Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Rośliny uprawne i sukulenty => Wątek zaczęty przez: Beata w 01.02.2009, 23:44:52 pm

Tytuł: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Beata w 01.02.2009, 23:44:52 pm
Ja mam taką opuncję - kupiłam ją z 2 miesiące temu - w ogóle nie chce rosnąć (może zima) i jeszcze jak na razie się boję gadzince podać.

Brak Słońca, jak sądzę po obserwacji mojej opuncji. Latem stała na nasłonecznionym parapecie albo na balkonie i zasuwała w oczach, a od września lub października stoi w miejscu.  :)
Spokojnie, jak tylko się zrobi cieplej i jaśniej to zobaczysz jak śmignie, tylko trzymaj ją w jak najbardziej nasłonecznionym miejscu.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 01.02.2009, 23:51:56 pm
Nie zwiędła, nie zgniła i nie spleśniała - to może faktycznie tylko zimowy przestój.
Trzymam ją jak i inne kaktusy na parapecie okna od wschodu.

Mam też cylindroopuncję - i ta cały czas rośnie - tylko przez to że jest zima, mało słoneczka, to takie trochę "dziczki" puszcza. Ale żółwik aż tak wybredny nie jest...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Beata w 01.02.2009, 23:58:38 pm
No moja też nie, wygląda jak z plastiku.  ;D

Osobiście uwielbiam hodować sukulenty, mozna spokojnie wyjechać i nie podlewać tygodniami i nie padną. Rośliny dla zabieganych  ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.02.2009, 00:01:46 am
Dokładnie...:) Przeżywają spokojnie przestoje w dostawach wody...
Latem mogą stać na zewnątrz....No i żółwik może z nich pożytek mieć... ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.02.2009, 00:35:06 am
Nie padna...? bo jeszcze nie trafily do mnie ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.02.2009, 01:06:03 am
Spoko..:) Wystaw je od wiosny do jesieni na zewnątrz....zawsze jak zapomnisz to deszczyk je podleje...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.02.2009, 01:14:52 am
Hmmm...albo piesek! ;D
Nie spoko , mosze zaczac hodowac cos bardziej egzotycznego z roslinek, ale tak zeby wyroslo,a nie postalo z tydzien i padlo :-[.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.02.2009, 01:18:22 am
Piesek może niewskazany...Wtedy padną na mur...

Spróbuj - masz dużo miejsca, fajny ogród i nienajgorszy klimat - przynajmniej ostrych zim nie ma...
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Beata w 02.02.2009, 09:31:31 am
Nie padna...? bo jeszcze nie trafily do mnie ;D

 ;D Nie no, nie wiem jak można wykończyć sukulenta niepodlewaniem... trzeba się postarać  ;D

Ja kiedyś wykończyłam kaktusa zbyt obfitym podlewaniem. Niestety nie wiem jaki to był gatunek, bo było to bardzo dawno temu, ale po prostu zgnił. One nie lubią za dużo wody. Rzadko i mało je podlewam, tak chyba jest ok.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.02.2009, 10:43:18 am
Ha!... pytaz experta ja potrafilam ususzyc kaktusa a nawet 3, poprostu zaponmnialam ze je mam ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 03.02.2009, 10:07:11 am
No ja także raz wykończyłem bardzo ładnego kaktusika, zalałem go po prostu
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: kondi w 03.04.2009, 14:23:41 pm
Dziś kupiłem cos takiego w Castoramie za 16zł. Chciałbym się upewnić, że mogę to dać Kubie. To opuncja, po prostu te owoce, które ja jadłem wyglądały odrobinę inaczej. Rozumiem, że daję te fioletowe kulki tak?

Opuncji zatrzęsienie jak coś więc można ruszać na zakupy do casto :)

(http://img222.imageshack.us/img222/9379/dsc01954a.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: witia w 03.04.2009, 15:13:19 pm
Tylko czy te opuncje nie są czasem (mocno) nawożone?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Azazella w 04.04.2009, 21:34:34 pm
Ja dawałam te owoce (dokładnie takie same) - są w środku też fioletowe i uważaj na paluchy, bo ten sok barwi. Żółwie po zjedzeniu mają "zakrwawione" mordy ;)

Są też takie o pomarańczowych owocach.

No i pamiętaj, żeby usunąć dokładnie kolce.

Witia - praktycznie każda roślina ze sklepu jest nawożona, więc trzeba je przetrzymać jakiś czas na samej wodzie.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.04.2009, 22:34:48 pm
Ale ile trzeba poczekać?
Bo ja zwykle dawałam żólwiowi dopiero to co urosło u mnie - z roślinkami szybko rosnącymi nie ma problemu, z sukulentami i kaktusami gorzej...:(
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Beata w 06.04.2009, 10:26:36 am
A ja kilka dni temu dałam żółwiowi opucję. Chciałam ja trochę podhodować żeby od razu nie zjadł wszystkiego.

Moje opuncje nie owocują więc dostał tylko tą zieloną cześć, ale muszę przyznać że był zachwycony :) Od razu mu posmakowała i wcinał aż miło. Musiałam ją jednak rozkroić w poprzek bo całego kawałka nie umiał ugryźć, próbował i się zniechęcał od razu. Może by inaczej sprawa wyglądała jakby taka opuncja rosła bezpośrednio w terra tak aby mógł są sobie po trochu podskubywać, ale ja dałam mu po prostu odkrojony kawałek. Była to starsza część. Obcięłam nowe pędy i zasadziłam w ziemi a stary pęd trafił do żółwia. :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 24.04.2009, 21:47:08 pm
Ja tez jak narazie trzymam wszystko na parapetach , bo szkoda zeby wrabaly to teraz skoro na dworze tyle mleczy i koniczyny. Kurcze ale piekna ta Kondiego opuncja , poluje na nia ale jak narazie nigdzie nie ma :(.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: kondi w 25.04.2009, 11:36:26 am
Ja tez jak narazie trzymam wszystko na parapetach , bo szkoda zeby wrabaly to teraz skoro na dworze tyle mleczy i koniczyny. Kurcze ale piekna ta Kondiego opuncja , poluje na nia ale jak narazie nigdzie nie ma :(.

szkoda tylko, że kuba nie jest nią zupełnie zainteresowany. jednego dnia trochę skubnął i wydawało mi się, że ok, a tu nic.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 25.04.2009, 11:48:02 am
Nie strasz mnie  :o.... bo ja juz tydzien czekam na nasiona opuncji (200nasinek za 11.99euro) wiem ze dlugo zanim urosna , ale pomyslalam czemu nie. Z tym ze, jesli nie jest nia az tak zainteresowany to mozesz mu spokojnie ja wsadzic do tera, jak sie namysli to moze sobie ja tam od czasu do czasu skubnie, tylko na zdrowie mu to wyjdzie.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.04.2009, 13:32:11 pm
Kondi - a jak mu dajesz tą opuncję? Cały owoc czy pokrojone? Bo może dużego ugryźć nie może?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 26.04.2009, 13:59:53 pm
Moja sulkatka ostatnio przestala jesc i dzis pokroilam jej maly listek opuncji i crasuli, cos tam dziobnela , mleczaka wogule nie ruszyla.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: kondi w 26.04.2009, 14:01:43 pm
Kondi - a jak mu dajesz tą opuncję? Cały owoc czy pokrojone? Bo może dużego ugryźć nie może?

