Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 13:08:59 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?  (Przeczytany 26207 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« dnia: 20.12.2010, 17:00:05 pm »
Napisaliście, że żółwiowi nie powinno podawać się sałaty-ja uwierzyłam i nie dostawał...przynajmniej ja tak myślałam :(
Niedawno przyłapałam rodziców jak dokarmiają sałatą żółwika  >:D Powiedziałam, że nie należy karmić żółwia sałatą (myślałam, że przez kw. szczawiowy) jednak, jak się okazało, kwasu szczawiowego nie zawiera.

Rodzice twierdzą, że sałata mu nie szkodzi. żółwik nie chce nic jeść (bazylia, suszki, pietruszka, kiełki zboża), rodzice twierdzą,że ja go głodzę, bo nie chce mu dać tego, co lubi(np. sałaty) jedzenie w terra ma 24h więc jakby chciał to by jadł. Ich "sałatę je" i jest "to lepsze niż głodzenie".

A w dodatku jeśli żółwik nie zacznie jeść to oddają go do zoologa(bo tam będą go prawidłowo żywić), domyślam się, że tego nie zrobią, ale jednak mimo wszystko cała rodzina osądza mnie o znęcanie się nad Franklinem :'(

Ahh no i w dodatku kupili książkę o żółwiach lądowych, w której pisze, ze żółw powinien jeść owoce, jarzyny, sery, a nawet mięso. W końcu poszliśmy do weta zapytać się jak to jest. Rodzice na szczęście uwierzyli mu, że nie powinien jeść mięsa ani owoców oraz, że dobrze że kupiłam lampę (rodzice cały czas uważali że niepotrzebna) no ale z warzywami powiedział, że ew. może być (no więc rodzice, jak żółwik nie je-dają mu sałatę).


No i jak jeszcze wygląda to z kąpielami? Jak często i w jakiej temp?
« Ostatnia zmiana: 20.12.2010, 17:06:24 pm wysłana przez Krasnal »

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #1 dnia: 20.12.2010, 17:55:10 pm »
Sałata zawiera kwas szczawiowy oraz ma zły stosunek wapnia do fosforu. Kąpiel i jej częstotliwość zależy od tego czy żółw ma basenik z wodą w terrarium. Jeśli ma można nie kąpać wcale lub np. raz w tygodniu. Jeśli wody nie ma w terrarium to powinniśmy kąpać codziennie. Temperatura wody to powinieneś tak na oko żeby nie była gorąca np tak jeśli wsadzisz palec powinieneś czuć że woda jest lekko ciepła, taka letnia.
Pozdrawiam Jakub

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #2 dnia: 20.12.2010, 20:35:17 pm »
A propos sałaty dodam jeszcze, że "ładnie" kumuluje ołów i azotany.

Zamiast sałaty kup żółwiowi cykorię i rukolę. Najpierw daj samo, potem zacznij mu robić sałatki z tych składników + susz. Żółwie żywione sałatą szybko się za cykorię zabierały. Sałatkę rób wieczorem, żeby suszki naciągnęły wilgoci od cykorii. I zobaczysz jak będzie wcinał.

Co do kąpieli to ja daję mniej-więcej taką temp. wody jaką mają w terra pod lampą. Miskę z żółwiem wstawiam pod lampę, jak żółw jest duży to możesz nalać ciepłej wody do wanny i tam wstawić miskę. Woda wolniej stygnie. A z częstotliwością kąpieli - jak Jakub napisał. Przy czym najlepiej jak basen jest w terro i żółw sam z niego korzysta i wtedy wystarczy ta kąpiel z 1x tydzień ok. 15-20 minut.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Krasnal

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Reputacja: 0
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #3 dnia: 23.12.2010, 21:24:11 pm »
Aktualnie dostaje bazylie, ale jakoś niechętnie do niej podchodzi... Suszki nawet coś w ostatnich dniach podjada, ale też słabo.
A liście od rzodkiewki może dostać?

