Też miałem kiedyś patyczaka

Ciekawy zwierz, regeneruje stracone kończyny i rozmnaża się bez seksów

Kupiłem go od gostka, który jeździł po kraju i pokazywał w szkołach swoją kolekcję egzotycznych zwierzaków.
Ze wszystkich osób, które kupiły od niego patyczaki chyba tylko mój dożył swojej naturalnej śmierci (nawet doczekał się potomstwa)...