przełamane na pół z moim zdaniem apetycznie ściekającym i wszędzie sokiem hehe
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 26.04.2009, 14:08:58 pm
Hmmm... ciekawe bo tak apetyczne ta twoja opuncja wyglada... Moj nowy laparcik uwielbia kwiaty z tego swiatecznego kaktusa, nie daje mu za duzo bo nie wiem czym go tam podlewali ale z kwiatka moze dwa dziennie dostanie, sulkata wogule nie chciala tego jesc, a stepka i innym nie daje ,bo te to wrabia wszystko razem z reka :P.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.04.2009, 14:14:27 pm
Hmmm...to powinien się skusić....Moze spróbuj mu to pokroić na mniejsze kawałki i wymieszać z innym jedzeniem - czasem żółw musi poznać i zaakceptowac nowy pokarm. Ja tak zawsze robiłam na początek z nowym żarciem które widziałam, że ominął przy pierwszym podejściu. Jak zjadł w "sałatce" to potem już nie wybrzydzał...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.05.2009, 11:12:26 am
Heja, czy to jeszcze komus z was przypomina Kondiego opuncje? Wczoraj wytachalam to w sklepie z jakiegos naroznika , widac dawno ktos o tym zapomnial wiec chlopak spuscil troszke z ceny. :P
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncja001.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncja002.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncja003.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.05.2009, 15:09:42 pm
Owszem - trafiłaś dobrze - to opucja zwyczajna z owocami ...:) To zarówno te czerwone, jak i zielone kulki.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.05.2009, 15:19:08 pm
 ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 08.05.2009, 23:03:45 pm
Co do opuncji 39 malych doniczek stoi na oknie , dzis posadzilam prawie wszystkie nasionka, pare zostawilam wrazie jak by te mi nie wyrosly. Zastosowalam 2 ruzne metody: 1)  doniczka , ziemia do sadzenia nasionek (specialny compost), w polowe doniczki nasypac tej ziemi ugniesc, druga polowe poprostu wsypac i wgniesc nasionko z 1cm. w ziemie , podlac i postawic na parapecie ;D.... 2) wszystko tak samo z tym ze doniczke pod koniec wlozyc w woreczek foliowy z zatrzaskiem ,wyssac powietrze i zamknac. Zobaczymy ktora metoda bedzie lepsza ;), w paru doniczkach mam tylko po jednym nasionku a w paru po kilka bo jak bym chciala wszystkie sadzic osobno to bym szklarnie musiala wybudowac (co planuje w przyszlosci). No nic jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie ;).
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.05.2009, 23:40:58 pm
Wiesz co - też jestem ciekawa - bo opuncji jeszcze nie sadziłam. Chyba rozpruję jednego owoca i wytrząsnę z niego nasiona. Po folią może zdać egzamin - taka mini-szklarnia się robi.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.05.2009, 00:06:08 am
No nie wiem zobaczymy , bo wsumie przyslali mi instrukcje obslugi tych nasion ???, ale dwa dni Garnek szukal po ogrodniczych i tych wszystkich pierdol nie mogl dostac , wiec dzis pojechalam do sklepu gdzie koles sprzedaje ruznego rodzaju nasiona i takie tam i on mi poradzil wlasni ten kompost , plus dal mi jakais plyn (jedzenie dla kaktusow) ktory sie im podaje jak juz wyrosna, no i musz puzniej kupic jaks ziemie :-\ pokazywal mi ja dzisiaj , tez specialna do kaktusow, ale najpierw to chyba musza te kwiaciory wyrosnac , potem bede planowac co dalej. Wiec tak myslelismy dzis z Garnka tata ze zrobie pol na pol i zobaczymy jak to wyjdzie. Wiec jedne sa w workach a drugie bez :-\.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.05.2009, 00:24:44 am
Jest taka specjalna ziemia do kaktusów i sukulentów - chodzi o to, ze ma domieszkę piasku, żwirku i innych "przewietrzaczy". Nie jest taka zbita i ciężka jak ziemia "normalna" do kwiatów.
Ciekawa jestem kiedy wykiełkują.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.05.2009, 00:49:17 am
No dokladnie to ta ziemia , ale mam ja uzyc dopiero jak wyrosna, teraz tylko ten kompost do nasion. Ponoc kielkowac maja od 2 do nawet 4-6 tygoni. Te nasionka to mix opuncji wiec zobaczymy, pewnie zle ze w niektorych doniczkach posadzilam po pare nasianek bo w insrukcji napisali zeby sadzic pojednynczo ale gdzie by to wszystko ustawic? W garazu za zimno a na podlodze za ciemno ,a parapetow mam wsumie pare ale inne roslinki juz je okupuja wiec zobaczymy, nie planuje za duzo bo moze nic z nich nie wyrosnie :-\.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.05.2009, 11:18:17 am
Spokojnie. Niektóre to pewno wcale nie wykiełkują, niestety. Więc i kilka w doniczce nie zaszkodzi - najwyżej je potem rozsadzisz.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: kondi w 09.05.2009, 12:31:12 pm
Skoro mój Kuba nie jada opuncji, to może by tak kulki z nasionami zostawić? Nie jestem fanem kaktusów, więc jeśli tak by się złożyło, że byłbym na zlocie to mogę te nasiona komuś dać. Napiszcie mi tylko proszę co mam zrobić, żeby się przechowały. Czy poczekać, aż owoc sam zleci i potem go rozpruć, a nasionka wysuszyć, czy może oberwać już teraz?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.05.2009, 16:16:02 pm
Kurcze ja jeszcze do tego etapu nie doszlam, ale Ankan napewno bedzie wiedziala. U mnie wszystko jest posadzone pod jej nadzorem ;), tak ze jesli nie wyrosnie lub zwiednie wiem na kogo zwalic wine ;D.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.05.2009, 21:58:08 pm
Ładnie, ładnie....to przestanę radzić, bo jak się spotkamy na zlocie to mi jeszcze kijem grzbiet wygarbujesz...:)
Powiem szczerze, że opuncji z nasion jeszcze wyhodować nie próbowąłam. Na razie wydaje mi się, że zostaw je w owocnikach i niech sobie wiszą na roślince. Zerwij jak będziesz miał na zlot przybyć. Potem to chyba trzeba je wydłubac, wysuszyć i posiać. Nie znalazłam nigdzie, że wymagają specjalnego sezonowania, jak np. nasiona magnolii.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.05.2009, 22:52:19 pm
Nie no bic cie nie bede, no chyba ze tez trenujesz K1 to mozemy zrobic maly sparing, poprostu przywleke ci te wszystki doniczki i bedziesz je sadzic od nowa, a za rok mi oddasz ladnie odchowane ;), tak zawsze mowie Garnka mamie jak sie dopytuje o wnuki , zrobie dwujke oddam mamie a potem wruce i odbiore takie szesciolatki odchowane ;D.
Moje nasionka trzeba bylo sadzic w rekawiczkach zeby ich nie dotykac za duzo bo ponoc nie wolno, tak przynajmniej bylo napisane w ich instrukcji , wiem bo czytalem ^-^ ^-^ ^-^.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.05.2009, 23:04:18 pm
OK. Mogę Ci jakieś podchodować. Albo ...podrzucę tacie...on ma jeszcze większe zacięcie do kwiatów. Całkiem ładnie mi 2 gat. kalanszaków podchodował...z tym, że teraz mu się szkoda z nimi rozstać i patrzy na zółwia jak na wroga, co mu zje ulubionego kwiata. W dodatku odkrył, że jedna, zwana żyworódką pierzastą ma jeszcze lepsze działanie niż aloes i już planuje mi ją na sok dla siebie przetworzyć...:(
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 21.05.2009, 16:38:04 pm
Hmmm.... :( Ankan szykuj miejsce w domu na 39doniczek, w sobote minie 2 tygodnie a po na sionkach ni widu ni slychu tak ze wakacje masz juz zajete ;D.
Serialnie nic jeszcze sie nie zabralo do rosniecia, troszke sie martwie, chociaz czytalam ze moze to potrwac nawet od 2 do 6 tygodnij. Otworzylam jedna doniczke co byla zamknieta w jednym z woreczkow i ziemia w nich jest mokra , nie wiem moze brakuje im powietrza? ale z drugiej stony mam pare bez tych workow i tez nic jeszcze nie wyroslo.
Kurcze hobby dla cierpliwych >:( >:( >:( >:(
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 21.05.2009, 23:10:57 pm
Poczekaj jeszcze spokojnie...ale z nasionami to różnie bywa....Kiedyś próbowąłam wychodować paproć z nasionek i też nic z tego nie wyszło..:( Tata posadził magnolie - cudował z nasionami, zimowaniem itp...i też jak na razie nie chcą rosnąć.
Za to 40 małych żyworódek odczepionych od liścia-matki już zaczyna odbijać...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 27.05.2009, 13:31:09 pm
Wczoraj znowu bylam w jednym z moich ulubionych ogrodniczych sklepow i kolesiowka powiedziala mi ze z cactusami to jest tak ze jak by odpadly nasionka same i wiatr by je porwal to napewno by rosly jak szalone ale ze ja je posadzilam to bedzie ciezko , nie wie czemu tak sie dzieje ale cactusy ponoc juz tak maja. Wiec 50/50 ze cos z nich wyrosnie z tym ze tez powiedziala zeby czekac. :-\
Juz wsumie 3 tydzien minol i nic, czytalam ze moze to potrwac nawt do 6 tygodni, hmmm.... zobaczymy  :-\.
A.... kolesiowka dala mi jednego wielgachnego ale niestety podwiednietego cactusa, widzialam je u nas w miescie ,ale kosztowaly ok 60euro , a ona dala mi tego za 10 mowiac ze napewno pusci nowe bedy czy paki , narazie nie mam nawet gdzie go postawic bo wszystkie parapety od strony slonca sa oblepione innymi kwiatkami i biedaczysko stoi w przedsionku a tam jest za ciemno i zimno , wiec teraz mam problem gdzie go postawic, wymienilam mu ziemie na ta co uzylam do nasion , opczyscilam kozenie i wyzucilam ta stara zeschnieta ziemie z robalami , no i podlalam go woda z dodatkiem tego jedzenia dla cactusow. Fajny brzydal szkoda go zmarnowac ,jak by puscil nowe paki to juz widze lamparciki jaka mialy by radoch bo to jest chyba opuncja Nie?
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cactus002.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cactus001.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.05.2009, 15:43:04 pm
Owszem opuncja...i calkiem spora ...:)
Myslę, ze powinna odzyć w nowej ziemi...widocznie ją w sklepie nieco zaniedbano...
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.05.2009, 19:45:13 pm
Z newsów - obejrzałam dziś podstawek w folii i wylazło 7 siewek opuncji - mam nadzieję, że to na poczatek i reszta towarzystwa też da radę...:)
A jak tam Twoje nasionka? Nadal śpią?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 27.05.2009, 20:21:27 pm
No... ta opuncja to maly kolosek bez doniczki mierzy 51cm. Tez mam nadzieje ze ruszy , szczerze w sklepie jak cos podwiednie to nikt juz sie tym nie zainteresuje a puzniej sprzedaja to za poldarmo :-\. Co do nasionek lipa nic jeszcze nie wyroslo  :(. A o co chodzi z ta twoja opuncja , tez sialas? Maz jakis dobry przepis?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.05.2009, 20:52:30 pm
To gigant ten nowy nabytek...:)