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #4 dnia: 23.12.2010, 21:26:06 pm »
może

Offline Kaemthra

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #5 dnia: 05.02.2011, 22:15:10 pm »
Witam. Nie rozumiem skąd taki wstręt do podawania żółwiom sałaty. Większość hodowców poleca właśnie taki rodzaj pokarmu. Sama hoduję żółwie od ponad dziesięciu lat i karmię je zarówno sałatą, jak i cykorią, mniszkiem lekarskim, jarmużem i rozwijają się prawidłowo. Jak dotąd nigdy nie chorowały. A ponieważ hoduję nie tylko żółwie, ale także inne gatunki zwierząt (w tym gospodarskie), z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie jadłyby rośliny, która jest dla nich szkodliwa. W środowisku naturalnym nikt im nie przebiera pokarmu, a jakoś nie zjadają trujących gatunków. Jedynym problemem są pestycydy stosowane w ochronie roślin, dlatego najlepiej samemu posiać sałatę i nie nawozić jej chemicznie.
Mogę też polecić podręczniki hodowli: Cyryl Przybyszewski "Zwierzęta w terrarium" oraz Werner Ullrich "Żółwie"

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #6 dnia: 05.02.2011, 22:58:32 pm »
Wiele książek o żółwiach zawiera poważne błędy, które powoli uśmiercają te zwierzęta.
A to, że po Twoich żółwiach nie widać chorób nie oznacza że są zdrowe. Żółwie cierpią w ciszy, nie piszczą, nie skomlą ani nie zwijają się z bólu, a jednak ich narządy wewnętrzne po diecie 'sałatowej' są w fatalnym stanie. Np nerki.

Offline Kaemthra

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #7 dnia: 05.02.2011, 23:46:17 pm »
Nie muszą piszczeć ani okazywać bólu. Pierwszym objawem w rozpoznaniu chorób u zwierząt jest brak łaknienia. Gdyby faktycznie coś im dolegało byłyby już tego objawy od dawna. Niewydolność nerek także nie pozostaje bez odzewu. Sami podajecie w artykule najczęstsze objawy chorób.
Żółwie w naturalnym środowisku mają bardzo zróżnicowaną dietę. Zmienia się ona w zależności od pór roku. A sałata nie jest jedyną rośliną, zawierającą kwas szczawiowy.
Z drugiej strony polecacie do karmienia powój polny, który zawiera flawonoidy, kwas kawowy, żywice, garbniki i związki kumarynowe. Żaden gospodarz nie da tej rośliny swoim zwierzętom, bo jest trująca. A żółwiom nie zaszkodzi? Radzicie też zbierać zioła z łąk i lasów, a jest mnóstwo roślin bardzo trujących, jak kaczeńce, dziki szczaw i inne. Nawet dziurawiec źle przygotowany jest trucizną. Może nie jest to odpowiedni wątek na takie rozważania, ale zauważyłam, że wielu użytkowników eksperymentuje z karmieniem różnymi roślinami. Uważacie, że nie ma ryzyka? Na przykład karmienie niezapominajkami, wątpię czy w naturalnym środowisku miały styczność z tymi kwiatami, a kto wie czy one też nie uszkodzą nerek?
Podobnie odradzacie owoce. Tymczasem są gatunki żółwi, które w środowisku naturalnym, w pewnych porach roku, żywią się niemal wyłącznie spadłymi owocami. Skąd mam wiedzieć w takim razie, że to Wy macie rację?

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #8 dnia: 06.02.2011, 12:01:47 pm »
A sałata nie jest jedyną rośliną, zawierającą kwas szczawiowy.
Z drugiej strony polecacie do karmienia powój polny, który zawiera flawonoidy, kwas kawowy, żywice, garbniki i związki kumarynowe. Żaden gospodarz nie da tej rośliny swoim zwierzętom, bo jest trująca. A żółwiom nie zaszkodzi?

