Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.06.2024, 15:52:30 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Pokaż swoje pupile [scalony]  (Przeczytany 269129 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline gosia101097

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 130
  • Reputacja: 3
  • Żółw stepowy - Toto
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #150 dnia: 30.03.2009, 17:27:18 pm »
Macie Cudowne zwierzaki zazdroszczę ja nie mam żadnego  :'(
To,to,to.... TOTO!!!

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #151 dnia: 30.03.2009, 17:36:57 pm »
Rozumiem Twój ból Gosiu, też przez lata nie miałam i cierpiałam niesamowicie, ale nie martw się, przecież niedługo planujesz zakup żółwia, prawda?  :-*
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #152 dnia: 03.04.2009, 11:38:31 am »
Zobaczcie jakie niechciane cudo przywiezlismy wczoraj do domu. Dziewczyna wkleila posta ze ma od 3 miesiecy legwana, bardzo agresywnego. Jak go brala to niezdawala sobie sprawy jakie silne jest to zwierze, i ze go odda za darmo doswiadczonej osobie bo legwan juz wedrowal po kilkunastu domach i chce mu zapewnic wkoncu dobry dom, a zoo niestety nie chce go wziasc co jest normalne bo jile legwanow mozna przyjmowac. Jak do niej zajechalismy o godz. 22:00 wieczorem co sie okazalo ze legwan jest przepiekny , w bardzo dobrej kondycji i wcale nie taki agresywny, ludzie mysla ze jak cos ma pazury i wywija ogonem to odrazu powod agresji, a on poprostu nie jest przyzwyczajony do glaskania itp. , jest bardzo kochany, wogule nie otwiera pyska jak go sie podnosi , nie atakuje bez powodow, jak nasz drugi legwan, mam tylko nadzieje ze sie zgodza , bo niestety nie mielismy drugiego tera zeby je na jakis czas rozdzielic , ale w przypadku tak poterznych jaszczurek male walki terytorialne sa nie uniknione. Garnek dzis sie cieszy jak by mu co najmniej dziecko sie urodzilo, bo po smierci Oli obiecal sobie ze jak bedzie jakis legwan do adopcji to napewno go wezmiemy , no i jest! :D

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #153 dnia: 03.04.2009, 13:56:57 pm »
Co sie okazuje przy dokladnym przyjrzeniu nowy legwanik jest mixem z legwanem czerwonym :), tak przynajmniej wstepnie nam sie wydaje.

Offline sola

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 16
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #154 dnia: 03.04.2009, 14:39:06 pm »
Przepiękne legwany :).... W przyszłości tez mi się taki marzy, ale na razie niestaty nie mam odpowiednich warunków...

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #155 dnia: 03.04.2009, 15:23:41 pm »
Moje osobiste zdanie na ten temat jest proste, jesli nie ma sie mozliwosci oddania pokoju lub dzielenia go, to nie ma po co sie nawet zastanawiac nad tymi zwierzetami, wiem ze brzmie troszke zlosliwie ale w taki wlasnie spoob one do nas trafiaja, rosna za duze, nie sa to latwe zwierzaki do ulozenia i ludzie poprostu sie ich boja , ja osobiscie nie tkne Puszka (prawdopodobnie Pusi) a mamy juz go pare lat, poprostu nie nawidzi ludzi i wszystkiego co z nimi zwiazane , ale mamy warunki zeby go tu trzymac i tylko prawdopodobnie dlatego jeszcze zyje. Szkoda ze nie mam jak przeslac fotek z Wloch, bylismy moze 2 lata temu we wloskim zoo i widzielismy poraz pierwszy naprawde jakie wielkie one moga urosnac, i mowie tu o kolosach , nigdzie indziej jeszcze takich wielkich okazow nie widzialam, mialy ponad 2 metry , pieknosci . Ale tez obydwa przyniesione do zoo, przez osoby prywatne, ciezki zywot tych zwierzat, nawet rozmawialismy z ta dziewczyna, Williy (bo tak go nazwala) byl juz w kilkunastu domach , dlatego postanowila go oddac za darmo, szczerze zadno z naszych zwierzat nie bylo przez nas nigdy jeszcze oddane lub sprzedane , poprostu co do nas trafi juz tu zostaje. Nawet rozmawialismy z Garnkiem dzis na temat adopcji i doszlismy do wniosku ze , jak juz przerobimy ktorys z pokoi to napewno znowu zaadoptujemy kolejna iguane , bo co jakis czas ktos gdzies juz nie ma miejsca , tero zawadza w pokoju itp. a jak juz sie przerobi pokuj to nie ma problemu, widzielismy juz ludzi majacy w domach po 12-15 sztuk , bo rachunek za prad jest taki sam a mleczy na lace duzo rosnie , wiec czemu nie. 