Owszem też wysiałam - zaraz po Tobie. Rozdłubałam jednego owoca - żółw go zjadł a nasiona z ciekawosci wysiałam. Nic specjalnego nie robiłam. Wzięłam płytki podstawek pod kwiaty, nasypałam zwykłej ziemi do kwiatów, bo innej nie miałam, lekko ubiłam, porobiłam dziurki zapałką i powrzucałam tam po 1 nasionku. Na jeden podstawek chyba z 30 nasion wepchnęłam. Spryskałam ziemię i wszystko zawinęłam w plastikową torebkę i postawiłam pod balkonem żeby miało ciepło i dużo światła. Woda sie sama zraszała, to podlewać w ogóle nie trzeba było.
Teraz znalazłam w necie lepszy patent - wysiać do słoika i go zakręcić, albo do płytkiej kuwetki i przykryć szybą.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 27.05.2009, 21:14:57 pm
Hmmm... to moje jekies marne te nasionka, moze lezaly gdzies u kogos i wyschly na wior, zobacze potrzymam je jeszcze pare tygodni, a miedzy czasie moze sprubuje tez jednego owoca rozlupac ;) i posiac . A czy je najpierw obmylas z tego soku , i czy uzywalas rekawiczek?
Mysle ze mozna nawet uzyc terarium z tym ze np. jesli chodzi o sloik i inne rzeczy jak potem je z tamtad wyjac , jedynie zbic sloik . Moje nasionka tez maja mokro , tylko te ktore mam bez workow musze podlewac . Hmmm ... zobacze z tymi nasionami po posiac je nie jest problem ale znalesc miejsce na oknie to juz gorzej :-\.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.05.2009, 21:31:41 pm
Nasion nie myłam. Wydłubałam na papier śniadaniowy i tak z dzień leżały i trochę obeschły bo nie miałam czasu ich zasadzić. Nasiona brałam w łapki - bez rękawiczek.

Też się zastanawiałam jak ze słoika je wyjąć - musiałby być płytki, a szeroki i trzeba by chyba na dno żwiru nasypać, a potem trochę ziemi - tak żeby można sie było do sadzonek potem dostać. Małe akwarium to też dobry patent. Taka mini-szklarnia ..:) Coś musi mieć najlepiej jakieś 5 cm wysokości między powierzchnią gleby, a zamknięciem, bo jak przeczytałam to takie siewki trzeba tam trzymać aż będą miały ok.1,5-2 cm. Potem można zacząć na trochę im odkrywać "cieplarnię", żeby się przyzwyczajały - aż wreszcie rozsadzić. U mnie to teraz głupio wyszło, bo podstawek jest płytki, a worek spada na roślinki.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.05.2009, 12:06:38 pm
Poszukaj jakas plastikowa miske , ja uzywam czasami pudelka po cukierkach lub ciastkach  :P bo sa dosc duze i glebokie , nasyp ziemi , roslinki z tego podstawka podwaz lopatka lub sztywna tekturka razem z ta ziemia i przeluz do tej miski , mozesz uzyc duzy worek foliowy , wluz cala miske w srodek worka i zwiaz worek od gury tak jak prezenty ze slodyczami  to bedzie sie trzymalo dosc sztywno , albo uzyj patyczki , powbijaj pare patyczkow w ziemie i folia nie bedzie opadac. Ja dzis rozlupie jednego owoca i posadze w jakiejs malej doniczce ;).
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.05.2009, 12:29:41 pm
Będę coś musiaął w weekend pokombinować. Chyba wstawię podstawek w jakieś wyższe naczynie - nie chcę takich kiełkujących ruszać. I przykryje np. folią spożywcza. Jeszcze tam z 2-3 tygodnie bedą musiały pobyć.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.05.2009, 19:53:26 pm
Ja dziesiaj rozlupalam owoc i posialam te nasionka , jeden owoc wsadzilam w ziemie taki caly , i jeszcze w dwie inne doniczki posadzilam takie odnogi co puscily z paru owocow, tak ze jesli zadne nie urosnie to sie poddaje. Pootwieralam jeszcze dzisiaj wszystkie woreczki z nasionami i wystawilam wszystko na dwor.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/lato001.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/lato002.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: sola w 28.05.2009, 21:11:07 pm
Niezła kolekcja sie tobie uzbierała :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 28.05.2009, 21:47:17 pm
No juz troszke ich mam , z tym ze jak narazie nie sa takie duze zebym mogla zolwika dawac je ciagle, co jedynie pare listkow i kwiatkow czasami poobrywam i jako dodatek wkroje, np dzisiaj oberwalam 2 liscie z aloe vera i 2 z agave i jutro im wkroje do mleczy i koniczyny bo samych to raczej nie zjedza, gwiazdka dzis dostala reszte z tego owoca opuncji co sialam nasionka i widzialam ze bardzo jej smakowal. Kurcze byle te opuncje chociaz co niektore zaczely rosnac to bym by bylo super :-\.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 30.05.2009, 15:41:46 pm
Opuncje niestety strasznie wolno rosną...:( Przeczytałam, że te siewki po 2-3 latach mogą mieć koło 4 cm...to nadal nędznie jesli chodzi o "paszę"...Szybciej rośnie cylindroopuncja.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Basia w 30.05.2009, 21:29:31 pm
Dawaj je na słońce i ziemia ze żwirem to strzelą może ze dwa lub trzy liście przez lato. U mnie to stały zawsze na czystym słońcu od marca do listopada a nawet do grudnia czasem, i duże rosły. Aż chętnych szukałam na nie. Ale nawóz to tylko raz i porządnie na wiosnę. Potem sama woda.
Ale jak to ma być na paszę, to Ty Malwa możesz podlewac wodą z podmian z akwarium, a zobaczysz jak wściekle rosną. Tylko zapewnij przy tym to światło słoneczne na wolnym powietrzu i podlewaj tylko wtedy jak słońce świeci i z rana. W dzień deszczowy to nie, bo zgnije. Dlatego ziemia ma być piaszczysta+gliniasta+ żwir = zmieszać.
Bez torfu.
A najlepiej to posadź je sobie na podwórku na słońcu w ziemi, a nie w doniczkach. I bedziesz miała ogród kaktusowy, jednym słowem - Meksyk.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 01.06.2009, 00:30:33 am
Basia - w Irlandii to za dużo pada i kaktusy na zewnątrz wystawione toby zgniły...Może by się sukulenty utrzymały - agawa, aloes, kalanchoe - one przeżywają spokojnie o ile temp. w nocy nie spada poniżej zera.

