Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Pozostałe => Rozmowy na każdy temat i powitania => Wątek zaczęty przez: Fik w 27.11.2012, 00:17:51 am

Tytuł: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.11.2012, 00:17:51 am
Zachowam sie jak Magda Gessler...(choć ona daleka od wegetarianizmu!) mam nadzieje że przepisy tu wstawiane będą wam smakowały..a jeśli choć jedna osoba przejdzie na wegetarianizm ..to bedę szczęśliwy. Nawet jeśli nie to również  :D

Na początek by was zachęcić choćby wzrokowo wstawie kilka zdjęć dań które sam ugotowałem ...zresztą w tym domu tylko ja gotuje, żona leży ( feministka) ;D
Potem podam przepisy w moim wypadku z reguły wegańskie, ale bedą zwierały napewno elementy wegetarianizmu.
Będą to przepisy które powalą z nóg nawet mięsożerców ;D w przypadku co niektórych przepisów mięsożercy będą pewni że jedzą swe ukochane mięsiwo.

Mam nadzieje że nie ja tu jeden ..i też wstawicie zdjęcie swego dania, przepis na nie, ewentualnie swój jakis tam wynalazek :)

Ma być smacznie i zdrowo! ;D

Kilka zdjec moich dań , w następnym poście:)
 

Dodano 27.11.2012, 00:34:05 am
Często tak zaczynam dzień, na śniadanie zapomniane i zdrowe płatki owsiane.Dzieki nim jestem rumiany , piękny i gładki :D

(http://images33.fotosik.pl/478/fae06dffd73fe452m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fae06dffd73fe452)

A to moje pierwsze w życiu mleko sojowe + kotlet sojowy. Sam wszystko wyprodukowałem. Potem z tego mleka sojowego zrobiłem tofu.

(http://images41.fotosik.pl/1857/36f512b4d729124cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=36f512b4d729124c)

Jakaś sałatka , ja jej nie robiłem..tylko żona, jest napewno wegetariańska, niewegańska.

(http://images40.fotosik.pl/1862/c68188b59107989bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c68188b59107989b)

Obiady wegański:

(http://images48.fotosik.pl/509/be3b8f52a52ba836m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be3b8f52a52ba836)

a to galaretka wegańska bez żelatyny , zamiast żelatyny został użyty Agar.

(http://images36.fotosik.pl/293/e36effa07f9f2521m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e36effa07f9f2521)

Więcej zdjęć jutro, jestem zmeczony i ściorany.

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.11.2012, 09:34:29 am
A jak zrobiłeś tofu z mleka sojowego? To z kartonika jest pasteryzowane. Nie przeszkadzało, żeby się owarzyło?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 27.11.2012, 11:04:55 am
Brawo Fik, super, pora na nowy wątek, jeśli jeszcze rozmowa o wegetarianiźmie ma mieć jakiś sens.

Może Tobie się uda, czego Ci serdecznie życzę i gratuluję dobrego pomysłu i inicjatywy !

Tak trzymaj i się nie zniechęcaj, dajesz dobry przykład :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 27.11.2012, 11:15:05 am
Fik a jak jest z melkiem krowim? Używasz?

Mam pytanie o tofu - naprawdę da sie z tego zrobić smaczne danie? I jakie to danie może być? I czy tofu kupowane w sklepie to to samo co takie zrobione??? w domu?

Nie jestem wege, ale to tofu mnie strasznie męczy  ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: QDŁ w 27.11.2012, 16:49:26 pm
a gdzie przepisy;> Jeśli ktoś chce mogę dodać jakieś fotki/przepisy z książek z kuchnią wegetariańską;) Niestety kucharz ze mnie żaden więc nie wypowiem się o smaku dań;p
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.11.2012, 19:45:21 pm
A jak zrobiłeś tofu z mleka sojowego? To z kartonika jest pasteryzowane. Nie przeszkadzało, żeby się owarzyło?


Nie mam pojęcia czy kartonik by się nadał , mleko sojowe w kartoniku zwiera sporo innych dodatków.
Ja w każdym razie nigdy nie próbowałem.
Jeśli robie tofu to tylko z mleka sojowego własnej produkcji z pomocą cytryny.
Mniej więcej tak by mój przepis wyglądał gdybym miał go znależć w internecie:

http://www.kuchareczka.com/przepisy/tofu_i_mleko_sojowe

Można tam pominąć te 35 dag soi..bo nie każdy ma wagę: Jedną szklanke odmoczonych całonocnie nasion soi zalewamy 2 szklankami wody.
Mielimy to na maxa blenderem.Czym rzadziej zmielimy tym gęstsze i pełniejsze wyjdzie mleko.Jeśli soja bedzie w kawałkach wyjdzie nam woda z mlekiem.Potem wlewamy tą mase zmielonej soi do 5 szklanek zagotowanej wody...i postępujemy według przepisu z linka. Nie wiem czy tam jest napisane że dodajemy pół łyżeczki soli...można i cukru..czy nawet cukier waniliowy. Ja tam wolę z samą solą :)
Brawo Fik, super, pora na nowy wątek, jeśli jeszcze rozmowa o wegetarianiźmie ma mieć jakiś sens.

Może Tobie się uda, czego Ci serdecznie życzę i gratuluję dobrego pomysłu i inicjatywy !

Tak trzymaj i się nie zniechęcaj, dajesz dobry przykład :)

Dzieki zawisza, mam nadzieje że mi pomożesz;>?
Fik a jak jest z melkiem krowim? Używasz?

Mam pytanie o tofu - naprawdę da sie z tego zrobić smaczne danie? I jakie to danie może być? I czy tofu kupowane w sklepie to to samo co takie zrobione??? w domu?

Nie jestem wege, ale to tofu mnie strasznie męczy  ;)
Pewnie że sie da. Samo tofu nie smakuje za specjalnie. To tak naprawdę twarożek z soi. To tylko półprodukt, ale ja np. jem surowe..można go kroić w plasterki np. kanapki z pomidorem, ogórkiem ,ziołami, czerwoną cebulą.
Tofu sie smaży z dodatkiem np. ziół, mozna wtedy z takiego smażonego tofu zrobic sałatke grecką...zastępując fete tofu. Można je marynować.
Tofu to jeden z najzdrowszych produktów na świecie. Jeśli ktoś dalej nie jest przekonany do samej soi..to tofu może sie zajadać. To produkt fermentowany.
http://www.niam.pl/pl/artykul/509-tofu

Tofu z lenistwa kupuje w sklepie. Tofu jest pracochłonne w produkcji domowej ;)
Mleka krowiego nie używam , nie jem jajek..i innych odzwierzęcych attra.

Jak już jesteśmy przy soi to podam przepis na zupę sojową..robie już ją od 5 lat i nigdy nie mam dość. Wystarczy trzymac sie przepisu..i dobrze ugotować soje! Niedogotowana jest nie dobra. Soje moczymy oczywiście 12 godzin...a potem gotujemy ją nawet 2 godziny...ma się rozpłąszczać pod  silnym naciskiem języka. Osobiście dodaje do niej więcej przypraw..szczególnie kurkumy. Bez kurkumy jej nie róbmy. Sos sojowy można pominąć jak ktos nie ma..i dodać np. kucharka..albo magii. Czosnek dodajemy na końcu jak już zakończyliśmy gotowanie dzięki temu nie wyparuje nam jego aromat.

ZUPA SOJOWA

SKŁADNIKI (na 5 litrów zupy
*5 litrów wody
*1 kg. ziemniaków
*4 łyż. mąki kukurydzanej
*2 łyż. gęstego sosu pomidorowego lub koncentratu
*1 łyż. płaska kurkumy
*1łyż. płaska przyprawy warzywnej
*1łyż. plaska pieprzu ziołowego
Możesz doprawić mlekiem sojowym oraz sosem sojowym do smaku.
* 2 puszki soi lub ugotowanej 2 szklanki.
*2 ząbki czosnku
WYKONANIE
Obieramy ziemniaki, kroimy w kostkę i gotujemy. Mąkę rozrabiamy z wodą i wlewamy do zupy( gdy ziemniaki są już miękkie), cały czas mieszając, gotujemy chwilkę, dodajemy resztę składników (sos pomidorowy, kurkumę, pieprz, przyprawę warzywną, zmiażdżony czosnek, sos sojowy i mleko sojowe. Próbujemy, doprawiamy do smaku. Można posypać pietruszka , ja polecam koperek i pajdę chleba.
Opis jest bardzo dokładny ale zupa jest gotowa w 20 minut.




 

Dodano 27.11.2012, 19:54:12 pm
(http://images48.fotosik.pl/510/2dc8254cb51f220cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2dc8254cb51f220c)

Jakies tam moje śniadanie, wszystko z puszki więc sie musiałem bardzo śpieszyć. Masła też nie używam..do chleba używam oleju lnianego.
O Oleju lnianym kiedy indziej. Zasługuje na porządnego posta. :)

(http://images33.fotosik.pl/479/a9765b78843bbb71m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9765b78843bbb71)

Kluski śląskie ( bez jajek oczywiście, własnej produkcji) i kotlet sojowy.
Zawsze mnie zastanawiało po co do klusek śląskich dodaje się jajka?
Przez nie robią sie one twarde i zbite. Kluski śląskie bez jajek są puszyste i miękkie. :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 27.11.2012, 20:11:18 pm
Dzięki za zaproszenie :)

Pytajcie o co chcecie, chętnie spróbuję pomóc i udzielić odpowiedzi.

Przestawiłem moją piramidę, ja preferuję surówki, sałatki, surowe owoce i gotowane np. ryż czy kasza czy zupy.

Zapomniałem napisać, że używam oliwy oraz masła. Mleka raczej nie, chyba, że zamiast śmietany.

Czasem jogurty, np. z aloesem, w drugiej połowie tego roku udało mi się zrezygnować z zółtego sera, na rzecz tylko białego.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 27.11.2012, 21:04:49 pm
(http://images38.fotosik.pl/1862/581a23ed3d8a6aedm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=581a23ed3d8a6aed)

to moja ulubiona sałatka z pora. Trochę z nią zabawy ale warto. ogólnie proporcje bardzo bardzo orientacyjne bo robię, dokładnie wszystko, na oko.
Składniki: Por załóżmy że 1 spory, duża marchewka, kapusta pekińska jedna mała lub 1/2 dużej, odrobina szczypiorku, majonez, jogurt naturalny, sól i pieprz kolorowy (ja polecam świeżutko zmielony.. ;) )

Cały sukces polega na tym, żeby składniki były drobniutko pokrojone, stad uwaga o zabawie.kapustę i pora kroimy. marchewkę ścieramy na te mniejsze paseczki na tarce. Sos: mieszamy jogurt z majonezem (majonezu tyle, co by było dość gęstawe mi na duży kubek jogurtu wychodzi ze 4 łyżki). Wszystko mieszamy no i doprawiamy wedle uznania solą i pieprzem.

(http://images40.fotosik.pl/1863/ad5a4ec562b6c1d8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad5a4ec562b6c1d8)

A to moja tarta cebulowa "daj mi żreć byle szybko"

Składniki:

1 kg cebuli
czosnek.. duuużo czosnku
tłuszcz do smażenia
paczka ciasta francuskiego (ja kupuje w biedronce takie niemrożone ale oczywiście najlepsze jak się zrobi samemu. Niestety moje możliwości są za małe w tej materii.. )
śmietana (ja daje 12-18 % byle gęsta ten duży kubek)
żółtko
Ser żółty ok 100 g starty, najlepiej o wyraźnym, ostrzejszym smaku (ale jak robię dla lubego to ze 100 robi sie 400 i tez wychodzi o.O )
przyprawy

Cebuleczkę kroimy w kostkę i smażymy na taki złotoszklisty kolor na oliwie/ maśle, jak zacznie się szklić wrzucamy starty/posiekany/wyciśnięty czosnek. Pod koniec smażenia doprawiamy. Ja lubię na ostro więc curry, ostra i słodka papryka, chili. No i zioła. Ja mam jakąś dziwną niemiecką mieszankę, a że nie znam niemieckiego to nie wiem co tam jest. Ale nadaje się wszystko co lubicie ;)
Ciasto rozkładamy w foremce do tarty (jak nie macie silikonowej to trzeba natłuścić ja wcześniej). Obcinamy nadmiar na brzegach żeby nie wystawało z foremki, robimy widelcem dziurki w cieście i na wierzch wywalamy cebulkę (mięsożercy- szynka parmeńska, wszystkie takie cieniutko krojone szynki dojrzewające, boczek czy kiełbaskę można walnąć na wierzch jak potrzebujecie mięsnego dodatku). śmietanę mieszamy z serem i żółtkiem  zalewamy całość tak n ok pół cm. Pieczemy ok 20-30 minut w 180 stopniach. Tylko niech grzeje od dołu i dopiero pod koniec i z wierzchu żeby się nie przypaliło jak mi..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.11.2012, 22:36:24 pm
Prawdziwa piramida wegańska wyglądała by tak:

(http://images40.fotosik.pl/1863/470c62cad6d0e174m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=470c62cad6d0e174)

Piramidę można ściągnąć i wydrukować samodzielnie ze strony http://veganfoodpyramid.com/downloads/VFP-Wallpaper.zip

Wszystkie dane  te pochodzą ze strony empatia.pl

Tu temat piramid żywieniowych jest dogłębnie rozwinięty, jeśli by sie komuś chciało czytać.

http://forum.empatia.pl/viewtopic.php?f=2&t=1349
 

Dodano 27.11.2012, 22:38:18 pm
Minka sałatka z pora mi sie bardzo spodobała.
Zrobie Sobie ja z majonezem wegańskim lub śmietana wegańską  ;D
jeśli robi się cos na "oko" to znaczy ze sie umie gotować.


 

Dodano 27.11.2012, 22:50:25 pm
(http://images41.fotosik.pl/1858/be9089dbd90eee82m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be9089dbd90eee82)

Mój kolejny obiad  ;D

Składa sie z wielu składników:
Jest tu soja właściwie pozostałość zupy sojowej która od razu też jest sosem ( przepis podawałem wcześniej), kotlet sojowy, kasza gryczana, ziemniaki, papryka żółta, pomidory, olej lniany, kapusta pekińska, grzyby i inne...
Nie znam przepisu bo był robiony na "OKO",  taka wariacja ;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: wege w 28.11.2012, 08:15:03 am
Ciekawe co na ten cyrk Magda Gessler  :laugh:

Znacie już stronkę www.puszka.pl ? ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.11.2012, 16:24:27 pm
Ale smakowitości, aż ślinka leci... ;D
Szkoda, że ja taki antytalent do gotowania...:(
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 28.11.2012, 19:14:05 pm
Chciałam kiedyś przejść na wegetarianizm ale mama mi nie pozwoliła  ::)
Ale jak zacznę takie smakowitości robić i to jeść to może ją przekonam  ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 28.11.2012, 20:13:30 pm
Oliwka, ja przestałam jeść mięso jak miałam 14 lat i wkrótce potem moja mama też przestała jeść mięso (ale  tylko czerwone)  :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 28.11.2012, 20:35:49 pm
Oliwka ja myślę, że mama martwiła się, że nabawisz się niedoborów. Bo dieta wegetariańska to nie tylko "rezygnacja z mięsa", ale trzeba wiedzieć gdzie znaleźć to co ubywa nam z diety gdy z niego rezygnujemy szczególnie jak rezygnuje się też z ryb (mam na myśli wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6) Fik czekam na artykuł o oleju lnianym bo to jest chyba najlepszy olej na świecie!

Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby porozmawianie z mamą o tym i zrobienie badań- na białko, ważniejsze jony, morfologię, cholesterol i zaproponowanie, że skontrolujesz się jeszcze raz np. po pół roku i jeżeli wszystko będzie ok to zostaniesz na takiej diecie. Udowodnisz, że podchodzisz do swojego zdrowia poważnie a mama dostanie namacalny dowód, że wegetarianizm nie pogarsza (a może i polepsza) Twój stan zdrowia :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 28.11.2012, 21:16:45 pm
Wszystkim którzy lubią pory polecam duszone w śmietanie z kukurydzą.
Pora kroimy w półokręgi, grubości ok 5mm. Dusimy na maśle/odpowiedniku.
W momencie, gdy uznamy że dana konsystencja warzywa jest dla nas dobra dokładamy śmietanę i kukurydzę.
Ja doprawiam dość wyraźnie solą i dużą ilością pieprzu. Super połączenie ostrości i słodkości złamane śmietaną.

Jejku, jak ja dawno nie jadła np świetnej surówki z selera.

Jak lubicie kaszę gryczaną to gorąco polecam gołąbki.
Kaszę dobrze jest przesmażyć z cebulą i grzybami, dalsze czynności jak w przypadku tradycyjnych gołąbków.
Choć osobiście uważam, iż tego typu gołąbki są zdecydowanie lepsze, gdy zapieczemy je w sosie grzybowym.
Jeśli dopuszczacie, to do kaszy dobrze jest dodać też ser biały.
Takie nadzienie jest również rewelacyjne do pierogów.
Przy okazji, nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale akurat brak jaj w cieście na pierogi jest rewelacyjnym pomysłem :)

Wszystkim, którzy cykorię poznali dopiero dzięki żółwiom polecam jej obróbkę cieplną.
Np glazurowana w miodzie (czy w zamian w soku z pomarańczy).
Fajna jest też cykoria nadziewa, farsz zależy od upodobań i stopnia wyrazistości, możliwości jest tutaj masa.
Świetna jest też kapusta pekińska poddana obróbce cieplnej.

No i moja ostatnia miłość, świeży szpinak. Niesamowite jest to jak jego mrożona wersja potrafi zniechęcić.
Np na ciepło. Do młodych świeżych liści szpinaku wystarczy dodać niewielką ilość ciepłej oliwy, w której wcześniej przesmażyliśmy czosnek i chili - takie udawane mini blanszowanie, jeszcze tylko prażone migdały i makaron.
I wszelakie wariacje sałatkowe, zarówno wege i nie. Rewelacja :) W razie potrzeby służę doświadczeniami.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.11.2012, 21:23:56 pm
Ciekawe co na ten cyrk Magda Gessler  :laugh:

Znacie już stronkę www.puszka.pl ? ;)

magda Gessler by się w grobie przewróciła ;D
Ale lubie ją..za profesjonalizm..
Jakos tak za 4-5 tygodni wybiorę się do jej restauracji " U Fukiera" i zażyczę sobie danie wegańskie. Jestem ciekaw reakcji wege :D
Zdam relację  łącznie ze zdjeciami potraw, no chyba że mnie nie obsłużą :D
http://ecowawa.pl/index.php/artykuly/id/1/955
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 28.11.2012, 21:30:49 pm
Dla mnie to ona ma coś z głową.  Żarcie wywala w tych restauracjach zamiast oddać tym co nie maja na chleb. Im wszystko jedno czy to mrożone czy nie a jeść by mieli co dać dzieciom.

Nie szanuje nikogo kto ma inną wizję świata niż ona. Cenię ludzi szczerych ale nie chamskich..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.11.2012, 21:41:21 pm
Myślę, że na danie wegańskie u Magdy Gessler marne szanse...:( No chyba, że frytki z ketchupem dostaniesz..:)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.11.2012, 21:56:04 pm
Dla mnie to ona ma coś z głową.  Żarcie wywala w tych restauracjach zamiast oddać tym co nie maja na chleb. Im wszystko jedno czy to mrożone czy nie a jeść by mieli co dać dzieciom.

Nie szanuje nikogo kto ma inną wizję świata niż ona. Cenię ludzi szczerych ale nie chamskich..

Bywam często na zapleczach restauracji z racji swej pracy..i zasada jest taka by nikomu nie rozdawać. Sałatki, szynki, wszelkie inne różności wędrują z reguły do wielkiej beczki. Po tą beczkę raz na jakis czas przyjeżdża właściciel hodowli zwierząt...by wziąść to na pasze..zmuszając właściwie zwierzęta do wtórnego kanibalizmu.
I też sie nie dziwie takiemu postępowaniu...choc bez wątpienia jest ono kwintesencją głupoty.

Pamiętacie może tą historie?
http://www.wykop.pl/ramka/862371/koniec-procesu-piekarza-z-legnicy-rozdawal-chleb-biednym-teraz-to-bankrut/
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.11.2012, 22:02:28 pm
Tak, pamiętam tą sprawę. Problem miały też markety które do zoo oddawały warzywa niedające się już do sprzedaży. Prawo to jednak czasem paranoiczne bywa.

A zwierzęta się niestety takimi odpadami karmi - z restauracji albo z rzeźni. Pamiętam jak kiedyś wrzucili cały kontener takich odpadów do stawu rybnego...w którym sobie akurat pływałam.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.11.2012, 22:05:25 pm
Oliwka ja myślę, że mama martwiła się, że nabawisz się niedoborów. Bo dieta wegetariańska to nie tylko "rezygnacja z mięsa", ale trzeba wiedzieć gdzie znaleźć to co ubywa nam z diety gdy z niego rezygnujemy szczególnie jak rezygnuje się też z ryb (mam na myśli wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6) Fik czekam na artykuł o oleju lnianym bo to jest chyba najlepszy olej na świecie!

Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby porozmawianie z mamą o tym i zrobienie badań- na białko, ważniejsze jony, morfologię, cholesterol i zaproponowanie, że skontrolujesz się jeszcze raz np. po pół roku i jeżeli wszystko będzie ok to zostaniesz na takiej diecie. Udowodnisz, że podchodzisz do swojego zdrowia poważnie a mama dostanie namacalny dowód, że wegetarianizm nie pogarsza (a może i polepsza) Twój stan zdrowia :)

no olej lniany jest the beeest  ;D
To jest cos cudownego , ziemniaczki z olejem lnianym...mmmmm  :P Omega 3 tak jak minka pisze.
Co do reszty składników nie mamy co sie bać o jakikolwiek ich brak.Pod warunkiem że wiemy na czym polega wegetarianizm. O oleju lnianym potem.

Każdy wegetarianin , weganin i mięsożerca powinien pamietać o suplementacji B12.
Kiedyś zywność zawierała sporo witaminy B12 bo była poprostu nie myta, naturalna i prosto z pola.
Najwięcej witaminy B12 jest w kałuży, doslownie  ;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 28.11.2012, 22:14:35 pm
no dobra ale oni tam ( w tych kuchennych rewolucjach ) mają pomrożone rzeczy. Ja nie mówię o resztkach. i to idzie na śmieci bo ona nie uznaje np. mrożonych grzybów czy warzyw. A ktoś o to jedzenie wręcz by błagał. Może i takie mają "zasady" ale to tez jest głupota. Nie jej a ogólna. Żadnego jedzenia nie powinno się wyrzucać.

I uważam, że te 5 kur zamrożonych czy 10 kg warzyw to nie naraziliby się nikomu jak by po trochu oddali potrzebującym, gdzieś niedaleko tej konkretnej restauracji. Albo wzięli jakąś symboliczna złotówkę za to. Wątpię by oskarżył ich ktoś o to, że na raty pojedynczym, konkretnym osobą dadzą warzyw czy ryby.

Ale rzucanie talerzami z jedzeniem to już jej głupota i nieszanowanie jedzenia, nawet niezbyt smacznego..  

I ja pamiętam. Koleś powinien nagrodę dostać a nie karę. Ale takie są realia w Polsce.

Wyjdę pewnie na zUą ale tu nie ma, póki co, przyszłości. Przynajmniej z mojego punktu widzenia..

Co do składników to może brakować aminokwasów egzogennych ale to u wegan, chociaż z tego co wiem to soja i orzechy je zawierają ^^ jak do każdej diety główna zasada to myśleć i mieć wiedzę na jej temat ;)

co do B12 to problem jest w antybiotykach. B12 w naszym organizmie wytwarzają bakterie a to, że teraz antybiotyki są praktycznie wszędzie no i sami sie "wyjaławiamy" (kiedyś jak dzieciak brudną rękę wsadził do buzi to matka nie leciała z nim do lekarza.. ) stosując coraz to więcej magicznych środków co zabiją wszystko, przyjmując w nadmiarze antybiotyki itp. przez co nasza flora bakteryjna jest mniejsza i sama nasza produkcja witaminy B12 jest mniejsza. plus to co napisał Fik. Zawartość wszystkich witamin znacząco spadła w każdym produkcie który nie jest wzbogacany w nie sztucznie..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.11.2012, 22:24:34 pm
Co do aminokwasów egzogennych:
Należy zwrócić uwagę na metionine ( ziarna zbóż , kukurydza, słonecznik, dynia, ryż ) oraz lizynę ( wszelakie strączkowe jak fasola, soczewica)
łaczymy te dwie grupy produktów..i mamy pełny bilans aminokwasów.
Z produktów które zawieraja bez łączenia idealny bilans aminokwasów to ziemniaki, szpinak, brokuł, soja.

(http://images42.fotosik.pl/685/52c46f1f3e464be3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=52c46f1f3e464be3)

Ziemniaki ze szpinakiem , czerwoną cebula, sałatą lodową i olejem lnianyyyyym moim ukochanym.
 
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 28.11.2012, 22:29:02 pm
Pani Gessler szybciutko pogrążyła moją niefinezyjną kaszę gryczaną i szpinak ;)
A może to brak zdjęć ;)

A na poważnie, właściwie innych słów bym się nie spodziewała, właścicielka kilku restauracji, udziałowiec pewnie kilkunastu, musi wychwalać mięso.
Restauracje wege na pewno są opłacalne, ale nie w takiej skali. Zatem, w jej przypadku, wychwalanie wegetarianizmy mogłoby być zwykłym zabójstwem interesu.
Programy TV są dalekie od rzeczywistości, mają wzbudzać emocje i dać radość telewidzom. Przenoszenie tego na rzeczywistość staje się, kuriozalnie, fikcją.
Jeśli spodziewasz się ideału w kuchni pani G szybko zmień nastawienie, mniej się rozczarujesz. Choć niektórym wystarczy, gdy zapłacą co najmniej potrójną cenę, inaczej nie smakuje.
A złe mrożonki? Musi być cudotwórcą, bo z tym kojarzy mi się serwowanie świeżych, polskich borowików czy jeżyn w środku zimy lub wczesną wiosną ;) To niczym świeże owoce morza we wtorek.
I nie wiem po co ukrywać fakt, iż borowik faktycznie jest podgrzybkiem, w końcu smaczniejszy :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.11.2012, 22:50:27 pm
Oczywiscie Dorcia, telewizja jest dla mas..dlatego ja jej nie oglądam...Gesslerówne oglądam za to na laptopie ;D ale z jednego powodu: jest tam bardzo sporo rad typu np. że dobry barszcz musi pyrkać a nie gotowac sie bo straci kolor.
Wychwala to co jedzą masy...zresztą ona sama też bez mięsa by nie umiała.
W dzisiejszych czasach wręcz zabójstwem byłoby otworzenie kolejnej restauracji z kuchnią polską z prostych powodów:
1) to sie zacznie zmieniać na przestrzeni dziesięcioleci ( zła lokata interesu)
2) jest tego pełno do zesrania i na tym się już nie zarobi.

Restauracja wegetariańska jest tu dobrym biznesem.

Zdam relacje z mojej wizyty u Gesslerówny, mam nadzieje że sie kelner nie przewróci jak zamówie danie wegańskie.
Jestem własciwie pewien że mnie nie obsłużą...chociaz diabli go wiedzą ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 28.11.2012, 23:05:32 pm
Ale już barszczu nie robi na zakwasie ;)
Na początku wywali wszystkie "gotowe" przyprawy, żeby po chwili dorzucić do potrawy całe opakowanie suszonych ziół, znanego producenta.
Właściwie nie trafiłam na odcinek, w którym używa się świeżo mielonego pieprzu.
Przygotowanie dziczyzny też pozostawia wiele do życzenia, choć to poza tematem przewodnim ;)
Z resztą, w tym programie jest coraz mniej sztuki gotowania a coraz więcej gnojenia ludzi i emocji, nie związanych z tematem.

Z kuchnią polską się nie zgodzę, bo każda nowa ma całą masę chętnych. To zawsze się sprzeda.
Brak kuchni staropolskiej natomiast, prawdziwej.
Kuchnia wege owszem jest biznesem, ale tak jak już pisałam, nie na taką skalę.

Poza tym, to co najważniejsze, ludzie zatracili smak, każdy syf się teraz sprzeda.
Skoro radością dla podniebienia jest sos z proszku i brak przypraw w potrawie?
Przygotowanie potrawy nie jest już sztuką, jest coraz częściej tylko pewnym czasem poświęconym.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 28.11.2012, 23:17:15 pm
A mnie, jak juz mnie praca w polskim szpitalu wykończy fizycznie, marzy się restauracja dla osób z problemami zdrowotnymi..

Dania dla bezglutenowców, alergików, cukrzyków..

Wszystko przeliczone na wymienniki węglowodanowe, białkowo- tłuszczowe, z gwarancją, że w daniu na bank nie będzie danego alergenu.. ach marzenia..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 28.11.2012, 23:21:46 pm
Marzenia są cudowne, bez nich byśmy nie żyli, dają nam siłę napędową :)
Ja trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: an_na w 29.11.2012, 11:45:35 am
Fik, żeby barszcz miał piękny kolor to na koniec gotowania wystarczy wrzucić startego, surowego buraka. Przykryć i już nie gotować. Kolorek jak marzenie. Zupę później oczywiście przelać przez sitko i zasypać koperkiem :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 29.11.2012, 12:09:34 pm
an_na- Metoda naszych babć ;)  skuteczna i prosta :D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 29.11.2012, 13:25:03 pm
Jest wiele dań, które można zrobić po prostu bez mięsa - np. fasolka po bretońsku, ale bez kiełbasy itp., w zamian np. suszone grzyby.

Ponoć też, fasolki i inne strączkowe są ważne dla wegetarian, ale ja nie jem często i za dużo. Jeśli już, to są to proste potrawy.
Nie mam takich fajnych przepisów jak Wy, toteż zaproponuję poniższy link w tym temacie:

http://www.styl.pl/kuchnia/mistrzyni-kuchni/news-straczkowe-lubie-to,nId,717239

Również, LECZO, które moja kochana żona, ze względu na mnie robi bez mięsa, bardzo polecam !!!
Można dodać fasolkę szparagową, pychota :)

Dobrą bazą dla wegetarian jest również kuchnia śródziemnomorska, można po prostu wybierać potrawy bez mięsa, lub nie dodawać, lub zastępować grzybami i strączkowymi.

Ale myślę, że ideą kuchni wegetariańskiej, jest właśnie prostota , jak najmniej przetworzone pokarmy.

Z czasem również człowiek może się wczuć / wsłuchać w organizm, który podpowiada, co jest dobre, a co ciężko strawne.

Ja w ten sposób odstawiłem już wszystko co smażone i pieczone, mało słodyczy, już nawet czekolady tak nie smakują ...

Chyba kuchnia wegańska też zakłada na surowo lub gotowane ?

Ale każdy musi odnaleźć, to co dla Ciebie jest dobre, różne są gusta i guściki :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 29.11.2012, 17:10:07 pm
Co do potraw gdzie mieso mozna zastapic czyms wegetarianskim toja uwielbian Gołąbki, zamiast mięsa - grzyby, mniam :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 29.11.2012, 17:13:22 pm
A jeszcze jak się doda kaszę gryczaną i zapiecze w sosie grzybowym, to dopiero poezja :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 30.11.2012, 15:43:12 pm
O tak, gołąbeczki z ryżykiem i pieczareczkami,mniam :)
 

Dodano 30.11.2012, 15:52:06 pm
A pierogi ruskie, to taki wegetariański fast - food ...

Tylko ZAWSZE trzeba pamiętać, żeby poprosić, aby podali bez słoniny i skwarków, bo inaczej tłuszcz murowany ...
Ale czasem podają fajnie, z cebulką albo i szczypiorkiem no i masełko ...

A czy zupy robicie na maśle, czy macie jakieś inne metody, żeby nie używać kostek, kości i innych wkładek ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: an_na w 30.11.2012, 16:14:05 pm
Nie w temacie zup ale kiedyś robiłam bigos wegetariański. Kapusta, grzyby, przyprawy , kostka sojowa podsmażona i trochę czerwonego wina. Oj pyszne było :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 30.11.2012, 16:24:18 pm
No tak, można wino zamiast, nie dziwię się, że pyszne :)

Ale wino - dobre, bo w sumie też danie wege, nie można się przyczepić, nawet nastrój poprawia :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 30.11.2012, 16:48:12 pm
Bylam kiedys w restauracji, w czechach, nie do konca rozumialam menu wiec poprosolismy kelnera. Powiedzialam ze nie jem miesa i co tu maja, no to zamowilam camembert z zurawina, do tego ziemiaki, byly smazone, pieczone i gotowane, a ze ja smazonego unikam, zwlaszcza smazonyh ziemniakow to zamowilam gotowane. I dostalam ziemiaki z boczkiem... ;)
ja bardzo lubie zupy kremy, przecierowe. Nie uzywam ani miesa ani kostek, robie po prostu na wywarze z warzyw i sa pyszne :)
a co do relacji wegetarian zosobami jedzaymi mieso to chyba zalezy od podejscia, ja uwazam jedzenie miesa za normalne, nigdy nikogo nie namawialam do wegetarianizmu, sama przyzadzam mieso osoba ktore je jedza i nie mam z tym wiekszego problemu. Sama dobrze czuje sie z niejedzeniem miesa, jakby czystsze sumienie....  :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: she w 30.11.2012, 17:38:54 pm
Zapytam tak z ciekawości- ile mieliście lat jak zmieniliście dietę i wyeliminowaliście mięso? Czy badacie się regularnie? Pytam, bo nie można zapominać, że forum czyta wiele młodych osób- w wieku nastu lat. To okres bardzo trudny dla organizmu. Sama miałam 14 lat jak z dnia na dzień postanowiłam, że mięsa jeść nie będę (nie dlatego, że taki miałam sposób na życie, ale dlatego że się założyłam... że nie zjem ulubionego schaboszczaka z buraczkami i ziemniakami :) ) i tak się zaczęło- niestety kontrolne badania pokazały, że wcale to nie jest takie piękne jakby mogło się wydawać. Miałam anemie zaczęły się też problemy typowo babskie, zaczęły mi wypadać włosy... i po kilku miesiącach wprowadziłam do diety drób i ryby. Wszystko się ładnie ustabilizowało. Generalnie nie polecam a wręcz odradzam takie eksperymenty dla nastolatków i kobiet, które planują ciąże w najbliższym czasie lub są w ciąży - chociaż w tym względzie opinie są bardzo podzielone.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 30.11.2012, 17:49:01 pm
Ja mialam 14 lat jak przestalam jesc czerwone mieso, pozniej odstawilam tez reszte. Badam co jakis czas krew. - morfologia i zelazo i wyniki sa jak najbardziej dobre. Nie mam problemo ze zdrowiem i czuje sie bardzo dobrze :) zachodzac w ciaze jadlabym tylko ryby ( o ile taka dieta by sie sprawdzala).
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 30.11.2012, 18:46:24 pm
Hej dziewczyny.

Właśnie miałem napisać, że przecież wegetarianizm to przecież fajna rzecz. Wiec co złego jest w zachęcaniu, skoro ustaliliśmy i wszyscy się zgadzają, że nic na siłę ? Co złego jest w dawaniu dobrego przykładu ?

Może jest jakaś jedna duszyczka, która byłaby skłonna ostawić mięsko, gdyby tylko wiedziała, jak sobie z tym poradzić ...

Problemy zdrowotne o których piszecie, mogły wynikać z braku urozmaicenia  w diecie, nie napisałyście, co jadłyście. A na swoim przykładzie wiem, że długo się odnajdywałem, zanim ustaliłem sobie dietę, pomogła mi rada pewnej lekarki - stomatologa, że przynajmniej jeść orzechy - i to było to, przynajmniej w moim wypadku.

Popatrzcie jaką pozytywną wymianę idei udało Nam się tu stworzyć, a ile wcześniej było kłótni i obrażania się.
Mam na myśli wspólne propagowanie pozytywnej idei wegetarianizmu połączonej z pozytywynym i radosnym podejściem do ludzi i świata.

A, że właśnie dla wielu osób zmiania diety może być trudna - trzeba wyciągnąć pomocną dłoń :)

U mnie po zmianie diety poprawiło sie zdrowie w każdym aspekcie, od zębów po cerę, wyniki badań mam doskonałe, do 10 lat wege, 38 lat na karku. Chciałbym się tym podzielić i pomóc wszystkim, ale nie chcę sie już narzucać, może Ktoś jeszcze jest podobnego zdania ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: an_na w 30.11.2012, 19:30:02 pm
Ja przestałam jeść mięso też w "głupim" wieku. Radziłam sobie sama , rodzice patrzyli z ciekawością nic nie ułatwiając. Czułam się świetnie i ,co jak dla mnie było wtedy najważniejsze, utrzymywałam stałą wagę. I tak przez ok 7 lat ;)
Aczkolwiek nie ręczę ,że każdemu taka dieta służy. Jeden zajada się chlebem razowym a drugi ma po nim bóle brzucha. Trudno wymyślić jedną idealną dietę dla każdego.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 30.11.2012, 19:54:46 pm
Też mi się wydaje, że wszystko zależy od organizmu i nastawienia/motywacji. Jedna osoba poczuje ulgę jak zrezygnuje z mięsa i będzie się czuła lepiej; innej kotlety i tak się po nocach będą śniły. Moja koleżanka kiedyś tak miała - chyba z 2 lata się męczyła - to jakoś w czasie kiedy niejedzenie mięsa zrobiło się wreszcie trendy..:) I stwierdziła, że jej od tego włosy wypadają, ma dziury w zębach itp. I zaczęła jeść znów. Po prostu jej organizm z wrzaskiem dopominał się mięsa.
Ja przestałam jeść mięso - czy raczej jego nędzne namiastki - bo w zasadzie to jadłam tylko martadelę, parówki, salami i czasem jakiś drób, czy zupę na rosole, jak miałam ok. 12-13 lat, nie pamiętam już dokładnie. I nic mi od tego nie zaczęło wypadać...:) A dodam, że to były czasu i kilka najbliższych lat, gdzie dość intensywnie trenowałam, a czasy były wtedy takie, że nawet musli robiło się samemu w słoiku. Nic z gotowych produktów czy półproduktów, jakich teraz pełno nie było. Problem pojawiał się jedynie przy wyjazdach na obozy na jakieś zadupie - bo wracałam lżejsza o kilka kg żywiąc się często jedynie chlebem z dżemem i ziemniakami z surówką. Mama musiała mi w kartę wpisywać, że jestem uczulona na mięso, żeby nikt mi nie dogadywał z tego powodu.
Namawiać kogoś na siłę, czy obrzydzać mu posiłek nie ma sensu - w ten sposób na pewno się go nie zachęci, a wręcz przeciwnie. Ja tam mogę zjeść obiad z mięsożercami i o ile oni nie wydziwiają nad moim posiłkiem to ja nie komentuję tego co jedzą. Co innego jak ktoś się pyta i widać, ze się czegoś nowego chce dowiedzieć..:) Albo chce jednak zmienić coś w swojej diecie ale nie wie jak.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: an_na w 30.11.2012, 20:02:40 pm
Tak czytając zaczęłam się zastanawiać czy z niechęcią do mięsa można się urodzić? Na moją córkę nic nie działa lepiej na wymioty niż "zjedz mięsko", jest chyba za mała żeby mieć tak szeroki światopogląd. Nieświadomie wsunie zupę czy kotleta bardzo obtoczonego we wszystkim póki nie padnie słowo mięso. Tego nie ruszy, nie ma takiej siły. Ostatnio słyszałam ja tłumaczyła koleżance ,że ona nie je świnek czy kurczaczków. A wychowała się w rodzinie dalece mięsożernej.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 30.11.2012, 20:12:14 pm
Myślę, że można. Tak jak z niechęcią do zjedzenia czegoś zielonego albo czerwonego, bo takie przypadki też znam. Takie osoby nie chciały zjeść zupy - bo była np. z pietruszką czy koperkiem. Ja np. wymiotowałam jako dziecko jak czułam zapach smażonej wątróbki, ryb albo śledzia. Mój dziadek za nic nie chciał jeść drobiu i nie pozwalał go nawet gotować w garnku z którego on jadł.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 30.11.2012, 23:36:34 pm
Ja plakalam siedzac nad ryba, a moj brat nie chcial ruszyc niczego co bylo biale.... ;) zadnego bialego sera, jogurtu, smietany itp
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 30.11.2012, 23:38:15 pm
Ja to chyba tylko szpinaku nie polubię nigdy.. pod różnymi postaciami próbowałam i mnie odrzuca.. gorszego paskudztwa nie jadłam nigdy.. oczywiście to tylko moje zdanie ^^
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 30.11.2012, 23:42:52 pm
To dodaj do niego czosnku i sera plesniowego blue, troche smietany. Przepyszne! :) chyba ze tak tez próbowałaś, to nic nie poradze ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 01.12.2012, 00:05:38 am
Fik, żeby barszcz miał piękny kolor to na koniec gotowania wystarczy wrzucić startego, surowego buraka. Przykryć i już nie gotować. Kolorek jak marzenie. Zupę później oczywiście przelać przez sitko i zasypać koperkiem :)

Oj nie wiedziałm muszę wypróbowac :)

Co do potraw gdzie mieso mozna zastapic czyms wegetarianskim toja uwielbian Gołąbki, zamiast mięsa - grzyby, mniam :)
Robiłem gołąbki wegańskie z różnych przepisów ale ten przepis powala wszystkie. Dla zmian dość często modyfikuje farsz...ostatnio były z soczewicą i ryżem.

http://puszka.pl/przepis/298-golabki.html
Nie w temacie zup ale kiedyś robiłam bigos wegetariański. Kapusta, grzyby, przyprawy , kostka sojowa podsmażona i trochę czerwonego wina. Oj pyszne było :)
  Za bigosem za bardzo nie przepadam, ale nagminnie gotuje  kapuśniak który robie bardzo kwaśny, ze słojami lece po wodę z kapusty kiszonej do sklepu no i oczywiście po samą kapustę.
Do kapuśniaku dodaje zawsze  owoc Jałowca.
Zapytam tak z ciekawości- ile mieliście lat jak zmieniliście dietę i wyeliminowaliście mięso? Czy badacie się regularnie? Pytam, bo nie można zapominać, że forum czyta wiele młodych osób- w wieku nastu lat. To okres bardzo trudny dla organizmu. Sama miałam 14 lat jak z dnia na dzień postanowiłam, że mięsa jeść nie będę (nie dlatego, że taki miałam sposób na życie, ale dlatego że się założyłam... że nie zjem ulubionego schaboszczaka z buraczkami i ziemniakami :) ) i tak się zaczęło- niestety kontrolne badania pokazały, że wcale to nie jest takie piękne jakby mogło się wydawać. Miałam anemie zaczęły się też problemy typowo babskie, zaczęły mi wypadać włosy... i po kilku miesiącach wprowadziłam do diety drób i ryby. Wszystko się ładnie ustabilizowało. Generalnie nie polecam a wręcz odradzam takie eksperymenty dla nastolatków i kobiet, które planują ciąże w najbliższym czasie lub są w ciąży - chociaż w tym względzie opinie są bardzo podzielone.

