobie normalnie jaja robi, trolluje stylizując się na dziecko (tak mi się w każdym bądź razie wydaje bo w wagę w kg. podaje poprawnie)...  Beata, ja proponuje kasować, pewnie nawet nikt by tego serio nie potraktował, tyle ze wizerunek strony traci.
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: witia w 01.09.2010, 13:44:52 pm
Ja bym to wykasował. Całości to nie trzyma, "żółwia wyjmuje z domku, aby pochodził po domku". Domek, czy kryjówka, ani to nie rozdzielone, pochwała chodzenia po domku, smarowania pancerza, złe karmienie. Jeszcze ktoś pomyśli, że tak ma być

Ja też jestem za tym, żeby takie rzeczy od razu kasować. Co prawda może nie jest to zbyt dobre rozwiązanie, ale główna strona - ze względu na je charakter dydaktyczny - nie powinna być "zaśmiecana" takimi głupotami; jeszcze sobie rzeczywiście ktoś te rady weźmie do serca.

Moja propozyacja jest taka:

autor tego dzieła się podpisał. Teraz dobrze byłoby wysłać do niego wiadomość, że jego wpis na stronie zostaje - ze wzgl. na szerzenie błędnych informacji - usunięty. Może to da mu coś do myślenia i skłoni do przeczytania kilku artykułów na temat prawidłowej hodowli.
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: rainok w 01.09.2010, 14:48:42 pm
A ,może nie kasować tylko nad tym na czerwono napisać np. " Nie stosujcie się do tego typu poleceń "
Taką dużą czcionką by było widać .
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Serpentin w 01.09.2010, 17:16:21 pm
Do usunięcia bez dwóch zdań, a ręce Beatko rzeczywiście opadają. Niestety trzeba się w pewnym sensie uodpornić bo ile żółwi tyle historii…He he ja bym już musiał chodzić jak jakiś szympans od tego nieustającego „opadania rąk” :D Jednak ten „kwiatuszek” przypomina mi wygłoszoną przez mnie już rok temu zarówno w Lublinie jak i później w Krakowie prelekcję pod tytułem „Mity związane z opieką nad żółwiami” oraz uczucia i wrażenie jakie wywołała na słuchaczach.... I nie oszukujmy się każdy z nas ciągle musi obalać jakieś mity, które ciężko wykorzenić.

Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: JOTTA w 01.09.2010, 19:23:48 pm
również uważam że to może być prawda....
szukałam dzisiaj różnych informacji na innych stronkach o żółwiach i ludzie często ogłaszają się że przyjmą żółwia, że mają wiedzę jak go hodować i że koniecznie musi być za darmo a tak wogóle to bardzo kochają żółwie....
masakra!
tak samo jest z innymi zwierzętami....np. z psami, kotami czy końmi.... :(
smutna polska rzeczywistość:(
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Basia w 06.09.2010, 09:24:35 am
"...wychowaliśmy go"  :o

lepiej znaleźć własciciela i zabrać/wykupić tego żółwia "z grecji"
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Beata w 06.09.2010, 10:41:23 am
Beznadziejna sprawa. Jeśli wierzyć informacjom podanym w profilu autor wpisu o jakże wymownym nicku "polska10" (ach jakie to polskie chciałoby się rzec...) ma 9 lat... i jak z takim rozmawiać?
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Gallad w 06.09.2010, 10:46:25 am
Beznadziejna sprawa. Jeśli wierzyć informacjom podanym w profilu autor wpisu o jakże wymownym nicku "polska10" (ach jakie to polskie chciałoby się rzec...) ma 9 lat... i jak z takim rozmawiać?


Z jego rodzicem porozmawiać by się raczej przydało...
A nick za dużo nie mówi.

A Beata, jako admin nie możesz sprawdzić maila?
Przecież się z czegoś zarejestrował...
Tytuł: Odp: Ręce opadają...
Wiadomość wysłana przez: Beata w 06.09.2010, 11:04:07 am
Mnie mówi o naszym polskim podejściu do hodowli żółwi. Czasem wydaje mi się że coś drgnęło w tym temacie i wtedy dostaje maiła albo wpis takie jak ten i oto jawi się obraz rzeczywistości.
Maila widzę, poza tym jak ktoś ma konto to inni uzytkownicy serwisu mogą ze swojego konta wysłać wiadomości do niego (coś jak pw tutaj).

Tylko co takiemu napisać? Jakby tam było jakieś niedopatrzenie to możnaby pisać to czy tamto, ale tutaj chyba trzebaby zacząć od tego żeby nigdy w życiu nie zajmował się żółwiem. Nie pojmuję jak można wejść na stronę zalogować się, skwapliwie wstawić fotkę i opis ale nie obadać ani jednego artykułu który spowodowałby że może jakaś lampa by się zapaliła w tej głowie...
Napiszę mu wiadomość ale wątpię że przeczyta i jeszcze bardziej wątpie, że odpisze...