Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 14:40:06 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Smaczna kuchnia wegetariańska  (Przeczytany 53780 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Smaczna kuchnia wegetariańska
« dnia: 27.11.2012, 00:17:51 am »
Zachowam sie jak Magda Gessler...(choć ona daleka od wegetarianizmu!) mam nadzieje że przepisy tu wstawiane będą wam smakowały..a jeśli choć jedna osoba przejdzie na wegetarianizm ..to bedę szczęśliwy. Nawet jeśli nie to również  :D

Na początek by was zachęcić choćby wzrokowo wstawie kilka zdjęć dań które sam ugotowałem ...zresztą w tym domu tylko ja gotuje, żona leży ( feministka) ;D
Potem podam przepisy w moim wypadku z reguły wegańskie, ale bedą zwierały napewno elementy wegetarianizmu.
Będą to przepisy które powalą z nóg nawet mięsożerców ;D w przypadku co niektórych przepisów mięsożercy będą pewni że jedzą swe ukochane mięsiwo.

Mam nadzieje że nie ja tu jeden ..i też wstawicie zdjęcie swego dania, przepis na nie, ewentualnie swój jakis tam wynalazek :)

Ma być smacznie i zdrowo! ;D

Kilka zdjec moich dań , w następnym poście:)
 

Dodano 27.11.2012, 00:34:05 am
Często tak zaczynam dzień, na śniadanie zapomniane i zdrowe płatki owsiane.Dzieki nim jestem rumiany , piękny i gładki :D



A to moje pierwsze w życiu mleko sojowe + kotlet sojowy. Sam wszystko wyprodukowałem. Potem z tego mleka sojowego zrobiłem tofu.



Jakaś sałatka , ja jej nie robiłem..tylko żona, jest napewno wegetariańska, niewegańska.



Obiady wegański:



a to galaretka wegańska bez żelatyny , zamiast żelatyny został użyty Agar.



Więcej zdjęć jutro, jestem zmeczony i ściorany.

« Ostatnia zmiana: 27.11.2012, 00:34:07 am wysłana przez Fik »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #1 dnia: 27.11.2012, 09:34:29 am »
A jak zrobiłeś tofu z mleka sojowego? To z kartonika jest pasteryzowane. Nie przeszkadzało, żeby się owarzyło?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #2 dnia: 27.11.2012, 11:04:55 am »
Brawo Fik, super, pora na nowy wątek, jeśli jeszcze rozmowa o wegetarianiźmie ma mieć jakiś sens.

Może Tobie się uda, czego Ci serdecznie życzę i gratuluję dobrego pomysłu i inicjatywy !

Tak trzymaj i się nie zniechęcaj, dajesz dobry przykład :)
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #3 dnia: 27.11.2012, 11:15:05 am »
Fik a jak jest z melkiem krowim? Używasz?

Mam pytanie o tofu - naprawdę da sie z tego zrobić smaczne danie? I jakie to danie może być? I czy tofu kupowane w sklepie to to samo co takie zrobione??? w domu?

Nie jestem wege, ale to tofu mnie strasznie męczy  ;)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline QDŁ

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 3
  • Step Leonardo
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #4 dnia: 27.11.2012, 16:49:26 pm »
a gdzie przepisy;> Jeśli ktoś chce mogę dodać jakieś fotki/przepisy z książek z kuchnią wegetariańską;) Niestety kucharz ze mnie żaden więc nie wypowiem się o smaku dań;p

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #5 dnia: 27.11.2012, 19:45:21 pm »
A jak zrobiłeś tofu z mleka sojowego? To z kartonika jest pasteryzowane. Nie przeszkadzało, żeby się owarzyło?


Nie mam pojęcia czy kartonik by się nadał , mleko sojowe w kartoniku zwiera sporo innych dodatków.
Ja w każdym razie nigdy nie próbowałem.
Jeśli robie tofu to tylko z mleka sojowego własnej produkcji z pomocą cytryny.
Mniej więcej tak by mój przepis wyglądał gdybym miał go znależć w internecie:

http://www.kuchareczka.com/przepisy/tofu_i_mleko_sojowe

Można tam pominąć te 35 dag soi..bo nie każdy ma wagę: Jedną szklanke odmoczonych całonocnie nasion soi zalewamy 2 szklankami wody.
Mielimy to na maxa blenderem.Czym rzadziej zmielimy tym gęstsze i pełniejsze wyjdzie mleko.Jeśli soja bedzie w kawałkach wyjdzie nam woda z mlekiem.Potem wlewamy tą mase zmielonej soi do 5 szklanek zagotowanej wody...i postępujemy według przepisu z linka. Nie wiem czy tam jest napisane że dodajemy pół łyżeczki soli...można i cukru..czy nawet cukier waniliowy. Ja tam wolę z samą solą :)
Brawo Fik, super, pora na nowy wątek, jeśli jeszcze rozmowa o wegetarianiźmie ma mieć jakiś sens.

