Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Strona/Forum => Serwis i forum => Wątek zaczęty przez: Agata w 11.07.2013, 21:34:10 pm
-
Witam wszystkich.
Ostatnio kilka razy byłam świadkiem jak tłumaczono nowym osobom, że drewienka w terrarium są złe. Wiadomo, pylą, nie trzymają wilgoci, gniją.
Wiele razy była mowa o tym, by robić suchsze jak i bardziej wilgotne strefy w terrarium.
Niejednej osobie zebrało się za to, że nie okleiła szybek w terrarium nie mówiąc już o trzymaniu żółwia w akwarium ;)
Nie raz wałkowane było to, że żółwie to nie pieski czy kotki, nie są przytulakami i pieszczoszkami, że nie powinno się ich brać na ręce za często i bez potrzeby.
I ja się z tym wszystkim całkowicie zgadzam, jednak mam jedno ale...
dużo osób zanim dołączy do forum najpierw przegląda stronę główną zolw.info. Ja sama tak robiłam.
A na tej stronie w zakładce 'nasze wybiegi i terraria' możemy zobaczyć 'terrarium Tusia' z przeszkloną szybą i podłożem o którym możemy wyczytać 'drewienka+sianko'. 'Terrarium Stefana' to szklane akwarium o wymiarach 95x35, po całości wysypane korą i siankiem.
Dodatkowo w opisie Tusia możemy przeczytać 'Gdy był maluteńki uwielbiał zasypiać na moich rękach, straszny z niego był pieszczoch(...)'
Wiem, że zdjęcia i opisy były dawno dodane, jednak warto być konsekwentnym - skoro na forum 'ganimy' za tego rodzaju rzeczy to nie powinny one wisieć na stronie głównej jako przykład.
A jeśli już to warto byłoby dodać dopisek, że jednak nie akwarium a pudło, nie sianko i drewno a ziemia i darń, nie szkło a chociażby fototapeta, nie usypiamy na rękach tylko obserwujemy jak zasypia w terrarium.
Bo może to być mylące - ktoś dowiaduje się o super serwisie jakim jest zolw.info, wchodzi i czyta opisy, wzoruje się na nich a potem na forum dowiaduje się, że 'nie nie nie, trzeba wszystko pozmieniać'...
Pozdrawiamy
Agata i me stepowe stadko ;)
-
Zgadzam się w 100%.
-
Bardzo słuszne uwagi :) Jak najbardziej się zgadzam.
-
I jeszcze z opisu żółwia Stefana
"Jak tylko włożę rękę do terra to zaraz biegnie i się na nią pakuje aby zabrać go na zwyczajowy spacer po łóżku (lubi wdrapywać się na kołdrę i poduszki)"
-
Nic dziwnego ze na starcie, nowi użytkownicy starają się, czytają, starają się a potem dostają od nas niezłą reprymendę i pouczenie... ;)
-
Niestety informacje na stronie głównej są już moco nieaktualne. Najgorzej jest w "O żółwiach" w naszych wybiegach i terrariach i naszych żółwiach.
Może by z tych pkt. zrezygnować, bo podobna tematyka jest w hodowli?
Blogi niektóre są strasznie bzdyrne - ktoś napisał blog, zamiast postu na forum.
Spis weterynarzy też nieaktualny - K. Chłopecki w W-wie nie przyjmuje. Mieliśmy też usunąć dr Pabijan i dać dr Zajączkowskiego w Poznaniu.
-
Artykuły o których mowa były pisane wiele lat temu. Ne chodziło o jakieś idealne wzorce do naśladowania a tylko o pokazanie innym swoich żółwi i terrariów i opowiedzenie o ich historiach. Nie ingerowałam w treść tych artykułów. Z resztą w tamtym czasie o ile pamiętam dużo na forum dyskutowaliśmy o podłożach, eksperymentowaliśmy. Z każdym był problem, bo albo coś pyliło albo wysychało. Darń była najlepsza ale trudna do utrzymania, z ziemi było pełno muszek i tak dalej... Ale rozumiem Wasze obiekcje.
Żeby to wszytko pousuwać to jest trochę pracy, dlatego proponuję aby zebrać wszystkie takie rzeczy w jednym miejscu i jak lista będzie kompletna to się tym zajmiemy. Odnośnie weterynarzy podajcie dokładne dane do wpisania.
-
Tu jest własiwy adres K. Chłopeckiego, dopisałam też ostatnio J. Zajączkowskiego zamiast G. Pabijan:
http://forum.zolw.info/weterynarze/spis-weterynarzy/
-
Najświeższe informacje od Moniki:
Troche zamieszania z dr Zajączkowskim , bo wrócił do Wrocławia.
Pozegnał się z Poznańskim Uniwersytetem Przyrodniczym
-
Ale pechowo..:( To znów zostaje tylko dr. G. Paijan w Poznaniu - tylko, że nie wiem czy w takim układzie jest sens do niej z Gabi iść, coby jej jakiś witamin nie władowała. I czy nie lepiej po prostu zanieść tylko kupę do badania i w razie co wziąć środek na odrobaczenie i podać go samodzielnie.
-
Artykuły o których mowa były pisane wiele lat temu. Ne chodziło o jakieś idealne wzorce do naśladowania a tylko o pokazanie innym swoich żółwi i terrariów i opowiedzenie o ich historiach. Nie ingerowałam w treść tych artykułów. Z resztą w tamtym czasie o ile pamiętam dużo na forum dyskutowaliśmy o podłożach, eksperymentowaliśmy. Z każdym był problem, bo albo coś pyliło albo wysychało. Darń była najlepsza ale trudna do utrzymania, z ziemi było pełno muszek i tak dalej... Ale rozumiem Wasze obiekcje.
Żeby to wszytko pousuwać to jest trochę pracy, dlatego proponuję aby zebrać wszystkie takie rzeczy w jednym miejscu i jak lista będzie kompletna to się tym zajmiemy. Odnośnie weterynarzy podajcie dokładne dane do wpisania.
Myślę, że tak jak Ankan napisała - można zrezygnować z 'Nasze wybiegi i terraria' oraz 'Nasze żółwie'. Albo może ktoś by się podjął napisania krótkich notek o swoich wybiegach, żółwiach i pozwolił opublikować swoje fotki. Może chociaż jedna osoba z wybiegiem balkonowym i jedna z ogrodowym? Żeby pokazać jak można wykorzystać trawnik pod domem ale też i pokazać, że osoby mieszkające w blokach mogą zaszaleć i stworzyć fajne warunki :) Wtedy można by było skasować istniejące artykuliki i wstawić nowe.
Myślę, że z czasem można by było zrobić też nową zakładkę - o wpływie diety na żółwie. Dużo osób z nas ma przygarnięte skorupki po których widać zaniedbania. Sama mogłabym podrzucić zdjęcia żółwia z powykrzywianym pancerzem po diecie bogatej w białko i zdjęcie żółwicy u której na skutek karmienia miękkim jedzeniem dziób tak przerósł, że nieodwracalnie wykrzywił szczękę. Wiem, że jest już tabela z chorobami wywołanymi nieodpowiednią dietą, jednak myślę, że takie zdjęcia będą bardziej sugestywne, działające na wyobraźnie.
-
Rowniez moge wyslac fotki w jakim stanie trafila Matylda,a w jakim stanie jest teraz.Zosia tez powykrzywiana wiec tez moglaby byc ujeta.Mozna rowniez Lonie Ani pokazac