Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.04.2024, 13:39:56 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Alergia  (Przeczytany 9179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Alergia
« dnia: 22.12.2008, 18:46:43 pm »
Kochani, zastanawiam się, co w żółwiu(lub w jego otoczeniu) może uczulać? Problem nie dotyczy mnie, ale mojego taty, któremu pojawiły się takie charakterystyczne, uczuleniowe plamy na rękach i wszyscy w rodzinie zastanawiamy się, co to- czy jedzenie, czy proszek do prania, czy może mój Kapsel? Sprzątam mu codziennie, od razu, jak tylko coś zobaczę, zamknęłam teraz w hermetycznych pojemnikach jego suszki i myślę, czy to może być żółw? :( :(

Napiszcie, co o tym myślicie...
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Alergia
« Odpowiedź #1 dnia: 22.12.2008, 18:48:50 pm »
Przede wszystkim żółw nie uczula, co oznacza, że przyczyną 100% nie jest kapsel. Ale coś co w jego terrarium jest moze uczulać. Jakie ma podłoże?
TUPTUŚ

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Alergia
« Odpowiedź #2 dnia: 22.12.2008, 18:49:36 pm »
Zółw jako żółw nie uczula. Ale np siano liście czy niektóre zioła.

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Alergia
« Odpowiedź #3 dnia: 22.12.2008, 18:55:51 pm »
No mnie też się wydaje, że żółw sam w sobie nie- to duża ulga...już raz musiałam oddać zwierzątko (fakt, że świnkę morską- ona może bardzo uczulać) i to był straszny ból, byłam z nią ogromnie zżyta...i Kapsel jest moim pierwszym zwierzęciem od kilku lat, moim małym oczkiem w głowie i nie chcę go stracić...

A wracając do terra, to większość zajmuje ziemia, a na niej trawa, którą sama posadziłam. reszta to niewielki fragment kostki bukowej. W pokoju mam: doniczkę z wykopaną koniczyną i mniszkiem, posianą bazylię ( wykiełkowała) i zasadzoną fasolę. No i do dzisiaj miałam jeszcze suszące się na gazecie listki szałwii i bazylii. Od samego początku była ze mną tylko ta pierwsza doniczka, potem doszły inne rzeczy.

Ja to prawdę mówiąc obstawiam, że to jest uczulenie na jedzenie- tak wygląda, ale tata mi nie wierzy...Chcę sie upewnić, bo też się przecież o niego martwię.
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Alergia
« Odpowiedź #4 dnia: 22.12.2008, 19:07:18 pm »
No to może faktycznie coś zjadł, bo w terra nie wyczytałam żeby było coś alergizującego.. no chyba że trawy, ale w to wątpię.

Co do alergii... mój brak jest uczulony na ptasie pierze a w pokoju gdzie śpi są papugi. Początkowo nocami kaszlał i budził się z katarem, ale teraz tak jakby się do tego przyzwyczaił i wszysko minęło... nie wiem czy to możliwe wogóle nie wiem jak to się stało, no ale minęło. Jeśli nawet Twój tato jest uczulony na jakieś zioła czy trawe to może i on przywyknie do tego? :)

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Alergia
« Odpowiedź #5 dnia: 23.12.2008, 12:30:42 pm »
Jestem alergikiem i niestety dość zaawansowanym. Jeśli chodzi o żółwia to może uczulać jedynie jego otoczenie najbliższe. Samo zwierzę jest niegroźne. Ja na przykład źle się czuję podając suszki. Bardzo wtedy kicham - tyle, że moja alergia jest związana z układem oddechowym, nie ze skórą (co do skóry, to zwykle, choć nie jest to reguła, objawiają się w ten sposób alergeny pokarmowe lub dotykowe - ja na przykład kiedyś jakiś rok czasu miałem uczulenie na nikiel, znikło samo z siebie, a pojawiło się nieoczekiwanie na tyle, że nie miałem pojęcia co to). Trawa w terra nie uczula, z tego prostego powodu, że nie zdąży urosnąć tak duża, żeby pyliła (chyba, że masz wiechcie jak na łące). Na podłożu lubi się zbierać również kurz, który jest wzbudzany przez żółwiowe chodzenie (choć jak pisałem wcześniej, w takim przypadku raczej kichałby niż miał na skórze) to trzeba po prostu mocniej byłoby podlewać. Tylko, że to też zależy od podłoża, na ziemi raczej go nie ma.
may you always hear the whisper of wings