Ale na zewnątrz w lato pod dach jak najbardziej - kiedyś trzymałam kaktusy na balkonie w akwarium i bardzo ładnie rosły...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Basia w 01.06.2009, 14:20:16 pm
Tak ankan, to musi być Meksyk pod dachem. Dachem najlepiej ze szkła lub przenośnym, zwijanym.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 07.06.2009, 14:52:35 pm
Heja babolce..., ja juz sie poddaje , nic z tych nasion nie wyroslo, malo tego bylo tu przez tydzien tak goraco ze aloe vera , karanchole i echeveria prawie mi wypalilo wiec musialam je wstawic z powrotem do domu bo sie zultawe zaczely robic , ale za to opuncje , agave i krasulki odrzyly momentalnie nawet ta wielka nowa opuncja puscila nowy pak , co prawdy troszke je za duzo podlewalam wiec teraz musze dac im spokuj na jakis czas bo jeszcze im korzenie zgnija. No i wszystkie sa juz z powrotem w domu bo tutaj jak sie ochlodzilo to jak by ktos wtyczke z gniazdka wyjol, z 30 stopnij do 12 skoczylo w jedna noc wiec tyle z lata jak narazie , no ale skura to mi z buzi zlazi strasznie tak sie strzaskalam :P. Co do wystawiania kwiatow na dwor to niestety tak jak ankan pisala jest tu na kaktusy troszke za mokro ale dlatego tak sobie je narazie skupuje bo mam nadzieje kiedys uda mi sie zbudowac szklarnie ale taka gdzie bede mogla miec kwiaty i zolwie, cale lato ;).
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 07.06.2009, 20:34:36 pm
Hmmm....to coś z tymi nasionami musiało być nie tak. U mnie wyrosło już ponad 20 małych.

Jak trzymałam kaktusy na balkonie to wsadzałam je do akwarium i nalewałam na spód wody, żeby sobie od korzeni podciagały i ładnie rosły. Przy czym faktycznie niektóre gat. nie znosza non-stop nasłonecznienia - np. aloesy, czy kaktus bożonarodzeniowy.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.06.2009, 13:36:52 pm
No o slonce juz nie musze sie martwic bo jak narazie tu go brak ,aczkolwiek zimno nie jest , widzialam dzisiaj pierwsze roze kwiatki dostaly to malucha zaraz ide zerwac pare i wkroje im do obiadu.
Co do opuncji , to moze te nasionka byly martwe kto wie ile lezaly i gdzie zanim je dostalam , narazie wszystkie stoja na zewnatrz jak puszcza to puszcza jak nie to nie , szkoda tylko mojej pracy i czekania , liczylam ze chociaz pare sobie wychoduje , no ale nic moze na zlocie cos sobie kupie ,bo tu to tak kaktusy nie sa popularne , zreszta nie widzialam zeby ludzie trzymali tu kwiaty w domach jak maja to zazwyczaj na zewnatrz w donicach i palmy , nawet duzo w ogrodniczych sklepach nie znajdzie sie jednego regalu z kwiatami do domu . Palm za to tu mnustwo od yuk po banany i pomarancze, nawet kokosowa mozna kupic ok. 2500 euro.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.06.2009, 13:47:01 pm
Pewno ludzie wolą takie większe kwiaty które można na zewnątrz trzymać. Dziwne tylko że agaw nie ma duzo - bo one praktycznie w waszym klimacie mogłyby cały czas na zewnątrz przebywać. O ile by nie zgniły...:(

Jak maluchy przeżyja i będą się nadawały do transportu to Ci przywiozę na zlot kilka.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.06.2009, 14:02:50 pm
Wiez agavy jak dobrze kojaze sa np. ta americana ale tez sprzedawana w wielkich donicach za duze pieniadze , ja mam tylko jeden sklep gdzie kolesiowka mnie troszke juz zna i mi czasami sprzeda cos co juz jej podwiednie za grosze , bo tak to staram sie utrzymywac limit do 10 euro za kwiatka.
Super jesli cos ci sie uchowa to nie powiem ze nie wezme ale ja tez ci cos przywioze np. wlasnie jakas agawke lub cos innego wlasnej hodowli , ostatnio wlasnie dostalam za 5 euro tak czerwona agave ze myslalam ze juz nieodzyje , ale byla tak upchana w doniczce ze jak ja porozsadzalam to 11malych doniczek mi przybylo, i widze ze nabieraja wszystkie zielonego koloru wiec miejmy nadzieje ze wszystkie odzyja. Ostatnio jak poobrywalam pare lisci z aloe vera i wkroilam zolwia jako dodatek to nie wszystkim smakowalo od razu, wlasciwie tylko gwiazdka byla zachwycona , ale na drugi dzien wzielam je glodem wiec zjadly ;), okropna matka ze mnie co? :-\
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.06.2009, 15:09:08 pm
wyrodna...:) Dzieci głodzić jest nieładnie...:)
Owszem - chodzi mi o agawę amerykańską taką w dużych donicach. Sąsiadka rodziców ma taką w ogródku i jak liść zaczyna podsychać to mi go obcina dla żółwia. Na miesiąc mi taki starcza potem jako dodatek do żarcia...:) Co roku ma 1 odnózkę - tata odnóżki odrywa i zaczał hodować małe agawy - ale bardzo wolno rosną.
Chyba te gat. afrykańskie bardziej gustują w sukulentach i kaktusach, niż europejskie.


Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.06.2009, 15:15:27 pm
No ...chyba tak z tym ze gwiazdka to bardziej Indie , sirlanka, barma i tamte strony , no ale nic jak nie beda chcialy jesc to znowu je glodem wezme , ale mysle ze musza sie poprostu przyzwyczaic.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.06.2009, 15:34:37 pm
Może czasem im coś nie odpowiadać akurat w jednym gatunku - a jedzą inne rośliny? opuncję, agawę? U mnie lamparcik wcina z apetytem: opuncję, agawe, kalnchoe, aloesa - najmniej mu natomiast podpasowała Crrassula.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.06.2009, 15:48:23 pm
Crassula ma mocny zapach wiec chyba to je drazni , karancholi dalam im oststnio na wybiegu bo pare lisci sie usmazylo na sloncu i widzialam ze zjadly to samo z echeveria widzialam ze byly bardzo zainteresowane , moze ten zel z aloe vera jest za bardzo kleisty , i ciagnacy bo cala reszta to ma sok , co do opuncji to narazie dalam tylko gwiazdce to tylko same poobgryzane skurki zostaly ;D, bo chyba za twarde byly , na drugi raz je zetre na tarce ;).
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.06.2009, 16:05:43 pm
Aloesa kroję na kawałki. Podobnie małą agawę. Duzą obieram z twardej skóry i ścieram na tartce.
Opuncję - młode pędy daję całe - a duże i owoce też kroję na kawałki, bo zauważyłam, że ugryźć tego nie mógł. Natomiast z liśćmi kalanchoe poradził sobie z całymi bez problemu. Pewno dlatego, ze są miekkie i soczyste.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 09.06.2009, 17:57:32 pm
No agave to zeczywiscie prawie sama twarda skura, moje stepki wsumie juz duze wiec sobie poradza bez problemu to samo zawiaski , ale calej reszcie to pewnie tez bede musiala siekac na kawalki albo zcierac na tarce.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.06.2009, 12:40:13 pm
Tu pare fotek opuncji i tej uschnietej agavy co sobie porozsadzalam ostatnio. Z ta opuncja to cudowalam niezle, chyba wszystkie moje pomysly juz sie wyczerpaly ... :-[
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2007.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2008.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2003.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2005.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2006.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2004.jpg)
A tu to agave
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2009.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje2010.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.06.2009, 13:32:12 pm
Ciekawa ta Twoja opuncja - puszcza młode z owoców....A w jednej doniczce to owoc zasadziłaś...:)