Kaemthra różnica polega na tym, że (lekko) trujący powój polny należy do naturlanego pokarmu jakim żywią się żółwie żyjące na wolności, w odróżnieniu do sałaty, bananów, pomidorów itp. itd. I to nie jest mój wymysł, ani czyjkolwiek inny - to są fakty! Z resztą czy Ty widziałaś gdzieś w Grecji na łące dziko rosnące sałaty, kapustę pekińską itp. itd?!

Owszem i w naturze występują rośliny zawierające kwas szczawiowy, ale dieta żółwia żyjącego na wolności jest tak urozmaicona, że staje się bardziej wyważona, niż ta, jaką stosuje się w warunkach hodowlanych. Z resztą natura rządzi się swoimi prawami i jeżeli pewne rośliny, choć lekko trujące, należą do naturlanego menu żółwia, to nie widzę większego problemu, aby ich nie podawać w warunkach domowych - widocznie zwierzęta te, na przestrzeni lat ewaluowały na tyle, że ich organizm jest w stanie poradzić sobie z tymi trującymi substancjami, czego na przykład nie mogą zwierzęta gospodarza, o którym pisałaś.

Z czym organizm żółwia radzi sobie gorzej?! To właśnie z taką sałatą, czy też pomidorem, ponieważ jest to pokarm mu nieznany, z którym to żółwie na przestrzeni wieków nigdy nie miały do czynienia!!! Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi?! Być może za najbliższe kilka(naście) tysięcy lat organizm żółwia ewaluuje znów na tyle, że będzie mógł w stanie poradzić sobie z sałatą, czy też innymi warzywami... - póki co tak nie jest.

Podobnie odradzacie owoce. Tymczasem są gatunki żółwi, które w środowisku naturalnym, w pewnych porach roku, żywią się niemal wyłącznie spadłymi owocami.

Oczywiście, że są takie gatunki, np. żabuti leśny... Są też i takie (między innymi żółw zawiasowy), które jedzą nawet bezkręgowce, i tego nikt nie poddaje w wątpliwość! Ale my tutaj głównie zajmujemy się gatunkami europejskimi tj. żółwiami greckimi, stepowymi..., których głównym menu są rośliny polne!

Wiesz, pewne rzeczy trzeba rozróżniać. Pewnie, że i w naturze czasami żółwiowi stepowemu trafi się jakaś poziomka, czy też jakieś jabłko, które właśnie spadło z drzewa, ale to na prawdę raz na jakiś czas, co powoduje, że owoce do diety jako takiej się nie wliczają. Z resztą i te w niewielkich ilościach nie są w stanie wyrządzić jakichś większych szkód, pod warunkiem, że te ilości są wyważone.

Natomiast ludzie nie mają umiaru i "pchają" żółwiowi praktycznie wszystko, co sami mają w lodówce (począwszy od sałaty, poprzez bananki, jajeczka, serki itp itd. na karmie dla kotów kończąc...) no a to niestety ma swoje konsekwencje!
« Ostatnia zmiana: 06.02.2011, 12:09:01 pm wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Kaemthra

