Muszę się z wami tym podzielić, bo aż mi ręce opadły!
Miałam dziś chwilkę czasu i podeszłam do innego zoologa niż zawsze. Od jakiegoś czasu przymierzam się do wypróbowania podłoża z mieszanki gliny i piasku. Ale z ciekawości zapytałam w zoologicznym czy maja coś gotowego, co w połączeniu z wodą tworzy taką skorupkę jak glina. Ku mojemu zaskoczeniu było takie cudo. No więc ja się pytam faceta czy jeśli zmieszam to coś z piaskiem bądź torfem czy mi się to np zbryli, w jakikolwiek sposób zwiąże. A on od razu "a dla jakiego zwierzęcia to?".
Od razu sobie pomyślałam, że jak usłyszy, że dla stepowca to zaraz mnie zacznie umoralniać, tylko wiadomo jaka bywa wiedza takowych panów.
Jak on usłyszał, że to dla stepowego to myślałam, że mnie wzrokiem zabije. No to ja na to "a co pan innego proponuje? Bo torf i ziemię do terra wypróbowałam i nie jestem zadowolona". A ona na to "PIASEK"!!!
No to ja już w duchu sobie myślę, że już widzę z kim mam do czynienia. Ale pomyślałam, że pociągnę rozmowę, może jeszcze mnie jakoś "oświeci". No więc ja mu mówię, że piasek to ostatnia rzecz jaką położyłabym mojemu żółwiowi jak podłoże. Jego wzrok mówił "ty tępa babo". Potem usłyszałam, jaki to piasek jest naturalny dla stepowca, on ma kopać a kiszek sobie nie zapcha bo jedzenie rzadko jest mokre a nawet jeśli, to mała ilość piasku zdrowemu żółwiowi nie zaszkodzi.
Gdy powiedziałam, że mam też w terra drewienka bukowe, to już mało nie zaczął gromów rzucać wzrokiem "Tym to dopiero może sobie kiszki zapchać!".
A teraz hit. Mówi do mnie "a forum na terrarium.pl pani zna?"
"No znam"
"Jestem jednym z moderatorów tegoż forum, zna pani takiego użytkownika jak ...?"
"Kojarzę" (już myślałam, że powie, że to on
)
"No więc on rozmnarza non stop żółwie (jakieśtam, nie stepowe-chyba pustynne czy coś koło tego) i trzyma je tylko na piasku."
"No ale to różnica stepowy a pustynny"
"Proszę sobie poczytać o ich naturalnych warunkach, zobaczy pani, że piasek jest najlepszy"
Kupiłam kilka worów tego piasku, bo pomyślałam, że poczytam, może czegoś nie wiem a jakby co to zmieszam go z gliną i zrobię takie twardawe, zbrylone podłoże jak planowałam.
No więc bardzo proszę Was o komentarz, bo jestem zniesmaczona i zagubiona