Offline Oleńka

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 109
  • Reputacja: 3
  • Żółwie stepowe :)
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #156 dnia: 03.04.2009, 16:21:12 pm »
Piękne, jestem zakochana w legwanach! Ale trzeba mieć warunki i być odpowiedzialnym. Wspaniale że masz tyle zwierząt, zazdroszczę Ci tak po dobremu i jestem zawsze pełna podziwu i szacunku dla takich jak Ty i Twój mąż!!! Trzymam kciuki by drugi legwan był mniej agresywny. Może wtedy tamten też da się udobruchać? Nie wiedziałam że są agresywni w stosunku do ludzi? A jak się zachowują błotniaki i brodacze?
Masz pędzel i farby. Namaluj swój raj i wskakuj do środka! (Kazantzakis)

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #157 dnia: 03.04.2009, 19:18:52 pm »
Hmm... brodatki z natury sa leniwe , mam 2 juz 3lata i nigdy nic nie zrobily , kochane sa, a blotniak sama zobacz To Garnek i jego synus Arnold , fotka zrobiona wczoraj na spacerku.A z legwanami to jest tak ze albo dostaniesz bardzo mila , lagodna , albo morderce .

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #158 dnia: 04.04.2009, 14:33:00 pm »
Malwa, jesteś super dobra i super zrobiłaś!
 Najgorsze, że tych legwanów jest coraz więcej za darmo i nadal są mnożone.
A ludzie to okropni. Kupują na prezenciki te malutkie zielone jaszczurki, a potem się boją, że one im urosły i nie chcą siedzieć w małych klatkach. Biedne te jaszczury...
A Twój Garnek to też jest dobry człowiek.
Jednym słowem musisz gadzie schronisko otwierać z zamiarem zarabiania na bilecikach, ja nie żartuję.
Są takie znane mi mini schroniska dla innych zwierzątek i tam są pokazy dla szkół i dla turystów, i kawiarenki, i dotykanie, i poznawanie tego co te zwierzęta jedzą, a bilety też są zarazem.
Ustal sobie 4 godziny dziennie i koniec. I rezerwacje wcześniej.
I na prąd zarobisz a trawnika nie koś, bo ci gady wyjedzą za darmo.
Uf, ale się naradziłam...

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #159 dnia: 04.04.2009, 14:36:05 pm »
Malwa,  i o hotelikach gadzich pomyśl, takich na wakacje, na dwa miesiące. Tylko, że niektórzy to potem nie chcą odebrać  :o
coś może fantazjuję za dużo dzisiaj, ale taka wiosna jest...to sorry.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #160 dnia: 04.04.2009, 16:25:05 pm »
No mazy mi sie wlasnie cos takiego, bo stwierdzilismy ze, ze mna rozmnazanie zolwi , czy czego kolwiek nie wypali , poprostu nie ufam ludzia jesli chodzi o zwierzeta  i jest tylko kilka osob ktorym sklonna byla bym oddac co kolwiek. Tu nazywamy takie miejsca zazwyczaj "open farm" i wlasnie sa to prywatne male zoo, czasami otwarte tylko w sezonie a czasami tylko pare dni w tyg. kolo nas jest jedno ale bardzo go nie lubie bo nie maja dobrego weta, zolw lamparci jest trzymany na zewnatrz cale lato , gdzie tu jest dla niego za zimno zeby tak siedzic w deszczu 3-4 miesiace,  legwan ma spuchniete lapy i juz nawet nie wiem czy jeszcze zyje, papugi gniota sie w malych klatkach a kolesiowa siedzi z dup... na krzesle i kasuje 7euro za bilety, zanioslam jej wydrukowane informacje, pare skopiowalam z ksiazek, ktore powiedzialam ze jesli chce moge jej porzyczyc , no i dalam namiar do naszego weta, weta w Dublinskim zoo, i mojego znajomego ktory prowadzi reptile village. I tyle nie chodze tam juz wiecej bo nie widac bylo zadnej poprawy a ja nie bede jej sponsorowac jesli nic dobrego dla zwierzat wlasciwie nie robi.
Wracajac do mnie to jeszcze mam czas , moze kiedys jakas wieksza kasa wpadnie i uda mi sie cos takiego stworzyc.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #161 dnia: 05.04.2009, 14:02:43 pm »
Kurcze moja brodatka zniosla dzis 2 jajka , czyli zaczol sie jej sezon , nistety jajka byly mieciutkie i puste , powinna zniesc jeszcze przynajmniej 1 jajko , a po tem tak do 5 jaj co 2 do 5 tygodnij. Kurcze mosze poszukac dobrego inkubatora, bo nastepne jajka moga byc juz z gadzinka w srodku .Nie wiem czy to wina wapna, tego ze to jej pierwsze jajka, czy samca ,ze obydwa byly tak miekkie, kurcze wogule sie po niej nie spodziewalam w tym roku.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #162 dnia: 06.04.2009, 13:26:34 pm »
Puste czy nie, ale to jest piękne, ze zwierzątka się starają.
Weź ją na ciepłe dni do słońca daj, to załapie lepiej tego wapna.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #163 dnia: 06.04.2009, 14:36:34 pm »
Ale smoki  :o Piekne ale i na pewno groźne...

Ludzie kupują jak małe i słodkie a potem wyrośnie taki smok i jest problem.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Pokaż swoje pupile
« Odpowiedź #164 dnia: 06.04.2009, 19:31:43 pm »
Piękne są...:) Ale pewno potrzebują ogromnego terra...Legwanów faktycznie się na forach do oddania pojawia...i to z reguły dużych.

To Puszek nie daje się w ogóle wyjąć z terrarium? To jak go wykąpać, wstawić żarcie, czy coś w terra zmienić? 
A ten nowy to samczyk?


CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