Zaczęłam się ostatnio zastanwiać nad tym czy odpowiednio podaję mojemu żółwiowi pokarm, chodzi mi dokładnie o to czy jedzenie dla żółwia trzeba podawać suche w senesie opłukane wodą i wysuszone jakąs szmatką czy można dawać mokre?
Ja często podaję mokre i jeszcze nalewam do miseczki w której to jedzenie lezy trochę wody, zeby zachowało świezość, jeśli zółw go nie zje na raz. Dodam jeszcze ze robie tak, bo moj zolw w ogole nie pije tzn. tylko raz go widzialam jak faktycznie wszedł do miseczki z wodą i chlipał. A wy tu ciągle piszecie o odwodnieniu itd. Co o tym myślicie dobra metoda czy trzeba raczej wysuchyć ręczniczkiem jakims te listki, ktore mu podaję?