Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => Prawo => Wątek zaczęty przez: fantek1-Karolina w 02.06.2009, 13:40:44 pm
-
dzisiejszy artykuł http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polska-suka-uratowala-zycie-120-zolwiom,wid,11182606,wiadomosc.html?ticaid=1822d&_ticrsn=5
Polska suka uratowała życie 120 żółwiom
---
Karolino wybacz, ale zdecydowałam się zmodyfikować Twojego posta i usunąć cytat, gdyż praktycznie skopiowałaś całego newsa. Domyślam się że odruchowo, nieświadomie. Jest link, każdy więc może klinąć i przeczytać. Ktoś to musiał zebrać i opracować, szanujmy więc pracę autora nawet jeśli nie zdecyduje się wyciągnąć konsekwencji za naruszenie.
Beata
-
Każdego dnia jest przemyt, naprawdę. Wiem to od weterynarza pracującego na granicy polsko-"ruskiej".
Zabrane ze stepu w czasie snu...będą ginąć powoli w Zoo.
Na giełdach jest wszystko. I zawsze.
Prawa nie ma.
-
Szkoda żółwików - jak 120 trafi do zoo to na pewno dobrej opieki nie będą miały...:(
A kary dla przemytników zwierząt są za małe...:( Dostanie grzywnę i 2 lata w zawiasach ...A powinien otrzymać adekwatną do czynu...miesiąc zabandażowany bez żarcia w piwnicy ze szczurami plus taką grzywnę, że do końca życia by się nie wypłacił. Może kilka takich przykładów by zniechęciło kolejnych chętnych do nielegalnego handlu zwierzakmi.
Szkoda żółwików - jak 120 trafi do zoo to na pewno dobrej opieki nie będą miały...:(
-
Kurcze do Zamościa, dano tam nie byłem, ale ostatnia moja wizyta nie pozostawiła dobrych wspomnień o tamtejszym zoo. Ale od tamtego czasu ja się zmieniłem więc może i zoo także.
-
Zoo w Zamościu trudno nazwać zoo. To raczej taki mały azyl dla zwierząt. Ja tam byłem jako dziecko wiele razy ;)
-
ale pomyślcie, co to zoo zrobi z taką liczbą, bo przecież może to już nie pierwszy przemyt u nich.
Bardzo mnie to wkurza, bo od lat tak się dzieje, a popyt rośnie, i niedługo stepy bedą puste.
-
Pies uratował im życie ale jakie życie czeka je w ZOO? Smutna prawda jest taka, że jak zwykle zwierzęta tracą na tym najwięcej, tak czy inaczej...
Jest jakaś tam konwencja, jakieś tam rozporządzenia UE i co z tego? Ludzie chcą żółwie i kupują żółwie
Tak trudno jest uświadamiać ludzi aby nie kupowali zwierząt z przemytu, bez odpowiednich papierów, z niewiadomoego źródła, że czasem się zastanawiam czy nie lepiej aby w ogóle ich nie kupowali...
-
No pewnie, żeby w ogóle. Bo ich nie obchodzi gad, tylko obchodzi ich swoje samopoczucie.