Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.03.2024, 10:35:15 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Ptaki i mróz  (Przeczytany 20165 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #15 dnia: 06.12.2010, 11:25:13 am »
Basiu - zgadzam się w 100% z tym, że wszelkim zaburzeniom w ekosystemie jest winny człowiek. Wycina lasy, reguluje rzeki, buduje miasta i drogi, wybija zwierzęta będące naturalnymi wrogami innych - jak np. wilki - i potem się dziwi, że wszystko na głowie staje. I mamy za dużo saren, albo dzików. I one niszczą uprawy na polach.

Kruki i gawrony mi nie przeszkadzają - one przylatują na zimę - pewno dlatego, że w mieście mają szansę na jedzenie.

Natomiast co do srok - to one są cały rok, jest ich pełno i nie mają naturalnych wrogów. Może czasem kot czy pies mniejszą albo chorą upolują.
A u rodziców w zeszłym roku pod kalenicą sikorki miały gniazdo - i sroka przylatywała i chciała wydziobać młode - i nie pomagało krzyczenie przez okno - i wreszcie musiałam ją kamieniem trafić - i to poskutkowało. Ja rozumiem, że one też muszą jeść - ale skoro jest ich za dużo, to jak nie będzie się ich karmiło to populacja powinna ulec zmniejszeniu..w sposób naturalny...:) I dzięki temu inne, mniejsze ptaki też będą mieć szanse na życie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #16 dnia: 06.12.2010, 14:23:00 pm »
Ja mam 2 karmniki: jeden, w którym trzymam pokarm tłuszczowy i drugi, w którym znajduje się pokarm sypki (ten z ziarenkami jest zawieszony na drzewie i to taki pojemnik zamykany od góry z wyciętymi dziurami po obu bokach i doczepionymi żerdkami). ;)
Pozdrawiam Jakub

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #17 dnia: 06.12.2010, 17:04:10 pm »
u mnie w tym roku jedynie 4 gatunki ptaków przylatują. karmnik mam od początku listopada i jest dość oblegany. są bogatki i modraszki, zupełnie nie boją się ludzi, siedzę od karmnika jakieś półtora metra z obiektywem półmetrowym i mogę robić zdjęcia. za to sójkom udało mi się zrobić tylko przez szybę w sypialni.

do jedzenia dobra jest też zwykła kasza. moje szaleją za jęczmienną i szybko znika z karmnika, wyjadana przez mazurki.
may you always hear the whisper of wings

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #18 dnia: 06.12.2010, 18:24:03 pm »
To wstaw jakiś fotki skrzydlatych przyjaciół...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #19 dnia: 07.12.2010, 00:41:34 am »
a proszę bardzo, ale tylko kilka wrzucam przykładowych

sójka


tu się właśnie zorientowałem, że to wróbel, nie mazurek, ziarno jest straszne, bo dzień (w zasadzie noc) wcześniej potrzebowałem iso 12800 do fotografowania i zapomniałem zmienić


modraszka


bogatka, akurat siedziała na drzewie i zastanawiała się, czy przylecieć, czy nie


i na dokładkę zachód słońca w mroźny dzień, trochę apokaliptycznie, ale ja manipuluję obrazem tylko na poziomie aparatu, nie obrabiam zdjęć na kompie


may you always hear the whisper of wings

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #20 dnia: 07.12.2010, 09:04:46 am »
Ania,
na sroki sam przyjdzie kiedyś pomór, i zaczną ginąć, tak jak prawie wyginęły już zające, a kiedyś było ich pełno, albo jak giną żaby i jeże. A zobacz - gdzie są wiewiórki? Teraz wiewiórka to rzadkość, bo nie ma drzew z dziuplami, bo były stare czyli "groźne" dla ludzi i poszły pod piłę.  I wiewiórki nie mają się gdzie rozmnażać... Bo z tych drzew z dziuplami chcą skorzystać też ptaki dziuplowce i brakuje miejsca na lęgi nawet dla sikorek. I tak samo będzie ze srokami...A że jest ich dużo to ich piekno spospoliciało i są nie lubiane, a przecież w sumie są podobne do naszego ukochanego bociana w swych kolorach... Tylko że bocian odlatuje, a one są.
Jak przychodzi zima, taka jaka teraz, to gdyby nie sroki i gawrony, to po niebie nic by nie latało, a latać coś przeciez musi oprócz samolotów.
Napisałaś o gawronach to ja muszę sprostować, że, owszem, gawrony są w miastach ale od około 5 lat coraz rzadziej w miastach tylko bardziej na śmietnikach, ale przylatują do nas gatunki z Północy, czyli satmtąd, gdzie zima zazwyczaj jest ostrzejsza, a na wiosnę, jednego dnia prawie, one odlecą na swą Północ na gody, a do nas powrócą te nasze "letnie", które odleciały od nas w listopadzie na Południe, aby tam przeżyć zimę.
Bo te gawrony to są różne.

