Marcelinko, osobiście uważam, że w tym roku Twój żółwik nie powinien zimować, wręcz gorąco to odradzam.
Zimowanie to długi i trudny proces przygotowań, który ma ogromny wpływ na sukces wybudzenia gada.
Czy Twój żółwik był u lekarza-specjalisty? Czy miał robione badania krwi?
Patrząc na zdjęcia żółwik nie wygląda na całkiem zdrowy okaz.
Owszem może to być otyłość, mogą to być również problemy z rozwojem skorupy, ale może to być również opuchlizna (a to wskazywałoby na problem z nerkami).
Biorąc dodatkowo pod uwagę dietę i utrzymanie uważam, że badania są konieczne.
Dodatkowo żółwik jest na nich bardzo mocno wysuszony.
Powiedz mi jeszcze czy żółwik miał porządną i odpowiednio długą głodówkę, czy był nawadniany?
Czy badaliście kał na obecność pasożytów?
Czy w jakikolwiek sposób był przygotowywany do zimowego snu?
Niespełnienie tych podstawowych warunków niestety w większości przypadków kończy się tym, że gad się nie budzi ze snu.
Osobiście gorąco namawiałabym Cię do skorzystania z rad Viktorii.
Zalecałabym jak najszybszą zmianę warunków hodowli, wybudzenie żółwika i przywrócenie go do stanu żywotności.
O zimowaniu pomyślałabym najwcześniej w przyszłym roku, jak już żółwik w pełni dojdzie do siebie.