She dziękuje Ci za to pytanie. Dietę wegetariańską trzeba umieć stosować. Ale to naprawde bardzo proste zalecenia. Strączkowe łaczyć z ziarnami zbóż. Owoce i warzywa w każdej ilości..przynajmniej 5 ich porcji ( 1 marchewka schrupana, jedno jabłko, sałatka w obiedzie itd..)
Istnieje opinia że w diecie wegetariańskiej brak nam żelaza, żelazo z warzyw jest niehemowe..inaczej mówiąc mniej przyswajalne.
Wystarczy np. zjeść produkt wegetariański bogaty w żelazo jak np. soczewica czy choćby natka pietruszki i wypić sok z cytryny. Żelazo od tej pory będzie przyswojone. Spowoduje to witamina C w Cytrynie. ja tego na diecie wegańskiej nie robie :)
Tej wiedzy jest taki ogrom w internecie że nie ma sensu bym się tu rozpisywał. Dieta wegetariańska jest bardzo prosta. Uzupełnij ją jeszcze o olej lniany ( omega 3 i wit b12.)

O ile na diecie wegetariańskiej nie musimy myśleć bo jest prosta jak gwóżdż z Obi, o tyle na diecie wegańskiej trzeba sie mninmalnie znać by sobie nie zaszkodzić.
Ja jestem weganinem, znam kobiety veganki..których dzieci wielkie jak kloce ciesza się dobrym zdrowiem... a ich mamy w ciąży odżywiały sie po wegańsku. Jest to na tyle nowatorskie że co niektórzy mówią o braku odpowiedzialności tych mam....ale tak jest ze wszystkim. Jeszcze 20 lat temu mało kto z nas wyobrażał sobie to że przez telefon będziemy rozmawiać bezprzewodowo.

Dwa razy robiłem sobie badania krwi kompleksowe płatne ( bo wnikliwe), poziom żelaza, wapnia, cynku..były idealne w górnych granicach norm.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 01.12.2012, 00:17:35 am
sera pleśniowego nie lubię xD a śmietany nie jadam bo się odchudzam ^^ ale próbowałam i z serami, w naleśnikach, pierogach, jakich egzotycznych daniach z czosnkiem też. Wyjątkowo nie mój smak ^^
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 01.12.2012, 00:20:57 am
Moje jakieś tam sniadanie wegańskie:

(http://images37.fotosik.pl/1881/236f6577d7268b32m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=236f6577d7268b32)

Bardzo często w szczególności młodziutkie osoby, nastolatkowie....pojmuja wegetarianizm jako listek sałaty , plasterek pomidora, kromeczka chlebka i pół jajeczka...bo w dodatku sie jeszcze odchudzają. Potem taka osoba robi sobie badania krwi i ma niedobory.
W naszym społeczeństwie miesożercy mają niedobory i to dośc poważne...ze względu na monotematyczną diete.
Sniadanie ser lub kiełbasa, obiad to schabowy ziemniaki i kupa tłuszczu z nadmiarem omega 6- pierwszy stopień do zawału, miażdzycy i nadciśnienia.
Kolacja ser, biały chleb oczywiście i szynka.

Masakra, tak mój żółw się kiedys żywił. Jadł to co lubił...pomimo że dieta w żaden sposób zbilansowana nie była. Wpierdzielał pomidory kilogramami, sałata była codziennie...a w dodatku ja mu po dżdżownice latałem bo Szapkarov tak napisał. Wmuszałem mu nawet wołowine.
 

Dodano 01.12.2012, 00:27:20 am
Jak oszukać Mięsożerce , wystarczy zrobic mu to i powiedziec że w środku sa skwarki z boczku , zreszta nie będziecie musieli tego mu mówić bo "smalec" ten smakuje lepiej od mięsnego, a on sam to stwierdzi bez waszych podpowiedzi jakichkolwiek  ;D

http://puszka.pl/przepis/2255-smalec_wegetarianski.html
 

Dodano 01.12.2012, 01:03:18 am
A to oto wegańska grochówka, bez grama niezdrowego tłuszczu, bez wywaru z mięsa i mięsa, na mleku sojowym z  olejem lnianym + odpowiednio dobrane przyprawy.Olej lniany nie może być poddawany obróbce cieplnej więc nie dodajemy go nawet do gorącej zupy...dopiero jak troche przestygnie. Do grochówki dodaje szałwi.

(http://images40.fotosik.pl/1867/ea676521093bc8cam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea676521093bc8ca)
 

Dodano 01.12.2012, 01:06:28 am
To jednak zupa fasolowa, oczy mi sie zamykaja  ;D  Sorry za błąd nie miałem możliwości edycji bo posty są łączone.
Ale wszystko to co wcześniej oprócz tego że do fasolówki nie dodaje szałwi.
 

Dodano 01.12.2012, 01:34:58 am
To już napewno grochówka  ;)
(http://images35.fotosik.pl/1728/cffbbff60fb9d389m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cffbbff60fb9d389)

I obiady sprzed kilku dni...oczywiście zjedzone. Nie przetrzymuje ich  ;D


(http://images33.fotosik.pl/483/d819e2f22fc805b7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d819e2f22fc805b7)
(http://images42.fotosik.pl/688/cbe4c2862a0f2f53m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cbe4c2862a0f2f53)
(http://images43.fotosik.pl/1654/6e7a07ca6d06bbb9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6e7a07ca6d06bbb9)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 01.12.2012, 02:02:55 am
Ja jeszcze wrócę na chwilę do chęci/niechęci zjedzenia czegoś konkretnego.
Jak jest z wrodzoną nie wiem, ale często zdarza się, że dzieciom jak nie zasmakuje coś a jest w konkretnym kolorze, konsystencji czy nawet ciepłocie to przeniosą to na inne rzeczy "podobne".
Niekiedy nigdy to nie przechodzi, mózg jak coś sobie zakoduje to jedyną reakcją jaką dopuszcza jest pozbycie się "intruza", a z tym się kiepsko walczy.
Ja np nie tknę karpia, jakoś nasze pierwsze spotkanie nie było zbyt fortunne, na czym "ucierpiały" i inne ryby ;)
Szpinak też zawsze źle mi się kojarzył, ale ostatnio nasze relacje się poprawiły znacznie.

Minka, a próbowałaś świeży młody szpinak?
Właściwie i wystarczy tylko polany oliwą aromatyzowaną czosnkiem i chilli.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 01.12.2012, 09:19:59 am
Dorcia coś jest w tym co mówisz. Mi na przyklad przeszła niechęć do pieczarek, które teraz kocham i szpinaku właśnie. Pieczarki odrzucaly mnie juz samym zapachem, a po iluś tam latach ktoś mnie poprosił "spróbuj" i okazało sie, ze mi smakują jednak. Czyli dziecięce uprzedzenie jednak było.
Co do szpinaku to lubię ten rozdrobniony. Liści nie mogę przełknąć, nie wiem czemu.
Ale często szpinak robię z cebulą, czosnkiem na oleju i dodaję do spagetthi. Mogłabym jeść na okrągło.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: margherita w 01.12.2012, 11:14:34 am
a ja bym sie o 2 obiad podpytac chciala :P calkiem smacznie to wyglada ::) jak sie nie myle to sa tam melanzany? i co jeszcze? :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 01.12.2012, 11:38:02 am
Zeby barszcz mial ladny kolor dodaje sie tez octu albo soku z cytryny :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 01.12.2012, 11:53:13 am
Fik - i Ty wszystkie te potrawy sam przygotowujesz, codziennie?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 01.12.2012, 14:46:32 pm
Ankan - nie , nie codziennie, jest to fizycznie nie możliwe. Gotuje raczej ja bo lubię, a właściwie kiedyś lubiłem...bo odkąd jestem veganem znienawidziłem kuchnie i staram się jej unikać jeśli nie musze. Lubie za to to jeść :)
Zdjęcia które wstawiam to zdjecia nazbierane..mam jakąś taką manie fotografowania posiłków...coś mi kiedyś powiedziało że może sie przydadzą.
Jeśli gotuje zupe to cały  gar, jeśli ryż to i na jutro itd.
W 50% odżywiam się " na mieście" i w oddalonym o 26 km barze wegetariańskim- jedynym w okolicy.
"Na mieście" mam swe miejsca ustawione gdzie jem...jest to np. restauracja typu nałóż se sam co i ile chcesz i z jakiego gara chcesz ..a my to zważymy.
Mam pizzerie która robi mi Pizze wegańskie ( tak to nie pomyłka- pizza bez sera) i inne miejsca. Jak już kucharz nie wie co to weganizm i nie wie czego ja od niego żądam to zamawiam sałatke grecką bez fety, albo same frytki.
Frytki to narazie najpopularniej rozwalone po restauracjach danie wegańskie  :laugh:
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ankan w 01.12.2012, 22:39:52 pm
To mi kamień z serca spadł..:) Bo już w lekką panikę wpadłam, że Ty takie sobie super posiłki codziennie przygotowujesz i to kilka razy dziennie - a ja to co rodzice mi ugotują albo kupne wcinam.
Pizzę bez sera to sobie w każdej pizzerii gdzie ją robią od podstaw możesz zamówić. Ja czasem biorę takie które mają mięso w zestawie - tylko zamiast mięsa proszę o jakiś inny składnik - i nie ma nigdy problemu.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 02.12.2012, 11:27:40 am
Tez próbowałam i mi nie smakuje.. i tak samo strasznie nie lubię Rukoli.. O ile Maniek dzieli się ze mną roszponka tak rukole ma dla siebie ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 02.12.2012, 11:32:43 am
To mi kamień z serca spadł..:) Bo już w lekką panikę wpadłam, że Ty takie sobie super posiłki codziennie przygotowujesz i to kilka razy dziennie - a ja to co rodzice mi ugotują albo kupne wcinam.
Pizzę bez sera to sobie w każdej pizzerii gdzie ją robią od podstaw możesz zamówić. Ja czasem biorę takie które mają mięso w zestawie - tylko zamiast mięsa proszę o jakiś inny składnik - i nie ma nigdy problemu.
Owszem pizze bez sera możesz sobie zamówić gdzie chcesz, ale by smakowała musi być odpowiednio zrobiona.
Nie może to być placek ciasta z zaschniętymi warzywami które w dodatku spadają.
Jest jedna taka pizzeria która umie to zrobić w moim miejscu zamieszkania.
Sam nie wiem w sumie jak oni to robią, ale jest to kwestia odpowiednio zmajstrowanego ciasta w miejscu łączenia się z warzywami. z ciasta powstaje jakby taka masa seropodobna która wszystko łączy. Gdy pierwszy zamawiałem tam pizze i ją zobaczyłem..to zadzwoniłem do tej pizzerii i powiedziałem że chyba się zapomnieli z moim zamówieniem i dodali sera.:)

swoją drogą naprawde zdolni są. Wymyślili to na moją prośbe. Pizz wegańskich nigdy nie przyrządzali.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 03.12.2012, 17:30:05 pm
FIK - dajesz dużo cennych porad, zdjęcia też mogą być inspirujące, chylę czoła przed wiedzą i wskazówkami.

An_na - myślę, że możesz mieć rację, że wegetarianizm może być "wrodzony", a jeśli przydarzy się dziecku, to błogosławieństwem byli by "świadomi" rodzice, którzy pomogli by skomponować dietę ...

Najgorsza byłaby skrajność, albo jakaś jałowa dieta, albo źle zbilansowana, to jest chyba najczęstszy błąd i powód porażki i złych wyników i stanu zdrowia.

Śmieszne są moim zdaniem argumenty, że dieta wege jest uboga w żelazo i może prowadzić do anemii, a jednocześnie lekarze i dietetycy zalecają jedzenie warzyw i owoców jako antidotum na różniaste przecież choroby ...

Inną kwestia są tzw. "tadki niejadki", co to tego nie zjedzą, tamtego, bo kolor, bo coś ... Ale paiętać też trzeba, że każdy ma prawo do sojej opinii, każdy ma prawo się mylić, nie ma dzieci, tylko są ludzie - jak mówił Korczak, zgodnie z kampanią o której słyszałem ostatnio.

Dzięki Wam poznałem ciekawostkę, jakoby Hitler mógł być wege, co zostało zdementowane, ale prędzej uwierzyłbym, że pił krew, a nawet się w niej kąpał, niż że był wege ...
Czegórz to ludziska nie wymyślą ...

Przytrafiło się Wam jeszcze coś śmiesznego, ciekawego lub szczególnego, właśnie dlatego, że jesteście wege ?
 

Dodano 04.12.2012, 12:34:51 pm
Ponoć dobre rady zawsze w cenie, może warto też spojrzeć na poniższe:

http://kobieta.interia.pl/news-5-powodow-by-robic-to-regularnie,nId,716500
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 05.12.2012, 01:22:04 am
Nie wiem czy zauważyliście ale tylko cenne a czasem i bezcenne walory posiadaja tylko owoce i warzywa. W nich coś nowego wiecznie się odkrywa.
Nawet mi się samo zrymowało  :)
Nikt nigdy nie napisze o zdrowotności mięsa...pomijając kontekst jego wysokobiałkowości który jest tutaj argumentem niby na jego plus. Tymczasem nadmiar białka w organizmie może powodować wiele niedomagań, obciażeń organizmu ludzkiego jak np. zaburzenia w metaboliżmie, zbytnie obciążenia nerek czy wątroby, zakwaszenie organizmu. Choroby serca również mogą wynikac z nadmiaru białka. Owszem jeżeli nie będziemy dostarczać organizmowi odpowiednich dawek białka może dojść do ogólnego osłabienia organizmu , zachwiania jego równowagi i uniemożliwic mu prawidłową synteze wszystkich potrzebnych do życia składników budulcowych.
Tak jak Minka napisała ( jesli dobrze pamietam nick) aminokwasy egzogenne czyli te dostarczane z zewnątrz..to o one nam chodzi w diecie wegetariańskiej, jesli mam być bardziej wnikliwy to chodzi tylko o Metionine i Lizyne.
Nie ma możliwości niedoboru białka u wegetarian dobrze stosujących diete wegetariańską!!!!!
Trzeba się naprawde starać na diecie wegetariańskiej by doprowadzić do niedoborów białka.
To raczej problem osób mięsożernych i roślinożernych będących na diecie odchudzającej...lub fanów listka sałaty i jednej oliwki na szczycie pustego talerza.
Wegetarianin nie musi wcale jeść soi ,  jest jeszcze soczewica, groch , fasola.. produkty bogate w lizyne. Do tego troszke kaszy, ryżu czy innych ziaren np. sezamu. Prawdziwy Wegetarianin na takie rzeczy nie zwraca uwagi, ja też już od kilku lat nie komponuje diety. Weszła mi ona w krew. Jeżeli tylko będziemy spożywać jakiekolwiek strączkowe+ ziarna zbóż, słoneczniki, pestki dyni, ogrom warzyw i owoców i inne jak np. orzechy żadne niedobory nam absolutnie nie grożą.. Skupmy sie na orzechu np taki nerkowiec http://nutritiondata.self.com/facts/nut-and-seed-products/3095/2  tu podane 28 gram...czyli niecała garść..to jest jakieś 10 jego ziaren pokrywa:
1/10 zapotrzebowania na białko pełnowartościowe dla człowieka nie ważącego więcej jak 65 kg.
1/10 zapotrzebowania na żelazo
1/5 zapotrzebowania na magnez
1/3 zapotzrebowania na miedż
1/10 zapotzrebowania na cynk
Pomijam inne składniki.

Wiem zaraz ktoś powie że orzechy nerkowca sa drogie jakieś 50 zł kg.

Ale jeszcze ciekawiej wypada fasola z biedronki 500 gr za 3 zł.
Po jej ugotowaniu będzie jej 1 kg. Czyli jakieś cztery i pół porcje z linka który podaje ( 182 gr= link)
http://nutritiondata.self.com/facts/legumes-and-legume-products/4307/2
Gdy zjemy całą porcje ugotowanej 500 gr fasoli białej przesadzimy z białkiem!
Białko jest prawie pełnowartościowe, minimalnie brakuje mu metioniny..by stać sie super białkiem. To zresztą dotyczy wszystkich strączkowych , profil aminokwasów mają delikatnie zubożały przez metionine. Więc łączymy produkt np. z garścią słonecznika który uwielbiam a jest bogaty w metionine nie koniecznie w jednym daniu, możemy go spożyć np. 8 godzin póżniej.
Oprócz prawie idealnego białka 500 gram ugotowanej białej fasoli pokrywa dzienne zapotzrzebowanie na:
Wapń w 60 %
Żelazo w 110 %!
Cynk w 30 %

Wapń, Żelazo, Cynk, kwasy Omega 3( olej lniany)  to te składniki których może nam zabraknąć na  diecie wegetariańskiej.
Na wapń należy zwrócić szczególną uwagę ( sezam , fasola . płatki śniadaniowe).
Żelazo, by się przyswoiło w pełni - łączyć trzeba z produktami bogatymi w witamine C ( sok z cytryny, owoce)
Cynk, głupie 50 gram pestek dyni zawiera go jakieś 50 % dziennego zapotrzebowania
http://nutritiondata.self.com/facts/nut-and-seed-products/3141/2

Ja osobiście kompletnie nie zwracam juz uwagi na to co jem, jem dużo, jem różnorodnie, zajadam się warzywami i owocami w przerwach. Jestem na diecie wegańskiej jak już wiecie.
Na diecie wegetariańskiej niedobory są niemożliwe...o ile bedziemy mieli jakiekolwiek pojęcie o niej- jeszzce raz powtarzam!

Juz spotkałem sie z różnymi opiniami, róznymi reakcjami, poznałem też osobe która po tygodniu od przejścia na wegetarianizm zachorowała na grypę..po czym autorytatywnie stwierdziła że to od "nie jedzenia mięsa" :D
Komuś ( kolega) np. zaczeły wypadać włosy po 6 miesiącach wegetarianizmu- oczywiście winne są zwierzeta a nie androgeny i pokoleniowa łysina celebrowana od wieków przez wszystkich członków plemienia rodzinnego tej osoby :D Dziś żre mięso i ma glace jeszcze większą.
Nie daj Boże by wegetarianin zachorował na raka, ło matko to by dopiero było, pomimo tego że dieta wegetariańska zapobiega tej chorobie!














 

Dodano 05.12.2012, 01:24:59 am
Jeszce o jednym zapomniałem, witamine B12 suplementować powinni wszyscy , mięsożercy a w szczególności wegetarianie, weganie..jest jej ogólny niedobór we wszystkim, ze względu na mycie, sterylność produktów, napakowanie chemią.
 

Dodano 05.12.2012, 01:30:50 am
(http://images34.fotosik.pl/483/b86e7fe3bcfe0e62m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b86e7fe3bcfe0e62)
Pizza wegańska
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 05.12.2012, 06:12:02 am
problem niestety maja osoby nadwrażliwe.. Przykład mięsożercy ale jednak..: zrobiłam sałatkę z soczewicą i kiełkami mieszanymi. Zainteresowany się najadł bo mu smakowało a potem cała noc umierał bo to zbyt ciężkostrawne dla niego było. Identycznie reaguje na wszystkie rośliny strączkowe (liczyłam, że soczewica, i to jako dodatek takich efektów nie wywoła.. ). Do tego ma alergie na większość orzechów i to do tego stopnia, że grozi mu to śmiercią. Średnio (ale lepiej trochę niż inne alergeny) toleruje mleko i jaja więc 2 jajka tygodniowo czy szklanka mleka raz na dwa dni ewentualnie, jak siedzi w domu, wchodzi w rachubę (ale raczej rezygnujemy bo nawet po takiej dawce nie czuje się idealnie). Szczerze to nawet nie bardzo bym wiedziała jak takiej osobie zaproponować dietę albo bardzo ubogo mięsną albo bezmięsną, nie narażając go na niedobory..

