Skoro mój Kuba nie jada opuncji, to może by tak kulki z nasionami zostawić? Nie jestem fanem kaktusów, więc jeśli tak by się złożyło, że byłbym na zlocie to mogę te nasiona komuś dać. Napiszcie mi tylko proszę co mam zrobić, żeby się przechowały. Czy poczekać, aż owoc sam zleci i potem go rozpruć, a nasionka wysuszyć, czy może oberwać już teraz?