Jakub, Ty mieszkasz koło lasu czy jakoś tam, to masz pewnie rzadkie gatunki do obserwacji. Może jest u Ciebie sikorka czubatka? Albo stadko jemiołuszek? Czy gromada gili?
Jeśli powiesz, że masz je u siebie, to ja jadę do Ciebie  ;)

Kondi, zdjęcie wróbelka w locie jest piękne, sikoreczki modrej jest powaląjące, (chyba że to ona sama taka jest),  sikorka czubatka czeka na swój skok, słońce jak z wizji szatana o 2012, a zdjęcie sójki skłania mnie do wyśledzenia gdzie Ty mieszkasz  :D
Jak będziesz przechodził koło Kleparza czy Hali targowej to kup na kilogramy po 1 zł.pszenicy dla wróblelków, albo za 3 zł.mieszanki dla różnych ptaków z prosem i siemieniem. Bo kasza jeczmienna też pójdzie, ale lepsza jest ta mieszanka. A co ta sójka u Ciebie ma w karmniku? czy ma orzeszki i słonecznik? Bo jakbyś chciał mieć wiecej gatunków ptaków niż 4 to daj też rodzynek dla kosów i drozdów, i zobaczysz, że przyjdą.
Na mój ptasi balkon zaglądają różne, ale w tym roku żaden rudzik nie zajrzał, bo chyba ich już u nas nie ma ...

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #21 dnia: 07.12.2010, 09:12:57 am »
są rodzynki, ale żadnych drozdów, ani kosów tu nie widziałem, ani nie słyszałem w okolicy, jedynie kwiczoły gdzieś z dala. sójka ma orzechy ziemne. miałem dylemat, czy karmić, bo jednak jak jest sójka to mniejsze ptaki uciekają (w końcu sójka jest jak sroka, mimo że jesienią i zimą przerzuca się głównie na pokarm roślinny), ale karmię. sikory mają tłuszcze, ziarnojady mają słonecznika, pszenicę, proso, siemię. no i pestki dyni. mieszkam koło matecznego, niedaleko jest park, ogródki działkowe, więc pocieszam się tym, że ptaki mają więcej jedzenia atrakcyjniejszego dla nich w pobliżu.
may you always hear the whisper of wings

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #22 dnia: 07.12.2010, 09:23:23 am »
Czyli jest dobrze z menu, bo ja często widzę w karmnikach zapleśniałą kaszankę i zapleśniały ryż, lub zapleśniałe kartofle i wtedy koniec, bo to jest zabójcze. A kosy muszą być  :) ale mogą nie wiedzieć o tych Twoich rodzynkach. No i one są bardzo ranne ptaszki, a wiec jeśli wstajesz późno to już po kosach  :) Fajnie, że wiem gdzie są sójki, bo to jest jednak rzadki ptaszek, a więc skoczę na Mateczny, gdzie zresztą kiedyś mieszkalam :) A czy tam w tym Mc Donaldzie jest jeszzce ta wielka rafa koralowa?

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #23 dnia: 07.12.2010, 09:41:43 am »
jest :)

ps. właśnie sójka przeganiała srokę z karmnika, tym razem sójka wygrała
« Ostatnia zmiana: 07.12.2010, 10:46:07 am wysłana przez kondi »
may you always hear the whisper of wings

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #24 dnia: 07.12.2010, 11:01:37 am »
Piękne te fotki...:) Wróbelek aż podskakuje na widok jedzonka..:)
Ciekawy masz asortyment ptaków. Przynajmniej jest co obserwować..:)
A zachód słońca prawdziwie demoniczno-apokaliptyczny...

Sójka bojowa - pewno zdesperowana była żeby się najeść...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #25 dnia: 07.12.2010, 23:50:16 pm »
Kondi, wstaw kiedyś jeszcze sójeczkę  :)

Offline kondi

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 406
  • Reputacja: 9
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #26 dnia: 08.12.2010, 12:50:56 pm »
proszę bardzo. jest to ta sama sójka, jedyny raz kiedy udało mi się ją sfotografować. była też kiedyś z inną sójką, ale tak wtedy, jak i ze sroką, nie udało mi się nic z tym zrobić :( może jeszcze przyleci, w sypialni statyw cały czas stoi :D

aha, zdjęcia są niekadrowane, to pierwsze to wiem, że nie za dobre, ale bardzo podoba mi się pozycja tej sójki, dla mnie wygląda jak niezły cwaniak, tak jak sobie tego ptaka wyobrażam



may you always hear the whisper of wings

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #27 dnia: 08.12.2010, 14:13:12 pm »
Na tym pierwszym to ma postawę bojową..:) Jak bokser przed walką...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #28 dnia: 08.12.2010, 15:55:24 pm »
Ale ta bokserka ma niebieskie piórka  :-*

Offline Ines

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 2
Odp: Ptaki i mróz
« Odpowiedź #29 dnia: 11.12.2010, 13:33:41 pm »
Tak się zastanawiam, bo mam ogród oblegany przez gawrony, wrony siwe, sroki - które mają na sumieniu co najmniej 2 zadziobane (widziałam na własne oczy) wiewiórki - czy mogę im wyrzucić na dwór namoczoną karmę dla psów?

To jakaś karma kiepska gatunkowo, moje psy są porozpieszczane na maksa więc nie ma szans żeby ją zjadły a karma tak sobie leży, puki co jeszcze termin przydatności jej nie minął..