Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 20:43:53 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Niespodziewane spotkanie...  (Przeczytany 32944 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nulus

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #30 dnia: 20.03.2011, 23:24:35 pm »
Czekaj na kolejne ewentualne symptomy ciąży, najbardziej miarodajne jest kopanie tylnymi kończynami.

Moje żółwie też czasami lunatykują ;)
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #31 dnia: 21.03.2011, 20:40:07 pm »
Ale to nie było lunatykowanie. Żółwie często chodzą przez sen, ale ona miała oczka otwarte i raczej była świadoma. A samiczka chyba zamiast robić jaja, to mnie robi w jajo.  >:D Dzisiaj się uspokoiła, zjadła, wypiła.  A z tym kopaniem, właśnie, ona ma mały problem z tymi tylnymi, bo przez swoje życiowe przeżycia rusza nimi raz na trzy ruchy przednich. ::) Ale chyba dołek wykopie mimo to, tylko więcej czasu jej zajmie. Nulus, znasz się na tym, powiedz no, czy dużo przybywa taki żółw w ciąży na wadze? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. (nawet, jeśli by nic nie wnosiły, to zawsze rozwijają dyskusję  :laugh:)
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #32 dnia: 22.03.2011, 10:58:25 am »
Trochę za wcześnie.... ;D
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline nulus

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #33 dnia: 22.03.2011, 11:08:22 am »
To zależy od ilości jaj, jedna z moich samic przytyła około 100 gram, ale wtedy zniosła w sumie 6 sztuk. Nie potrafię dokładnie powiedzieć.
Rok temu wszystkie moje samice znacznie przytyły, a nawet 1 jaj nie ujrzałem. :(
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #34 dnia: 22.03.2011, 13:18:26 pm »
To raczej u mnie jajek nie ma.  :( Da się te jajka hibernować jakoś? Ile się je inkubuje? Ile trwa taka ciąża żółwia? Cztery tygodnie? Sugerowałem się tymi tygodniami i z tego wynika, że z "pierwszego razu" nic nie ma. A, wracając do funkcjonalności ogonka... Skoro ma rozmiar europejski, czy jest możliwe, że za którymś razem, któremu się nie przyglądałem, podołał zadania?
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline only4fun

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 90
  • Reputacja: 1
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #35 dnia: 22.03.2011, 21:14:08 pm »
nulus, tak z ciekawości zapytam.. co robisz z młodymi żółwiami gdy trochę podrosną? Zostawiasz je sobie i powiększasz hodowlę czy oddajesz/sprzedajesz w dobre ręce? W sumie dobra sprawa to rozmnażanie żółwi w niewoli, bo tym samym mniej dzikich trafia w ręce nowych hodowców. Mój np. na 100% był dziki i ubolewam nad tym, bo wolałbym żeby sobie hasał po stepie. Lżej by mi było na duchu gdybym miał świadomość, że wykluł się w niewoli.
Impossible is nothing

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #36 dnia: 24.03.2011, 22:06:02 pm »
W sobotę idę do porządnego weterynarza żeby coś powiedział o nóżkach Zuzi i przy okazji poszukał jajek. Trzymajcie kciuki, jak cos tam wyjdzie, to populacja żółwi stepowych powiększy się o małe, cudowne egzemplarze. ;P
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #37 dnia: 25.03.2011, 07:00:54 am »
Chyba rentgen trzeba...

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #38 dnia: 03.04.2011, 13:22:28 pm »
Rentgena w końcu nie zrobiłem, bo u weta ktoś musiał do zdjęcia podtrzymać żółwicę, więc lekarz się nie zgodził, bo miał obawy, że później moi rodzice będą mieli do niego pretensje, że im dziecko napromieniował.  :laugh: Ale jesteśmy na dobrej drodze. Od tygodnia Kapslowi nie udaje się ponownie zwieńczyć ich miłości, ponieważ Zuzia wyjątkowo agresywnie się broni. Spycha go, uderza skorupą, taranuje.  :P Czy to objaw?
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline nulus

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #39 dnia: 04.04.2011, 00:40:46 am »
Może być objawem ciąży, a może zwykłej burzy hormonalnej. Jedna z moich samic to typowa domina, często zachowuje się jak samiec, a jeszcze jaja u niej nie zobaczyłem. Zbliżającego się do niej samca 'pierze'...
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #40 dnia: 04.04.2011, 14:05:10 pm »
No tak, ale zazwyczaj była wystraszona i wręcz płochliwa, a teraz jej rogi urosły.
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline Spocco rocco

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 0
  • 2x testudo horsfieldi, żółw stepowy
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #41 dnia: 10.04.2011, 21:25:38 pm »
Kurcze, w sumie to nic dalej nie widać, a ja bardzo chciałbym mieć młode i jestem na to gotowy. Samiec wciąż chce, ale ona teraz bardzo ucieka. Co zrobić, żeby pozwoliła mu zrobić to, czego on chce? Czy da się w ogóle?  :-X
Pozdrawiam razem z moimi dwoma żółwikami stepowymi, Zuzią i Kapslem!

Offline nulus

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #42 dnia: 11.04.2011, 21:17:24 pm »
Skoro ucieka, to znaczy, że nie ma ochoty, a na to wpływu nie masz. Odizoluj je, i połącz za jakiś czas. Teraz więcej stresu niż seksu jest.

Swoją droga, co wg. Ciebie oznacza 'jestem na to gotowy'.? :)
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #43 dnia: 11.04.2011, 21:44:10 pm »
rocco, z tego co pamiętam Twoja żółwica ma problemy zdrowotne? Niedobory Ca, problem z tylnymi nogami. Takich samic nie dopuszcza się do samców, a Ty na siłę chcesz "ją zapłodnić". Jeżeli dobrze pamiętam, że wcześniej jej warunki nie były takie idealne, to możesz jej tylko krzywdę zrobić, bo może nie być w stanie wytworzyć jaj, albo ich znieść. Ewentualnie maluchy mogą się źle rozwijać.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Niespodziewane spotkanie...
« Odpowiedź #44 dnia: 12.04.2011, 09:12:58 am »
Spocco, do rentgena można chyba w pudelku na plecach położyć? tak jakoś myślę.