Tak jak ja pisałam juz, sama jem bardzo mało mięsa i on też, ale jednak je i dostarcza sobie tych niezbędnych białek z chudego mięsa (jestem trochę przewrażliwiona na cholesterol w jego i swojej diecie, po zawałowcach w rodzinie)..

Macie pomysł co takiej osobie zaproponować w zamian? Soja też jak coś odpada bo ma alergię na soję. (Z bezglutenowcem i tak idzie łatwiej niż z alergikiem o.O )
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 05.12.2012, 11:34:41 am
Hej,

Ja nie suplementuję B-12, ale może koumś potrzeba. Strączkowe też jem rzadko. Ale rozumiem, co oznacza pewna nadwrażliwość na pokarmy, bo mój organizm sam z siebie stał się takim cenzorem, że jak coś zjem, co mu nie pasuje, to daj mi od razu znać - np. bólem żołądka, nudnościami, czasem nawet wymiotami - sorki, nic co ludzkie nie jest Nam obce :)

Polecam dla wege i dla delikatnych żołądków:
1) jajka na miękko,
2) ziarna słonecznika - ja kupuję już łuskane, ważne żeby wypłukać w ciepłej wodzie,
3) orzechy włoskie, nerkowce przestały mi smakować, płukane jw.,
4) fasolka szparagowa- jest najdelikatniejsza,
5) gotowane na maśle zupy warzywne, szczególnie z "jarzynką" i kalafiorem lub brokułami, także marchewką,
6) surową tartą marchewkę (tartą łatwiej strawić, a surową wolę od batoników),
7) surowe tarte jabłko bez skórki.
8) kasza gotowana - z tą wodą w której  była - działa jak kleik wyścielający żołądek + kurkuma lub curry (malutko) + ciut przecieru pomidorowego i trochę masła + ciut oliwy,
9) ryż BASMATI - jw. - jak kaszę.

Szczególnie taki kleikowy ryż i kasza mogą być ratunkiem.

Najlepszym lekarstwem jest zdrowe jedzenie, a do tego trochę pozytywnej energii , min. spacery, ruch, najlepiej na świeżym powietrzu :)

 

Dodano 05.12.2012, 13:17:37 pm
Aha, jeszcze koniecznie trzeba uwzględnić, takie łagodne pokarmy jak:
10) BANANY !!!
11) biały ser,
12) surowa rzodkiewka, ogórek, pomidory - może bez skórki ?
13) ogórki kiszone - mnie wystarczą z samym purre ziemniaczanym, jako danie :)

Mam nadzieję, że większość tych pokarmów nie zaszkodzi Twojemu maluszkowi ...

A propo's

Mój brat miał w dzieciństwie skazę białkową i nic nie mogło pomóc, żadne lekarstwa ani diety ..

Nie uwierzylibyście co pomogło - pies, którego uratował od utopienia ... Pies wylizał skazę i znikła z całej ręki !!!

Czy to witamina "m" czy psia ślina, czy co innego ?
 

Dodano 05.12.2012, 13:35:59 pm
14) purre ziemniaczane i ziemniaki w zupie - też ważne źródło potasu i nie tylko, podobnie jak banany, w których jak i w orzechach jest przecież również wit. B-12,
15) sałata, różne odmiany, ja jem codziennie, najczęściej masłową, ale niem tylko, to przecież ogromnie ważny kwas foliowy !!!,
16) trochę fasoli można dodać do zup jarzynowych, przegotowana i nie w nadmiarze nie powinna zaszkodzić.

Ostrożny jestem z kapustą, fasolą - obie wzdymające. Mrożonki - dla mnie raczej mdłe, trzeba mocno przyprawiać - wg Ajurwedy po zamrożeniu, tak jak upieczeniu, albo produkty w puszcze, nie ma już wartości odżywczych, raczej związki trujące.
Ajurweda to nauka mająca kilka tysięcy lat, to chyba wiedzą o czym mówią :)

Czyli generalnie, co sie da na surowo, a co nie to gotowane, najlepiej chyba na parze.

Zdaje się, że Wege podał tutaj piramidę żywieniową, warto się tym kierować, plus zasadą - im mniej przetworzone, tym lepiej.


 

Dodano 05.12.2012, 15:22:50 pm
Nie wiem, czemu cały czas zapominam o pieczywie, a przecież codziennie jem i też ma sporo ważnych składników pokarmowych.

Przekonałem się jednak, że pieczywo nierówne, warto czasem wydać więcej, np. u Buczka, nie wiem, czy u Was jest taka sieć ?

Ale kiedyś się naciąłem, zapłaciłem 20 pln za chleb i był niedobry ...

Także polecam rozsądne, ale dobre CIEMNE pieczywo, np. chleb słonecznikowy.

Ponoć lepsze jest pieczywo żytnie, niż pszenne, lub mieszane ...
 

Dodano 05.12.2012, 18:26:01 pm
Kupujemy też ciemny makaron Lubella, ale z makaronami trzeba uważać, bo niestety "zaklejają" kiszki ...

Wtedy dobra jest naturalna maślanka lub jogurt, ja lubię też jogurt aloesowy.

Polecam dla zainteresowanych książki ajurwedyjskie, np.:

http://a-ajurweda.pl/aktualnosci/374-qajurwedyjska-ksika-kucharskaq-ju-w-sprzeday
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 06.12.2012, 04:59:12 am
Bez strączkowych można żyć, Fruturianie 100% białka i reszty składników uzyskują z samych owoców i warzyw.
Nooo, dosć rozsądna dieta jeśli chodzi o skład Zawisza :)

B12 powinieneś suplementować, tak jak i mięsożercy.
Nie wiem jednak  skąd masz te dane ale w bananach i orzechach absolutnie nie ma witaminy B12 !

Nie wiem czemu chcesz pozbawiać jabłko, rzodkiewke, ogórek i pomidory skórki skoro to właśnie ona zawiera najwięcej wartości odżywczych.
Co do samych ziemniaków jest to jedne z niewielu warzyw których skład aminokwasów jest idealny a i w dodatku jakie smaczne.


Także bez problemu da się obejść bez strączkowych czy soi , ale jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości idż do dietetyka, on ułoży małemu idealną diete np z tych produktów które podał Zawisza.

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Basia w 06.12.2012, 11:05:54 am
Mam w domu 2 autentyczne miseczki północno-koreańskie. Ich wielkość idealnie mieści się w mej dłoni, a duża to ja nie jestem.
Gdyby oni tam czytali te Wasze rozważania tutaj to by pomyśleli, że z kosmitami gadają.

I gdzieś mnie więcej pośrodku jest ta najlepsza metoda na wartościowe życie  :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 06.12.2012, 12:57:30 pm
Dzięki, to moja dieta, modyfikowałem pod kątem, jak karmić dziecko lub osoby na diecie lub z problemami żywieniowymi ...

Nie wnikam w skład chemiczny i poszczególne składniki, bo dieta musi być urozmaicona, generalnie w tych produktach jest i białko i wapń, i witaminy grupy B, choć zaskoczyłeś mnie z B-12, ale nie suplementuję i żyję :)

Ziemniaki są tanie no i raczej nie ma problemu, jeśli w rodzinie Ktoś nie jest przekonany, ale ja potrafię pół roku albo i dłużej żyć na samym prawie ryżu .. Choć czasem czuję "smaka" na ziemniaki lub kaszę, a co pół roku na jajko - może wtedy uzupełniam braki ... ?

Co nie znaczy, że odradzam innym suplementację B-12, ale może warto wiedzieć, że ja też praktykuję jogę, co może pomagać w zrównoważeniu energii życiowej, tzw. prany, ale wystarczą też spacery i rower, lub praca w ogrodzie - najlepiej na świeżym powietrzu.

Wszyscy jesteśmy Kosmitami, bo jesteśmy dziećmi Słońca, a także dziećmi Gwiazd :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 06.12.2012, 15:47:21 pm
Witamina b12 ma tendencje do odkładania sie w organizmie, także skutki jej niedoboru moga pojawić się nagle po np. 8 latach.
Jajka natomiast zawieraja wit. b12 ale w małych ilościach. Zjadając kilka jajek dziennie uzupełnisz ją w zaledwie max 10 % dziennego zapotrzebowania.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 06.12.2012, 16:01:23 pm
co do pieczywka to piekę sama :D głównie bezglutenowe (dla rodzicielki) ale dla siebie, takie normalne też :D słonecznikowe i z dynią albo siemieniem.. ale i na słodko z suszonymi owocami.. Nie jadam za często żeby się nie obciążać glutenem w nadmiarze no ale póki celiakii nie mam i gluetn dobrze toleruje to go całkowicie nie wykluczam. Aczkolwiek od mąki tyłek rośnie więc jej unikam.

Z sukcesów: walczę z nałogiem picia coli i od tygodnia nie wypiłam nawet łyka :D w walce z drugim nałogiem- słodyczami, są identyczne sukcesy (poza jednym kruchym ciastkiem babcinej roboty) i juz mi poleciał prawie kilogram :D (normalne porcje przyjmuje jak wcześniej).

Co do zdrowych, niezbyt agresywnych sportów to ja trenuję Thai Chi. Formę ręczną i miecz stylu chen i zaczęłam formę z wachlarzem (na włócznię mam zbyt chory kręgosłup ale wachlarz też jest dość widowiskowy i ciekawy :D szczególnie składanie i rozkładanie :D )
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 06.12.2012, 18:40:07 pm
Prawdziwe ciemne pieczywo, to takie upieczone z mąki tym 1850 conajmniej. Najzdrowsze jest z maki orkiszowej, niekoniecznie zytniej.
Jeszcze sie nie spotkałam z pieczywem z piekarni, które by nie miało w sobie zwyklej białej maki.
Makaron Lubelli tez nie jest pełnoziarnisty tak naprawdę. Podobna sytuacja jak z chlebem, ich mąka pełnoziarnista to typ pomiędzy 1400 a 1600...

Od roku jestem na diecie, która uznaje tylko produkty pełnoziarniste jesli chodzi o węglowodany. Wiec chleb piekę sobie sama, właśnie z mąki orkiszowej 1850 na zakwasie lub na drożdżach.
A co do zdrowego jedzenia, to trzeba patrzec przede wszystkim na skład produktów. Bo co z tego, ze na opakowaniu pisze, ze coś jest zdrowe, jak w skladzie cukier, skrobia modyfikowana, długa lista E itp...

Ja mam wrzody, odporne na kuracje lekami (leczyłam 3 lata i nie). A odkąd zaczęłam patrzeć na skład kupowanych pokarmów, to od roku nie mam z wrzodami problemów, nawet na jesien czy wiosnę.

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: an_na w 06.12.2012, 22:44:38 pm
A ja pieczywa nie jem już dwa lata. Tak jak ziemniaków i makaronu.  :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 07.12.2012, 10:06:04 am
Makaron jem, ale tylko z durum. Pieczywo piekę sobie sama. A co do ziemniaków, to na mojej diecie nie mogę jeść, ale tak je kocham, ze sobie od czasu do czasu pozwalam...
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 07.12.2012, 14:46:21 pm
Podaj przepis na pieczywo które pieczesz attra.
Szkoda że nie jesz ziemniaków, jedno z najbardziej odżywczych warzyw, choć dla niektórych spowszedniałe.
Ja nigdy sam chleba nie piekłem, może warto spróbować..
Jakoś do pieczywa nie przywiązywałem nigdy uwagi, jem go bardzo mało...i nie zwracam uwagi na jego jakość.
Czasem nie chce mi się szukać dobrego grahamu..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 07.12.2012, 14:54:04 pm
Ja piekę chleb w maszynie do pieczenia chleba. Mój piekarnik jest do niczego, więc nie ryzykuję. Mam fajny przepis na chleb z piekarnika w domu. Jest na zakwasie, więc jak będziesz chciał to go wkleję wieczorem.

Poprzez gotowanie ziemniaka pozbawia sie większości wartości odżywczych (cytat od dietetyka), ale ja zwyczajnie kocham ziemniaki. Brakuje mi ich, ale czasem sobie na nie pozwalam.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 07.12.2012, 14:59:41 pm
Ziemniaki surowe są trujące. By jak najmniej starcić na ich wartości odżywczych najlepiej ich wogóle nie kroić do gotowania..jak to nie którzy robią by szybciej sie ugotowały..A najlepiej nawet nie obierać i gotować na parze lub w małej ilości wody.
Wstaw..wstaw!
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 07.12.2012, 16:00:42 pm
Ja mam parowar, co prawda zrobienie w nim obiadu zajmuje duuzo czasu, ale wszystko smakuje o niebo lepiej :)
 

Dodano 07.12.2012, 17:59:44 pm
Chcialabym Wam jeszcze polecic pyszny przepis, nie wiem czy cos takiego gdzies krazy, ale sama sobie go 'opracowalam'....;) tarta marchewka plus paski selera w zaprawie, ja kupuje w lidlu z firmy chiro, troszke smietany, czosnku i prazonego slonecznika.. dla mnie pycha :)
a na sniadanie polecam owsianke z miodem, orzechami i jakims owocem np banan czy jablko, jak kto lubi :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 07.12.2012, 18:07:33 pm
Tu jest link do przepisu na chleb na zakwasie, ale z białej maki
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/09/chleb-z-san-francisco.html
Nie mogę w domu znaleźc zmodyfikowanego przepisu na ten chleb z maki pełnoziarnistej.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 07.12.2012, 20:12:57 pm
Tu jest link do przepisu na chleb na zakwasie, ale z białej maki
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/09/chleb-z-san-francisco.html
Nie mogę w domu znaleźc zmodyfikowanego przepisu na ten chleb z maki pełnoziarnistej.

Taki przepis mnie nie interesuje, nie będe włączał piekarnika by upiec chleb z białej mąki.
Podasz mi go jak będziesz piekła. Wtedy napewno sie znajdzie.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 07.12.2012, 21:04:55 pm
A mnie interesuje ;) mam w rodzinie ludzia na ubogo resztkowej to się przyda ;) wygląda na całkiem prosty i chyba go na święta wypróbuje.

a co do ziemniaków- ja nie gotuje ich wcale. Raz, że mi nie smakują, dwa co z nich za pożytek jak wszystko co dobre zostanie w wodzie. szoruje je dokładnie (jak bardzo stare z gruba skóra to niestety lekko obieram), pakuję w folie i do piekarnika. Tylko nie powinny być wielkie.. Jak są to kroję na mniejsze kawałki. i potem wcinam z sosem czosnkowym (czosnek jem we wszystkim w czym się da. duużo czosnku!jogurt bałkański, z 6 ząbków czosnku wyciśniętych, sól pieprz.. mniam! ), żurawinowym (najlepszy lek na zapalenia pęcherza, no i profilaktycznie też świetna jest) albo z tzatziki :D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 07.12.2012, 21:11:04 pm
No chyba najlepszy sposób na ziemniaki, nic nie ucieknie z nich , nic się nie wygotuje. Ja to ziemniaki tylko z olejem lnianym jem..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 07.12.2012, 21:24:05 pm
FIK, to jest przepis na piekarnik, ja piekę zazwyczaj w maszynie.
W przepisie trzeba zwyczajnie zamienić białą mąkę na razową ot cała filozofia. Ja tak przerabiam co ciekawsze przepisy maszynowe, bo na chleb z maki pełnoziarnistej do maszyny przepisów nie ma za wiele.

Minka chlebek jest prosty i naprawdę bardzo dobry. Zakwas trzeba karmic conajmniej 5 dni zanim sie go weźmie do pieczenia. Mam też swietny przepis na chleb z mąki pp ale do maszyny.

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 10.12.2012, 12:31:02 pm
Hej, dzięki za cenne uwagi.

Ziemniaki - można ugotować w zupie, albo dodać trochę wody, w której się gotowały do purre, plus mleko zamiast śmietany.

Co do B-12 - a nie jest przypadkiem w ciemnych chlebie ?
Znalazłem również, że występuje w: mleko i przetwory mleczne (śmietana, jogurt, kefir, sery twarogowe), makaron jajeczny,
Czasem do tego jajko i czasem suplementy.

Ja od lutego 2003 wogóle nie jem mięsa, ale jadłem zółty ser i czasem sery podpuszczkowe, nie suplemntowałem.

Ale nie pasuje mi coś, bo przecież jest sporo ludzi w Azji, np. Indie - Hinudsi - wegetarianie, np. Tybet - wegetarianie, którzy przecież nie mają dostępu do suplementów, to może dostarczają z mlekiem i serami ?

Dodatkowo w kilku źródłach czytałem, ze w kilku krajach azjatyckich (np. Chiny), czy w Afryce, gdzie panuje skrajna bieda, ludzie  żyją tylko o miseczce ryżu ...

Ale OK, zgadzam sie, nie róbicie może tego w domu, jesli moglibyście sobie zrobić krzywdę, lepiej suplementujcie ...

 

Dodano 10.12.2012, 12:38:13 pm
Myślę też, że błędem byłoby rezygnowanie z MASŁA i zdrowych tłuszczy, takich jak np. oliva, bo tłuszcz jest potrzebny aby rozpuścić niektóre witaminy, nie mówiąc o tych, które tam też występują, jak np. min. A i D oraz niewiele E.

Napewno żadna margaryna tego nie da ...

Co do pieczywa, to ogólnie rzecz biorąc większość sprzedawanego w sklepach, a szczególnie białe jest ubogie, często pełne konserwantów i ulepszaczy, ale na szczęście są sieci, w których można kupić dość dobre, ale trzeba wydać min. 3 pln za bochenek.
A próbowaliście z siemieniem lnianym ?
Polecam.

Myślę też, że dla facetów potrzebny jest bardzo cynk, szczególnie z nasion słonecznika, ale także polecam bardzo orzechy włoskie, bo to źródło wielu wielu cennych substancji: wysokie stężenie kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, są bogate w błonnik , witaminy z grupy B, magnez, przeciwutleniacze (witaminę E) ...

 

Dodano 10.12.2012, 12:42:48 pm
Dobrze radzicie, żeby gotować na parze, ale myślę, że nie wylewanie wody, w której się warzywa gotowały, tylko używanie do zupy czy sosu, a przede wszystkim woda z gotowania ryżu i kaszy jest bardzo cenna - może pomoże przy wrzodach ?

Chciałem też zaproponować sposób na szpinak - całkiem niezłe są pierogi ze szpinakiem, w ogóle nie czuć, że to szpinak ...
 

Dodano 10.12.2012, 12:48:42 pm
Aha i jeszcze warto dodawać:
- kiełki, np. brokuła, słonecznika,
- rodzynki,
- orzechy - np. leszczyny, migłdała, nerkowce, włoskie,
- nasiona - słonecznik, dynia, sezam,
- owoce - teraz głównie jabłka, banany, pomarańcze, mandarynki, grapefrut,
- owoce sezonowe: BORÓWKI / JAGODY !!!, śliwki, gruszki, poziomki (mmmmm...)

CO jeszcze polecicie ?

Myślę, ze jest tyle dobrego naturalnego pokarmu, ze nie trzeba wydawać dużo pieniędzy na kupowanie, smażenie, pieczenie, no może poza chlebem i od czasu do czasu jakoś ciastem - jabłecznik, sernik, cwibaczek ...

A co jeszcze będzie na Święta ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 10.12.2012, 17:05:40 pm
Co do B12

Niedobór witaminy B-12 jest dość powszechny na całym świecie wśród wszystkich bez rozgraniczania na diety.
Przodują w tym rankingu eropejczycy oraz ludzie na dietach wegetariańskich , wegańskich, lakto ovo...itd itp < -- to grupa szczególnie narażona na niedobór B 12. Żadne  produkty roślinne napewno nie zawierają wit. B12, stan wiedzy na dzień dzisiejszy...a jeśli cos zawiera to sa to ilości niegodne wspomnienia o tym.
Niektórzy twierdzą że B12 znajduje się nie tylko w fermentowanych produktach sojowych, ale i w innych produktach roślinnych, takich jak owoce, warzywa, oliwki, zboża, a nawet w wodzie.Na innym forum dowiedziałem się że kałuży jest bardzo dużo ( ale to wiadomość z innego forum- w każdym bądż razie pochodząca od człowieka rozeznanego w tym temacie będącego ponad nami z racji tego że czyta najnowsze anglojęzyczne wyniki badań ). Stąd ileś set lat temu witamine B12 zawierała i marchewka ...bo była nie myta, naturalna,niehodowana na nawozach, niezdezynfekowana - a takie produkty oferują nam supermarkety.
Jej źródła w diecie to mięso, wędliny i produkty zwierzęce z tego co pamietam to chyba wątróbka zawiera jej najwięcej ...ale i tak za mało.. Przyczyną, dla której mięso i produkty zwierzęce zawierają tę witaminę jest to, że zwierzęta są w stanie zaabsorbować ją z układu trawiennego, gdzie bakterie produkują jej duże ilości.

