No pewnie że potrafią być posłuszne jeśli ma się odpowiednie podejście, u nas póki co jest sporo spięć bo mamy go od dwóch tygodni, a ma nie tylko silny charakter ale fizycznie też wymiata
WIększość osób nam bliskich dziwiła się że bierzemy bulla w dodatku ze schroniska, że to strach itd, ale wystarczy że go poznali i strachy mijają
Ludzie się boją, ale też media nie pomagają, co chwile jest o bullu, rottku itp co zagryzły dzieci, ale nikt nie zastanawia się nad tym w jakiej rodzinie mieszkał, co to był za pies, co te dziecko mu robiło. Przynależność do rasy niczego jeszcze nie determinuje.
Rodan jeszcze ani razu nie skoczył na psa, raz warknął kiedy pies go ugryzł - warknął i odskoczył w bok, po czym odszedł. Uwielbia wszystkich ludzi, jak mamy gości to jest najszczęśliwszy na świecie, dzieci też bardzo lubi, bawił się z 3 latką, jadła przy nim, nie wziął jej nawet jedzenia z ręki, ona kilka razy szarpnęła go za ogon czy ucho, a on jej tylko buziaki chciał dawać. Oczywiście że trzeba uważać i nie dopuszczać do takich sytuacji które mogą psa sprowokować, ale chodzi mi tylko o to, że to potrafią być cudowne psy, jak wszystkie inne.
No i oczywiście kanapowiec