Eschynantus [wydzielony]

[oliwka660]

Cześć

Słuchajcie mam w domu taką fajną oryginalną roślinkę  Jej nazwa to eszynantus jakaś z Azji 
Myślicie że nadaje się dla żółwi ? tutaj zdjęcia ---> http://www.swiatkwiatow.pl/eschynantus-eszynantus-id521.html

[semiramida]

Na tortoisetrust ta roślinka jest opisana jako nietoksyczna --> http://www.tortoisetrust.org/articles/houseplants.htm,
a na tcp jako roślina nadająca się do terrarium tropikalnego -> http://www.terrarium.com.pl/zobacz/eschynantus-aeschynanthus-39.html.
Wydaje się więc, że podanie od czasu do czasu nie zaszkodzi żółwiowi.

[oliwka660]

Dzięki serdeczne 
 
Dodano 12.01.2013, 10:30:26 amJeszcze tak dla upewnienia wrzucę zdjęcia 
Moja roślinka trochę różni się od tej w grafice Google  Ma liście przypominające sprężynki takie... zawijasy 

To na pewno to i mogę dać kilka listków  ?   

[semiramida]

A porównaj te wyniki? Z kwiatami by było pewniej.

Jeśli roślinka jest oznaczana jako nietoksyczna przez źródła wyżej wymienione przeze mnie, to żółw może od czasu do czasu zjeść i się nie zatruje.

[oliwka660]

Ok to ta roślina, twister 
Dzięki zobaczymy, czy Frani zasmakuje... 

[Viktoria]

Ale fajna! Pierwszy raz taką widzę

[ankan]

Bardzo dekoracyjna.. Gdzie ją kupiłaś?

[margherita]

ale swietna!!! pierwszy raz taka widze Oliwka szykuj mi szczepke,chyba sie po nia do ciebie wprosze jak bede w okolicach

[Minka]

Oliwka ja tez chcę! szykuj cały zestaw szczepek bo jak tak dalej pójdzie to dużo chętnych będziesz miała

[oliwka660]

Dzięki jak będzie ok to jasne że Was ''poczęstuję'' szczepkami 

Rodzice kupili przy okazji w Leroy Merlin 

Problem bo roślina zdycha  Robi się żółta i badylki odstają 
Dużo czytałam wiem że potrzebuje wilgoci odstanej przegotowanej wody itp. ale roślinka się Nie utrzymuje 
Dodam jutro albo jeszcze dziś zdjęcia tego badylka bo liście opadają i zostają same suche ''strągi''

A roślinka bardzo fajna  Może mi coś poradzicie, ktoś ją kiedyś hodował ?

P.S Roślinka ma bardzo ładne kwiaty podobne do kwiatów grudnika 

[ankan]

A gdzie ją trzymasz?
Bo może ona reaguje trochę jak paprocie - jak tylko kaloryfery w domu pracują i wilgotność spada w pomieszczeniach to zaraz jej liście obsychają. I podlewanie nic nie pomaga...
Może by ją postawić w pomieszczeniu gdzie grzejniki są przykręcone, a więcej się paruje - np. w kuchni?

[an_na]

Ale mamy zimę. Może trzeba trochę rzadziej podlewać? Niech przeschnie przed następnym podlaniem?

[oliwka660]

Właśnie ona stoi w kuchni a raczej wisi 
Tam kaloryfer na pewno nie grzeje 

Mama się zajmuje podlewaniem jej więc przekaże