Masz racje w mleku witamina B12 wystepuje, by pokryć jej dzienne zapotrzebowanie powinniśmy wypić jakieś 3-4 litry mleka dziennie.
http://nutritiondata.self.com/facts/dairy-and-egg-products/69/2

Odpowiednio  sery i inne mlekopochodne co do ilości  B12  możemy podzielić przez liczbe 2, bo w ich produkcji jej ilość się pomniejsza mniej więcej o połowę. O jajkach już pisałem.

Nadrabianie niedoboru B12 tymi produktami mlecznymi w bardzo dużych ilościach, może mieć fatalne dla zdrowia skutki.

Podejrzewano że witamina B12 jest w kiszonkach , produktach fermentowanych z soi...ale jej tam nie ma.
Właściwie jedynym naturalnym żródłem tej witaminy są drożdze odżywcze, nie zgłębiałem tego tematu nigdy, z lenistwa suplementuje :)

Na koniec już tylko dla vegan , wegetarian co do B12

Stanowisko Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego:
diety wegetariańskie B12 --- jakby się komuś nie chiało szukać:


Witamina B12
U niektórych wegetarian poziom witaminy B12 jest niewystarczający, gdyż z
wiarygodnych źródeł B12 korzystają nieregularnie [12,46,47]. Laktoowowegetarianie mogą
uzyskiwać odpowiednią ilość witaminy B12 z nabiału, jaj czy innych niezawodnych źródeł tej
witaminy (pokarmy wzbogacone, suplementy) pod warunkiem regularnego ich spożywania.
W przypadku wegan, witamina B12 musi być pozyskiwana poprzez regularne przyjmowanie
pokarmów wzbogacanych tą witaminą, takich jak wzbogacone mleka sojowe i napoje ryżowe,
niektóre płatki śniadaniowe i zastępniki mięsa lub drożdże spożywcze „Red Star Vegetarian
Support Formula”; w przeciwnym razie potrzebne jest codzienne przyjmowanie suplementu
B12. Nie istnieje produkt roślinny, który bez wzbogacenia zawierałby jakąkolwiek istotną
ilość aktywnej witaminy B12. Za wiarygodne źródło aktywnej witaminy B12 nie mogą być
również uznawane fermentowane produkty sojowe [12,46].
Diety wegetariańskie są przeważnie bogate w kwas foliowy, co może maskować
hematologiczne objawy niedoboru witaminy B12. W ten sposób niedobór tej witaminy może
pozostać niewykryty do momentu pojawienia się oznak i objawów neurologicznych [47].
Poziom witaminy B12 najlepiej określać poprzez oznaczenie w surowicy krwi poziomu
homocysteiny, kwasu metylomalonowego lub holotranskobalaminy II [48].

http://empatia.pl/magazyn/teksty/stanowisko_ADA_w_sprawie_diet_wegetarianskich_2009.pdf

-----------
Zawisza z tego co pamiętam to hindusi piją sporo mleka choć chyba nie akceptują jajek ????? ( nie wiem- jkby co to mnie popraw) a i suplementy diet są u nich dostepne.... skoro mają Ebay to trudno by nie  ;D

Orzechy włoskie o których mówisz posiadaja wrecz idealny stosunek omega 6 do omega 3.


Dla porównania 100 gr orzechów tychze zawiera tyle Omega 3 co łyżka od zupy oleju lnianego.


Ale... Osoba z niedoborem Omega 3 nie wyleczy go orzechami włoskimi.
Aby go zlikwidować musi ten stosunek omega 6 do omega 3 odwrócić..czyli przez jakiś czas omega 3 powinny królować nad omega 6 ilościowo, o niedobór omega 6 za to baaaaardzo trudno.
Do tego np. może służyć olej lniany , akurat dziś go kupiłem.Niech jest na tle terrarium w końcu to forum żółwiaków  ;)

(http://images37.fotosik.pl/1892/3422381aa7d5fe46m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3422381aa7d5fe46)

Jak ktoś widzi jakieś błędy czy nieścisłości dajcie znać, wszystko pisze z pamięci, czasem wspomagam się informacjami z nutritiondata.self.
Jeśli chodzi o strony polskie o własciwościach odżywczych produktów, trzymaj mnie panie boże od nich z daleka, czasem to taki stek bzdur że głowa boli.








 










Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 10.12.2012, 18:05:49 pm
Traktując Was jako najlepszych, kulinarnych doradców pytam się Was jak wyroczni: macie jakieś fajne przepisy na białą kapustę? I nie mam na myśli takiej zwykłej surówki.. Dostałam piękną główkę takiej niczym nienawożonej, "wsiowej" kapusty i nie mam pojęcia co z nią uczynić..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 11.12.2012, 16:02:23 pm
Może gołabeczki  :) ?
Ja przynajmniej gołąbki robie z tego przepisu kilka lat...przepis pozwala na eksperymentowanie z farszem, ja dodaje i soczewice i soje, kasze gryczaną, kasze jęczmienną , fasole z puszki...cuda i jeszcze więcejjjjj.
 Tak się rozszalałem z tym przepisem że w chwilach uniesienia myśle o dodaniu kropli oleju silnikowego dla odjazdowości przepisu ( żartuje :D).

http://puszka.pl/przepis/298-golabki.html

Ty to masz dobrze kapusta wsiowa...joj...ja bym na surowo taka zjadł :)


Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 11.12.2012, 16:34:49 pm
soczewice soje i tego typu rzeczy odpadają.. tak się strułam sałatką z cieciorką i soczewicą, że na samo wspomnienie takich rzeczy mnie brzuch boli (wiem, że to nie tym konkretnie sie strułam ale tam było i jakiś czas nie tknę takich cudów) a na gołąbki jest za malutka :( widać, że wsiowa bo wygląda jak kapuściane dziecko xD ale znalazłam fajny przepis na placuszki :D i chyba wypróbuję go jutro ;) podzielę się fociami i przepisem jak wyjdą
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 11.12.2012, 22:21:32 pm
Fik, dziękuję Ci za cenne uwagi, skłoniłeś mnie do pewnej refleksji. Twoje argumenty są celne, na tyle, że byłem skłonny nabyć dzisiaj witaminę B-12.

Czy nie obrazisz się jednak, jeśli głośno zadam kilka pytań i wspólnie może trochę zastanowimy się nad tą kwestią, bo wydaje się szczególnie ważna, jak o tym piszesz.

1) Jako szczęśliwy posiadacz, który przeznaczył część swej krwawicy na zakup ku chwale i wzrostowi zysku jednego z koncernów farmaceutycznych, zapoznałem się z ulotką, aby nie zaszkodzić swojemu zdrowiu lub życiu. I co tam piszą?:
a) " Zrównoważony sposób odżywiania i zdrowy tryb życia są podstawą dobrego funkcjonowania organizmu.
b) "Preparat nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety".
c) Ograniczenia: nadwrażliwość na którykolwiek składnik.

Kurde, skąd mam wiedzieć, czy którykolwiek składnik wywoła u mnie nadwrażliwość ?
Choć przyznaję, że trochę dziwnie się czuję, po zażyciu 1-szej tabletki, ale dam sobie czas i zobaczę co z tego wynikonie ...
 

Dodano 11.12.2012, 22:35:03 pm
2) Stanowisko Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego - czy Ktoś się może orientuje, czy to przypadkiem nie jest ta sama instytucja, która co kilka lat zmienia zdanie i obniża limity potrzebnej ilości białka dla organizmu ludzkiego ?

3) czytałem, że źródłem tej witaminy jest głównie wątróbka, niektóre owoce morza i ryby - znacie Kogoś kto stale się odrzywia takimi produktami i jego zachowanie lub zdrowie różni się od innych ludzi, przez wzgląd na większą ilość witaminy b-12 ?

4) Jest tutaj oprócz Fik i mnie ok. 8-mioro wegetarian - bardzo proszę, czy możecie dać znać, czy suplementujecie B-12 ?

5) czy żółwiom Ktoś podaje B-12 w jakiejkolwiek formie, skoro to też wegetarianie, ale nie do końca, skoro potrzebują zjeść ślimaka, cz trochę mięsa, a żółwie wodne ?

6) nie myta marchewka i kałuża, ma B-2, nie łapię o co chodzi ?

7) W Indiach, Tybecie, dużej części Azji, ludzie NIE jedzą mięsa od TYSIĘCY lat, Ich dieta jest najczęściej bardzo prosta, choć zawiera nabiał, toteż nie sądzę, aby suplementowali, ani nabywali za pomocą internetu, to jak nie wyginęli ?

8) Wszystkie te napoje i płatki faszerowane chemią - nie zabraniam, kwestia gustu i wyboru, jak Ktoś chce i wierzy w takie rzeczy, to wolny wybór,

9) Ajurweda - medycyna , sztuka wiedzy, która przetrwała ok. 5 tyś lat, albo może nawet i więcej, nie zwraca na to tak szczególnej uwagi, jak na inne aspekty diety, można znaleźć sporo w internecie, ale jeden przykład:


 

Dodano 11.12.2012, 22:38:15 pm
Mimo, że starożytne ajurwedyjskie teksty nie wspominają o witaminach i minerałach, ich współczesne opracowania przekazują wiele informacji na ten temat, wskazując, jakie są objawy niedoboru, jak uzupełnić braki konkretnych substancji oraz jaki mają one wpływ ...

http://ajurweda-dla-zdrowia.pl/2011/11/witaminy-i-mineray.html
 

Dodano 11.12.2012, 22:45:57 pm
Olej LNIANY, jestem za, a również nawet SEZAMOWY !!!

Ale wiesz, jeśli Kogoś nie stać, nie chce mu się dużo czasu poświęcać w kuchni, albo nie lubi gotować, albo nie ma głowy, żeby to wszystko spamiętać, żeby stosował minimum, które jest łatwo dostępne:

MASŁO I oliwę z oliwek (z zimnego tłoczenia).

Szanuję Twoje poglądy i obaj jesteśmy w mniejszości na tym świecie. łączy nas wspólna idea.

Jednak nasze podejście się różni, a może dzięki temu uzupełnia ?

Ty Fik, rozkładasz pokarm na czynniki 1-sze, witaminy i inne składniki, kompoujesz potrawy, których nie powstydziłaby się Magada Gesler.

WIELKI SZACUN DLA CIEBIE !!!

Moje podejście jest trochę inne, zgadzam się, że intucyjne, ale również oparte na próbie zrozumienia pewnych mechanizmów, również fizycznych, biologicznych, a siłą rzeczy i chemicznych.

Jednak ja będę bronił prostot i naturalności ...

Jeśli pozwolisz FIK, jako autor tego wątku, może wraz z pozostałymi osobami z tego forum, spróbujmy razem rozgryźc temat witaminy B-12 ...

Czym to się je ... ? Że tak zapytam ... ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 12.12.2012, 07:44:16 am
Ja nie jestem wege ale nie jadam wątróbek (za to sporo ryb) i jak robiłam komplex badania to wit b12 miałam w środku normy a jej nie suplementuje..

"7) W Indiach, Tybecie, dużej części Azji, ludzie NIE jedzą mięsa od TYSIĘCY lat, Ich dieta jest najczęściej bardzo prosta, choć zawiera nabiał, toteż nie sądzę, aby suplementowali, ani nabywali za pomocą internetu, to jak nie wyginęli ?"

Myślę, że to kwestia przystosowania. to trochę tak jak z alkoholem. Indianinowi dasz tyle wódki co u nas byle szczyl wypija i chodzi to go zabijesz. A na butelkach z alkoholem piszą "Dawka śmiertelna.. Uwaga! Nie dotyczy Polaków i Rosjan". Organizmy sie przystosowują. Nie wiem czy są badania na ten temat ale może maja więcej bakterii w jelitach, albo i ich produkty, te które spożywają, sa bogatsze w witaminy i inne składniki..

"c) Ograniczenia: nadwrażliwość na którykolwiek składnik.

Kurde, skąd mam wiedzieć, czy którykolwiek składnik wywoła u mnie nadwrażliwość ?"

to jest niestety tylko zapis po to, ze jak coś się stanie to koncern ma czyste ręce. No inaczej się nie dowiesz niż próbując. Ja jestem nadwrażliwa np na Ketonal przeciwbólowy i w szpitalu mnie kiedyś załatwili bo nie zapytali i prawie przytomność straciłam. Tylko staraj się nie oczekiwać, że wykitujesz po witaminie b12 bo nadwrażliwość na cokolwiek tam to przeważnie może być wysypka a suplementy są jednymi z najlepiej tolerowanych środków. Mam nadzieję, że ją kupiłeś w aptece?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 12.12.2012, 22:52:21 pm
Zawisza ,

1-a,b)
Formułka będąca na każdym leku- suplemencie diety.
Tego wymagaja przepisy od producentów produkujących suplementy.
Co wcale nie znaczy że jest głupia, bo jeszcze jakiś "idiota" by pomyślał że jak już zje multiwitamine to wogóle jeść nie musi.
Na tej samej zasadzie (chodż to inna inszość) paczka papierosów musi być opisana na 1/4 powierzchni paczki napisem "palenie powoduje raka itd.........."- tak wymaga przepis.

1-c)
Sięgam po cokolwiek co koło mnie leży a nie jest "jedzeniem".
Mam: Liść melisy.
Przeciwwskazania: "Nadwrażliwość na liść Melisy". Tak jak Minka napisała" koncern ma w razie czego czyste ręce".

3) Witamina B12 jej dzienna norma to 2-4 uq ( ja biore 10 uq, czasem 5uq) Jej ilość jest mierzona w mikrogramach , to mniej niż mikroelementy jak cynk czy miedż, w dodatku ma zdolność kumulacji w organizmie, dlatego organizm nie wykaże jakichkolwiek niedoborów u osób mających ją w zapasie nawet przez wiele lat. Jeśli już coś się zacznie dziać..to napewno nikt nie będzie. podejrzewał akurat jej niedoborów w naszej służbie zdrowia. Objawy potrafią być przeróżniaste.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Niedob%C3%B3r_witaminy_B12

5) Żół to stworzenie zmiennocieplne, nie szukaj analogii. Nawet jeśli jego organizm sam wytwarza B12 to my i tak o tym nie wiemy.Nie ma badań.Krowa jest roślinożerna , sama produkuje B12.

6) witaminę B12 (cyjanokobalamina) wytwarzają bakterie i w ten sposób ten suplement jest pozyskiwany. Gdyby nie to, że zawartość kobaltu w glebie jest bardzo niska, ze względu na jej obecne wyjałowienie, moglibyśmy pozyskiwać tę witaminę jedząc brudne warzywa prosto z pola.

7) piją mleko, jedzą ryby
-----------------------


Oleju sezamowego staram się nie nadużywać to kopalnia Omega 6 której i tak jest dużo w diecie. Mięsożercy to już wogóle maja przewalone z Omega 6.

http://nutritiondata.self.com/facts/fats-and-oils/511/2
Masakra,
Total Omega-3 fatty acids
654 mg

 
Total Omega-6 fatty acids
90042 mg

Stosunek spożywanych kwasów omega 6 do omega 3 u osoby zdrowej powinien wynosić 4:1.
A tu w oleju sezamowym mamy ile? 150000 : 1 ?


--------------------

"Jednak ja będę bronił prostot i naturalności ...

Jeśli pozwolisz FIK, jako autor tego wątku, może wraz z pozostałymi osobami z tego forum, spróbujmy razem rozgryźc temat witaminy B-12 ...

Czym to się je ... ? Że tak zapytam ... ?"

I masz racje Zawisza, broniąc naturalności, w naturze jest największa mądrość, my tylko staramy się ją pojąć.
A z witaminą b12 dajmy se juz spokój, PLEASE  :)





Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 13.12.2012, 12:06:37 pm
Dziękuję Wam, byłem przekonany, że Wasza reakcja będzie "gorsza i ostrzejsza", szczególnie po moich wcześniejszych wpisach, zdaje sobie sprawę, że już kilkakrotnie się naraziłem, podejmując dość dość kontrowersyjne tematy i przedstawiając swoje stanowisko.

Wcale nie chodziło mi o to, aby kogoś zakrzyczeć, aby w efekcie np. przestał się odzywać. Dlatego martwi mnie trochę, że kilkoro z Was przestało się odzywać, ale cóż, wiadomo, Święta idą, przygotowania, praca i czasu brak ..

Mam nadzieję, ze Nikogo nie uraziłem, choć zapewne mnie różnie postrzegacie, może i nie tak, jakbym chciał.

Tym bardziej, że min. o poruszanych tutaj tematach rozmawiam z kilkoma osobami, z grona przyjaciół i znajomych, zdaje sobie sprawę, jak są one trudne, szczególnie, że ja sam miałem inne poglądy, które się zmieniły.

Ale pomimo kilku już prób zaprzestania wpisów na tym forum, lub trzymania się jedynie spraw "żółwiowych" , dużą przyjemność sprawia mi konwersacja z Wami :)
 

Dodano 13.12.2012, 12:14:19 pm
Minka -
poruszyłaś bardzo ciekawe tematy, pieczesz chleb z dodatkami, podziwiam, myślałem o zakupie takiego urządzenia, ale chyba z lenistwa i/lub braku czasu wolę kupować, tym bardziej, że są rożne piekarnie i można znaleźć dość dobre pieczywo.
A jak Ci to wychodzi kosztowo - bardziej się opłaca piec w domu niż kupować ?

Ciekawe co piszesz o słodyczach, ja też podejmowałem próby "odstawienia" słodyczy, jednak sądzę, ze całkiem się nie da, a szkoda by rezygnować z zawartego w nich kakao, magnezu, żelaza itp. Pozostaje kwestia wyboru, co jest zdrowe i zawiera np. mniej konserwantów.

Oczywiście że suplement kupiłem w aptece i jest znanej firmy, za mną są już czasy, kiedy wiedziałem gdzie kupić np. ruskie sterydy ...

Ćwiczysz Tai Chi - to jest bardzo interesujące, sam miałem iść w tym kierunku, ale okazało się, że wystarczyła jedna 'asana" abym poszedł w stronę jogi, choć wiem, że w obu filozofiach, które są sposobami na życie, a nie  tylko zestawem ćwiczeń gimnastycznych, jest sporo wspólnych elementów.

Podobnie jak w ZEN, o które otarłem się ćwicząc Kyokushinkai oraz Ojamę, a później wróciły przy okazji zgłębiania różnych filozofii, w tym drogi Zen, Budo i Buddyzmu w jego różnych odmianach ...
 

Dodano 13.12.2012, 12:41:26 pm
Attra -
pisałaś o wrzodach, miałem podobny problem - nadkwaśność i refluks, co wynikało  z moich dużych błędów, takich jak
a) nadużywanie kawy i papierosów - w okresie życia "imprezowo - zapracowanym",
b) nadużywanie odrzywek, suplementów, witamin, napojów różnych w stylu: plussssz, isistar, witaminy, białko, nutrition, ...

Moje problemy się zmniejszyły i prawie zniknęły po moim przejściu na wegetarianizm.

Jako, że jeszcze nie zrezygnowałem z kawy, choć na szczęście już z czarnej herbaty i ostatnio częściowo z zielonej herbaty na rzecz yerbamate, miewam jeszcze trochę tych problemów ...

ale pomaga mi ALOES, który można kupić w formie gotowych wyciągów, ale można też zrobić samodzielnie, także polecam, bo Panie znacie aloes jako środek pomagający skórze, a jest ogromnym lekiem dla przewodu pokarmowego :)
 

Dodano 13.12.2012, 12:51:09 pm
FIk -

też zaczynałem od rozkładania pokarmów na czynniki 1-sze oraz badania procesów fizjologicznych, masz tutaj dużą wiedzę.

Jednak na szczęście dla Nas, wegetarianizm nie jest tylko dostępny dla chemików, gdyż nawet największy z nich, mając do dyspozycji np. kwiat, będzie w stanie zrozumieć jedynie skład chemiczny, wagę, a nie będzie w stanie wyjaśnić, dlaczego kwiat pachnie, albo rozwija się w różę lub tulipan lub lotos ... ?

Posłuchajcie fizyków kwantowych, poczynajac już od Einstaina , czyż nie mówią Oni, że znamy jedynie nie więcej niż 5% otaczającej Nas rzeczywistości, a prawdopodobnie 95% to tak zwana czarna materia i energia, która umyka naszym instrumentom oraz możliwościom poznawczym ?

BAKTERIE - to może być pewna podpowiedź, gdyż są Nam potrzebne, aby zamieszkiwały w przewodzie pokarmowym, dlatego warto pić jugurty i maślanki i bez nich nie dałoby się żyć ....
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 13.12.2012, 12:54:29 pm
Zawisza,

Tak dla równowagi muszę to napisać.

Wrzody przestały być dla mnie problemem, gdy zaczęłam sie dobrze odżywiać.
Wyeliminowałam ze swojej diety przetworzone węglowodany, przestałam jeść cokolwiek co ma w składzie cukier, skrobie, mąkę "białą i większość E.

Mięso jem jak jadłam, a mimo to wrzody przestały boleć, kawę piję raz dziewnnie - już nigdy na czczo. Zaczęłam jeść śniadania.

