Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Rośliny uprawne i sukulenty => Wątek zaczęty przez: ןคภ ๒z w 20.09.2013, 16:31:16 pm

Tytuł: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 20.09.2013, 16:31:16 pm
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=674&st=true

(http://images03.olx.pl/ui/11/76/56/1312653680_236847056_2-zYWORoDKA-PIERZASTA-Kalanchoe-pinnata-HIT-LECZNICZA-ROsLINA-Bielsko-Biala.jpg)

Ta roślina produkuje małe sadzonki na krawędziach swoich liści. (...) Zawiera glikozyd, który może mieć wpływ na układu nerwowy i mięśniowy małych zwierząt. Wiadomo też, że była ona przyczyną zgonów bydła w Afryce Południowej, więc nie jest to chyba jeden z gatunków, który można zaoferować żółwiom. (...)

Na forum uznajemy, że można ją podawać. Czy na pewno? ::)

PS:
Tłumaczyłem z TTT.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 20.09.2013, 18:42:45 pm
O kurczaki!!! Jan ja mam ten Sam problem!!!! Niech ktos ratuje!!
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: QDŁ w 20.09.2013, 19:04:19 pm
aż mnie zdziwiło... w moim przypadku gadzior nie chciał jej jeść. Roślinkę posiadam od znajomej która zajmuje się w ramach hobby różnymi ziołami i roślinkami zdrowotnymi. Twierdzi że żyworódkę to dodaje do kanapek zamiast sałaty. dlatego nieco zdziwiony jestem taką informacją.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 20.09.2013, 19:06:10 pm
Ja również dostałam informację od Ankan, że to roślina lecznicza i sama mogę ją jeść stąd jestem zdziwiona  :o
 

Dodano 20.09.2013, 19:07:26 pm
Aczkolwiek sadzonki usunęłam czym prędzej  :P
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 20.09.2013, 19:07:30 pm
Mnie też wmurowało, dlatego wrzucam na forum....
 

Dodano 20.09.2013, 20:11:31 pm
Ja sam próbowałem raz listek. Zjadłem i nic mi nie jest. Dla człowieka jest to roślina lecznicza, lecz dla żółwia może być zabójcza w dużej ilości. Czekamy na opinię innych użytkowników.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: an_na w 20.09.2013, 21:20:53 pm
Czyli na moje oko wszystko szkodzi w nadmiarze. Żółwie powinny mieć bardzo urozmaiconą dietę. Jeśli gadzina będzie miała żyworódkę dorzucaną do jedzenia to nie wydaje mi się żeby zaszkodziła. Tak samo było z kalanchoe. Z jadalnej zrobiła się dalece nie polecana a jednak gadziny ją żarły. Podejrzewam, że jako dodatek nie zaszkodzi a chyba nikt poważny nie karmi żółwia tylko żyworódką.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.09.2013, 21:35:57 pm
Mój tata hoduje żyworódki i potem je zjadamy. Zaniosłam je do pracy i tam jedna pani odkryła, że pomaga też na ból zęba i początki zapalenia gardła.
Małej i Broszce dawałam sok z żyworódki na uodpornienie. Miały też z niej krople do nosa, a Mała smarowidło na rankę po ropniu. Wszystkie gadziny u mnie ją jedzą w zasadzie od początku jak je mam. Czasem jak tata zrobi przecinkę w skrzynkach to mam potem reklamówkę roślin na tydzień i jedzą żyworódkę (oczywiście nie samą) codziennie. I nic żadnemu od niej nie było...:)
W umiarze więc nie zaszkodzi na pewno, a w nadmiarze i jako monodieta to wszystko jest szkodliwe.
Aha - kalanchoe blossfeldiana u mnie żółwie też jedzą..:)
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: pereleczka0605 w 21.09.2013, 08:39:15 am
Ja samiemu czasem podam małe szczypki w związku z tym, że niemowlak żółwi jest- czyli nie za dużo i sobie nawet skubnie ;)z resztana TTT często jak czytam są rośliny oznaczone jako zawierające związki trujące, szkodliwe a my piszemy tu żeby podawać.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 21.09.2013, 11:12:01 am
Myślę że jeśli dajemy z umiarem to nie powinny zaszkodzić.:)
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.09.2013, 11:25:27 am
Jest tam też napisane, że zaobserwowano żółwie lamparcie jedzące ją w naturze. Nie tłumaczyłem wszystkiego, przeczytajcie sobie tam obok zdjęć w linku.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: wege w 21.09.2013, 17:48:43 pm
Jestem zdania podobnego do Ankan.
Czytałem o tym na TTT, ale czasami nadal podaję. Tak jak Kalanchoe ;)
Wrotycz też podajemy, krwawnik również a to przecież lekko trujące roslinki. Podaję wiele gatunków w codziennych surówkach i powiem szczerze, że przy takiej ilości i różnorodności gatunków roślin nie martwię się, że zaszkodzi im kilka listków żyworódki.

O kurczaki!!! Jan ja mam ten Sam problem!!!! Niech ktos ratuje!!

Lulciu, nie szalej kochana ;D Ducha od kilku sadzoneczek nie wyzionie ;)
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 21.09.2013, 20:09:09 pm
  :P Mój malec ma zasadzone trzy odnogi od żyworódki w terra. On sam bidulek decyduje kiedy i w jakiej ilości poskubie. Podobnie jest z rojnikiem. Skorupka chodzi na łowy i skubnie trochę tego trochę tamtego... Najwidoczniej należy dać tym naszym pociechom trochę więcej swobody. Mają przecież intuicję, która w naturalnych warunkach również ich nie zawodzi  :P  :P
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 17.10.2013, 12:13:01 pm
Swojego czasu była dyskusja w tej sprawie -->  http://forum.zolw.info/rosliny-uprawne-i-sukulenty/zyworodka-(kalanchoe-pinnata)/msg39639/#msg39639 (http://forum.zolw.info/rosliny-uprawne-i-sukulenty/zyworodka-(kalanchoe-pinnata)/msg39639/#msg39639).

Na drugi raz radzę wpierw użyć wyszukiwarki i się upewnić, czy temat nie był poruszany parę lat wcześniej.
Tytuł: Odp: Żyworódka pierzasta
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 17.10.2013, 18:12:36 pm
Szukałem i znalazłem ten wątek. ;)
Niestety nie mam czasu na przepatrywanie każdego wątku bardzo dokładnie.... :-X <angel>