Eh, bo dzieci chcą.. i rzucą po jednym dniu jak zabawkę albo zamęczą

Nie chciałabym oceniać w ten sposób (bo na pewno niejeden z miłośników i hodowców żółwi ma dzieciaki w domu),ale Joasiu, musisz mieć świadomość,że to na Ciebie spadnie odpowiedzialność za zwierzaka. Zastanów się,czy jesteś na to gotowa (nie wystarczy rzucenie zielska). No i przede wszystkim,czy masz taki wpływ na dzieci, by nie dopuścić do tego,że żółw stanie się zabawką. Kiedy ja zaczęłam myśleć o żółwiu, myślałam,że to najmniej "kłopotliwe" zwierzę, bo nie będzie potrzebowało mego czasu i specjalnego zaangażowania. Potem lektura forum uświadomiła mi,że to naprawdę kosztowne i odpowiedzialne zajęcie,ale przy okazji tym czytaniem tak się "zaraziłam",że wiedziałam,że bardzo chcę i podołam takim wymaganiom.
Jeśli masz taką świadomość, to cóż..trzeba życzyć szczęścia, by Ci się udało. Jeśli chcesz to zrobić tylko ze względu na dzieci, sama nie czując w sobie tej pasji i chęci, to naprawdę odradzam. Pozdrawiam
