Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Rozmnażanie => Wątek zaczęty przez: still w 25.09.2007, 10:21:05 am
-
znalazłem tutaj stronkę z inkubatorami, są tutaj "lodóweczki" dla żółwi i nie tylko ;)
jeżeli ktoś jeszcze ma jakies zdjęcia inkubatorów z sieci lub swojego własnego to proszę o umieszczenie tutaj zdjęcia bądź linka (w przypadku własnoręcznie wykonanego inkubatora zachęcam do opisania jak takie cudo można stworzyć samemu) http://www.incubatrici.it/incubatrici.htm
Pozdrawiam
-still-
-
No bardzo ciekawe. Szkoda że nie znam włoskiego. Ciekawe czy dałoby się to jakoś zamówić i jakby wyszło cenowo...
-
Widzę, że są i duże i małe mniejszy coś jak sejf, duży jak szafa pancerna.
Na pewno jest okropnie drogie no i sam transport. No chyba, że ktoś ma kogoś kto sam jeździ w te strony to transport po części odpada bo ktoś zaufany bardziej bezpieczny.
-
Wszystko fajnie, ale moim zdaniem takie inkubatory/lodówki są raczej dla porofesjonalistów.
Sam inkubator można zrobić samemu mieszcząc się w niskich kosztach. Owszem, zawsze jest ryzyko, że coś można spartolić ale...wielu hodowców wykluwa żółwie w sprzęcie domowej roboty.
-
No bardzo ciekawe. Szkoda że nie znam włoskiego. Ciekawe czy dałoby się to jakoś zamówić i jakby wyszło cenowo...
Już miałem się zabierać za tłumaczenie niektórych rzeczy, ale przecież tam ładnie jest po angielsku napisane. Cennik jest pod linkiem price list - listino, z niego wynika, że można zamówić dostawę na terenie Europy (zakładam, że chodzi o Unię), tylko, że trzeba się pytać w takim przypadku o szczegóły już przy zamawianiu konkretnej rzeczy.
-
No ślepotka ze mnie, jest przecież po angielsku... ???
-
Prozba czy ktos mogl by wkleic pare fotek wlasnej roboty inkubatora, i moze dolaczyc pare dobrych wskazuwek , nie potrzebuje wprawdzie teraz ale rozwazam wszystkie mozliwosci.(kupic , budowac)
-
O Nulus wpadlam na twoje fotki , moze jakis opis sprzetu.
-
Więc tak, inkubator już gdzieś opisywałem, ale nie zaszkodzi zrobić to jeszcze raz.
elementy:
Duże akwarium z pokrywą, cegła, pudełko po np. lodach z pokrywką, grzałka bez termostatu wbudowanego, pudełko od zapałek, termometr i higrometr, 2 szklane platformy, każda z nich ma mieć wymiary o 1cm krótsze od pow. dna akwarium.
termostat zewnętrzny typu np. RT-2, piasek terrarystyczny.
1.Do dużego akwarium wkładamy cegłę. Na cegłę kładziemy te 2 mini platformy, tak, aby były stabilne, i nie przechylały się.
2. Na platformy kładziemy pudełko po lodach wysypane kilkoma cm piasku. Pudełko zakrywamy jakąś pokryweczką, zostawiając malutkie szparki na wymianę powietrza.
3. Do akwarium wlewamy ok. 10 cm wody, wkładamy grzałkę.
4. Do pudełka z jajami wsadzamy termometr i higrometr.
5. Do kontaktu podłączamy termostat RT-2, a jego sondę zagrzebujemy w piasku. Do termostatu podłączamy grzałkę.
6.Całość zakrywamy dużą pokrywą, i podkładamy pod tą pokrywkę pudełko od zapałek, by skraplająca się woda spływała pod skosem, a nie skapywała bezpośrednio w kierunku pojemnika z jajami.
*Koniecznie trzeba wyregulować samemu parametry inkubatora, wielkość szparki wentylacyjnej w pokrywie inkubatora, moc grzałki ( mi pasuje 90 W, choć teoria mówi, że nie musi być aż tak mocna).