Agawa też ma interesujące ubarwienie - czerwonej jeszcze nie widziałam.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.06.2009, 15:41:38 pm
No i dlatego wpadlam na pomysl zeby te cale owoce wsadzic w ziemie i zobaczyc czy urosna, bo jak wylupalam nasiona i posadzilam to nic jeszcze z tego nie ma. A agava to czerwona bo w sklepie ja uprazyli juz jedna kiedys kupilam i teraz jest juz prawie cala zielona, to samo ta cylindroopuncja ...
Przed (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy005.jpg) Po(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje002.jpg)
Przed (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/aloesy006.jpg) Po (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncje001.jpg)
Tego agave to mam troszke porozsadzane wiec chetnie sie z toba i innymi powymieniam na jakies inne domowe kwiatki ktore sa dobre do podania dla zolwi. 
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.06.2009, 15:56:05 pm
Faktycznie - chyba za dużo słoneczka miały.

Ciekawa jestem czy Ci cos z nasionka wyrośnie.

A co do wymiany - to się koło połowy sierpnia musimy namówić - co kto ma w nadmiarze - coby na inny gat. się zamienić.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.06.2009, 16:12:07 pm
No dokladnie , jeszcze narazie jest pora na rozsadzanie i sadzenie wiec do sierpnia powinno wszystko byc ladne i gotowe na wymiane, przed zlotem mozemy napisac kto co ma i na co chce sie pozamieniac ;).
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.06.2009, 23:47:06 pm
Czyli zrobimy mini-giełdę kwiatową...:) Super...:)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 11.06.2009, 09:17:36 am
No ... najpierw zobaczymy czy ktos jeszcze sie na to pisze , bo wsumie powymieniac sie mozna wieloma rzeczami, kwiatkami, nasionami, ksiazkami, vitaminami itp...itd... ja mysle ze kolo sierpnia wiecej ludzi bedzie zainteresowanych , teraz wakacje , wyjazdy , nawt na forum mozna odczuc sezon wakacyjny , sama w soboty wieczorami przesiaduje na okolicznych zlotach. Ale nie powiem wszystko co kupuje rozsadzam po doniczkach z mysla o zlociku, mam nadzieje tylko ze na lotnisku nie beda sie burzyc bo biore tylko bagaz podreczny . :-\
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 18.06.2009, 15:34:59 pm
Heja moj nowy okaz, oczywiscie fachowo podpisany jako cactus  :-\....
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncja3001.jpg)
A tu ta opuncja co ostatnio kupilam rosnie jak szalona na fotce powyrzej mozna zobaczyc ile ten nowy pak urosl przez 8 dni :o...
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/opuncja4001.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 18.06.2009, 21:51:42 pm
Całkiem ładną opuncję kupiłaś...:) A ta druga też Ci już nieźle urosła...:) Będzie jak nzlazł na żółwie "deserki"...:)
Niestety kwaity tak podpisują...Ja często widzę wszystki crassule, aloesy, kalanchoe, escheverie itp. opisane jako "sukulent mix"....Fantazji to nie mają...:(
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 18.06.2009, 22:24:13 pm
No dokladnie jesli cos ma kolce to napewno cactus , glupota...
Dzis jeden z legwanow lekko sobie popazyl nochalek bo glupol wdrapal sie na lampe i jakos dal rade wlozyc nochala przez metalowa oslonke , wiec ja szybko po aloe vera zeby mu ten nos posmarowac a ten nic tylko sobie ten zel zlizywal , ale to chyba tez dobrze bo to same vitaminki ;), posmarowalam go jeszcze na noc jak juz sie troche ostudzil po wylaczeniu lamp to nie jest taki ruchliwy wiec moze wszystkiego nie zlize. ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.06.2009, 00:41:07 am
Faktycznie jakiś nadpobudliwy ten legwanik. Żeby nos w lampę wepchnąć...:(
Ale sok z aloesa dobrze działa na rany, poparzenia i inne problemy ze skórą. Spokojnie możesz mu tym sokiem smarować.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 19.06.2009, 09:10:41 am
No to super... duzo bardziej lubie taka naturalna medycyne od tej sztucznej chemi... :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.09.2009, 18:11:45 pm
Siema, dzisiaj narescie sie u nas rozpogodzilo wiec wskoczylam na moja rakiete i pomknelam do mojego ulubionego sklepu ogrodniczego i niemal zawalu dostalam bo dziewczyna w dziale z kaktusami zwinela biznes i wyjechala spowrotem do Hiszpani  :'( ....
Kurcze dla mnie to porazka bo babeczka zawsze dawala mi super znizki , i ruzne cactusy ktorych nie miala jak sprzedac, no ale nic, pani ktora prowadzi caly ten ogrodniczy sklep widzac ze przejechalam pare dobrych kilometrow na pruzno dala mi za 8 euro wszystko co tam zostalo , znaczy sie tyle ile moglam upchnac w plecak  :P.
I teraz pytanko czy  to jest HAWORTHIA?
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cacti2001.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cacti2002.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cacti2004.jpg)
A to OPUNCJA?
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cacti2006.jpg) (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/cacti2008.jpg)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 10.09.2009, 19:57:50 pm
te dwie pierwsze to na pewno hawortie, co do trzeciego nie jestem pewna ale chyba też.
czy opuncja - nie wiem. ale nieźle owłosiona ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.09.2009, 21:47:15 pm
Dokładnie - 2 pierwsze roślinki to haworsje, natomiast te 2 ostatnie to na pewno nie opuncje - to kaktus - starzec.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.09.2009, 09:35:19 am
Malwa, rób następny zlot, bo ja mam dużo pięknych i dużych kaktusów i sukulentów do oddania, to ci dam.
Kupiłaś  wczoraj  haworthię, crassulę, i kaktusa starca.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 11.09.2009, 11:05:26 am
Super dziewczyny dzieki, no niestety Basiu z ledwoscia wzielam te ktore mi dalyscie , i gdyby paczki nie byly tak cholrnie drogie to dala bym wam kase zeby cos przeslac , ale niestety priorytet , wzaleznosci od kg, i itp kosztuje majatek , wiem bo moja mama co jakis czas sle paczki i juz ja prosze zeby ich nie slala ale jak wiecie z mamami sie nie wygra ,wiec kobieta placi nawet po 400-500zl za sama wysylke co dla mnie jest zdzierstwem , na dodatek jesli slala by mi ja na moje imie to ja na bank otworza na polskiej stronie i wyjma wzaleznosci co im sie podoba , a jak jest na Garnka to nie ...
Co do kaktusow siedze sobie calymi dniami i ogladm na zmiane niemieckie strony z zolwiami i amerykanskie z ogrodami cactusowymi... :P bardzo mi sie podobaja takie szklarnie pol na pol np. morkiem odgrodzone do okola na tych murkach posadzic by mozna kaktusy, agawy, opuncje, palmy wzaleznosci od klimatu, no i te murki tworzyly by zagrody, super sprawa . Ach...! trzeba czekac az znajde prace  :'(....
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Basia w 11.09.2009, 11:32:31 am
To z tą pocztą ciekawe rzeczy mówisz, jak kryminał.
Życzę ci, abyś znalazła dobrą pracę.
A w OBI była wyprzedaż takich szklarni jak ty chcesz, i myslałam wtedy o tobie. Ten sklep OBI to i w zeszłym roku miał to samo na wyprzedaży po sezonie letnim.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 29.09.2009, 12:49:38 pm
Siema , ostatnio mialam pelno roboty z moimi kaktusami , naczytalam sie jak glupia na forum o kaktusach ze nie wolno trzymac ich w samym torfie (tu nazywanym compostem) wiec latalam po ogrodzie z lopata i sitkiem wykopujac swierza ziemie i zwir wszystko to zmieszalam z tym compostem i poprzesadzalam wszystkie moje kwiaty, po paru dniach aloesa zaczely gnic korzenie , najlepsze to ze po przesadzeniu jeszcze ich nie podlewalam wiec napewno nie jest to spowodowane nadmiarem wody. ALE JESTEM WSCIEKLA!!! jak narazie wykopalam je obczyscilam z ziemi , poucinalam gnijace korzenie i zostawilam na oknie do przezchniecia , nic innego nie wyglada jak by mialo problem tylko te aloesy  >:(. Czy ma ktos pojacie czym to moze byc spowodowane?
Jedno co dobre to to ze mam caly worek lisci aloesow w lodowce dla zolwi...
 