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #9 dnia: 06.02.2011, 22:43:27 pm »
Zgadzam się, że wszystko stosować należy z umiarem i po części rozumiem Twój sposób myślenia, jednak nie do końca.
Obserwowałeś kiedyś takie żółwie w naturalnym środowisku? Widziałeś co jedzą, które rośliny wybierają? Na przykład taki powój. Nie nazwałabym rośliny zawierającej pięć różnych trucizn "lekko" trującą.
Zbadałeś ich układ pokarmowy, że wiesz z jakimi roślinami sobie radzą?
Wiadomo, że najlepsze są rośliny występujące naturalnie, a kiedy takich nie ma, stosuje się zamienniki. To że powój występuje niemal w całej Europie, nie znaczy że wszędzie ma identyczny skład chemiczny. Na to wpływa wiele czynników, na przykład gleba, warunki pogodowe, skąd masz pewność, że nie czyni w organizmach żółwi spustoszenia? Nawet, stosując gatunki roślin bardzo podobne, a nawet spokrewnione z tymi, jakie te zwierzęta mają w naturalnym środowisku, nie da się odtworzyć identycznej diety do tej z ich życia na wolności.
W kwestii rozróżniania, jak zaznaczyłam pewne gatunki, żywią się owocami, co nie znaczy że inne w pewnych okresach też ich nie jedzą. Nie twierdzę, że owoce mają być podstawą diety.
W kwestii sałaty, cytat ze strony medycznej: " SAŁATA GŁOWIASTA MASŁOWA należy do rodziny złożonych. Jest rośliną jednoroczną o krótkim okresie wegetacji rozwijającą się prawidłowo tylko w niezbyt wysokiej temperaturze i tworzącą - bardziej lub mniej uformowane - główki. Wysoka temperatura powoduje przedwczesne wydłużenie się łodygi oraz gorzknięcie liści, co obniża jakość. Sałata dobrej jakości ma listki delikatne, kruche o intensywnym jasnozielonym zabarwieniu. Gatunek tej sałaty zaliczany jest w Polsce do najpopularniejszych warzyw i występuje w obrocie handlowym przez cały rok (od maja do października z uprawy gruntowej, potem - szklarniowej).
    W krajach Europy Zachodniej i w rejonie Morza Śródziemnego ceniono sałatę już w starożytności ze względu na jej wysoką wartość odżywczą i smakową. W Polsce pojawiła się na stołach Władysława Jagiełły, lecz bez wielkiego powodzenia.
    Sałata działa odkwaszająco na organizm, ułatwia także procesy trawienia. Zawiera m.in.: sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, kobalt, miedź, cynk, fosfor, fluor, jod, karoten, witaminę B1, B2, kwas nikotynowy, witaminę B6, witaminę C." http://www.medycyna.linia.pl/salata.html
Podobne informacje podaje encyklopedia działkowca i inne strony. Prawdę, mówiąc dopiero na waszej stronie i stronach. opierających się na waszych artykułach trafiłam na stwierdzenie o szkodliwości sałaty.
Dodatkowo uważa się, że mniszek lekarski jest protoplastą sałaty.
Pozwolę sobie zacytować inny fragment: "Zrównoważona dieta dla „żółwi śródziemnomorskich” może zawierać mniszek lekarski - naturalnie występujący chwast (ważne: musi być wolny od zanieczyszczeń tzn. zbierany w miejscach wolnych od zanieczyszczeń), białą (holenderską) koniczynę (podawać z umiarem bowiem jest bogata w białko)- zarówno liście i kwiaty, liście i płatki róży, oset, sałatę rzymską lub sałatę czerwonolistną - sporadycznie bardzo małe ilości. Nie podawaj sałaty lodowej, jako że zawiera niewielkie ilości witamin, minerałów i niekorzystny stosunek Ca:P" A. C. Highfield. Autor wielu podręczników o hodowli żółwi, który jak sam twierdzi pracował z żółwiami na wolności i w niewoli. Podejrzewam, że posiada pewną wiedzę na ten temat.
Witia, idąc tropem twoich przemyśleń: "widocznie zwierzęta te, na przestrzeni lat ewaluowały na tyle, że ich organizm jest w stanie poradzić sobie z tymi trującymi substancjami"- nie widzisz sprzeczności? Radzą sobie z kwasem szczawiowym i innymi truciznami, występującymi w roślinach dziko żyjących, bo mają urozmaiconą dietę. Na tej zasadzie, jeśli zapewnimy żółwiowi urozmaiconą dietę w niewoli, te substancje też nie powinny im szkodzić. Więc dalej nie rozumiem skąd problem z żywieniem sałatą. Sam napisałeś, że w niewielkich ilościach, nic nie może wyrządzić szkody. Jeżeli do jedzenia dostaną raz sałatę, raz mlecz, innym razem koniczynę, lebiodę, babkę, pokrzywę czy nawet oset, to też będą miały zróżnicowaną dietę i składniki pokarmowe zrównoważą się. Wniosek jest jeden: problemem nie jest sałata sama w sobie, ale sposób żywienia.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #10 dnia: 07.02.2011, 00:13:44 am »
Myślę, że ta dyskusja jest bez sensu  ;) Tematy w tym klimacie były już setki razy poruszane na tym forum, setki razy forumowicze tłumaczyli o szkodliwości sałaty. Myślę, że Cię nie przekonamy. Polecam zatem zrobić żółwiom kompleksowe badania, i wtedy wyjdzie szydło z worka ok?  ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #11 dnia: 07.02.2011, 09:30:13 am »
Obserwowałeś kiedyś takie żółwie w naturalnym środowisku? Widziałeś co jedzą, które rośliny wybierają? Na przykład taki powój. Nie nazwałabym rośliny zawierającej pięć różnych trucizn "lekko" trującą. Zbadałeś ich układ pokarmowy, że wiesz z jakimi roślinami sobie radzą?

