Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.03.2024, 11:15:21 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Do Bartka  (Przeczytany 16586 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Do Bartka
« dnia: 17.06.2008, 10:19:34 am »
Bartku, możesz polecić jakieś ćwiczenia na ból kręgosłupa. Chodzi mi o odcinek szyjny i między łopatkami.
TUPTUŚ

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #1 dnia: 18.06.2008, 10:02:10 am »
Same ćwiczenia wiele nie dadzą, zależy, od czego ten ból,, na pewno praca, nieprawidłowa postawa, trzeba to zmienić.

Najlepszy byłby masaż, tak 20 zabiegów, albo prądy diadynamincze lub Traberta, bo są przeciwbólowe, osobiście wolę prądy Traberta są miłe o ile tak można powiedzieć o prądzie no i dają potem rozluźnienie i faktycznie mniejsza bolesność.

Najlepiej to udać się do lekarza, gdybyś była bliżej to można by zrobić test Menella kompresyjny i dystrakcyjny i by się wyjaśniło, czy to mięśnie i ścięgna czy masz problem z dyskami.

Tak na szybko to nic innego nie wymyślę tylko to, co jest w sieci, dam Ci parę linków. Ja na swoje bóle w lędźwiowym szukałem w internecie i zmieniałem pod własne potrzeby, nie dało wiele, ale jednak ból przeszedł.

Ważne jest żeby nie nadwerężać.
Wzmacniaj mięsnie tymi ćwiczeniami.

http://www.emedica.pl/cwiczeniaorto4.php3?typ=15

jeśli nic Ci nie będą pomagały trzeba iść do lekarza, bo to może być coś trwalszego i trzeba wtedy zlecić terapię. Na masaż przynajmniej u mnie w szpitalu się trochę czeka, to samo fizykoterapia.

Niestety nam rehabilitantom nie można diagnozować, a trudno to zrobić na odległość. Jeśli nie masz jakiś przeciwwskazań to najlepszy masaż


Przepraszam, że tak mało mogę pomóc, ale trudno coś powiedzieć, jak się nie widzi pacjenta.
od 14 lipca jestem na obozie w Jastrzębiej górze, jak masz wtedy wolne i czas to zaprasza, wykupisz miejsce w hotelu, to jest blisko plaży a masaż masz ode mnie gratis. Jedyne, co musisz zrobić, to mieć skierowanie od lekarza na masaż, że nie masz żadnych przeciwwskazań.

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #2 dnia: 18.06.2008, 10:13:28 am »
Dzieki serdeczne, będę robic te ćwiczenia. Jak dobrze mieć znajomego fozjoterapeutę.
Możesz mi jeszcze wytłumaczyc jak rozróżnić bóle mieśni i ścięgien od bólu zwiazanego z dyskami. Mnie boli jak daje głowę na dół i jak ściągam do tyłu łopatki, czasami całe noce nie śpię a ból jest okropny i promieniuje do głowy. Trwa to już rok.
Z tym obozem to fajowa sprawa, wyjazd jednak niemozliwy  :-\

P.S. Piszę o tym na forum bo każdy może z tych porad skorzystać, na forum jest duzo osób, które się jeszcze ucza i studiują i przesiadują przy biurkach.
TUPTUŚ

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #3 dnia: 18.06.2008, 10:27:04 am »
To raczej od mięśni po prostu są przykurczone i mogą uciskać zbyt mocno na nerwy i dlatego tez uczucie promieniowania.

A co do rozróżnienia bólu, są do tego testy, uciskasz na głowę albo robisz dystrakcję, ale samemu lepiej nie robić, bo może być nie ciekawie.

Jeśli dużo siedzisz, to zawsze rób sobie przerwy i staraj się wykonać te ćwiczenia.
Od siedzenia przed PC powiększają się nam lordozy szyjne a to daje właśnie takie rezultaty, jak nadmierne naciągnięcie mięśni.

Wykonuj ćwiczenia i staraj się mnie siedzieć w takich pozycjach, które powodują nasilenie bólu. A jak już musisz to poczytaj na internecie o prawidłowej postawie przy komputerze.

