Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => Prawo => Wątek zaczęty przez: Minka w 07.01.2013, 16:47:13 pm
-
Hej, właśnie mi przyszła pewna sprawa do głowy. Mam stepka ze wszystkimi papierami. Cites, rejestracja. Za jakiś czas będę wyjeżdżała na stałe do Kanady i Mańka chce zabrać ze sobą.. Czy mogą być z tym jakieś problemy?
-
Jeśli masz dokument CITES to nie będzie najmniejszego problemu.
Wniosek o pozwolenie na wywóz z Polski --> http://www.mos.gov.pl/artykul/2505_formularze_wnioskow/325_formularze_wnioskow.html
Wniosek o pozwolenie na przywóz do Kanady --> http://www.inspection.gc.ca/animals/terrestrial-animals/imports/policies/live-animals/pet-imports/amphibians-and-reptiles/eng/1326658752555/1326658911065
i dodatkowo wniosek o zezwolenie od kanadyjskich organów CITES --> http://www.ec.gc.ca/cites/05BFDC16-0E81-4E0E-A13C-FCAB08D1413B/application_animals.pdf
Poza tym linie lotnicze mają własne specjalne przepisy do przewozu zwierząt, musisz się dowiadywać u źródeł.
-
Że linie lotnicze to wiem ;) cieszę się, ze nie powinno być kłopotu. dzięki za uspokojenie mnie :D
-
Ale Maniek będzie światowy :D
-
No nie da się zaprzeczyć, Air Maniek continetal ;D
-
on w ogóle światowy :D w CITES ma napisane, że na Ukrainie urodzony :D potem kilka lat w Polsce i jazda do Kanady :D Może jakaś książka za parę lat się ukaże "Maniek- żółwi podróżnik" :D
-
Jeśli żółw nie miał nigdy Cites bo był sprzedany przez araba na targowisku...to już nigdy o to Cites nie ma szans sie ubiegac?
-
z tego co tu wyczytałam to to mało realne.. :(
-
A jeśli żółw miał wyrobione CITES, a teraz nie można go nigdzie znaleźć to może je jeszcze raz wyrobić? Na podstawie czego? (moja sytuacja :-[)
-
Jak rejestrowałeś to moze by była szansa wydobycia z papierów bo oni tam przecie kopie biorą.. i moze by dalo rade wystapić o wydanie.. ale pewna to ja nie jestem..
-
Problem w tym że żółw nie był rejestrowany :(
-
z tego co tu wyczytałam to to mało realne.. :(
Ale możliwe?
-
Fik- musisz poczytać bo mnie to zbytnio nie dotyczy i dokładnie wszystkich wypowiedzi nie pamiętam. .ale w tym dziale jest o tym na bank..
Jan- w takim razie nie wiem.. :(
-
Dziękuję za starania ;)
-
Jeśli żółw nie miał nigdy Cites bo był sprzedany przez araba na targowisku...to już nigdy o to Cites nie ma szans sie ubiegac?
z tego co tu wyczytałam to to mało realne.. :(
Ale możliwe?
Niemożliwe dla żółwia kupionego na straganie, który na 1000% został nielegalnie przywieziony.
A jeśli żółw miał wyrobione CITES, a teraz nie można go nigdzie znaleźć to może je jeszcze raz wyrobić? Na podstawie czego? (moja sytuacja :-[)
Ale będzie Ci w ogóle potrzebne CITES-owy dokument? Ten papierek potrzebny jest tylko do wywozu poza UE. Do transportu w obrębie Unii --> http://forum.zolw.info/prawo/dokumenty/msg55088/#msg55088
-
Ja tego żółwia na straganie nie kupiłem ja go wziołem od znajomych którym się znudził.
Jeżeli powiem że znalazłem go w lesie?
Dobra załóżmy że nie mnie sytuacja dotyczy.
Ktoś znajduje zółwia w lesie a takie sytuacje na forum tym były, jest to gatunek żółwia zagrożony ....i co w takim wypadku jeśli chodzi o CITES?
Osoba wyjeżdzająca zagranice ma tego żółwia wyrzucić by nie łamac prawa?
Tylko prosze nie piszcie mi że ma komus go oddać bo np. nie ma takiej możliwości.
-
Jeżeli powiem że znalazłem go w lesie?
(..)
Ktoś znajduje zółwia w lesie a takie sytuacje na forum tym były, jest to gatunek żółwia zagrożony ....i co w takim wypadku jeśli chodzi o CITES?
Musisz go zarejestrować w ciągu 14 dni, ale dokumentu CITES na niego nie dostaniesz.
Osoba wyjeżdzająca zagranice ma tego żółwia wyrzucić by nie łamac prawa?
Tylko prosze nie piszcie mi że ma komus go oddać bo np. nie ma takiej możliwości.
A widziałeś kiedyś na lotnisku gablotkę ze skonfiskowanymi muszlami i wyrobami ze skór, etc.?
Nie ma zmiłuj jeśli chodzi o przemyt zwierząt, a próbując przewieźć gatunek zagrożony bez dokumentów w świetle prawa jesteś przemytnikiem, i nie dość że zwierzę mogą zabrać to jeszcze wlepić grzywnę i zasądzić do 5 lat więzienia.
-
Ale to nie ja go przemyciłem i chyba nie ma w tym nic złego że sie tym przemyconym żółwiem zajołem..bo tak naprawde nie wiem jaki by los go czekał gdybym go nie wzioł..
Czemu ma na tym cierpieć żółw skoro już się tu znalazł..a ja chciałbym go wziąśc za granice...
no czyli prawo rodzi bezprawie...poprostu ja go wtórnie przemyce.
To hipotetyczna sytuacja bo ja sie nigdzie nie wybieram.
Prawda jest taka że to jest tylko zwierze i prawo go ma w dupie. Bezdomny ma większe prawa bo wyrobia mu dowód na koszt ośrodka opiekuńczego...a jak jest z zagranicy to go deportują na koszt państwa.
-
Myślę, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, o czym piszesz.
To właśnie dzięki restrykcyjnemu prawu, głównie Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), żółwie przestały być przewożone przez granicę w strasznych warunkach, dosłownie jak ziemniaki, na handel (tak powszechny jeszcze w początkach lat 90. w Polsce!) na bazarkach i straganach. Gdyby można było dostać glejt poświadczający legalne pochodzenie żółwia znalezionego w lesie, zaradni handlarze pewnie zaraz by z tego skorzystali.
Nikt w Polsce nie zabrania hodować znalezionego żółwia (o ile zapłaci się za niego podatek, czyli zarejestruje).
-
Tu muszę się zgodzić z Semiramidą. Nie istnieje prawo idealne a dla takich pojedynczych przypadków nikt nie narazi zwierząt na przemyt. Lepiej tym których nie można zabrać zagwarantować dom w Polsce. da rade zawsze. Zawsze jest jakaś alternatywa. Po za tym jak nie masz CITESu to po Unii możesz się poruszać z żółwiem, z tego co ja załapałam..
Jeśli żółw nie miał nigdy Cites bo był sprzedany przez araba na targowisku...to już nigdy o to Cites nie ma szans sie ubiegac?
Ale będzie Ci w ogóle potrzebne CITES-owy dokument? Ten papierek potrzebny jest tylko do wywozu poza UE. Do transportu w obrębie Unii --> http://forum.zolw.info/prawo/dokumenty/msg55088/#msg55088
-
Tak macie racje , wiem..jestem zbyt krótkowzroczny, nie tak dalej jak wczoraj naoglądałem się filmików z przemytu..
-
Dzięki za link poczytam :-*