Może Tobie się uda, czego Ci serdecznie życzę i gratuluję dobrego pomysłu i inicjatywy !

Tak trzymaj i się nie zniechęcaj, dajesz dobry przykład :)

Dzieki zawisza, mam nadzieje że mi pomożesz;>?
Fik a jak jest z melkiem krowim? Używasz?

Mam pytanie o tofu - naprawdę da sie z tego zrobić smaczne danie? I jakie to danie może być? I czy tofu kupowane w sklepie to to samo co takie zrobione??? w domu?

Nie jestem wege, ale to tofu mnie strasznie męczy  ;)
Pewnie że sie da. Samo tofu nie smakuje za specjalnie. To tak naprawdę twarożek z soi. To tylko półprodukt, ale ja np. jem surowe..można go kroić w plasterki np. kanapki z pomidorem, ogórkiem ,ziołami, czerwoną cebulą.
Tofu sie smaży z dodatkiem np. ziół, mozna wtedy z takiego smażonego tofu zrobic sałatke grecką...zastępując fete tofu. Można je marynować.
Tofu to jeden z najzdrowszych produktów na świecie. Jeśli ktoś dalej nie jest przekonany do samej soi..to tofu może sie zajadać. To produkt fermentowany.
http://www.niam.pl/pl/artykul/509-tofu

Tofu z lenistwa kupuje w sklepie. Tofu jest pracochłonne w produkcji domowej ;)
Mleka krowiego nie używam , nie jem jajek..i innych odzwierzęcych attra.

Jak już jesteśmy przy soi to podam przepis na zupę sojową..robie już ją od 5 lat i nigdy nie mam dość. Wystarczy trzymac sie przepisu..i dobrze ugotować soje! Niedogotowana jest nie dobra. Soje moczymy oczywiście 12 godzin...a potem gotujemy ją nawet 2 godziny...ma się rozpłąszczać pod  silnym naciskiem języka. Osobiście dodaje do niej więcej przypraw..szczególnie kurkumy. Bez kurkumy jej nie róbmy. Sos sojowy można pominąć jak ktos nie ma..i dodać np. kucharka..albo magii. Czosnek dodajemy na końcu jak już zakończyliśmy gotowanie dzięki temu nie wyparuje nam jego aromat.

ZUPA SOJOWA

SKŁADNIKI (na 5 litrów zupy
*5 litrów wody
*1 kg. ziemniaków
*4 łyż. mąki kukurydzanej
*2 łyż. gęstego sosu pomidorowego lub koncentratu
*1 łyż. płaska kurkumy
*1łyż. płaska przyprawy warzywnej
*1łyż. plaska pieprzu ziołowego
Możesz doprawić mlekiem sojowym oraz sosem sojowym do smaku.
* 2 puszki soi lub ugotowanej 2 szklanki.
*2 ząbki czosnku
WYKONANIE
Obieramy ziemniaki, kroimy w kostkę i gotujemy. Mąkę rozrabiamy z wodą i wlewamy do zupy( gdy ziemniaki są już miękkie), cały czas mieszając, gotujemy chwilkę, dodajemy resztę składników (sos pomidorowy, kurkumę, pieprz, przyprawę warzywną, zmiażdżony czosnek, sos sojowy i mleko sojowe. Próbujemy, doprawiamy do smaku. Można posypać pietruszka , ja polecam koperek i pajdę chleba.
Opis jest bardzo dokładny ale zupa jest gotowa w 20 minut.




 

Dodano 27.11.2012, 19:54:12 pm


Jakies tam moje śniadanie, wszystko z puszki więc sie musiałem bardzo śpieszyć. Masła też nie używam..do chleba używam oleju lnianego.
O Oleju lnianym kiedy indziej. Zasługuje na porządnego posta. :)



Kluski śląskie ( bez jajek oczywiście, własnej produkcji) i kotlet sojowy.
Zawsze mnie zastanawiało po co do klusek śląskich dodaje się jajka?
Przez nie robią sie one twarde i zbite. Kluski śląskie bez jajek są puszyste i miękkie. :)
« Ostatnia zmiana: 27.11.2012, 19:54:12 pm wysłana przez Fik »

Offline Zawisza

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 144
  • Reputacja: 2
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #6 dnia: 27.11.2012, 20:11:18 pm »
Dzięki za zaproszenie :)

Pytajcie o co chcecie, chętnie spróbuję pomóc i udzielić odpowiedzi.