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 29.09.2009, 15:08:37 pm
może zbyt żyzna gleba. takie rośliny wolą glebę ubogą z składniki mineralne, ja dla moich aloesów mam torf wymieszany z odrobiną piasku i bardzo ładnie rosną
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 29.09.2009, 17:45:46 pm
Hmmm...ciekawa sprawa...aloesy sa dość odporne. Jedyne czego nie lubią to zbitej, nieprzepuszczalnej gleby. Wtedy faktycznie gniją im korzenie. Najlepiej ziemię zmieszać z piaskiem i żwirem, żeby podłoze było lekkie i przepuszczalne. U mnie tam rosną nawet na ziemi którą tata z lasu przywiózł.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 29.09.2009, 18:37:37 pm
No wlasnie w taka tez je poprzesadzalam, nawet przesitkowalam ziemie z ogrodu i zmieszalam z zwirem i torfem, ze jak sie ja zgniecie to sie nie skleja tylko jest sypka. Ale jak widac cos im nie przypasowalo , kurcze mam nadzieje ze nie zaatakuje to calej reszty bo 3 dni je wszystkie przesadzalam . Teraz czekam az mi szklarnie przywioza to je wszystkie ostatni raz w tym roku podleje.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: ankan w 29.09.2009, 19:18:29 pm
To nie wiem czemu Ci zgniły, bo nie powinny. Może przesadzanie o tej porze roku im zaszkodziło, bo to się powinno na wiosnę raczej robić. Podlewaj je jednak trochę i w szklarni, bo uschną. Tak minimalnie - powiedzmy raz na 2 tygodnie. Sukulenty nie zimują tak jak kaktusy.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: malwa w 29.09.2009, 19:34:35 pm
Hmmm... no moze to przesadzanie im zaszkodzilo  :(...
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Martin w 13.01.2012, 23:04:37 pm
Przeczytalem wszystkie te wasze wpisy odnosnie opuncji. Ale czy mozecie mi powiedziec jakie wartosci odzywcze ma one dla naszych zolwikow? Chcialbym to wiedziec, skore opuncja to jak narazie jeden z niewielu przysmakow naszego Kubusia :D
Z gory dzieki za info.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 14.01.2012, 01:18:37 am
Opuncja jest bogata w wapń i błonnik a co za tym idzie dobra na kości, skorupę i na prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego, itd. W przypadku Opuncji stosunek wapnia do fosforu może wynosić nawet 78:1.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Martin w 14.01.2012, 05:50:20 am
WOOOOW! :o :o :o :o :o
Powaznie?! Dorcia, dzieki za great news! To wszystko czeko potrzebuje nasz zolwik :P
No to juz chyba nie musze posypywac tego wapniem?! 8)
Wielkie dzieki...
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: wege w 14.01.2012, 10:46:12 am
Opuncja faktycznie jest bardzo zdrowa. Sam podaję jej spore ilości małemu Tusiowi i Greczynce ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 14.01.2012, 13:13:10 pm
Nie przypuszczałabym,że opuncja ma takie własciwości a mam jej pod dostatkiem.Mamy z mężem szklarnie z kaktusami.Osobiście nie lubie opuncji ,bo puszcza przeokropnie kolce i ciężko je wyjąć. Jak widać człowiek uczy sie przez całe zycie.Mam jej tyle a nie znałam jej właściwości.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.01.2012, 15:09:03 pm
Ja nie mam opuncji, ale w takim razie muszę ją nabyć skoro, zawiera tyle odżywczych składników ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Martin w 14.01.2012, 15:18:03 pm
No widzicie. Dobrze ze taki nowicjusz jak ja wdrazyl sie troche w ten temat.
Skorzysta na tym nie tylko Kubus ale i sporo innych zolwi ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.01.2012, 15:23:28 pm
Żadne pytania nie są złe. A dzięki wielu, inni mogą się czegoś nowego dowiedzieć :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 14.01.2012, 20:56:55 pm
Zainspirowaliście mnie, byłam właśnie na zakupach w Tesco i wróciłam z doniczką strasznie kolczastej opuncji. :)
Pewnie, że na razie nie nadaje się do jedzenia, ale za jakiś czas, gdy wypłuczą się trochę nawozy...
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.01.2012, 21:50:19 pm
A można wiedzieć ile taki zakup Cie kosztował?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 14.01.2012, 21:55:40 pm
9,99.  :D
Na Allegro widziałam wysoką opuncję w doniczce za 21 zł plus przesyłka. Ta moja jest jeszcze nieduża, ale może jeszcze przed sezonem wiosennym zdążę podać kawałek Mańkowi.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.01.2012, 22:02:29 pm
Dzięki za info:) Muszę się na dniach do jakiegoś ogrodniczego, albo super marketu i też zakupić opuncję ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Martin w 14.01.2012, 22:47:07 pm
No to wasz zaskocze z moim zrodlem na nieskonczone ilosci opuncji. Hodowla opuncji w moim przypadku nie ma najmniejszego sensu. Opuncja stanowi skladnik menu ludzi z latynoskiego pochodzenia. Tak wiec u nas idzie sie do pierwszego lepszego sklepiku gdzie maja owoce i warzywa. Liscie opuncja leza miedzy ogorkami, ziemniakami i innymi wazywami. Koszt to grosze, maja zawsze swierze- skoro meksycy tyle tego jedza ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 14.01.2012, 22:52:34 pm
Martin, ja bym jednak nie wyrzucała sypanego wapnia z diety. Opuncja owszem sporo go ma i kilka innych roślin też, ale to i tak jeszcze nie to co natura oferuje.
Z drugiej strony samą opuncją też żyć nie może, bo kluczem do sukcesu jest urozmaicona dieta.
Zdarzają się też w diecie takie które mogą przyhamować przyswajanie wapnia, choć w sumie takich unikamy :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 11:18:45 am
Mogę Wam cos podpowiedzieć co Wam sie przyda....Każda opuncja składa sie z członów.Najprosciej obciąć człon,pokroić na ileś części (zależy jaki jest duzy),zostawic pokrojone w suchym i ciepłym miejscu.Po 2-3 tygodniach pojawią się korzenie.Wsadzamy w ziemie i w ten sposób możemy sami rozmnażac opuncje.Nie jest to pora jednak,najlepiej robic to na wiosnę.Mamy kaktusiarnie i tak mój mąz rozmnaza opuncję.Cieszymy się,że mamy jej pod dostatkiem.Nie zdawaliśmy sobie sprawy,że ma takie właściwości.Prosze nie zrażać się,że opuncja może się pomarszczyć,jest to normalny objaw.W razie problemów piszcie,pomozemy.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 15.01.2012, 12:51:52 pm
Toska, jesteś bezcenna. :) Dziękuję, zrobię tak, jak mówisz. Pociąć w poprzek takiego jednego członu?
Powiedz jeszcze, skąd jesteś i czy można u Ciebie bezpośrednio kupić te opuncje. Pewnie na forum byłoby sporo chętnych.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 13:32:41 pm
Ja jestem z Kłomnic 20 km od Czestochowy,moje kaktusy teraz zimują ,więc nie ma opcji odsprzedazy.Mogłabym pomóc,nie sprzedać.Zawsze mozna się dogadać,ale dopiero na wiosnę.Mój mąz powiedział,że narobi mnóstwo sadzonek.Jak masz okragły człon potnij je na 4 części.Musza obeschnąc, a wtedy wypuszczą korzonki.Wsadzamy najlepiej do ziemi z piachem lub żwirem.Mieszanka musi być mocno przepuszczalna,lekko wilgotna.Odczyn lekko kwasny.Podlewać delikatnie,bo w suchym nie będzie rosło, a w mokrym zgnije.To sa lata praktyki,ale warto spróbować.Poszukam fotki i wkleję.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 15.01.2012, 16:01:11 pm
No właśnie ja mam problem z moimi opuncjami, kupiłam ich całkiem sporo jakieś 3 lata temu, zimuje je, ale mimo to prawie wcale nie rosną. Jako podłoże mam ziemię z torfem i piaskiem, ale piszesz że powinna być lekko wilgotna, a u mnie jest zazwyczaj sucha. Także spróbuję się dostosować do rad, może jeszcze coś z nich będzie. Fajnie, że osoba znająca się na tym pojawiła się na forum :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 20:06:36 pm
Opuncje zimując muszą mieć sucho.One wtedy się marszczą i kładą.Powinny być w suchym i chłodnym miejscu w trakcie zimowania i nie mozna ich podlewać.Co do uprawy w okresie wegetacji:.Jeśli masz mozliwość trzymania ich na dworze, to od końca kwietnia do końca października powinny stać na dworze posadzone w grunt.My mówimy tu teraz tylko o uprawie opuncji jako karmie dla żółwi.Zasada jest taka,ze im większa temperatura, tym częściej podlewamy.Jeżeli twoja opuncja ma sucho w okresie,kiedy ma rosnąc to wiadomo,że nie bedzie Ci rosła.Jeśli masz jakieś pytania,pytaj.Chętnie pomogę.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.01.2012, 21:00:27 pm
 Ale co z nią zrobić na zimę? Wykopać z gruntu i przenieść w chłodne miejsce?
 

