Pokaż swoje pupile [scalony]

[malwa]

Fotka troszke nie wyrazna , ale robiona niezaplanowanie...

fotka pt. Ja cie kocham a ty co ?

Prosze zerknac co paskudy zrobily z doniczka o prawej

                                                                                                                                                                                       

A tu moje trzy swinki , przylapane na goracym uczynku pewnej nocy...

[ankan]

Kapitalne fotki...

A szynszylki doniczkę wrąbały? Nie lubią czarnego koloru?...

[malwa]

Szynszylki potrafia wrabac dokladnie wszystko , kiedys mialy caly pokoj dla siebie ale zaczely obzerac sciany nawet na wysokosci 1 metra , nie wiem jak to robily ale sciany zaczely wygladac paskudnie wiec wybudowalismy im ta duza klatke , myslalam zeby im wybudowac domek na zewnatrz z wielkim wybiegiem, nawet ten koles co mam od niego te dwa mauretany sprzedawal wszystko z tego jego zoo i mial taki fajny wybieg ale 600euro plus transport wiec jak narazie klatka w domu musi im starczyc. A wiadomo ze pierwsze co to musze wybudowac nowe tera i szklarnie a dopiero potem moge myslec o czyms dla szynszylkow.

[malwa]

Hmmm... czy to nie dziwne wczoraj oplakiwalismy malego Bobiego a dzis witamy na swiat nasze male malenstwa brodatek...

Jak codzien rano Garnek wszedl do pokoju zeby nakarmic szynszylki i nawilzyc inkubator z brodacimi jajami a tu nagle krzyk bo po otwarciu inkubatora jeden maly brzdac wyskoczyl na pologe i zaczol uciekac po pokoju , ale mila niespodzianka , cala reszta jeszcze sie kluje, mielismy jechac nad jezioro lowic rybki i odpoczc od tych wszystkich problemow ktore na nas ostatnio spadly a tu BUmm... nigdzie sie nie ruszamy bo trzeba czekac na nowa generacje po za tym kazde z nich musi byc odseperowane i nakarmione w ciagu 24 godzin, no ale nic przynajmniej jakies dobre nowiny po tych wszystkich tragediach...

[malwa]

Godzina 14:45 cztery male skrzaty na pokladzie , dwa sie jeszcze kluja , 7 jeszcze nie zaczelo. Tu fotki szczesliwych rodzicow

MAMA TATO

I jedno co jeszcze dobrze z jaja nie wylazlo a juz sie Gapi

[witia]

Hej malwa,

gratulacje z powodu powiększenia "rodziny" Fajne są te agamy. U mnie w pracy też "latają" takie maluchy po terrarium, a ja bardo lubię na nie patrzeć, szczególnie jak je karmimy - śmiesznie to wygląda ja tak biegają za świerszczami. 

[malwa]

No wszystkie maluszki sa smieszne, a swierszcze to spiewaja mi w calym domu , juz zaczelam kupowac te milczace bo czasami spac sie nie da ...

Tu pare fotek z dzisiejszego wyczekiwania jak narazie 5 wyklutych , 2 w drodze , i 6 jeszcze nie zaczetych.

Ale mi tu ciasno....

A ty czego sie tak gapisz pomogla bys mi....

Nie to nie sam dam sobie rade

I co chcez sie bic...

[ankan]

Fantastyczne te maluchy... Gratulacje...
To w sumie 13 nowych agamek Ci przybędzie? I każda musi siedzieć osobno, czy maluchy można wpuścić do jednego terra?

[malwa]

No... jak narazie jest 5 , nigdy do konca nie mozna liczyc ze wszystkie przezyja , miejmy jednak nadzije ze tak bedzie .

Narazie mam je w malym pudeleczku na nawilzonym papierze, i sa jeszcze w inkubatorze ,na ktorejs z fotek mozesz zobaczyc 2 pudelka z jajkami na gorze i jeden pojemniczek na dole tam je wlasnie trzymam. Jutro zobaczymy do poludnia czy cos jeszcze sie wykluje jesli nie to te juz przeloze to tera z rodzicami ktore mam przedzielone i umeblowane , tak ze wszystko juz czeka gotowe.

[malwa]

A... i Tak mozna je trzymac razem, ogolnie przy jaszczurach szczegulnie maluchach zasada jedna , mozna trzymac je w jednym terze ale musza byc one w zblizonym rozmiarze nie wolno trzymc doroslych z maluchami bo je poprostu pokalecza, polamia ogony, palce a nawet lapki, zdazaja sie rowniez akcje kanibalizmu ale to nie przy brodatkach.

[ankan]

Faktycznie, jest pojemnik na dolnej półce...

A duże mogą być opóźnienia w kluciu? tzn./ jeszcze np. po 2-3 dniach się mogą z reszty jajek młode wykluć?

[malwa]

No mam nadzieje ze dzisiaj sie juz wszystkie wykluja , 10 juz jest, 1 w drodze i 2 nie zaczely... Ale tak jak mowie to dopiero poczatek , pierwsze pare dni jest krytycznych bo maluchy musza zaczac jesc, jesli nie to wiadomo co je czeka .

[ankan]

I jak - już wszystkie maluchy się wykluły? One od razu jedza normalnie to co dorosłe? Jakieś świerszcze, mączniaki i inne ruszające się stworki?

[witia]

Jak się mylę to niech mnie malwa poprawi, ale z tego co wiem to małe agamy już od małego szaleją za insektami, właśnie za wszelkimi bezkręgowcami typu świerszcze, koniki polne, robaki itp. Jednak potem, z biegiem czasu - już jak bardziej dorosłe - stają się również i roślinożerne, także oprócz insektów zjadają również owoce i warzywa.

[malwa]

No nie 2 wogule sie jeszcze nie zabraly do wyklowania , no i tu pytanie czy wogule to maja zamiar zrobic ? No ale ja sie juz skupiam nad cala reszta bowiem maluchy siedza juz w swoim nowym terze a mianowicie terze rodzicow z tym ze przedzielonym deskami, i tak jak ze wszystkim mam na oku juz paru liderow mianowicie pare mocniejszych osobnikow i pare slabszych , jak narazie dalam im pokrojonej koniczynki z mleczakami, na to pokrojone i pare w calosci (chyba po polsku to maczniaki tak jak Ankan napisalas) i pare swierszczy ale niestety swierszcze okazaly sie za duze i trzeba bylo je wyjac i dac rodzica bo przez noc mogly by sie dobrac do maluszkow i np. wyjesc im oczka, ale dzisiaj juz zaopatrzylam sie w malutkie czarne swierszczyki wiec teraz przesiaduje przy terze i patrze ktore pierwsze odwazy sie cos zjesc. Potem wstawie jakies fajne fotki. Co do owocow Witia to nie jestem pewna natomiast roznego rodzaju salatki , koniczyny, mlecze sa jak najbardziej wskazane.