Przestawiłem moją piramidę, ja preferuję surówki, sałatki, surowe owoce i gotowane np. ryż czy kasza czy zupy.

Zapomniałem napisać, że używam oliwy oraz masła. Mleka raczej nie, chyba, że zamiast śmietany.

Czasem jogurty, np. z aloesem, w drugiej połowie tego roku udało mi się zrezygnować z zółtego sera, na rzecz tylko białego.
Jeden jest Wszystkim i Wszystko jest Jednym, co dajesz, jest tym co dostajesz z powrotem.

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #7 dnia: 27.11.2012, 21:04:49 pm »


to moja ulubiona sałatka z pora. Trochę z nią zabawy ale warto. ogólnie proporcje bardzo bardzo orientacyjne bo robię, dokładnie wszystko, na oko.
Składniki: Por załóżmy że 1 spory, duża marchewka, kapusta pekińska jedna mała lub 1/2 dużej, odrobina szczypiorku, majonez, jogurt naturalny, sól i pieprz kolorowy (ja polecam świeżutko zmielony.. ;) )

Cały sukces polega na tym, żeby składniki były drobniutko pokrojone, stad uwaga o zabawie.kapustę i pora kroimy. marchewkę ścieramy na te mniejsze paseczki na tarce. Sos: mieszamy jogurt z majonezem (majonezu tyle, co by było dość gęstawe mi na duży kubek jogurtu wychodzi ze 4 łyżki). Wszystko mieszamy no i doprawiamy wedle uznania solą i pieprzem.



A to moja tarta cebulowa "daj mi żreć byle szybko"

Składniki:

1 kg cebuli
czosnek.. duuużo czosnku
tłuszcz do smażenia
paczka ciasta francuskiego (ja kupuje w biedronce takie niemrożone ale oczywiście najlepsze jak się zrobi samemu. Niestety moje możliwości są za małe w tej materii.. )
śmietana (ja daje 12-18 % byle gęsta ten duży kubek)
żółtko
Ser żółty ok 100 g starty, najlepiej o wyraźnym, ostrzejszym smaku (ale jak robię dla lubego to ze 100 robi sie 400 i tez wychodzi o.O )
przyprawy

Cebuleczkę kroimy w kostkę i smażymy na taki złotoszklisty kolor na oliwie/ maśle, jak zacznie się szklić wrzucamy starty/posiekany/wyciśnięty czosnek. Pod koniec smażenia doprawiamy. Ja lubię na ostro więc curry, ostra i słodka papryka, chili. No i zioła. Ja mam jakąś dziwną niemiecką mieszankę, a że nie znam niemieckiego to nie wiem co tam jest. Ale nadaje się wszystko co lubicie ;)
Ciasto rozkładamy w foremce do tarty (jak nie macie silikonowej to trzeba natłuścić ja wcześniej). Obcinamy nadmiar na brzegach żeby nie wystawało z foremki, robimy widelcem dziurki w cieście i na wierzch wywalamy cebulkę (mięsożercy- szynka parmeńska, wszystkie takie cieniutko krojone szynki dojrzewające, boczek czy kiełbaskę można walnąć na wierzch jak potrzebujecie mięsnego dodatku). śmietanę mieszamy z serem i żółtkiem  zalewamy całość tak n ok pół cm. Pieczemy ok 20-30 minut w 180 stopniach. Tylko niech grzeje od dołu i dopiero pod koniec i z wierzchu żeby się nie przypaliło jak mi..
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Fik

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 326
  • Reputacja: 7
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #8 dnia: 27.11.2012, 22:36:24 pm »
Prawdziwa piramida wegańska wyglądała by tak:



Piramidę można ściągnąć i wydrukować samodzielnie ze strony http://veganfoodpyramid.com/downloads/VFP-Wallpaper.zip

Wszystkie dane  te pochodzą ze strony empatia.pl

Tu temat piramid żywieniowych jest dogłębnie rozwinięty, jeśli by sie komuś chciało czytać.

http://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=2&t=1349
 

Dodano 27.11.2012, 22:38:18 pm
Minka sałatka z pora mi sie bardzo spodobała.
Zrobie Sobie ja z majonezem wegańskim lub śmietana wegańską  ;D
jeśli robi się cos na "oko" to znaczy ze sie umie gotować.