Dodano 15.01.2012, 21:03:17 pm
Masz może jakieś zdjęcia kaktusiarni? Myślę ,że byłoby tu dużo chętnych do obejrzenia :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 21:13:00 pm
Dokładnie tak.Wykop,wysusz korzenie,nadmiar poobcinaj,zostaw na kilka dni na słońcu,aby zaschły rany.Potem powkładaj w kartony i wynieś w suche ,chłodne miejsce.Najlepiej jasne,ale można też w ciemnej piwnicy. Jeżeli przezimujesz je w piwnicy ciemnej,musisz je doglądać i nie moze byc z nimi żadnych warzyw,bo moga podgnić. Na wiosne musisz stopniowo przyzwyczaić je do światła.My wieszamy nad nimi stare firanki,które je ochraniają.Zdejmujesz je po 2 tygodniach.My mamy  szklarnie samych kaktusów i jak przychodzi nam przygotowywać je do zimowania,to w domu istny cyrk.
Jeśli dla Ciebie jest to jakis problem z zimowaniem,to równiez możesz je położyć na szafe w normalnych warunkach,tylko oczywiście wykopane i zero podlewania.Pytaj ,pomoge
 

Dodano 15.01.2012, 21:22:13 pm
pewnie,że mam :D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.01.2012, 21:24:47 pm
Oj to poproszę, bo to musi cudnie wyglądać :). A Twoje rady wykorzystam na wiosnę, może mi coś w końcu urośnie!
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 21:38:40 pm
(http://img46.imageshack.us/img46/8919/29403419414907065666310.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/46/29403419414907065666310.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img4.imageshack.us/img4/1862/29811419414922065664810.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/4/29811419414922065664810.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img823.imageshack.us/img823/7021/29830819414580399032310.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/823/29830819414580399032310.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img848.imageshack.us/img848/8683/29876619415364065620610.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/848/29876619415364065620610.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img864.imageshack.us/img864/5074/30131619415380065619010.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/864/30131619415380065619010.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img828.imageshack.us/img828/6807/31118019415345732289110.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/828/31118019415345732289110.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img860.imageshack.us/img860/2060/31273619414846732339010.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/860/31273619414846732339010.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img824.imageshack.us/img824/8939/31293619414915732332110.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/31293619414915732332110.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img546.imageshack.us/img546/2186/31538319415101398980210.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/546/31538319415101398980210.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)



A TUTAJ NA SKALNIAKU SĄ OPUNCJE MROZOODPORNE!
(http://img862.imageshack.us/img862/3518/31654819415334065623610.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/862/31654819415334065623610.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.01.2012, 21:41:05 pm
Tośka, nie wiem co powiedzieć. Cudownie to wygląda. I jeszcze kwitnie....
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 21:45:46 pm
Ciesze się,że Ci się podoba!
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.01.2012, 21:46:41 pm
Całkiem przypadkiem sprawdziłam,że nie mieszkam aż tak daleko żeby nie wpaść do Ciebie po opuncję na wiosnę ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 21:49:05 pm
 :D :D :D no to super!Przyjdzie wiosna i będzie tyle sadzonek,że nasze żółwiki sie przejedzą z zachwytu!A gdzie mieszkasz?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 15.01.2012, 22:00:19 pm
Po takie sadzonki to i ja bym była skłonna przyjechać, choć to kawałek drogi :)
I jeszcze kwitną  :o
U mnie kwitnie tylko trzykrotka, ale co dziwne z zielistką gorzej - nie wspominając o reszcie :(
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 15.01.2012, 22:04:36 pm
Mnie opadła szczena na widok Twojej plantacji :D Istny kaktusowy raj!
Na zimowanie mojej opuncji już chyba za późno, stoi od jesieni na parapecie, ale może w przyszłym roku..
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.01.2012, 22:05:53 pm
 ^-^ żebyś widziała jak wszystkie zaczną kwitnąc ,po prostu pięknie!a opuncje są też mrozoodporne,wiedzieliście?I są w ziemi na zewnątrz cały rok!
 

Dodano 15.01.2012, 22:08:39 pm
Semiramida,może i na zimowanie za późno ale na rozmnożenie opuncji nie jest za późno.Możesz juz pokroic i poczekać do wiosny.Wiosna przyjdzie i zasadzisz!
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 15.01.2012, 22:18:10 pm
Ehhh kwitnące to widziałam tylko jak miały sztuczne kwiatki "wszczepione" :(
Właściwie czasem służbowo bywam w Katowicach, chyba się bezczelnie wproszę ;p

Opuncje ma dwie malutkie i nawet odrosty się pojawiają, choć sama się zdziwiłam ... może to przez zapominanie o podlewaniu.
A są takie mrozo i opiekoodporne? ;p
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.01.2012, 22:22:50 pm
Mrozo ,są jak widać na ostatnim zdjęciu o opiekoodporne musimy dopytać :D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 15.01.2012, 22:27:59 pm
Te na mróz to świetna sprawa, muszę jakoś na działce w takim razie zaszczepić :)
Ale te opiekoodporne to na resztę roku by się strasznie przydały ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 16.01.2012, 09:28:22 am
Witajcie!
Widzę,że kaktusy Wam się spodobały!Zaczekajcie do wiosny jak porobimy z męzem rozsady opuncji.
Mrozoodporna super sprawa,ona jest cały czas na zewnątrz i przetrwa wszystko.Dla mnie to ona jest taką odmianą "opiekoodpornej"  ;D,bo my nic z nia nie robimy.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 16.01.2012, 23:19:02 pm
Tośka, po tych zdjęciach nie opędzisz się od klientów. Na wiosnę zaczniemy do Ciebie pielgrzymować po opuncje. I wszystkie inne sukulenty nadające się na karmę dla żółwi. :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 17.01.2012, 21:08:37 pm
Nie ma sprawy,zapraszam pielgrzymów po roslinki .Musicie tylko dać mi czas na porobienie rozsad,a zrobię ich mnóstwo.Pozdrawaim
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: wege w 19.01.2012, 16:33:48 pm
Tośka, to ja już się zgłaszam! :D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 19.01.2012, 17:37:06 pm
 ;D ale zrobiłam furrorę,ok zapisy przyjmuję!naliczyłam 5 osób ;)
 

Dodano 20.01.2012, 14:24:26 pm
Mam pytanie,żółwie jedzą opuncję bezcierniowa czy cierniową.Przecież jest tyle odmian.Myślę,ze jak z cierniami to trzeba je poobcinać
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 22.01.2012, 20:01:24 pm
Każda opuncja jest dobra dla żółwia, również owoce opuncji.
Przy tych z cierniami tylko więcej roboty jest z obieraniem ;) Trzeba uważać i dokładnie wszystkie kolce usunąć.

