Gasteria

[Viktoria]

Czy podawał ktoś z Was gasterię żółwiom? Bo szukam i szukam i nigdzie nie znalazłam informacji że jest szkodliwa, ani również, że nadaje się do skarmiania.
(znalazłam tu na forum, że Beata kiedyś na balkonie miała, co ją gołębie dziobały ale nic o podawaniu jej żółwiowi)

[ankan]

Gasterii nie podawałam. Nie znalazłam jej nigdy w żadnych spisach roślin jadalnych. Toksyczna chyba też nie jest, bo gdzieś widziałam, że byla polecana jako roślina do terra.

[Viktoria]

No tak, jak większość sukulentów pewnie toksyczna nie jest. A to dość popularna i prosta w hodowli roślina, a nie mogę nic znaleźć o niej pod kątem żółwi ani na polskich stronach, ani na zagranicznych  w książkach też nie znalazłam.

[ankan]

Też patrzyłam w książkach o kaktusach i sukulentach i w roślinach trujących oraz w necie - ale nic o niej nie ma pod kątem przydatności spożywczej czy toksyczności. Należy do tej samej rodziny co aloes i haworsja.

[Ksis]

Jesli chodzi o kaktusy to aloes taki domowy jest wporzadku dla zolwika stepowego:>oczywiscie bez kolców? Jesli chodzi o gasterie to nie jest trujaca ale dla zolwia to nie wiem:)

[Beata]

Czy podawał ktoś z Was gasterię żółwiom? Bo szukam i szukam i nigdzie nie znalazłam informacji że jest szkodliwa, ani również, że nadaje się do skarmiania.
(znalazłam tu na forum, że Beata kiedyś na balkonie miała, co ją gołębie dziobały ale nic o podawaniu jej żółwiowi)

Tak, dobrały się do niej gołębie. Gdybym w porę nie zauważyła to zostałyby smutne resztki tak im smakowało.
Podejrzewam że toksyczna nie jest ale nigdy żółwiowi nie podawałam, z resztą nie wiem jaki ma skład.
Baza Duka też milczy na ten temat...