 

Dodano 27.11.2012, 22:50:25 pm


Mój kolejny obiad  ;D

Składa sie z wielu składników:
Jest tu soja właściwie pozostałość zupy sojowej która od razu też jest sosem ( przepis podawałem wcześniej), kotlet sojowy, kasza gryczana, ziemniaki, papryka żółta, pomidory, olej lniany, kapusta pekińska, grzyby i inne...
Nie znam przepisu bo był robiony na "OKO",  taka wariacja ;D
« Ostatnia zmiana: 27.11.2012, 22:50:26 pm wysłana przez Fik »

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #9 dnia: 28.11.2012, 08:15:03 am »
Ciekawe co na ten cyrk Magda Gessler  :laugh:

Znacie już stronkę www.puszka.pl ? ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #10 dnia: 28.11.2012, 16:24:27 pm »
Ale smakowitości, aż ślinka leci... ;D
Szkoda, że ja taki antytalent do gotowania...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline oliwka660

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2799
  • Reputacja: 44
  • Frania i Fela -żółwice stepowe :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #11 dnia: 28.11.2012, 19:14:05 pm »
Chciałam kiedyś przejść na wegetarianizm ale mama mi nie pozwoliła  ::)
Ale jak zacznę takie smakowitości robić i to jeść to może ją przekonam  ;)
Pozdrawiamy Oliwia, Frania i Fela :D

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #12 dnia: 28.11.2012, 20:13:30 pm »
Oliwka, ja przestałam jeść mięso jak miałam 14 lat i wkrótce potem moja mama też przestała jeść mięso (ale  tylko czerwone)  :)

Offline Minka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja: 24
  • Żółwie stepowe- Maniek i Marcelinka :)
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #13 dnia: 28.11.2012, 20:35:49 pm »
Oliwka ja myślę, że mama martwiła się, że nabawisz się niedoborów. Bo dieta wegetariańska to nie tylko "rezygnacja z mięsa", ale trzeba wiedzieć gdzie znaleźć to co ubywa nam z diety gdy z niego rezygnujemy szczególnie jak rezygnuje się też z ryb (mam na myśli wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6) Fik czekam na artykuł o oleju lnianym bo to jest chyba najlepszy olej na świecie!

Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby porozmawianie z mamą o tym i zrobienie badań- na białko, ważniejsze jony, morfologię, cholesterol i zaproponowanie, że skontrolujesz się jeszcze raz np. po pół roku i jeżeli wszystko będzie ok to zostaniesz na takiej diecie. Udowodnisz, że podchodzisz do swojego zdrowia poważnie a mama dostanie namacalny dowód, że wegetarianizm nie pogarsza (a może i polepsza) Twój stan zdrowia :)
W sprawie gehenny zwierząt
nie wystarczy bić na alarm,
trzeba bić po gębie.

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
« Odpowiedź #14 dnia: 28.11.2012, 21:16:45 pm »
Wszystkim którzy lubią pory polecam duszone w śmietanie z kukurydzą.
Pora kroimy w półokręgi, grubości ok 5mm. Dusimy na maśle/odpowiedniku.
W momencie, gdy uznamy że dana konsystencja warzywa jest dla nas dobra dokładamy śmietanę i kukurydzę.
Ja doprawiam dość wyraźnie solą i dużą ilością pieprzu. Super połączenie ostrości i słodkości złamane śmietaną.

Jejku, jak ja dawno nie jadła np świetnej surówki z selera.

Jak lubicie kaszę gryczaną to gorąco polecam gołąbki.
Kaszę dobrze jest przesmażyć z cebulą i grzybami, dalsze czynności jak w przypadku tradycyjnych gołąbków.
Choć osobiście uważam, iż tego typu gołąbki są zdecydowanie lepsze, gdy zapieczemy je w sosie grzybowym.
Jeśli dopuszczacie, to do kaszy dobrze jest dodać też ser biały.
Takie nadzienie jest również rewelacyjne do pierogów.
Przy okazji, nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale akurat brak jaj w cieście na pierogi jest rewelacyjnym pomysłem :)

Wszystkim, którzy cykorię poznali dopiero dzięki żółwiom polecam jej obróbkę cieplną.
Np glazurowana w miodzie (czy w zamian w soku z pomarańczy).
Fajna jest też cykoria nadziewa, farsz zależy od upodobań i stopnia wyrazistości, możliwości jest tutaj masa.
Świetna jest też kapusta pekińska poddana obróbce cieplnej.

No i moja ostatnia miłość, świeży szpinak. Niesamowite jest to jak jego mrożona wersja potrafi zniechęcić.
Np na ciepło. Do młodych świeżych liści szpinaku wystarczy dodać niewielką ilość ciepłej oliwy, w której wcześniej przesmażyliśmy czosnek i chili - takie udawane mini blanszowanie, jeszcze tylko prażone migdały i makaron.
I wszelakie wariacje sałatkowe, zarówno wege i nie. Rewelacja :) W razie potrzeby służę doświadczeniami.