Ustabilizowanie warunków przed inkubacją jest bardzo ważne, bo wtedy można już śmiało i bezpiecznie inkubować jaja. Nie ma jednego sposobu, trzeba iść metodą prób i błędów.
-
super wielkie dzieki ;) narazie buduje nowy wybieg dla szynszyli , ale jak skoncze to zaczne myslec nad inkubatorem, wsumie duzo z zeczy ktorych wipisales mam juz w domu takze jeszcze wieksze super pozdro.
-
Tak bedzie wygladal moj pierwszy inkubator http://www.youtube.com/watch?v=QY92KrFVXjY
-
Dzis nareszcie doszla paczka, okazalo sie ze nie moge wybudowac inkubatora bo nowy termometr(taki lepszy) kosztowal by z 60euro (plus przesylka), ale znalezlismy za to takie cudenko , inkubator razem z lodowka, co prawda kosztowal 140euro (razem z przesylka) ale uwazam ze byly to dobrze wydane pieniadze , szczegulnie ze jak ogladalismy je rok temu to staly za 200euro. (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/inkubator002.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/inkubator001.jpg)
-
Ale fajny :D te twoje żółwie to dopiero mają luksus :)
-
Hej malwa,
mam w domu identyczny inkubator. Co prawda jaj jeszcze w nim nie inkubowałem (moje żółwie są na to za małe), ale je za to w nim zimowałem ;)
-
I jak sie sprawdzil? Mi sie w nim jak narazie zmieszcza tylko 4 ale mosze pomyslec moze wykombinuje jeszcze jedna pulke. Ostatnio przez te opuznienia z paczka mosialam wywalic 12 jaj brodatki >:(.
-
I jak sie sprawdzil?
Szczerze mówiąc to tak średnio byłem z niego z początku zadowolony, a momentami to nawet szedł mi na nerwy. Chodzi o to, że ciężko było mi utrzymać żądaną temp. czyli te ok. 4 C, z tego względu, że temperatura wewnątrz inkubatora jest zależna od temperatury pomieszczenia w jakim się on znajduje. Ja mam stosunkowo małe mieszkanie, które szybko się nagrzewa, więc nie było mowy o jakimś odpowiednio chłodnym miejscu na inkubator.
Dlatego też często musiałem ten sprzęt rozmrażać i na ten czas przenosić żółwie do zwykłej lodówki, ponieważ temp. w nim panująca była za wysoka (7 stopni). Dopiero po ok. 2 miesiącach coś mu się odmieniło i zaczął pracować jak należy. Nie musiałem go już w ogóle rozmrażać, bo temp. utrzymywała się cały czas na poziomie 4 – 5 stopni. Nie wiem, czy wszystkie inkubatory tej firmy tak mają, czy ja kupiłem jakiś uszkodzony, ale dobrze byłoby żebyś to wiedziała.
Ty mieszkasz w swoim domu, więc nie powinnaś mieć takich problemów jak ja. Myślę, że na pewno znajdziesz jakieś chłodniejsze miejsce, bo w takim inkubator ten najlepiej pracuje-mowa tu oczywiście tylko o zimowaniu.
Nie wiem czy przeczytałaś już w instrukcji obsługi, ale jest jeszcze jedna rzecz, o której powinnaś wiedzieć. Otóż display nie wskazuje rzeczywistej temp. panującej wewnątrz urządzenia, tzn. jeżeli na displayu pojawia się 4 stopnie, to w środku temp. wynosi ok. 7 stopni, czyli o te średnio 3 stopnie więcej. Dlatego też ważne jest abyś umieściła w nim w środku jakieś termometry, które mierzą rzeczywistą temp. Ja miałem dla pewności 2 i zdały one egzamin.
Te wszystkie i inne informacje znajdziesz w instrukcji obsługi. Ja ją przestudiowałem chyba ze 20 razy.
-
Dzieki za info, napewno najpierw sie upewnie ze wszystko dziala za nim wloze tam co kolwiek. ;)