Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 06:29:16 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Przyjmę młodego żółwia lądowego  (Przeczytany 6651 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Przyjmę młodego żółwia lądowego
« Odpowiedź #15 dnia: 05.10.2009, 17:52:08 pm »
Nerever - niepotrzebnie się unosisz. Napisałeś na forum co zamierzasz zrobić, to rozumiem, że każdy mógł wyrazić swoją opinię. Niektóre moze były ostre, ale miały Ci zwrócić uwagę, że skoro chwilowo zdajesz sobie sprawę ze swoich ograniczeń przestrzennych, które zmuszają Ci do oddania obecnego żółwia, to lepiej się dobrze zastanowić przed nabyciem kolejnego. Można poszukać gatunku dla którego taka powierzchnia byłaby wystarczająca dla dorosłego osobnika. Może jednak nie lądowy, tylko wodno-lądowy - coś z Pelomedus, albo Pelusiosów. Może Odoratus. Trzeba by poszperać w necie. Może jednak gat. niezimujący, jeśli nie chcesz zimować. Nie wiem - po prostu przemyśl sprawę na spokojnie.
To terro które masz wystarczałoby na przejściówkę tj. przy założeniu, że żółw czas od wiosny do wczesnej jesieni spędza na wybiegu, a w zimę śpi. Jeśli ma w nim siedzieć mniej okazjonalnie to może będzie ono za małe.
Może, skoro masz taki dobry kontakt z tym kolegą umów się z nim, żeby przechował na razie Twojego żółwia. Będzie stał u niego, skoro ma miejsce - a Ty np. będziesz mu zieleninę przynosił, czy żarówki kupował.
O lamparcich napisałam Ci, że się nie nadają - bo maluchy kilkumiesiecznę są kłopotliwe w utrzymaniu, wiele nie przeżywa pierwszego roku życia, a gat. ten szybko rośnie, szybciej niż greckie czy stepowe - moje mają 3,5 i 4 lata i blisko 10 cm. Terro które mam (120x60) jest już jak widzę dla nich za małe i zamówiłam im większe (170x110). Mam nadzieję, że na 5 lat starczy, ale pewności nie mam.
Pozdrawiam.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Przyjmę młodego żółwia lądowego
« Odpowiedź #16 dnia: 06.10.2009, 08:40:07 am »
Kiedy czytam od początku tę rozmowę, to powiem, że właściwie każdy ma rację, ale rozumiem nerevera. Bo jak się mieszka z rodzicami to czasem nie jest tak łatwo. I jest kilka takich osób na forum, co są nie na swoim i ich żółwie wcale nie mają tak jak trzeba. Ja, co prawda jestem dorosła, ale też spotkałam się ze sporymi oporami ze strony rodziny, bo przygarnęłam we wrześniu dwa żółwie i pojawiły się kolejne pojemniki, a teraz jest już kilka terrarii, i chodzić swobodnie nie można. I ja ich rozumiem, bo nawet samej mi nie jest wygodnie. Ale wiem, że te żółwie muszą mieć teraz w końcu dobrze. Część rzeczy z domu już na zawsze usunęłam, aby zyskać więcej przestrzeni. Nie mam np. fotela do siedzenia :-[.
No i w sumie to naciskają na mnie, i rozumiem nerevera.
A co do ciebie nerever to miałabym taką radę, że gdyby dziadek ci pomógł to może być terra zawieszone albo postawione na wysokich nogach tak, jak łóżko piętrowe. Wtedy terrra może być długie, ale podstawa musi być solidna. Do żółwia byś wtedy z dołu zaglądał, ale on miałby więcej miejsca.  A swoją drogą, to twój żółw powinien być w zimie gdzie indziej, a nie w pokoju, czyli być w zimowniku.
A latem być na balkonie i wtedy miałbyś ze starymi luz, a i żółw byłby u ciebie.
Jeśli uważasz, że jednak zechcesz go oddać koledze, to oddaj, i doglądaj tak jak Ankan mówi. I wtedy zawsze trochę się u niego pocieszysz tym żółwiem. Ale to już co innego.
Na koniec powiem ci, że twój żółw nie wychodzi mi z głowy odkąd go zobaczyłam, a ponieważ jest takim moim przedmiotem pożądania, to poinformuj (mnie) tu czasem o jego losie i miejscu pobytu, jak mu się wiedzie itd.