Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Rośliny uprawne i sukulenty => Wątek zaczęty przez: merry99 w 29.05.2011, 11:53:40 am

Tytuł: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: merry99 w 29.05.2011, 11:53:40 am
Witam!Ostatnio byłam w sklepie i zobaczyłam kocia trawę (było jej strasznie dużo) jak myślicie czy żółwie mogą ją jeść???I czy mogę ją dać do terra?
 

Dodano 29.05.2011, 12:44:14 pm
Wygląda ona tak :
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=688
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 29.05.2011, 14:05:37 pm
Nie wiem jaki jest skład akurat tej mieszanki, do której podajesz linka, ale "kocia trawa" to na ogół po prostu ziarna szybko kiełkujących zbóż - owsa, jęczmienia, pszenicy.. z tego co wiem żółwiowi nie zaszkodzą kiełki tych roślin. A w terra troszkę zje, a resztę i tak udepcze i rozkopie :)
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: merry99 w 29.05.2011, 15:23:55 pm
Mogę ją dać do jedzenia żółwiowi??
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 29.05.2011, 16:01:54 pm
Nie wiem czy nie napisałam jasno, czy chodzi o to, że ktoś jeszcze ma odpowiedzieć, w każdym razie: tak, możesz, choć stepowe/greckie raczej na trawę ciężko skusić.
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 29.05.2011, 16:32:27 pm
A tak na marginesie ....
Co te sklepy wymyślają....KOCIA TRAWA! :o
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 30.05.2011, 17:55:27 pm
Możesz jak najbardziej podawać jako uzupełnienie.
Tytuł: Odp: Czy żółwie mogą jeść kocią trawę?
Wiadomość wysłana przez: kondi w 30.05.2011, 18:20:56 pm
Nie wiem czy nie napisałam jasno, czy chodzi o to, że ktoś jeszcze ma odpowiedzieć, w każdym razie: tak, możesz, choć stepowe/greckie raczej na trawę ciężko skusić.

a ja tylko napiszę tak: mój żółw nigdy trawy nie jadł. ostatnio w jego ogródku wyrosło sporo trawy i ją wyciąłem nożyczkami przy ziemi. ponieważ mi się spieszyło, wrzuciłem ją do wiaderka. w nocy spadł deszcz i postanowiłem deszczówką podlać wybieg, wylewając oczywiście przy okazji trawę. przecież to nic złego się nie stanie. kuba zobaczył trawę i zaczął ją jeść. nie wiem czemu, musiała mu smakować, ale byłem w szoku tak, czy inaczej.