Więc myślę, że zdrowa dieta jest tu kluczem. Niekoniecznie wegetarianizm.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 13.12.2012, 12:56:11 pm
Ale dochodzi do mnie coraz mocniej, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane i że wegetarianin powinien niestety siedzieć cicho, bo nie będzie zrozumiany, choćby nie wiem jak się starał…

Ogłaszamy rozejm ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 13.12.2012, 14:21:31 pm
Zawisza,

No nie przesadzaj ja Cię proszę? Czy ja sie kłócę, że należy ogłaszać rozejm?
Stwierdzam tylko fakt, że na moje wrzody pomogło zdrowe żywienie i jest to prawda. Nie można twierdzić, że tylko wegetarianizm pomoże na wrzody i wogóle na wszystko inne...

Trzeba być otwartym na innych i świat. Skoro wymaga sie tego od innych to należy moim zdaniem zacząć od siebie.

Szanuję Twój sposób życia, dlaczego mam wątpliwości, ze u Ciebie tego nie ma w stosunku do ludzi żyjących w odmienny sposób niż Ty?

Czemu traktujesz mnie jako osobę, która każe Ci siedzieć cicho, bo jesteś wege?

Kończąc mój wywód tutaj i ogólnie wypowiadanie sie w tym wątku - każdy ma swój rozum i sumienie. Każdy ma swoje zasady, których sie trzyma.
NIe można popadać w skrajność, bo to tylko szkodzi a nie pomaga.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 13.12.2012, 14:48:54 pm
Attra, wybacz, odebrałaś to do siebie, ale znowu trafiłem chyba kulą w płot ... Czy myślisz, że ja nie jestem tolerancyjny i otwarty na innych i że krytykuję Twoje podejście ?

Ja MUSZĘ być tolerancyjny, bo żyję wśród LUDZI myślących inaczej, jako mało znacząca mniejszość ...

Ja przechodziłem różne etapy i byłem pewnie taki jak Ty, dobrze Cię rozumiem...

To ja się muszę wziąć w garść i przestać pisać, gdyż myślałem, że umiem ludzi inspirować, głosić "dobrą nowinę, miłość i współodczuwanie", ale wychodzi na to, że wychodzę na fanatyka, a każdy z Nas ma swój rozum, swoje sumie, swoje myślenie, nie ma się co narzucać...

No cóż, chciałem, próbowałem sprawa była z założenia przegrana, każdy ma swoją drogę do szczęścia, niech Los Wam Sprzyja :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 13.12.2012, 15:40:57 pm

Minka -
poruszyłaś bardzo ciekawe tematy, pieczesz chleb z dodatkami, podziwiam, myślałem o zakupie takiego urządzenia, ale chyba z lenistwa i/lub braku czasu wolę kupować, tym bardziej, że są rożne piekarnie i można znaleźć dość dobre pieczywo.
A jak Ci to wychodzi kosztowo - bardziej się opłaca piec w domu niż kupować ?

Ciekawe co piszesz o słodyczach, ja też podejmowałem próby "odstawienia" słodyczy, jednak sądzę, ze całkiem się nie da, a szkoda by rezygnować z zawartego w nich kakao, magnezu, żelaza itp. Pozostaje kwestia wyboru, co jest zdrowe i zawiera np. mniej konserwantów.

Oczywiście że suplement kupiłem w aptece i jest znanej firmy, za mną są już czasy, kiedy wiedziałem gdzie kupić np. ruskie sterydy ...

Ćwiczysz Tai Chi - to jest bardzo interesujące, sam miałem iść w tym kierunku, ale okazało się, że wystarczyła jedna 'asana" abym poszedł w stronę jogi, choć wiem, że w obu filozofiach, które są sposobami na życie, a nie  tylko zestawem ćwiczeń gimnastycznych, jest sporo wspólnych elementów.

Podobnie jak w ZEN, o które otarłem się ćwicząc Kyokushinkai oraz Ojamę, a później wróciły przy okazji zgłębiania różnych filozofii, w tym drogi Zen, Budo i Buddyzmu w jego różnych odmianach ...
 

Zawisza ja pieke w piekarniku.. mam za malutkie mieszkanie na takie sprzęty :( Jako, że piekę głównie bezglutenowo to wychodzi taniej niż to kupne pieczywo.. Za to normalne wychodzi drożej jeżeli się kupuje pieczywo średniej jakości w piekarni. Nie wiem ile na bochenek bo kupuje zawsze więcej wszystkiego :(

Co do słodyczy to sama robię sobie czekoladę :D i kakao ale tylko takie prawdziwe, gorzkie. Zamiast słodyczy wcinam suszone owoce (oczywiście nie za dużo, są bardziej kaloryczne) i orzechy, słonecznika czy pestki z dyni. I chrupki kukurydziane..

Tai chi też spróbuj :D jak masz problemy z żołądkiem to formę ręczną. gromadzi się po całości ogromna energia w dłoniach. Warto je przyłożyć do chorego miejsca aż "wrócą do normy" ^^ Nie wiem czy to coś daje bo skupiam sie na mieczu ale uczucie fajne :D jak by energii przepływała z dłoni w to miejsce..

A co do mojej diety i ograniczania moich nałogów to poleciało mi przez 2 tygodnie i 2 dni dokładnie 3 kg :D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 13.12.2012, 22:59:02 pm
Jadł ktos z Was kiedyś zupe żółwiową?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 13.12.2012, 23:27:34 pm
oszalałeś chyba !  :o
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 13.12.2012, 23:57:33 pm
A dlaczego?

W Singapurze do jednych z najpopularniejszych dań mięsnych należy zupa żółwiowa.
U nas rosół.
W Peru je się smażone świnki morskie.
U nas smaży sie kotlety.

Kto oszalał?
Singapurczycy czy Polacy czy może Peruwiańczycy?  

Naprawde nie widze między tymi trzema krajami żadnej róznicy.

No chyba że wy widzicie.

Jak widzicie to piszcie mi tu szybko jaka to różnica.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 14.12.2012, 06:34:15 am
Między innymi dlatego, że jesteśmy na forum miłośników żółwi i jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś kto całe serce oddaje swojemu skorupiastemu przyjacielowi byłby w stanie z jeść zupę w której mógłby wylądować zwierzak taki jak jego przyjaciel. Przyjaciół się nie je. Wiem, że zaraz padną te argumenty o hipokryzji ale tak samo jak żółwia nie zjadłabym psa, kota, chomika, świnki morskiej, konia czy cielaka. Jem kurczaki z którymi się nie przyjaźnie, Pewnie jak bym się zaprzyjaźniła z drobiem to i drobiu bym nie jadała. Póki co to jednak jedno z niewielu źródeł w pełni przyswajalnego białka w mojej, mocno ograniczonej, wykluczeniowej, cukrzycowej diecie.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 14.12.2012, 09:33:51 am
Minka, skoro jesteś na diecie cukrzycowej, to słyszłaś może o diecie M. Montignac?
Opiera sie ona na indeksie glikemicznym. Jest bardzo syta i mało wykluczeniowa, a człowiek nie chodzi głodny :)

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 14.12.2012, 15:10:38 pm
Nie. Znaczy znam indeks glikemiczny ale nie mam ochoty wpadać w paranoje aż taką, tym bardziej że to się u mnie np. średnio sprawdza. są rzeczy które "cukrzą" pomimo niskiego indeksu i takie które nie windują mi cukrów pomimo wysokiego IG. Winogrona na przykład.  Liczę wymienniki węglowodanowe i białkowo-tłuszczowe. Moja dieta i tak będzie wykluczeniowa przez moje i mojego Lubego alergie i nietolerancje.. A ja akurat problemu z głodem nie mam. Jem mało a częściej i mój organizm nie domaga sie dużych porcji.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 14.12.2012, 17:15:48 pm
Problem w tym ,że dla własnej wygody dzielimy zwierzęta na te które kochamy i nadajemy im imienia oraz te którym imion nie nadajemy dla swej własnej wygody psychicznej, bo tak nam bardziej pasuje nasza stworzona na potrzeby naszego podniebienia wewnetrzna klasyfikacja/ideologia.W końcu jesteśmy najsilniejsi, my rządzimy i my ustalamy zasady.Często z prozaicznych przyczyn- kubki smakowe.


Ale nie ważne.


 

Dodano 14.12.2012, 18:03:56 pm
Możemy tak debatowac jeszcze 10 lat ale dużo to nie zmieni. Za 50-80  lat mięsa już nie będziemy jeść...owszem będzie dostępne dla każdego.....ale tylko dla bogatego.

Ciesze się za to że jakiekolwiek zainteresowanie tematem jest..to znaczy że myślimy i w podświadomości czujemy niesprawiedliwość :)
 Ciesze się że stawiacie kontry w "Najseksowniejszych..." czy tu - o temacie niegorącym sie nie dyskutuje.
To znaczy że zauważamy i myślimy o tym...choć często jest nieprzyjemnie i sprzecznie :)





 

Dodano 14.12.2012, 18:31:01 pm
(http://images46.fotosik.pl/1891/ab23aa74f8fa7affm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ab23aa74f8fa7aff)

Placki ziemniaczane bez jajek. Naprawdę nie potrzeba jajek by je usmażyć...ale jeżeli już to dobrym zastępnikiem jajek jest maka kukurydziana.
To  placki z samych ziemniaków , z odrobina maki kukurydzianej, około łyzeczki na 0,8 kg ciasta.

Dobrej jakości olej i ziemniaki, oraz smażenie ich na głebokim tłuszczu ( tak do połwy ich wysokości)  wtedy są mniej tłuste.



To gulasz sojowy który idealnie smakuje z kapustą kiszoną , coś wspaniałego.
Jeden z tych przepisów kiedy możemy oszukać mięsożerce.

(http://images50.fotosik.pl/1789/34c8050eb60ea00am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=34c8050eb60ea00a)

Przepis  http://puszka.pl/przepis/4657-gulasz_z_kostki_sojowej_z_jalowcem_i_ogorkami_malosolnymi_lub_kiszonymi.html

Pomimo że lubie ogórki, zastepuje je w tym konkretnym daniu kapustą kiszona z marchewką.
Dusza tego dania jest owoc jałowca.


A to spalony kotlet z fasoli i płatków owsianych z kaszą gryczana i słonecznikiem  + olej lniany ;D
Kotlet powedrował do sedesu.

(http://images36.fotosik.pl/315/6c7d00a1c2306540m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6c7d00a1c2306540)


Jk jakieś zdjecia powtarzam, to wybaczcie, nie panuje nad tym  :)

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 14.12.2012, 20:26:19 pm
Pysznie. Ale ja tam jednak myślę inaczej, niech metafizyczny brat Janeczek wytłumaczy:

http://www.youtube.com/watch?v=n7naJOrjLaw
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: she w 14.12.2012, 21:39:02 pm
Fik poruszyłeś bardzo ciekawy temat-
Cytuj
Problem w tym ,że dla własnej wygody dzielimy zwierzęta na te które kochamy i nadajemy im imienia oraz te którym imion nie nadajemy dla swej własnej wygody psychicznej, bo tak nam bardziej pasuje nasza stworzona na potrzeby naszego podniebienia wewnetrzna klasyfikacja/ideologia.W końcu jesteśmy najsilniejsi, my rządzimy i my ustalamy zasady.Często z prozaicznych przyczyn- kubki smakowe.
Myślę, że to nie do końca wynika z ideologii czy klasyfikacji ale tradycji. U nas w Polsce nie ma tradycji jedzenia psów, kotów, zółwi czy nutrii(a słyszałam, ze to mięso jest pyszne). Je się np. krówki, czego w Indiach może brakować ze względu na TRADYCJE. Niestety lub stety taka jest mentalność i jest duże prawdopodobieństwo, że gdyby któremuś z nas przyszło urodzić się w Chinach jedlibyśmy psy- bo tak się robi w danym społeczenstwie. Mielibyśmy inne myślenie, inne wychowanie i zupełnie inne przyzwyczajenia żywieniowe.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.12.2012, 22:19:06 pm
Jadł ktos z Was kiedyś zupe żółwiową?
Fik, poruszyles bardzo kontrowersyjna kwestie. Ludzie potrafia dzielic istnienia na ziemi na wazne,  mniej wazne I zupelnie nieistotne. Kto nie zabil nigdy muchy latajaej pi domu I siadajacym na naszym jedzeniu, smierc tej muchy jest bezsensowna. Zabijajac np kure zjadamy ja, wiec jejsmierc ma juz jakissens. Ale dlaczego zjadanie kury jest powszechne I ' normalne ' a zjedzenie psa wielu z nas by zbulwersowalo? Albo zolwia? Jakimi kryteriami dzieli sie zycie na wazne I mniej wazne?  Oprocz kwestii tego ze zolw jest zwierzeciem zazwyczaj pod ochrona, kura nie. Wiekszosc z nas darzy psy jakims uczuciem, a kure nie. Ale kazda kultura wyewulowala inaczej, podobno chinczycy zjadaja nienarodzone dzieci z aborcji, takie juz wyksztalcone, ze tak powiem.... moze nie powinno nas to az tak bulwersowac, moze dla nich kazde istnienie ma te sama wartosc? Dlaczego o wojnie,  obozach koncentracyjnych mowi sie non stop do dzis, a np  kiedy wspomni sie ze kupowanie jaj z chowu klatkowego kur jest niemorlane ludzie sie smieja?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 18.12.2012, 22:59:20 pm
Viktoria to my ustalilismy zasady dzięki którym nam wygodniej.
Kure zjemy bo ona jest do jedzenia i nie jest pod ochroną. Nie jest pod ochroną kogo ???? Człowieka????
A kto nam wogóle dał takie prawo?
Mamy się za BOGÓW NA ZIEMI?
-Bo dzielimy istoty na istoty ważne, mniej ważne i do jedzenia dla swej własnej wygody.

Ale to my stwarzamy ten podział a nie jesteśmy Bogami by o tym decydować..czy jemy żółwie, czy kury, czy psa kochamy, czy może kota, a kure i krowe zjadamy, podczas gdy gdzie indziej ustalono sobie że krowa jest świeta i hu...wielki jak wuja szelki- pada cała ideologia!

Jesteśmy ostatnimi chamami na ziemi.

Wystarczy uniesć sie poza swój własny język , kubki smakowe by stwierdzic że cos tu nie haloooooo jest.

W singapurze żółw nie jest pod ochrona a w Chinach czy Japonii ( nie pamiętam) zjadaja mózg małpy żywcem...by był ciepły!!!!
Oszczędze wam linka z you tube z głowa Żywej zjadanej małpy. Głowa małpy jest na stole poprzez dziure w jego środku...a restza ciała pod stołem...a szanowne państwo sobie mózg żywej małpy wyjada łyżeczkami.Cały knif polega na tym by małpa była żywa bo żywa małpa to = ciepły mózg.

A u nas małpa jest pod ochroną?
Zreszta jakie to ma znaczenie!
My i tak wymyślimy swe kolejne zasady i tysiąc wytłumaczeń tego że postępujemy normalnie...a to wszystko dla rozkoszy podniebienia.
Już nie wspomne o podawaniu do zjedzenia żywych ryb..cała zabawa polega na tym by posiłek był szybko usmażony..tak by się ruszał na talerzu!
Ku..gdzie ja żyje?

Ja wstydze sie człowieczeństwaaaa




 

Dodano 18.12.2012, 23:21:43 pm
Ten temat nie miał służyć do tego typu dysput, to tema o kuchni wege ..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.12.2012, 15:03:30 pm
Brawo FIK !!!

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku 2013
Zdrowia i Miłości

http://www.youtube.com/watch?v=lQEv6OPsvfY

 

Dodano 21.12.2012, 15:14:35 pm
Dla Wszystkich Froumowiczów, Twórców, Obsługi Technicznej, Wegetarian, Miłośników Żółwi i Przyrody !!!
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.12.2012, 18:37:19 pm
Myślę, że Nikt się nie obrazi jeśli podziękuję za Wszystkich i pożyczę Tobie w Ich i swoim imieniu również WESOŁYCH ŚWIĄT  ;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 21.12.2012, 20:37:07 pm
http://www.wykop.pl/link/1347849/przyjaciele-karpia-2012-trojka/
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.12.2012, 20:51:55 pm
http://www.youtube.com/watch?v=M-b3iU-INDo  :P
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 21.12.2012, 21:04:33 pm
Świetny jest Sinatra  ;D!

http://www.youtube.com/watch?v=aqlJl1LfDP4
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.12.2012, 21:06:42 pm
http://www.youtube.com/watch?v=P7GHgE8fylQ Miłego słuchania  <angel>  :-*
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 21.12.2012, 21:10:58 pm
No nie przesadzaj z długością...to może potem..

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=8z2M_hpoPwk    <angel>

Nie śmiecimy w temacie "kuchni" bo napisze skarge do administracji forum  

Napisz lepiej Co dziś żryłeś i jak to ugotowałeś czy przyrządziłeś... ;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.12.2012, 21:18:12 pm
Ja wolę ich:
http://www.youtube.com/watch?v=dphpDdfZUGw&list=AL94UKMTqg-9D4Ye1vgMDAPbOOh5-GYjAo
A ich mam na miejscu:
http://www.youtube.com/watch?v=95QS3c_Tei4

 

Dodano 21.12.2012, 21:18:23 pm
;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.12.2012, 11:05:37 am
I jak tam po wigilijijijiji   :) ?

Dla mnie właściwie wigilia mogłaby nie istnieć, jeżeli już kultywuje tą tradycje to tylko dla bliskich, zamieniam się wtedy w aktora który kontempluje tą świąteczna atmosferę , bożą myślą i żołądkiem   <angel>
Jestem dojrzewającym ateistą.
Zaskoczył mnie sondaż jaki wczoraj znalazłem na łamach gazety wyborczej że aż tak wielu jak ja ma podobny stosunek do świąt i tego całego konsumpcyjnego zakłamania z masakrą karpi włącznie- gdy karp truchleje w plastikowej reklamówce znaczy to że Jezusek sie rodzić będzie.
Należy jednak pamiętać o tym że jeden karp w reklamówce świąt nie czyni..tak jak i jedna jaskółka wiosny ( taka złośliwość  moja którą różnorako można interpretować)

Wracając do tego sondażu:

Sonda
Jak spędzasz Wigilię?


67%
W domu, w gronie najbliższych. (991)
--------------
23%
Nie obchodzę Wigilii. (344)
---------------
  8%
Wyjeżdzam do rodziny. (116)
---------------
  2%
Niestety, w pracy. (37)
---------------
Liczba oddanych głosów: 1488

Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz2G3JEO02B

Wychodzi na to że prawie co 4 z nas nie obchodzi wigili wogóle   :)
Czyli nie jestem aż takim outsiderem   <angel> huraaaaaa

Jeżeli byście zostali zmuszeni do zadania mi pytania to 99 % z Was zapyta się jakie to potrawy miałem na stole wigilililijnym ;)
A no nic specjalnego , możliwości jest tysiąc albo i więcej jeśli chodzi o wegańskie potrawy. Jest to wspaniała sprawa, coś niesamowitego, człowiek sam się uśmiecha w tej kuchni. Rok temu robiłem taką wystawną wigilie ..niestety nie mam zdjęć  :-\ ..ale co tam nie było ło matko. Pamiętam jak sie na mnie wściekli że im rybe podałem.
Podałem im danie z przepisu który sie nazywa "ryba bez ryby". Mnie tym przepisem też kiedyś wrobiono.
Pewno widujecie w sklepach te kotleciki sojowe w paczkach , wystarczy je usmażyć ja to robie na wodzie i mące kukurydzianej. Lekko mokre kotleciki ( odciśnięte po namoczeniu wedle przepisu z paczki!) taplam w mące kukurydz. smażę na głębszym tłuszczu na złoty kolor. wegetarianie mogą je jajkiem i bułka tartą potraktować,opcji jest wiele. W między czasie robimy zalewę octową do ryby bez ryby.Zalewę octową robimy z tego przepisu(nic prostszego):

http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/zalewa_octowa_do_ryb_smazonych/
 
Ja te kotleciki po zalaniu zalewą zakręcam w słoiku...i otwieram kiedy chce. Najlepsze są tak po 2-3 dniach kiedy już troszke postoją i przesiąkną nasza zalewą. Nie upychamy ich w słoiku.
To kolejny przepis któremu bym dał miano " Da się nim oszukać mięsożerców", efekt jest niesamowity.
A Rybka sobie pływa żywa ............ :)


Trzy dni to wszystko przygotowywałem bo znajomi mieli nas odwiedzić..znajomi są wegetarianami więc weganizm im zupełnie nie przeszkadzał..tak jak i mi zresztą nie przeszkadza jak ktoś sobie udziec dzika zacznie jesć siedząc koło mnie...byle broń Boże mnie nie chlapał tym trupem zwierzęcia!
Na stronie facebook Stowarzyszenia empatia można sobie zdjęcia wigililililiji wegańskich pooglądać.
http://www.facebook.com/EmpatiaPL?ref=stream

W tym roku z lenistwa i braku czasu  nie siedziałem w kuchni.
Zdążyłem jednak zrobić rybę bez ryby, kapuste z grochem i fasolą, barszcz z uszkami ( kapustą i grzybami) i takie tam inne.
Tak jak i rok temu tak i teraz nie zużyłem ani jednego jajka, szklanki mleka czy innego cuś nabiałowego.
Ot normalny obiad
(http://images39.fotosik.pl/1883/12e1fe42d719ee54m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=12e1fe42d719ee54)
przez was mi się kotlet z soczewicy spalił bo pisałem coś na forum. Także jakby co to to wasza wina. ;D
A tu np. kapusta z grochem i fasolą na mleku sojowo- ryżowym. Można na samym sojowym, można na samym ryżowym. Akurat miałem te dwa mleka więc je połączyłem. Pyszności..wstyd się przyznać ale 2 kg tego to ja zjadłem w 1 dzień.

