Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 19:37:10 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wątpliwości co do jadalności zielistki  (Przeczytany 7065 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzychu Ś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Wątpliwości co do jadalności zielistki
« dnia: 17.02.2011, 00:28:17 am »
Na forum kilkukrotnie pojawiał się wątek zielistki i zawsze stawało na tym ze jest jadalna dla zolwi. Swojemu też ją podawałem. Przed momentem wyczytałem jednak coś zgoła innego: http://www.terrarium.com.pl/zobacz/zielistka-chlorophytum-95.html
Jak się na to zapatrujecie??

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #1 dnia: 17.02.2011, 01:28:40 am »
Nie wiem. Dziwna sprawa. Jeszcze w kontekście opisu, że w Indiach traktowana jest jako warzywo spożywcze (w domyśle dla ludzi) i używana jest do produkcji leków.
Ja znalazłam ją wśród roślin polecanych dla żółwi lamparcich oraz na takiej ogólnej stronce:
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=385
Należy też do podrodziny agawowatych - a te nadają się na pokarm.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Krzychu Ś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #2 dnia: 17.02.2011, 11:57:15 am »
Wrzucając ten link odpowiedziałaś na moje kolejne pytanie:). Wiedziałem ze kiedyś znalazł on się na forum i miałem go w zakładkach, ale po formacie kompa nie mogłem do tej stronki trafic. Z tą zielistka to faktycznie ciekawe, mój żół może za nią nie przepada, ale z braku laku zje i nic mu nie jest. Mogliby wskazać, co takiego ona zawiera, że się nie nadaje...

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #3 dnia: 17.02.2011, 12:49:56 pm »
taaak, Krzychu ś... Ja też to kiedyś czytałem, jakoś mi tak głupio podawać zielistkę.  :(  Mam ją w domu i czasami podaje, ale jakoś tak bez przekonania... Bo to że podajemy i nic się nie dzieję, o niczym nie świadczy. Sałatą ludzie karmią swoje skorupczaki latami i popiero później wychodzi jej zdradliwa zdrowotność. Nie mogę nic w necie znaleźć o składzie zieliski...  :-\
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #4 dnia: 17.02.2011, 13:56:37 pm »
Ja też widywałam ją na różnych spisach roślink jadalnych. Nawet tu na forum podawałam link do takiego francuskiego forum gdzie była ona jako jadalna, przede wszystkim dla lamparcich i pustynnych. Ja stepkom czasem do jakiejś 'sałatki' dorzucam

Offline Krzychu Ś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #5 dnia: 17.02.2011, 17:05:22 pm »
Wege, pamietam, że ktoś kiedyś podawał link do strony ze składem rożnych roślin, ale nie mogę go znaleźć. Z drugiej strony mysle że jeśli coś jest cześcią urozmaiconej diety, to nawet jesli zawiera związki, ktore w dużej ilości są szkodliwe, w ilościach śladowych nie zaszkodzi. Jesli przeczytać opis zielistki na stronce z linku ankan, to tam tez jest napisane o podawaniu jej jako cześci zrożnicowanej diety, a nie głownego składnika pożywienia. Przecież część związków chemicznych w dużej ilości jest szkodliwa, a w ilościach sladowych ma wlasciwości lecznicze.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #6 dnia: 17.02.2011, 17:09:32 pm »
Gdzieś coś mi się obiło o uszy, że zawiera arszenik  :-\  i selen. Ale to informacje NIE POTWIERDZONE  ;D
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #7 dnia: 17.02.2011, 22:51:58 pm »
Arszenik... :o To pierwsze słyszę.
Ja się tylko spotkałam z tym, że zawiera alkaloidy.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #8 dnia: 17.02.2011, 23:23:18 pm »
Czytałem gdzieś, że były badania nad arszenikiem. W badaniach zostały użyte zielistki i masa innych roślin... Ale mogę pierniczyć, bo nie czytałem dokładnie tylko tak od niechcenia...   ???
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Krzychu Ś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #9 dnia: 18.02.2011, 10:25:09 am »
To może były badania nad wpływem arszeniku na różne rośliny i był im on podawany. W takim wypadku nas by to nie interesowało:)

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwości co do jadalności zielistki
« Odpowiedź #10 dnia: 19.02.2011, 15:42:10 pm »
Czytałem gdzieś, że były badania nad arszenikiem. W badaniach zostały użyte zielistki i masa innych roślin... Ale mogę pierniczyć, bo nie czytałem dokładnie tylko tak od niechcenia...   ???

jako człowiek z tytułem magistra chemii, to powiem, że sam fakt, że ktoś kiedyś badał zawartość arszeniku i selenu w zielistce nie znaczy, że jest ona szkodliwa i naturalnie zawiera cokolwiek z wyżej wymienionych. Koleżanka z roku na magisterce badała zwartość właśnie selenu w różnego rodzaju roślinach, przy czym wybór roślin był w dużej mierze  przypadkowy. Po prostu miała dostępny sprzęt, którym można wykrywać selen w śladowych ilościach i potrzebowała naturalnych łatwo dostępnych próbek, żeby sprawdzić czy technika nadaje się do próbek naturalnych  :P bardzo ważny jest też fakt czy np. badanie nie dotyczyło zielistki rosnącej na wysypisku śmieci, albo blisko jakiegoś wylewu ścieków, bo tego typu sytuacje to to co chemik analityk lubi najbardziej :p

generalnie jeśli kiedyś zobaczycie jakieś badania na temat zawartości czegoś w czymś warto znaleźć informację, po co one były przeprowadzone (bo czasem obiekty badań są wybierane naprawdę przypadkowo, a nie dlatego, że ktoś podejrzewa szkodliwość danej rośliny :P). Potem warto patrzeć na zawartość i porównać z dawkami groźnymi dla człowieka, podzielenie dawki szkodliwej dla człowieka przez 70 powinno dać orienatacyjną informację, czy jest się czego bać