Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Rośliny uprawne i sukulenty => Wątek zaczęty przez: doru w 17.10.2012, 17:35:53 pm

Tytuł: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: doru w 17.10.2012, 17:35:53 pm
Witajcie :)
Jest to mój pierwszy post na tym forum.
Mam pytanie odnośnie jednej z roślinek domowych. Wiem, że pelargonia żółwiowi nie zaszkodzi, nie znalazłam jednak informacji o pelargonii pachnącej. Mam takową w domu i nie wiem czy mogę ją podać jako urozmaicenie diety zółwia greckiego. Czy cały rodzaj pelargonium jest jadalny czy są jakieś wyjątki?
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: an_na w 17.10.2012, 18:48:26 pm
Wydaje mi się ,że nie zaszkodzi w urozmaiconej diecie. Ale to już gad musi lubić aromatyczne roślinki :)
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 17.10.2012, 19:09:29 pm
Zapach może odstraszyć żółwie, ale spróbować można.
Tak jak napisała Ania - nie zaszkodzi.

Zawsze można upiec ciasto z dodatkiem liści tej pelargonii.Mogę przesłać przepis. ;)
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: attra w 17.10.2012, 19:54:34 pm
O to pewnie mój by szamał. On nie ma problemu z mocno woonymi ziołami itp. Wcina az miło.

Ta roslina to potocznie zwana "cytrynka" jest? Co ma taki cytrynowy zapach?
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 17.10.2012, 19:58:01 pm
Co to jest "szamał"?
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: attra w 17.10.2012, 20:09:40 pm
Jadł z ogromnym apetytem.

Tak sie mówiło za moich młodzieńczych lat... czyli dawno temu.
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: an_na w 17.10.2012, 20:19:16 pm
U mnie mówi się "Anginka" . Co bardziej zaradne babcie gniotły liście i takie kulki wkładały do ucha. Ból jak ręką odjął !
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: gosiunia w 17.10.2012, 20:25:35 pm
Moja mama właśnie tak robiła  :D
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: attra w 17.10.2012, 20:33:13 pm
Moja babcia i mama też tak robiły :) Faktycznie ból mijał.
A jak łatwo to sie o to dba. Praktycznie samo rośnie.
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: TomaszW w 17.10.2012, 20:56:04 pm
Jadł z ogromnym apetytem.

Tak sie mówiło za moich młodzieńczych lat... czyli dawno temu.

A!Już rozumiem! :) :) :)
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: żółwiasta w 17.10.2012, 21:07:24 pm

Ta roslina to potocznie zwana "cytrynka" jest? Co ma taki cytrynowy zapach?

Ja w pierwszych klasach podstawówki miałam tego pełno w klasie, jak na wakacje zabieraliśmy kwiaty (do opieki) to zawsze były spory, kto zabierze "cytruska". Tak fajnie pachniał  ;D
Tytuł: Odp: Pelargonia pachnąca - można podać?
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 17.10.2012, 23:47:42 pm
Zgodnie z ttt podawać można wszystkie gatunki pelargonii, tyle że z umiarem.
-> http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=239