(http://images46.fotosik.pl/1899/a6e5971dce4ba204m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a6e5971dce4ba204)



Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 25.12.2012, 11:28:52 am
Fik,  mówiąc szczerze (a w sumie po co nieszczere wypowiedzi) to w kwestii wigilii i jej obchodzenie bądź nie wogóle nie jesteś outsiderem.
W moim otoczeniu - nie skłamię jak napiszę, że 2/3 osób nie obchodzi wigilii ze względu na wiarę, tylko z powodu:
1. Tradycji wyniesionych z domu itp.
2. Wolnego podczas, którego można spędzić czas z bliskimi
3. Pozwolenia sobie na chwile rozgrzeszonej wyżerki i leniuchowania
Sporo z moich znajomych nie dzieli się opaltkiem, bo nie widzi takiej potrzeby, ale kolecaja wigilijna to tradycja, a i obdarowywanie innych prezentami jest dla nich czymś miłym i dającym radość.

Z zasady i tradycji kolacja wigilijna jest postna. I nie jest to zasługa wegetarianizmu...Nie uzywa sie na niej nawet tłuszczu zwierzęcego itp. Chociaż dla "prawdziwych wegan" karp i sledź, jajko itp. to już mięso.
Jednak dla większości populacji nie, więc generalnei wigilia jest postna.

Zauwazyłam tez jedną nową modę - na być ateistą... Tylko ile w tym prawdziwego ateizmu a ile "modnego szpanu"?
Z zasady nie biore udziału w dyskusjach na temat wiary, religii (jakiejkolwiek) czy koscioła itp. Łatwo kogoś w zapamiętaniu w swoich poglądach urazić, a tak nie powinno być.

Życzę wszystkim miłego odpoczynku.

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.12.2012, 12:19:18 pm
Szpanu haha? Ja mam 3 dziesiątki lat Attra !
Ja poprostu przestaje wierzyć i kropka.
Na temat religii też nie dyskutuje.
Bo mnie ona nie interesuje.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: attra w 25.12.2012, 12:27:57 pm
A co ma wiek do tego?

Ja mam więcej niż 3 dziesiątki lat FIK i co w związku z tym? Nie wiek czyni nas mądrymi czy odpornymi na modę itp...
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.12.2012, 12:47:13 pm
Nie wiem co ma do rzeczy wiek..ale wiem po sobie że wszystko co  robię, robie z przekonania a nie dlatego by inni widzieli.
Jednak wydaje sie że  wiek ma wiele do tego , gdy byłem nastolatkiem szpan u mnie był na porządku dziennym.






200  ;D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.12.2012, 19:27:27 pm
Ja nie jestem wierząca ale Wigilię obchodzę jako tradycję i takie też potrawy (postne) były na moim stole :)
Pierwsza wigilia którą szykowałam sama!

Miałam śledziki z cebulką, rybę po grecku, pierogi z kapustą i grzybami ( z czego część bezglutenowych, ciasto trudno się zlepia ale wychodzą pycha), smażonego karpia (ja go nie tknęłam, miałam smażonego pstrąga), sałatkę z wędzoną makrelą i jarzynową. No i sporo ciast, wszystkie bezglutenowe: Domek serowy (to taka tradycja mojsza, bo cała rodzinka to ciasto uwielbia i odkąd pamiętam babcia zawsze robiła, a w tym roku przejęłam pałeczkę), szarlotkę, babeczki z kiwi i ciastka z kremem cytrynowym, ciasto z bułki tartej z gruszkami. No i piekłam chleb bezglutenowy dla mojej mamy :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.12.2012, 19:33:26 pm
Minka a gdzie zdjęcia? :(
Nie zrobiłaś :(!
To teraz za kare sfotografuj to w czym jest jedzenie, czyli swój brzuch. :laugh:
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: margherita w 25.12.2012, 22:29:48 pm
Minka to sie nagotowalas :) napewno wszystko bylo bardzo smaczne.tylko pozazdroscic ;) ale tak wegetarjanskiej wigili jak ja to pewnie nikt nie mial ::) bo wogole jej nie mialam  ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.12.2012, 23:20:19 pm
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/14574_580067125353026_1021939109_n.jpg

Z bułki tartej z gruszką

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/224964_580067112019694_1111719426_n.jpg

Szarlotka

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/6403_580067115353027_17829982_n.jpg

Rybka po grecku

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/532565_580067088686363_55011457_n.jpg

ciasto do tych ciastek z kremem cytrynowym

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/12065_580067082019697_2131997440_n.jpg

babeczki z kiwi

Pierogowe szaleństwoo dodane tutaj. te na środkowym zdjęciu, jeszcze nieugotowane to bezglutenowe :)
A domek serowy muszę zgrać to dodam :) Nie mam tylko zdjęć sałatek ale nic nie zostało już :(
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.12.2012, 23:30:43 pm
 Jeszcze nigdy w życiu pierogów nie robiłem.. :)
Może masz jakiś najprostszy przepis na pierogi z kapustą i grzybami...albo inne też mogą być..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.12.2012, 23:55:28 pm
na 100 niedużych pierogów to będzie:

Ciasto:
1 kg mąki
2 jajka
ok 2/3 szklanki mocno ciepłej wody
2 łyżki oleju.

Farsz:

1 kg kiszonej kapusty
400- 500 g podgrzybków (ja kupowałam mrożone w biedronie :D )
2 spore cebule

Grzyby podlej spora ilością wody i gotuj ok 30 minut. Kapustę też zalej wodą i ugotuj tak, żeby była troszkę twardsza niż lubisz w pierogach. jak się wszystko ugotuje, odcedzić porzadnie i pokroić. grzyby w kosteczkę, kapustę tak drobno jak lubisz. Teraz obieramy cebule i kroimy w drobna kostke. Na patelni podsmazamy az się zeszkli i dorzucamy kapuste i grzyby. mieszamy często, i tak przez 10-15 minut. Doprawić sola, pieprzem i odstawić.

teraz ciasto. prawie cała mąkę najlepiej na blat wysypać ( zostaw ze 2 cm na dnie opakowania żeby mieć czym podsypywać), zrobić dołek po środku i dodać resztę składników z tym, że nie całą wodę na raz. Dolewać po troszku. Ciasto trzeba zagniatać energicznie i dość sprawnie. Musi być zwarte i nie przywierać do rak. jak za dużo wody sie poleje to podsypać trochę maka.. Jak się dobrze zagniecie to blat jest praktycznie czysty i dłonie też. Uformować ciasto w wałek i włożyć do foliowej torebki by nie obsychało.

blat sypiemy mąką, odkrajamy kawałek ciasta tak na 2 cm grubości. Reszta dalej w siatce. teraz wałkujemy je, pilnując by było mąki na nim sporo (na wierzchu i pod spodem) tak na.. 1-2 mm grubości. Wycinamy kółka szklanka, kubkiem.. wszystko jedno byle okrągłe. łyżeczka nadzienia do środka i zlepiamy brzegi. Porządnie i mocno żeby się nie porozklejały  Najlepiej gdzieś na stole rozłożyć bawełniane ściereczki i tam odkładać gotowe pierogi tak by się nie stykały. Identycznie robimy z resztą ciasta. Portem gotujemy duży gar osolonej wody, wlewamy trochę oleju, oliwy jak kto woli. Jak zawrze to wrzucamy pierogi. Niech się gotują z 5 minut. (jak na raty trzeba to w tej samej wodzie gotować resztę). Wyjmujemy pierogi na sitko, przelewamy zimna woda i rozkładamy na talerzach tak, by każdy był osobno i by nie leżały w wodzie. jak obeschną, wystygną to można zamrozić, przesmażyć, no albo od razu jeść :D
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 26.12.2012, 00:35:31 am
A bez jajek ciasto sie nie obedzie ?:)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 26.12.2012, 01:12:26 am
nie znam zamiennika. Jako sprawia ze to "trzyma sie kupy". Ja nie unikam ani jajek ani mleka wiec Ci z zamiennikami nie pomogę niestety
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 26.12.2012, 01:37:51 am
Zamienniki jajek znam, ale czesto do ciasta jajka nie trzeba dodawać koniecznie..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 26.12.2012, 08:29:09 am
tu raczej trzeba bo to jedyne co "trzyma" to ciasto razem..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: margherita w 26.12.2012, 09:17:36 am
taaaaa i jeszcze fotki powstawiali zeby lepiej "poszczuc"  :laugh: pozazdroscic wam tylko tych Polskich klimatow swiatecznych ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.12.2012, 01:36:53 am
http://www.youtube.com/watch?v=NfR7VNvCWzQ&sns=fb

Kampania pro zwierzęca w toronto w środkach komunikacji pt " jedne jemy drugie kochamy.."
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 27.12.2012, 17:44:00 pm
Najlepsze ciasto na pierogi to gorace mleko z maslem i maka, ciasto wychodzi delikatne, miekkie i pyszne ;).
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 27.12.2012, 19:59:59 pm
Mi tradycyjne tez wychodzi miękkie delikatne i pyszne :D ile tego masła na ile mąki?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 28.12.2012, 19:31:07 pm
W Naszej rodzinie jest wielopokoleniowa tradycja jedzenia w Święta zupy grzybowej z łazankami. Grzyby suszone np. prawdziwki.

Kocham tę tradycję, bo dzięki niej w mieszkaniu pachnie lasem, zupa jest pyszna i żadne zwierze nie cierpi ...

Mam pytanie do Wegan, na ile ważne w Waszej diecie są drożdże i jak je przygotowujecie ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 28.12.2012, 19:59:42 pm
Zawisza ważne nie są wogóle.
Raz na miesiąc robie pastę drożdzową do chleba.

Kostke drożdzy daje na patelnie, zalewam mlekiem sojowym i wcześniej podsmażoną cebulką + dużo majeranku i przyprawy.
Ja dodaje sól, pieprz, otręby, chili..

Drożdze maja dużą  wartość odżywczą. Przede wszystkim idealny zestaw aminokwasów.

 

Dodano 28.12.2012, 21:12:20 pm
Jeszcze jedna ważna rzecz: drożdze by spożywać trzeba potraktować temperaturą. Trzeba je zabić :D!.
Stąd ta patelnia i ich roztapianie. Ni ema sie co przejmować jeśli dodamy za dużo mleka sojowego czy jakiegos innego i stana sie zbyt wodniste. Wystarczy świeżo zmielonie siemie lniane by to zagęścic w mig...a jak smakuje omajgod!
A śmierdzi w całej chałpie :D
http://puszka.pl/przepis/663-pasta_drozdzowa_cebulowo-drozdzowa_z_majerankiem.html
 

Dodano 30.12.2012, 13:44:14 pm
Dziś zrobiłem mięso z mąki , inna nazwa tego to seitan, chińskie mięso.
Nie przepadam za tym a bezglutenowcy po kęsie tego pewno by sie przewrócili  ;)
To jest właściwie sam gluten z przyprawami, wypłókiwany z mąki, gotowany, pieczony jak pieczeń i krojony.

(http://images34.fotosik.pl/506/4fce4343a060b09em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4fce4343a060b09e)

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 30.12.2012, 20:14:12 pm
Ja wczoraj narobiłam makaronu bo dostałam jajek od rodziny ze wsi i chyba z 2 kg mąki gniotłam. ale takich normalny, za mamine sie jeszcze nie wzięłam wtedy. I co? stygną w misce a moja mama podeszła i całą garść zjadła. i od wczoraj choruje o.O wiec to tak w temat mąki :D

Fik masz przepis na to coś? bo to takie dobre danie nic jak w lodówie pusto.. Może rozpowszechnię na uczelni jak tam wszyscy głodni chodzą ;p
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 30.12.2012, 20:56:55 pm
Bierzesz kilo mąki zwykłej białej i pół litra wody. Mieszasz to razem dokładnie i odczekujesz jakieś 20 minut by gluten związał.
Potem najpracochłonniejsza część płóczesz tą mase pod wodą. Tak jakbyś pranie robiła. Ja bezpośrednio pod kranem zimnej wody to robie bo już mam wprawe, najlepiej na początku zrób sobie "pranie" w garku do którego leci woda.
Ma zostać sam gluten a będziesz to wiedziała wtedy gdy woda po praniu będzie przeżroczysta. Będziesz miała taka gumiatą glutenową kule koloru szaro-żółtego, która gotujesz w wywarze ( ja daje kucharek liść laurowy, ziele, sos sojowy, magi) wywar musi być troche przeprawiony i przesolony..gluten sam w sobie jest zupełnie bez smaku więc trzeba go zmasakrować przyprawami.
W tym wywarze gotujesz go godzine. On sie powiększy przez to gotowanie więc nie przesadż z małym garnkiem.
Teraz możesz zrobić jakąś marynate np. zcytryny, soli , papryki czy co Ci tam do głowy przyjdzie.Natrzeć albo zanurzyć go w marynacie na noc.
Ja z reguły nie chcę czekać cały dzień a i ten sposób jest smaczniejszy tak mi się wydaje , więc tą kule w całości pieke jak pieczeń.Opiekam ze wszystkich stron znów w masakrycznych ilościach przypraw( nie zapomniec o czosnku!).Najlepiej użyć przyprawy do pieczenia z Prymatu.Traktujemy go jak mięso i tak smażymy.Jak już jest wszystko aż brązowe po bokach, prawie spalone, biore to i kroje na takie kotlety jak na zdjęciu i tym razem pieke.

Ja robie tak jak wyżej, a tu masz przepis z internetu.Ja ten internetowy zmieniłem pod swe potzreby..bo wychodził mi zawsze niedoprawiony!
http://www.olgasmile.com/seitan.html
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 30.12.2012, 21:14:15 pm
muszę koniecznie wypróbować ! alez to dziwaczne :D ale wygląda fajnie i do tego te przyprawy <3 (nie używam prawie wcale soli za to zioła i przyprawy na potęgę ) Dzięki za ciekawy przepis ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 04.01.2013, 11:20:02 am
W te święta wypróbowałem coś, o czymś już słyszałem, tj. "ryż z mandrynką".

Podaje mój przepis, mega prosty i mało pracochłonny, a efekt pyszny !!! :

1) ugotuj torebkę ryżu Basmati (15 min.), ja nie używam soli, a jeśli masz ochotę - help Your slef,
2) przełóż ryż do miseczki, wlej wodę w której się gotował,
3) dodaj cynamon, przecier pomidorowy, masło, trochę oliwy,
4) umyj i obierz mandarynki, opłukane ułóż na ryżu.

Smacznego :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 04.01.2013, 16:21:06 pm
Jest barbarzyństwem gotować ryż w torebce, czy też kasze gryczaną czy inne :)
Z takiego gotowania robi nam się rozpindrzona masa. Każde ziarenko ryżu ma być osobno, w dodatku przed gotowaniem każde ziarno należy przepłukać a już napewno ryż.

Gotowanie ryżu to sztuka której do tej pory nie opanowałem.

Kiedyś w Warszawie jadłem taki ryż ..dosłownie z budki na ulicy jak kiosk ruchu od chińczyków..gdy nabierałem ten ryż na plastikowy widelec z plastikowego talerza- każde, dosłownie każde ziarno spadało osobno..nic sie nie lepiło :)

Ja nie wiem jak oni to robią ..podejrzewam że być może jest to jakas specjalna odmiana ryżu a byc moze to tylko odpowiedni sposób gotowania.

Wszelkie przepisy podstawowe gotowania ryżu takie czy siakie sie nie sprawdzają.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 04.01.2013, 18:19:14 pm
Hej, to kuchnia wegetariańska nie może być łatwa i prosta, tylko nieodgadniona ?

Namawiam na ryż Basmati, bo jest to szczególnie szlachetny gatunek i nie traci nic na gotowaniu w torebce, chyba, że robi się to zbyt długo, to wyjdzie breja ...

Co do knajp "chińskich", a tak naprawdę "wietnamskich" to znam temat od podszewki, znajomi tam pracowali, niestety wielkim rozczarowaniem może okazać się fakt, że jest to najtańszy dostępny ryż gotowany cały dzień w jednym wielkim garze, nie ma wiele wspólnego ze zdrowiem, tylko z taniochą ...

Ja jadłem w Warszawie przepyszngo kurczaka w "chińczyku", jak jeszcze jadłem mięso ... Potrawa była tania, a mięsko bardzo dobre, choć trochę ciemnawe ... po latach mam już pewność, że to były gołębie, cóż, fakt, że tanio i przepysznie ...

Wszystko kwestia gustu, każdy z Nas ma wybór co mu pasuje.

Wegetarianizm jest dostępny dla wszystkich, jest łatwy i nie róbmy z niego jakiejś tajemnicy i magicznej sztuki ...

Na nowy rok ogłaszam hasło: "wegetarianizm wzmacnia organizm" :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 04.01.2013, 19:17:14 pm
To nie jest jakaś magiczna sztuka gotowanie po wegetariańsku..a weganizm to nie czary.
Jednak na tyle nowa że ugotowanie zupy bez cielaka jest odejściem od zasad wiec zupy bez cielaka sie nie da ugotować wedle 70 % społeczeństwa.
 

Dodano 04.01.2013, 19:18:39 pm
A ryżu basmati to ja nigdy nie jadłem właściwie  :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 04.01.2013, 19:31:39 pm
Ja tam najbardziej lubię ryż brązowy albo ten czarny, dziki :D i oba zawsze wychodzą na sypko :D za to mam jakiś u siebie w sklepie ryż eko i ma takie bardziej okrągłe ziarna i sie pięknie na kleisto gotuje do deserów, na mleku. ^^ a basmati to u mnie jest standardowo :d nie da się chyba go zepsuć ;) i tez zawsze na sypko wychodzi
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 04.01.2013, 20:01:41 pm
Ano brązowy to klasa sama w sobie , a czarny dziki to pięterko wyżej, tu nie ma opcji że się będzie lepił, prawda?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 04.01.2013, 20:06:48 pm
nie ma. jak jest dobry to choćby się zasnęło na godzinę to sie nie rozgotuje.. No ale trzeba mieć trochę cierpliwości bo gotuje się dłużej niż ten 12-15 minut tego plastikowy, biały..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 14.01.2013, 19:19:50 pm
Mój dzisiejszy obiadek :
 
Kluski kupiłem mrożone w sklepie i na opakowaniu pisało oprócz innych wegańskich skłądników że może zawierać śladowe ilości jaj. Nie ma się czym przejmować - jajek nie kupiliśmy , a nie chodzi o to by popaść w obłęd sprawdzania etykiet tak jak ja to kiedyś robiłem, nie nasza wina że gara nie umyli w fabryce :)

Do tego sos pieczeniowy:

Sosik pieczeniowy http://puszka.pl/przepis/6614-sos_a_la_pieczeniowy.html


(http://images41.fotosik.pl/1905/0d6f72fff7751f2dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0d6f72fff7751f2d)

A reszte to już znacie :)

Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 15.01.2013, 21:29:44 pm
Ło Cię Panie kubków smakowych oszukiwanie ;) Ale wychodzi Wam to na 100%. W mej niekoniecznie wielkich rozmiarów palicy ciężko to zmieścić;) Szanuję Was okropnie, pomimo, że moje zdanie na w/w temat jest zupełnie odmienne. Ja tam kochanej mateczki natury nie robię w kónia;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 24.01.2013, 12:02:06 pm
Ło Cię Panie kubków smakowych oszukiwanie ;) Ale wychodzi Wam to na 100%. W mej niekoniecznie wielkich rozmiarów palicy ciężko to zmieścić;) Szanuję Was okropnie, pomimo, że moje zdanie na w/w temat jest zupełnie odmienne. Ja tam kochanej mateczki natury nie robię w kónia;)

Nie ma co szanować, głowy piasek chować, trza spróbować :)
 

Dodano 24.01.2013, 12:05:50 pm
Ulżysz portfelowi, a bardziej żołądkowi :)

http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 25.01.2013, 08:27:51 am
No z tym ulżeniem portfelowi bym sie kłócił :)
Owoce, warzywa są drogie, a one również w tej diecie odgrywają kluczowa role.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.01.2013, 09:13:26 am
warzywa i owoce zima są strasznie drogie.. ja ostatnio za 2 takie duże ogórki, 4 jabłka i natkę pietruszki ponad dychę dałam ;/ i o ile nie kupuje sie zagranicznych badziewi w hipermarketach to idzie zbankrutować.. i dla mnie to spory kłopot bo uwielbiam warzywa, wszelkie sałatki a mnie zwyczajnie zima nie stać.. dobrze, że mam trochę słoików z owocami i jakieś mrożonki, ale to nie to samo. surówki z mrożonek się nie zrobi..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 25.01.2013, 16:32:44 pm
Co do warzyw zimą to najlepiej kupować mrożonki, bo te warzywa / owoce były zbierane w sezonie, a nie sztucznie hodowane zimą :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.01.2013, 16:43:09 pm
do zupy czy jakiejś potrawki to ujdzie. ale ogólnie to mrożonek nie lubię chociaż witaminowo sa lepsze.. ale smakowo- taka ciapa.. owoce tak samo. na koktajl, sos do czegoś, kompot- tak, ale żeby tak o zjeść to są okropne..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 25.01.2013, 16:52:30 pm
Jeśli mogę - dla chcącego nic tudnego :)

Dzisiaj kupiliśmy z żona siatkę pomarańczy za 2,5 pln, worek 5 kg marchewki (to jest naprawdę dużo) za 3,5 pln, ziemniaki - już nie pamietam, też tanio ... Ogórki kiszone - 3,5 pln... Ogórek surowy - 2 pln / szt. Kasza - 1 kg można też kupić za parę złotych ...