Żółwi w naturalnym środowisku nie obserwowałem, ale nawet gdyby tak było, to chyba niewiele wniosłoby to tu do tematu... Takie obserwacje żywieniowe (żeby były efektywne) prowadzi się w końcu latami, a ja mam w życiu inne cele...

Takimi rzeczami zajmują się na szczęście inni, dzięki którym zawdzięczamy między innymi naszą wiedzę na temat tych gadów. I na tym właśnie to polega, że zdajemy się na informacje, jakie są nam dostarczane przez innych, bo przecież sami nie jesteśmy w stanie wszystkiego zbadać.

No pomyśl! Gdybym ja miał wszystko sam weryfikować, to w pierwszej kolejności poleciałbym chyba w kosmos, żeby się przekonać na własne oczy, że to jednak ziemia krąży wokół słońca, a nie odwrotnie... Ne robię tego, bo raz, że nie mam takich możliwości, a dwa: zakładam, że to co twierdzi zdecydowana większość jest prawdą. I tu jest właśnie pies pogrzebany: każda porządna literatura fachowa na temat żywienia żółwi odradza kategorycznie podawanie sałaty, czego nie mogę powiedzieć na temat powoju polnego, (choć jak twierdzisz jest on trujący). Nie mówię, że powój wszędzie jest zachwalany,  ale póki co w literaturze mi znanej nigdzie jak dotąd odradzany. Skoro tak jest, przyjmuję więc do wiadomości, że powój nadal pozostaje w menu żółwia.

Dlatego takie (powyższe) pytanie na temat moich badań układu pokarmowego uważam za trochę niepoważne, bo tak to się możemy bawić w kotka i myszkę bez końca.... 

Ty mi z kolei wypisałaś jakie właściwości ma sałata... Ja nie twierdzę, że to nie jest prawda, że jest niepożywna, że nie ma witamin, itp. itd... Ale to też była wpierw czyjaś wiedza, zanim trafiła do Ciebie, no chyba, że tą sałatę badałaś sama....

Nie chcę być uszczypliwy, ale czasami w taki sposób najlepiej jest zobrazować komuś daną sytuację lub jego sposób myślenia.

Wiadomo, że najlepsze są rośliny występujące naturalnie, a kiedy takich nie ma, stosuje się zamienniki. (...) Nawet, stosując gatunki roślin bardzo podobne, a nawet spokrewnione z tymi, jakie te zwierzęta mają w naturalnym środowisku, nie da się odtworzyć identycznej diety do tej z ich życia na wolności.

Akurat o tym to ja doskonale wiem. No ale nie powiesz mi chyba, że do diety żółwi żyjących na wolności należy sałata?! Gdyby tak było, to ta dyskusja tutaj nie miałaby większego sensu, bo nie zamierzałbym poddawać w wątpliwość czegoś co "ustaliła" sama natura.

Zrozum, że to nie jest tak, że ktoś sobie któregoś dnia usiadł i „pojechał” równo po sałacie bez żadnego powodu...

W Austrii i w Niemczech, na których to forach również udzielam się aktywnie zdania na temat sałaty są takie same -  tam też wszyscy odziwo mówią jednym głosem, że nie należy jej  podawać, co mi automatycznie daje do myślenia.