Tośka, a mogłabyś mi podpowiedzieć jak z tą ze zdjęcia sobie radzić. Niedawno kupiłam w markecie, przesadzona w ziemię uniwersalną bez nawozów. Póki co szaleje i ma już spore jasne "odrosty" ;) Aż dziwne, bo u mnie mało co rośnie. Nie chciałabym żeby padła.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 22.01.2012, 20:06:36 pm
Po pierwsze wyciągnęła Ci się,musisz wstawić w słoneczne okno.Najlepiej południowe.Po drugie jeśli to na karmę, to ziemia żyzna, ale dobrze przewiewna.Wiesz,to ciężki temat ,bo to okres zimowy,niedobór słońca itp.Zrób na razie jak mówię i zobaczymy.Na razie wstrzymaj podlewanie.Widziałaś w moim wątku moje opuncje?One ostatni raz były podlane we wrześniu ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 29.01.2012, 14:18:56 pm
TO SĄ OPUNCJĘ,KTÓRE NIE WYJECHAŁY NA ZIMOWANIE.LEŻĄ POD SZAFĄ :D (to okrągłe to nie opuncja)

(http://img833.imageshack.us/img833/1101/p1291395.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/833/p1291395.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

PRZY TEJ TRZEBA BYŁOBY SIĘ NAPRACOWAĆ Z TYMI KOLCAMI ,ABY NASZE ZÓŁWIE POJADŁY
(http://img813.imageshack.us/img813/5913/opuncja.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/813/opuncja.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A TU MAREK POKAZAŁ JAK TRZEBA POCIĄĆ.ZALEZY OCZYWIŚCIE OD WIELKOŚCI,BO ZA MAŁE USCHNĄ.
(http://img23.imageshack.us/img23/4360/p1291396.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/23/p1291396.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.01.2012, 14:37:41 pm
Jestem pod wrażeniem :) I jakie piękne tło na zdjęciu pierwszym :)

Moje maleństwa coś oszalały, szczególnie jedna. Wstyd przy Waszych pokazywać, ale może coś podpowiecie?

A to cięcie to do rozsadzania, zimowania czy jedzenia?

Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 29.01.2012, 14:49:05 pm
Są powyciągane,ale nic nie zrobisz,bo jest za mało światła o tej porze roku.Obrywaj to co szybko rośnie i dawaj żółwią.
Co do tej pociętej opuncji...to jest na rozsady.Można tak ją pociąć,zostawić najlepiej w pozycji jakiej później będzie rosła.Te kawałki obeschną i wypuszczą korzenie.I wtedy wsadzasz w ziemię i gotowe.Dorotka jaki wstyd,co Ty mówisz.My mamy kaktusy juz 12 lat więc kolekcja jest.Uważaj jak załapiesz bakcyla i bedziesz hodowac i żółwie i kaktusy!
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.01.2012, 14:59:56 pm
Sęk w tym, że chyba jeszcze za krótko są w czystej ziemi więc żółwie będą musiały jeszcze trochę chyba poczekać :(

Czyli to jasne co wyrasta obrywać? to ona mi nigdy nie urośnie ;)
A za opuncjami to już latam po sklepach :D
Co te żółwie ze mną robią.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 29.01.2012, 15:09:50 pm
Dorotka urosną w słońcu,musisz poczekać.Na wiosnę prześlę Ci trochę opuncji,w prezencie dla Twoich chorowitków!Będzie dobrze!
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.01.2012, 15:24:48 pm
Oj, paczuszka opuncjowa to byłby szczyt marzeń :)
Ja muszę się rozejrzeć gdzieś jeszcze za tą mrozo- i opiekoodporną, na działce by się spokojnie rozrastała :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 29.01.2012, 15:26:56 pm
ok mówisz i masz,ale poczekajmy jak sie rozbudzą!Może sie doczekasz kwitnięcia?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.01.2012, 15:31:09 pm
:) bardzo dziękuję

Rzeżucha mi już ładnie rośnie, od kiedy są pod uv-ką to i z nasionek roślinki nie padają, trzykrotka kwitnie to może i z opuncją się tez kiedyś uda.
Ale ostrzegam, że będę męczyć o pomoc ;)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 29.01.2012, 15:32:43 pm
i nawzajem Dorotka,ja Ciebie ,Ty mnie
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.01.2012, 15:34:06 pm
I interes się kręci :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 08.03.2012, 16:19:18 pm
Jestem ciekawa jak tam Wasze hodowle opuncji.Moje kaktusy już się wybudzają :) ,prawie jak żółwie ;D
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 09.03.2012, 20:10:27 pm
Moje też już "wstały"... :) Są mocno podlane i zaczynają nabierać kolorów. Zrobiły się jakby bardziej zielone i skórka się jakby naprężyła. Ciekawe czy zaczną mi lepiej rosnąć w tym roku... :)
Tosia, kiedy najlepiej wystawić je na dwór? Póki co mam je w mieszkaniu bo na dworze zdarzają się jeszcze minusowe temperatury. Jaki dokładnie to gatunek to nie wiem, ale jeśli to istotne to zrobie zdjęcia.
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 09.03.2012, 20:18:12 pm
Teraz nie możesz wystawić ich na dwór.Są napite, więc szybko przymarzną i zgniją.Temperatura musi się ustabilizować w dzień jak i w nocy.Moje wstawiam do szklarni,więc nawet noc im nie groźna.Jednak jeszcze się wstrzymam,jest za zimno.Moje są w koszach,skrzynkach wybite z donic i śpią.Jednak widzę,że pomału zaczynają się budzić ;)
 

Dodano 09.03.2012, 21:09:59 pm
Musi być ciepło i nie od razu na słonce,bo mogą się poparzyć.Najlepiej przyzwyczajać je do słońca stopniowo.Marek po wystawieniu białkuje sufit w szklarni.
Tylko jest róznica miedzy moimi i Twoimi.Moje idą w szklarnie w marcu,kwietniu, a Ty jak rozumiem wystawiasz od razu na dwór,więc najlepiej koniec kwietnia :D
Druga sprawa bardzo ważna im cieplej tym więcej wilgoci,a jak jest zimno nie podlewaj wcale  ;)  Jak co pytaj śmiało :laugh:
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 24.03.2012, 20:18:59 pm
Żółwie jedzą echeverię!A ja nie wiedziałam!Mam jej duzo! ^-^
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: she w 21.08.2012, 19:28:05 pm
czy ktoś może ma nadmiar opuncji żyworódki i trzykrotki? ;> chętnie zaadoptuje na przełomie września/października :)
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: helga w 23.02.2017, 07:30:35 am
Mam pytanie. Jak sadzicie kilkuletnie opuncje w terrarium to rozumiem usuwacie wszystkie glochidy poprzez ich wycięcie?
Tytuł: Odp: Opuncja i inne sukulenty
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 23.02.2017, 20:47:59 pm
Tak lub sadzi się opuncję bezkolcową.