Nie, nosimy ze sobą line holowniczą i sznur i sobie wieszamy na drzewie - mamy jedno ulubione na takiej polance, raczej ludzie tam nie chodzą, chociaż ostatnio szła jakaś starsza para i jak zobaczyli psa co wisi na drzewie i z ekscytacji aż warczy to się zdrowo zdziwili
Jemu w ogóle zwykłe spacery nie wystarczają, mogą trwać nawet 3h, a to i tak nie jest dość, on musi mieć porządny wysiłek psychiczny i fizyczny, nie tylko spacer