Jeśli masz czas, ochotę i znasz się na tym, no to Ty przebadaj może powój polny i jego odziaływanie na organizmy zwierząt. Bo jeśli trafisz na coś co mogłoby dzisiejszych żółwiarzy, czy też naukowców oświecić, to myślę, że każdy będzie Ci za to bardzo wdzięczny. Na razie, póki co żadne oficjalne dane nie dyskwalifikują powoju polnego jako naturalnej rośliny pokarmowej, pomimo iż ma on w sobie związki trujące, sałata "stoi na czarnej liście" już od dawna.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #12 dnia: 07.02.2011, 20:32:25 pm »
Ja tak czytam i się tu nie wypowiadam, bo sałaty nie daję, (zawsze staram się karmić sezonowo) ale jednak chciałabym powiedzieć, że odkąd mam internet i oglądam zdjęcia z hodowli żółwi i różne żółwiowe strony www, to, naprawdę, prawie wszędzie widzę na tych zdjęciach żółwie przy sałacie lub sałatę w pobliżu żółwi.
Lubię sobie marzyć o różnych rzeczach  :) i się sobie wpatruję w te foty  :) i na kilku niemieckojęzycznych stronach www widziałam cudnej urody żółwie przy stertach sałaty i ... michach z agrobsem  :).
Nie będę tu nic udowadniać, bo mi się nie chce  :laugh:, ale coś na pewno w tym temacie sałaty jest skoro się tyle o tym mówi.

(A w dyskusji musimy pamiętać, że są różne rodzaje sałaty i pewne różne tego żywienia aspekty)

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #13 dnia: 08.02.2011, 08:47:56 am »
że odkąd mam internet i oglądam zdjęcia z hodowli żółwi i różne żółwiowe strony www, to, naprawdę, prawie wszędzie widzę na tych zdjęciach żółwie przy sałacie lub sałatę w pobliżu żółwi.

Widzisz Basiu, ja z kolei takich stron nie znam... No powiedzmy, że widziałem, ale nie chcę znać, bo są to z reguły strony, które bardziej szkodzą niż pomagają.

i na kilku niemieckojęzycznych stronach www widziałam cudnej urody żółwie przy stertach sałaty i ... michach z agrobsem  :).

Basiu a co to za niemieckojęzyczne strony, masz może do nich linki? Ja większość z tych stron też dobrze znam, ale w sumie sałaty to jeszcze nigdzie tam nie widziałem.

Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Kaemthra

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Reputacja: 0
Odp: Co takiego szkodliwego zawiera sałata?
« Odpowiedź #14 dnia: 08.02.2011, 18:14:31 pm »
Witia, Ty znasz strony, na których odradzają żywienie sałatą, a polecają powój. Ja z kolei nigdy nie znalazłam informacji o powoju stosowanym w karmieniu żółwi, ani o szkodliwości sałaty.
Widzisz, Ty twierdzisz, że poważna literatura skreśla sałatę, z kolei inne podręczniki ją polecają. Jak sądzisz skąd się wzięły takie informacje, to także była praca innej osoby. I tak naprawdę nigdy nie wiesz kto ma rację. W dalszym ciągu powielamy czyjąś wiedzę.
Wszyscy tutaj twierdzicie, że sałata niszczy nerki. Ja mam podstawy, żeby w to wątpić. Jako Technik Weterynarii wiem trochę objawach chorobowych, a schorzenia nerek są bardzo poważne. Moje żółwie przez dziesięć lat nie wykazały takich objawów. Rozmawiałam też z weterynarzem, który nigdy nie słyszał o przeciwwskazaniach w stosowaniu sałaty.
Basia ma rację, ogrody zoologiczne także podają sałatę.
Ja nie przekonałam się o szkodliwości sałaty, więc nie widzę podstaw, żeby z niej rezygnować. Swoje wątpliwości opisałam na własnym blogu: http://gadyswiata.blogspot.com, właśnie na podstawie tej rozmowy, bo nie chcę, żeby później ktoś mi zarzucił kłamstwo, gdy napiszę o sposobie żywienia według własnego uznania.