Tutaj robia pod gurke z ubezbieczeniami , jesli maz 18 lat nie wolno jezdzic ci scigaczem ani innym duzym motocyklem, prawojazdy zaczyna sie od L , zeby je wyrobic najpierw trzeba zdac komputerowy test na L , potem kupic samochod o pojemnosci nie wiekszej jak 1.4 litra lub motocykl nie wiekszy jak 250cc (ale to tez zalerzy od koni mechanicznych bo np. aprila 250 jest juz za szybka wiec najczesciej trzeba kupic cos w styly horneta lub virago), i ma sie wowczas 2 lata na tej L zeby sie nauczyc jezdzic samemu lub mozna wykupic lekcje (ja juz po 2 dniach zasowalam po szosach) potam zgalsza sie ze sie chce zdac prawko i przysylaja ci termin, i tu wszystko tak jak w polsce z tym ze znowusz ja wzielam sobie tylko 2 lekcje jazdy u kolegi a teorie sama wykulam , co ciekawe zdalam prawko wyzej od Garego czy jego kumpli
, ale tu sie problemy nie koncza bo prawko ma ogranicznik na 2 lata tez w zaleznosci od mocy koni mechanicznych , i tu wszystko rozchodzi sie o ubezpieczenia ja jak narazie jezdze "choperkiem" co dziwne poltonowym z sielnikiem 1.3 co na motocykl jest juz duzy, a nie wolno mi siasc na np. 650 sciga, no moze wolno ale ubezpieczenie chce od demnie prawie 3 tysiace euro a za mojego olbrzyma place 480 euro. Wiec w tym roku konczy mi sie ogranicznik na prawku w dodatku zdalam pare lat temu test na ubezpieczenie zeby poszlo w dul bo inaczej dzis placila bym tez okolo 1500euro ale ze zdalam tak wysoko ze tylko policjanci moga zdac to wyzej to place niecale 500 , no i mysle o zakupie cos w stylu sciga bac kawasaki Z750, ciagle maja jeszcze problem co do wieku , bo ubezpieczenia strasznie na to patrza i wogule nie lubia tu motocyklistow
, ale to zazwyczaj wszedzie tak jest w polsce tez.
A scig to motocykl spotrowy jak np: "sracz" to suzuki gsx, "kwak" to kawasaki itd....itp....
Jesli ktos lubi taka ostra jazde to zapraszam do poszukania sobie "North West 200" lub Isle of Man TT Races" to pierwsze jest u nas razem z innymi malymi wyscigami w roku to drugie to tylko raz w roku i jest to mala wyspa po miedzy Irladnia i Anglia , sa to najbardziej niebespieczne wyscigi motocyklowe na swiecie co roku ktos ginie , wyscigi odbywaja sie na drodze z pretkosciami powyzej 320 na godzine, ja ogladam je co roku z tym ze na wyspie jeszcze nie bylam bo zazwyczaj jezdze na GP do Hiszpani , Portugali , Czech, moze jak sie uda w tym roku Francji ale watpie .