Ja osobiście jak mam takie bóle to wiem, że za długo siedziałem.
Ja na studiach zaraziłem się pasją do pływania na basenie, jeśli nie boisz się wody i potrafisz się rozluźnić to polecam basen, duże odciążenie no i poprawiają się ruchy i wzmacniają mięśnie, tylko wszystko powoli.

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #4 dnia: 18.06.2008, 10:34:10 am »
Jesteś kochany  :-*

Ćwiczenia juz wydrukowałam i i odrazu się do nich zabieram.
TUPTUŚ

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #5 dnia: 18.06.2008, 15:27:59 pm »
Bartku, co Ty studiujesz? Coś na AWFie ? Może masz pojęcie o kulturystyce, znaczy wiesz, ćwiczenia na siłowni, itp. ?  ;)
Pozdrawiam, Nulus!

Offline tuptuś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 66
  • Reputacja: 0
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #6 dnia: 18.06.2008, 16:45:39 pm »
Nulus ty kulturystą chcesz zostać??
Pozdrawiam wraz z Tuptusiem

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #7 dnia: 18.06.2008, 18:12:55 pm »
Fajny, ciekawy wątek. Bóle pleców to zmora wielu z nas. Taka jest cena współczesnego stylu życia i biurkowej pracy.

Mnie jak czasem zesztywnieje kark (od złej pozycji w czasie snu, czy po dłuższym siedzeniu) robię takie prosty trik, który kiedyś gdzieś wyczytałam: całe dłonie należy położyć obok siebie na karku u podstawy szyi i nacisnąć nimi kark jednocześnie odchylając głowę do tyłu i stawiając opór szyją. Nie wiem czy to dobrze opisałam, ogólnie chodzi o to by ręce szły w jednym kierunku a szyja w drugim stawiała opór. Potrzymać tak chwilę i parę razy powtórzyć. U mnie pomaga.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #8 dnia: 18.06.2008, 20:30:48 pm »
Kulturystą czy pakerem to zdecydowanie NIE ;D

Ale ćwiczę na siłowni, staram się trzymać odpowiedniej diety, chcę poprawić sylwetkę na bardziej "atletyczną" :)
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #9 dnia: 20.06.2008, 07:41:33 am »
Nulus, ja studiuje fizjoterapie i nie na AWF niestety nie, dużo mniej prestiżowa uczelnia, nie ma co się chwalić.

Co do samej kul;turystyki miałem iść na kurs na instruktora fitness i kulturystyki, ale niestety mój kierunek nie jest kierunkiem sportowym i mimo, że jestem na 2 roku nie mogę podjąć takiego kursu.

Co do siłowni, sam dużo kiedyś ćwiczyłem. Ale nie polecam brania odżywek, przynajmniej ja po pierwszej jaką w ziołem miałem okropne wymioty.
Jeśli jedziesz na sucho czyli bez odzywek i jesteś szczupłej budowy, warto jest częściej regularnie i zdrowe rzeczy, dużo ryb, ja sam lobię tuńczyka z ryżem. Ja nie mam problemu z masą, aczkolwiek wole rzeźbę co trudniej mi osiągnąć [brzuszek]
Teraz nie ćwiczę bo szkoła i gdy ćwiczyłem w liceum nad uzyskaniem masy czy siły miałem przykry wypadek, przy martwym ciągu [100 kg] coś nie wytrzymało w lewej nodze, naciągnąłem mięsień, doszło do wysunięcia dysku, ucisk na nerw kulszowy. Przez miesiąc to miałem takie wrażenie jak bym nogi nie czuł, do tego szły leki przeciwzapalne, powolne rozciąganie i sam sie wyleczyłem, ale teraz bo dźwiganiu czy przemęczeniu boli.

No więc osobiście nie polecam tzw robienia masy bo co z tego, że będziesz wielki i silny. Dla kręgosłupa i stawów zbyt duże obciążenia to śmierć. Wszystkie moje stawy czasami bolały mimo rozgrzewki.
A po paru latach niećwiczenia bo przyjdą takie czasy, wszystko to oklapnie.
Dlatego takie jest teraz moje zdanie, lepiej ćwiczyć wytrzymałość, wyrobić ładna sylwetę, a do tego wszystkiego basen.
trudno jest coś wypracować na siłowni, każdy ma zakodowane ograniczone możliwości i sztuczne rozdymanie mięśni nic nie daje. Mamy od urodzenia określona ilość jednostek motorycznych, owszem można powodować wzrost mięśnia.

