Legwan zielony

[.....]

Wiem że to nie na temat i nie te forum ale mam nadzieje że się nikt nie obrazi...
To może zacznę od początku stałem się posiadaczem Legwan Zielonego (posiada pełną dokumentacje) poprzedni właściciel dostał go na 18 urodziny lecz był to nie trafiony prezent gdyż stwierdził że go nie interesuje Legwan i że nie ma zamiaru tracić pieniędzy na jakieś tam terraria i osprzęt potrzebny do hodowli legwana... Legwan mieszkał w kartonie w którym został przyniesiony na urodziny bez żadnego oświetlenia,podłoża wystroju itd.. Wiem że Malwa ma też Legwana Zielonego
A więc tak z ciekawości
1.Malwa czym karmisz swojego Legwana
2.Mój legwan nie przewija agresji nie syczy ani nie bije ogonem lecz gdy tylko włażę rękę do terrarium strasznie się boi i ucieka jak szalony po terrarium nie zważając na nić... Malwa czy twój Legwan jest oswojony jak go najlepiej przekonać do siebie i oswoić    

[malwa]

Hej, no zeczywiscie nie zbyt ten temat pasuje do naszego forum ,mogles mi to za podac na mila no ale nic .

Mam 3 legwany 2 samice i 1 samca wszystko wydane przez nieodpowiedzilanych ludzi , o dziwo tylko samiec jest osfojony chociaz poprzednia wlascicielka zazekala sie ze to morderca, dwie samice natomiast czyste czuby , Pusia nawet potrafi zaatakowac czlowiek a mlodsza bierze z niej przyklad . Najgorsze chyba to ze ciezko cos z tym zrobic albo legwan jest spokojny albo szajbus , w twoim przypadku mysle ze jest duza szansa ze legwan bedzie bardzo spokojny , jesli nie atakuje , nie gryzie , nie miota ogonem to spoko. Legwany ogulnie w natuze sa pozywieniem dla innych stworzen wiec ich metoda obracza jest ucieczka tak tez sie dzieje w twoim przybadku , legwan jest zamkniety w terarium i nie ma opcji odejscia od twojej reki jak go chcez zlapac dlatego wariuje , najlepiej jesli otworzysz mu tero i daz troszke swobody , slyszalam ze cieple kapiele i cieply reczniek tez moze pomuc, po kompieli owin go nagrzanym recznikeim i potrzymaj na rekach az troszke sie zrelaksuje mozesz go wtedy podrapac po brodzie ale nie wykonuj z byt agresywnych ruchow. Przy karmieniu czasami mozesz mu dac jakis owoc z reki tak zeby sie oswajal . Z tym ze tak jak mowie taki legwan to ciezki orzech do zgryzienia najczesciej ludzie wydaja wlasnie agresywne osobniki z ktorymi nie moga sobie poradzic.

Co do zarelka to tak: z codziennych

marchew (razem z zielenina), pietruszka, hibiskus, mleczaki,liscie roz, liscie winogron, bazylia ,ja daje czasami koniczynke, zielona fasolke, ( turnip greens, mustard greens, squash np w postaci: cukini, dyni itp. kale,watercress , sorki ale nie znam nazw polskich  wiec te sobie poszukaj w slowniku)

Z dodatkow, ogorek, arbuz, melon,troszeczke banana, kiwi, mango, gruszka, brzoskfinie, truskawki,  ponoc najlepsze z owocow sa figi ale mysle ze ciezko by je takie swierze znalesc.

Wszystko tez radze podawac w formie salatek.

[malwa]

A... i radze tez zaopatrzyc sie w dobra pare grubych rekawic w razie jesli legwan zmienil by zdanie i zechcial cie uzrec  , to jednak zimnokrwiste zwierze a one nie okazuja uczuc tak jak np. psy czy koty . Nie martw sie poczatki sa trudne ogulnie pamietaj jego dieta im zielensza tym lepsza i tak jak w przypadku zolwi salata nie jest dobrym przykladem chociaz zielona to jednak wyzadza wiecej szkody jak porzytku, legwan co prawda urosnie piekny i zdrowy z trzy moze cztery lata i padnie bez przyczyny bo jego organizm nie dostawal nic innego opruch zielonego koloru, Ale poszukaj innych rodzi "salat" ktore dla legwanika moga byc ok. Nigdy tez nie podawaj mu ciagle jednego i tego samego , lubia od czasu do czasu skubnac sobie jakiegos kwiatka np. moje uwielbiaja czerwone roze , malwy .

[.....]

Dzięki na pewno przydadzą mi się twoje rady... Przeczytałem też że warto przebywać w obrębie legwana żeby nas widział to też ponoć pomaga w przyzwyczajeniu się legwana do właściciela... A powiedz mi jeszcze jak od różniasz samca od samicy ???Bo czytałem coś tam że jest to nie możliwe w pierwszym roku życia legwana...

Ps.Jeżeli Administracja stwierdzi że wątek nie pasuje do forum proszę o usunięcie...

[malwa]

Wiez Remo chyba w 90% ciezko rozruznic plec gadow w pierwszych latach zycia , moje maja juz ponad metr wiec juz wiadomo kto jest kto. Jesli maz mozliwosc w domu postawienia wielkiego konara i zawieszeniu nad nim pare lamp to juz by byl super wybiek dla legwanika od czas do czasu, nie zapominaj ze one swietnie plywaja wiec spokojnie nalej letniej wody do wanny i wpusc go na pare minut z tym ze badz z nim tam bo jak sie wydostanie to zdemoluje cala lazienke.

[Basia]

Malwa, a on by ciekawości czy ze strachu zdemolował tę łazienkę?

[malwa]

Ogulnie one uwielbiaja sie wspinac wiec im wyzej tym lepiej , najczesciej trzeba uwazac na zaslony , u nas np. jak puscimy czasami je po kompieli to wspinaja sie na kominek bo mamy go z kamienia , w lazience rozwalaja wszystko do okola.

Remo zapomnialam jeszcze napisac ja mam maly basenik w terze (kuwet dla kotow moze z 80cm dluga) z woda wiec kiedy tylko chca same ida sie pomoczyc badzo to lubia.

[.....]

Oooo... To nie wiedziałem że umieją tak dobrze pływać No właśnie widziałem u jednego kolesia na zdjęciach że miał w terrarium basen u legwana i już o tym myślę żeby mojemu też coś takiego zrobić... Wiem o tym że lubią demolować chatę Jak wypuściłem mojego z terrarium to wszystko było ok do puki nie chciałem go złapać od razu dał nogę na kwiata i go przewrócił a potem wlazł mi na szafę uuu.. muszę przyznać że się upociłem łapiąc go... 

[malwa]

No poczekaj az podrosnie dopiero bedzie w domu jazda 

[Beata]

Co do legwana to się nie wypowiem ale temacik jak najbardziej prawidlowo załozony w prawidłowym dziale. 

[.....]

He he zanim podrośnie zdarzę się przyzwyczaić do tego...