Kiedyś byli tacy sławni rosyjscy atleci, pojechali na olimpiadę, a przed nią mieli robiona stymulację prądami [zresztą od nich nazwano to rosyjską stymulacją] napakowani i wyglądali, tylko zapomnieli, że mięsień silny duży, ale ścięgna słabe i pozrywali.

Dużo się na oglądałem na siłowni, panów co ich karetka wywoziła bo pozrywali mięśnie i więzadła.

Dlatego siłownia owszem, ale bez przesady.

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #10 dnia: 20.06.2008, 14:39:17 pm »
Wiesz, chodzę na siłkę 3 razy w tygodniu - z przerwami od 8 miesięcy.
Dietę mam rozpisaną na budowanie beztłuszczowej masy mięśniowej.
Na basen chodzę raz w tygodniu, wczoraj zacząłem robić aerobiczną 6 Weidera.

Pierwsze kilka miesięcy to byłe trenowanie bez ładu i składu. Dopiero jakieś 2 miechy temu zacząłem jechać na masę. Bo owszem, rzeźba ważna sprawa, ale trzeba mieć co rzeźbić.

Ciężko mi to wszystko idzie, predyspozycji to ja wielkich nie mam...

Jak zaczynałem to gryf sztangi przy wyciskaniu był dla mnie strasznie ciężki - teraz biorę już 60 kg w serii.


Marzy mi się nie koksiarska sylwetka, a bardziej atletyczna, wiesz o co mi chodzi ;)

Siłka to dla mnie leczenie kompleksów i dowartościowywanie się - jak już osiągnę końcowy sukces.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #11 dnia: 20.06.2008, 15:00:47 pm »
Chłopaki po co Wam to?
TUPTUŚ

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #12 dnia: 20.06.2008, 16:31:09 pm »
Żeby się Wam podobać zapewne ;)

Nie moja wina, że najpierw ocenia się po wyglądzie. Choć ja jestem z założenia dwrotnościątej postawy.

Jednak w konkurach u jakiejś niewiasty zawsze większe szanse ma lepiej wyglądający koleś ( nawet jak jest pustym głupcem), niż mądry średniak.
Pozdrawiam, Nulus!

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #13 dnia: 21.06.2008, 07:58:48 am »
Mam kolegę też nie ma warunków, ale polowe tablicy Mendelejewa bierze i wygląda.

Co do rzeźbienia, widziałeś zawody kulturystów bo 75 kg moja waga o ile bym trochę zrzucił, mi by to wystarczyło.
A siłownia nie wyleczy kompleksów popadniesz w taka chorobę. Patrzysz w lustro i widzisz, że niby coś się dzieje a tu nic, to też okropnie działa na psychikę.

Ja tam nigdy nie mogłem utrzymać diety, może gdyby był trener to tak.
Co do 6 weidera, robiłem, strasznie kręgosłup boli, nikt nie wspomina, że jest ona zabójcza dla lędźwiowego odcinka, a szczególnie jak ktoś miał uraz, tak jak ja.

Ważne Nulus żeby mieć pasję, a siłownia może nią być, choć Ty masz żółwie, nie polecam brania niczego, no a poćwiczyć można też to lubię. Warto pamiętać, że jak nas stworzono to nikt nei myślał o kulturystyce i kości i stawy lubią ciężary ale te mniejsze.

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Do Bartka
« Odpowiedź #14 dnia: 21.06.2008, 08:58:05 am »
Wiesz, ja nie jestem chory na kompleksy, może źle to ująłem :)

Po prostu chodzę na siłkę, żeby poprawiać wygląd i tyle. Mam 168 cm wzrostu, i 67 kg wagi - po wprowadzeniu diety schudłem 3 kg, z 70 kg. Teraz chcę wrócić do tej wagi tylko nie tłuszczem, a mięśniami.

Wiesz, jak widzę karczki które ledwo chodzą to robi mi  się nie dobrze, ale jak widzę dobrze
zbudowanego kolesia to zazdrość bierze.

A co do a6w i jej szkodliwości to nie wiedziałem, dzięki !
Pozdrawiam, Nulus!