Jabłka też nie są mega drogie, można znaleść po 2,5 pln, banany po 3,5 pln (kupiliśmy dziś p; 2,49 pln/kg), oczywiście są różne sklepy i różne ceny, a także różne  frykasy, ja nie potrafię sobie odmówić sałaty, nawet jak kosztuje 5 pln i nawet jeśli byłaby droższa ..

Trzeba tylko szukać, albo samemu hodować. A ile trzeba by wydać na mięso ???

To jest przecież kwestia wyboru i świadomości.

Mrożonki żona wykorzystuje na ciepło z kaszą, albo do zup, ale jarzynka / włoszczyzna też nie jest droga. Tanio też można kupić makaron ...

Na wędlinę i mięso wyszłoby sporo więcej ...

A dzisiaj robimy bezmięsne LECZO, a trudno, zaszalejmy - raz się żyje ... ale przynajmniej, nie odbierzemy przy okazji nikomu tego co ma najcenniejsze i to napawa mnie radością :)

Spróbujcie takiego Leczo :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.01.2013, 17:37:08 pm
banany w hipermarkecie kosztują 2 pln ale już w mniejszym osiedlowym sklepie 5. ja nie kupuje badziewia w hipermarketach. i wybacz ale ja na samych jabłakach nie pociągne całej zimy... a pomarańczy i cytrusów ogólnie mi nie wolno. Inne owoce są drogie. Ja ogórki kupiłam ostatnio po 3 zł za sztuke. Nie najadłam się tym za bardzo.. Ale już np mięsem za 3,5 idzie się najeść (ja takiego mięsa nie kupuje ale tylko kosztują 4 udziki z kurczaka w biedronce) Dla przeciętnego studenta wierz mi ze mielonka jest tańsza niż ogórki i pomidory. A parówki tańsze niż leczo. Jak zarabiasz to jest inaczej..

Dieta wegetariańska czy bogata w warzywa i owoce jest droższa niż nieco bardziej mięsna. Szczególnie jak się niekoniecznie patrzy na jakość. Więc akurat mozę i ulży się żoładkowi ale na bank nie portfelowi..
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 25.01.2013, 19:06:46 pm
OK, rozumiem, dziękuję za Twój punkt widzenia, ja też kiedyś byłem studentem i różnie się w życiu układa, wierz, mi, że aktualnie krezusem nie jestem, ale żyć jakoś trzeba ... I coś jeść .. bo inaczej zdrowie wysiądzie ...

Czy wiecie że, to ponoć fakt historyczny, w średniowieczu krakowscy studenci byli tak biedni, że żyli głównie dzięki preclom, otrzymywanym od przekupek, na zasadzie: co się nie sprzedało ...

Można pochodzić po sklepach, na placu można się potargować, dla chcącego ...

Znacie może taki wynalazek jak: "MIESZANKA STUDENCKA" ? orzechy, rodzynki, bardzo kaloryczne i odżywcze dla mózgu, szczególnie takiego, który potrzebuje się uczyć ...

Zawsze masz wybór, chcesz być "siewcą śmierci", czy wolisz kupić tanie warzywa i owce w hipermarkecie - wybór i Jego konsekwencje należą do Ciebie ...

Nawet sam JERZY SHTUR, po tym jak wygrał z rakiem powiedział dosłownie" cóż czlowiekowi potrzeba by przeżyć na tym świecie, trochę makaronu, trochę sera, czasem trochę wina" ...

Toteż, jeśli Ktoś mieszka w mieście, ma obfitość wyboru pokarmu, jakkolwiek to zostanie odebrane, śmiem twierdzić, że całe to gadanie to tylko wykręt i samotłumacznie, ojoj, o jaki ja jestem biedny, no po prostu muszę zjeść mięsko, co ja mam zrobić, taki mam nawyk ...
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.01.2013, 19:40:07 pm
Zawisza jak mama da w słoiku mięso to wierz mi, że człowiek który ma do wyboru zjeść mięso od mamy czy nie mieć za co zapłacić rachunków wybierze mięso.

Ja już Ci pisałam jak ja jadam wiec to nie chodzi o mnie. Ale jestem w komisji stypendialnej u siebie na uczelni i wiem jak mało pieniędzy mają ludzie. Ich nie stać na kupowanie samych warzyw i owoców. To na prawdę kosztuje a dieta złożona z makaronu kaszy ziemniaków i marchewki z jabłkiem jest trochę zbyt uboga nie sądzisz? I w mieście wcale nie tak łatwo o bazar (które wcale takie tanie nie są a u mnie na przykład targować się nie idzie "wie pani ile benzyna kosztuje?! Ile ludziom trzeba zapłacić za pracę?! " ). Życie na wsi jest tańsze i zdrowsze.. Jak bym miała dom to bym sobie hodowała warzywka :D u mnie na parapecie niestety miejsce jest tylko na żarcie Mania :P

A ja w hipermarketach nie kupuje nic poza środkami czystości i ewentualnie jakimiś sprzętami do domu o ile nie są wyprodukowane w Chinach. W hipermarketach te owoce i warzywa nie maja w sobie nic. Są nawożone, chemicznie poprawiane tak by wytrzymywały długie transporty i nie psuły sie w magazynach. Wsyp łyżkę nawozu do wody, dodaj trochę czegoś smakowego i wypij- tak samo jak byś zjadł te plastikowe warzywa czy owoce.  Ja swojemu dziecku, gdybym takie miała w życiu nie dałabym NIC z hipermarketu do jedzenia.

Orzechy to jedne z najsilniejszych alergenów i akurat u mojego alergika się nie sprawdzą. tak a propo "środków na myślenie". Dobrze działa gorzka czekolada jak ktoś nie ma alergii a orzechów nie może.

I sprowadzasz dyskusję do tego, ze jedzenie mięsa jest zUe (już była o tym dyskusja i nie wiem po co zaczynać ja od nowa. Jak ktoś chce to poczyta, za przeciw, wyrobi sobie zdanie.) Chodzi tylko o to, że dieta wegetariańska na pewno nie jest tańsza. Na pewno nie zbilansowana, pełnowartościowa dieta wegetariańska. Bo o ile chcesz przeciągnąć zimę na niedoborowej diecie ziemniaczano marchwiowo jabłkowej to wyjdzie taniej. Jak ktoś chce być wegetarianinem to będzie. Ale nie każdego na to stać bo na prawdę kilo parówek w biedronce jest tańsze niż kilo szklarniowego ogórka.

U mnie w bloku jest rodzina 6 osobowa. Oboje rodziców pracuje ale dwoje dzieci mają chorych. Ich za nic nie będzie stać na dietę wegetariańską dla całej 6. Włoszczyzna i trochę wołowych okrawków i mają zupę na obiad dla całej 6. zrób teraz leczo czy zapiekankę warzywną dla 6 osób..

Więc to nie zawsze chcieć to móc.

Pierwsza zasada nie oceniaj. Ja Cię podziwiam, ze tak się odżywiasz ale przestań być tak wrogo nastawiony do innych bo sytuacje są różne.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 25.01.2013, 20:27:51 pm
OK, Gdybym nie robił zakupów i nie gotował, to może bym i uwierzył  ... Dieta wegetariańska droższa... Warzywa i owoce gorsze do mięsa ... Bo mają mniej witamin ? Bo kasza, ziemniaki i makaron drogi ?

Mnie tylko nie daje spokoju, jak łatwo Ludzie, wyłączają myślenie i znajdują wymówki, zasłaniając się sloganami, nawykami, przyzwyczajeniami, najprostszymi rozwiązaniami i lenistwem ...

Tak niestety lenistwem i brakiem myślenia ...

Ale oczywiście, młodzi wiedzą lepiej, co tam, że Ktoś pożył na tym świcie trochę więcej, młodszy zawsze będzie mądrzejszy ...

Taka mi widocznie przypadła rola, teraz prowokuję, obrazicie się na mnie i uznacie, że nie mam racji, ale jeśli nie da się po dobroci, jak próbował FIK, to może właśnie trzeba prowokować .. do myślenia ...

Jednakże nie będę wracał do starej kłótni, przepraszam Was i Autora Fik-a, jak Ktoś nie chce myśleć, to siłą się nie zmusi ...
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.01.2013, 21:05:29 pm
Zawisza ale co ma kasza i makaron do warzyw i owoców? rozmawiamy o warzywach i owocach a dla wielu osób mięsożernych kasza, ziemniaki, ryż, czy makaron to podstawa diety.

Myślę, że część osób faktycznie nie chce przejść na wegetarianizm z lenistwa czy braku wiedzy ale niektórzy po prostu uznają dietę z udziałem mięsa za bardziej wartościową, maja jakieś swoje inne powody i możesz uświadamiać, rozmawiać ale nie obrażać i krytykować.

I to, że ktoś jest młodszy od Ciebie to nie znaczy, że ma mniejszą wiedzę czy wiele mniejsze doświadczenie. Szanujmy się trochę..

Takim zachowaniem jedynie ludzi do siebie zrażasz i na pewno nie prowokujesz do myślenia. Denerwujesz, irytujesz i sprawiasz, że rozmowa i dyskusja robi się niemiła.

A wracając do głównego tematu tego wątku, którym nie są ponowne spory:

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/422305_590916237601448_537722070_n.jpg

pizza co prawda z salami na kawałku bo mój Luby jest mięsożerny bardzo ale większość składników jest wegetariańska: podsmażona cebulka, świeża cebulka, nieco czosnku, czerwona fasola, kukurydza, pomidorki koktajlowe, roszponka ukradziona Mańkowi, no i oczywiście ser żółty a pod spodem jest też mozzarella :)

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/154184_596078163751922_1634776274_n.jpg
a tu ciasto murzynek najprostsze na świecie z polewą kakaową domowej roboty i domowym lukrem cytrynowym :D - jak się łatwo domyśleć prezent na dzień babci i dziadka :) Pyszne wychodzi także z koncentratu mąki uniwersalnej bezglutenowej i podobno, bez jajek tez da radę jak się doda coś co będzie "trzymać" ciasto bardziej zwarte. No i oczywiście kakao prawdziwe, gorzkie a nie te "instanty". Co do polewy to nie mam pojęcia jak wyjdzie z masła roślinnego bo ma więcej wody ale pewnie jak się go doda mniej a więcej kakaa to tez wyjdzie jak ze zwykłego masła.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 25.01.2013, 21:07:50 pm
Dobra, przepraszam, zgranie z wiekiem, nie było do końca fair, odpowiedź umieściłem w moim wątku, bo tutaj nie miejsce:

http://forum.zolw.info/rozmowy-na-kazdy-temat-i-powitania/wegetarianizm-wzmacnia-organizm-a-d-2013/msg71239/#new
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 26.01.2013, 09:13:44 am
A ja przedwczoraj kupiłem sobie 2 litry oleju lnianego...wystarczy na 1,5 - 2 miesiące..Osobie samotnej litr wystarczy i na 3-4 miesiące.
Zadziwiające są własności takiego oleju...wogóle len powraca do łask.
Chyba najlepszy artykuł jaki o tym oleju znalazłem w necie :)
http://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/04/OLEJ-LNIANY-I-JEGO-WLASCIWOSCI.html
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 26.01.2013, 10:28:31 am
Fik ale z tego co wiem to po otwarciu on może być miesiąc w ciemnym zimnym miejscu przechowywany... Dlatego ja zawsze te najmniejsze (najmniej ekonomiczne niestety) buteleczki kupuje 
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 26.01.2013, 10:39:37 am
No troszke więcej bo do 3 miesięcy, u mnie butelka litrowa schodzi w miesiąc..No i ważne jaka jest data produkcji na tym oleju. Ja np. kupiłem olej  ( zawsze tam kupuje i u tego samego sprzedawcy) wyprodukowany 22.01.2013 !
25.01.2013 byłu mnie w domu.
Sprzedawca na bieząco zamawia towar według schodzenia..czasem trezba czekać..by zamówił.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 26.01.2013, 10:45:32 am
"Cechy
Skład:    powyżej 50% kwasu linolenowego (omega–3), 15% kwasu linolowego (omega–6), 15% kwasu oleinowego (omega–9) oraz niewielkie ilości nasyconych kwasów tłuszczowych[2]
Kategoria:    olej schnący
Ważność:    po otwarciu tylko 3-4 tygodnie"

Ja jednak po takiej informacji, informacji na ulotkach od sprzedawcy i przedstawiciela z konferencji zostanę przy miesiącu ^^ z resztą i tak dla mnie bezpieczniej kupować mniejsze buteleczki ^^ ale fakt olej lniany jest świetny, szczególnie do sałatek i różnych przekąsek :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.01.2013, 15:08:45 pm
A ja przedstawie wyniki badań i będe się upierał przy tym że trwałość oleju lnianego to max 3 miesiące.

http://zlotopolskie.pl/nasza-wiedza/termin-przydatnosci-do-spozycia-oleju-lnianego
 

Dodano 27.01.2013, 15:31:49 pm
Bigos wegański z przepisu tego wiernie sie do niego stosując..

http://puszka.pl/przepis/2119-bigos_z_kostka_sojowa_i_grzybami_suszonymi.html

Kolejny przepis na mydlenie oczu mięsożercom.. ;D

(http://images47.fotosik.pl/1698/dfc52c2639715c46m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dfc52c2639715c46)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 27.01.2013, 15:54:44 pm
to sie upieraj ja wole bezpieczny miesiąc skoro tyle źródeł go podaje ^^

U mnie bezmięsny bigos jest co wigilię i robi się go tak samo tylko nie dodaje kostki sojowej i sosu sojowego ( siostra ma alergie na soję). Za to babcia obgotowuje część grzybów z warzywami i potem nie gotuje bigosu na wodzie tylko na tym grzybowym rosołku. Woda z moczenia jest mniej aromatyczna.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.01.2013, 15:56:32 pm
A jaki olej kupujesz ?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Minka w 27.01.2013, 16:05:57 pm
Najczęściej Oleofarm Olej Lniany Budwigowy nieoczyszczony. Ale zdarzało mi się kupować inne oleje lniane tej firmy.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Fik w 27.01.2013, 16:16:19 pm
Jak najbardziej prawidłowo. Jeden z lepszych olejów wogóle dostępnych. Nie ma co się przejmować miesiecznym okresem ważności bo bez jakichkolwiek zmian w strukturze oleju możesz śmiało go dwa miesiące w lodówce przechowywać.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 01.02.2013, 15:42:37 pm
Cacio e Pepe - najszybsze włoskie danie z makaronu

http://kobieta.interia.pl/kuchnia/kuchnie-swiata/news-cacio-e-pepe-najszybsze-wloskie-danie-z-makaronu,nId,775191

Błyskawiczne danie!

Cacio e Pepe /©123RF/PICSEL
Cacio e Pepe
/©123RF/PICSEL

Składniki:

300 g makaronu (tagliolini, bucatini lub spaghetti)

sól,

łyżeczka pieprzu

3 łyżki masła

130 tartego sera Pecorino

Przygotowanie:

Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić, zachować przy tym pół filiżanki wody z gotowania. Makaron przerzucić  z powrotem do garnka, dodać masło, ser i pieprz, dobrze wymieszać. Podawać.

INTERIA.PL
Więcej na temat:kuchnia włoska

Zobacz również

Dla wegetarian ...
 

Dodano 02.02.2013, 16:58:59 pm
Proponuję makaron polać olejem lnianym i dodać pomidorka ...

Ważne, aby było smacznie, prosto i tanio :)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 12.02.2013, 18:14:18 pm
Polecam bardzo ciekawy filmik:

Dieta wegetariańska a dzieci - Agata Radosh - Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia. 1/2

http://www.youtube.com/watch?v=xsNQSA0-GDI
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: justynast w 08.05.2015, 12:30:11 pm
Miło, że ktoś pokazuje, że kuchnia wege może być smaczna :) a ja na dodatek powiem, że da się do niej przekonać nawet małe dzieci, jeśli przepisy są urozmaicone a dania kolorowo podane. Z tych zaproponowanych przez was na pewno skorzystam ;) moja córeczka zajada ze smakiem wszelkie potrawy wegetariańskie i muszę przyznać, że brak mięsa okazuje się w jej przypadku sposobem na to, jak wzmocnić odporność dziecka (http://view4mid.pl/mama/domowe-syropy/) - od kilku miesięcy w ogóle nie chorowała :D polecam wszystkim mamom!
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: gustownaM w 21.01.2016, 07:52:41 am
owsianka to najlepsze siadania ja jem ją z miodem i jabłkiem, nie przepadam za rodzynkami
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 22.01.2016, 01:05:02 am
Albo smaczna albo wegetariańska- wybór należy do ciebie  :laugh:
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: doru w 22.01.2016, 12:22:55 pm
Albo smaczna albo wegetariańska- wybór należy do ciebie  :laugh:

Nie za wysoki poziom żartu.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 22.01.2016, 21:24:41 pm
Za to poziom twojej riposty przewyższył Mt Everest  ;)
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: doru w 23.01.2016, 13:33:13 pm
Pewnie dlatego że nie miałam zamiaru dogryzać. Sama nie jestem wege ale takie komentarze uważam po prostu za głupie... tym bardziej że kuchni wegetariańskiej zdarza mi się próbować i uważam ją za bardzo smaczną. Może po prostu trzeba umieć gotować.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 23.01.2016, 14:58:50 pm
Kloss nie znasz się.
Dania z soczewicy są bardzo smaczne.
Chyba żartujesz że nie smakuje ci wigilijnego wydania kapusta z grochem?
Wszelkie warzywka na parze i pieczone- mniam
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: areworka w 22.01.2018, 13:37:55 pm
Omlet z warzywami mniam:)
Składniki na omlet:

2 jaja
1 łyżka mąki (może być bezglutenowa – u nas mąka z ciecierzycy)
2-3 łyżki wody lub mleka
szczypta soli
1/2 łyżeczki ziaren czarnuszki (można pominąć)
szczypta kurkumy (można pominąć)
mała łyżeczka oleju kokosowego lub rzepakowego do smażenia
Sposób przygotowania:

Mąkę i wodę wymieszać na jednolitą masę, dodać jajka i przyprawy. Masę dokładnie rozmącić widelcem. Wylać na rozgrzaną z dodatkiem odrobiny oleju patelnię. Smażyć powoli po obu stronach.

Nadzienie:

2-3 pieczarki
2 suszone pomidorki
1/4 awokado
20 g fety
garść świeżej sałaty lub inny innych ziół (np. mix sałat, rukola, listki szpinaku, natka pietruszki lub szczypiorku)
odrobina oliwy (może być z pomidorów suszonych jeśli używamy z zalewy)
sól, pieprz
Sposób przygotowania:

Pieczarki pokroić i podsmażyć chwilę na odrobinie oliwy. Awokado i suszone pomidory pokroić w drobne kostki, wymieszać z garścią zielonych sałat, dodać pieczarki. Dodać pokruszoną fetę i doprawić solą i pieprzem do smaku.
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: pati_kul w 02.02.2018, 17:15:06 pm
Jeżeli chodzi o soczewicę to polecam kotlety z soczewicy i pieczarek :)
 
Składniki:
     1/2 szklanki czerwonej soczewicy
    350 g pieczarek
    1 cebula
    1 ząbek czosnku
    1 łyżka masła
    3 łyżki posiekanej natki lub natki i bazylii
    1 jajko + do obtoczenia kotletów
    2 łyżki bułki tartej + do obtoczenia
    tłuszcz do smażenia (np. masło klarowane, olej kokosowy itp)
    przyprawy: 1/2 łyżeczki słodkiej papryki, 1/3 łyżeczki ostrej papryki, 1/2 łyżeczki kurkumy, 1/2 łyżeczki suszonego oregano, sól i pieprz

Sposób przygotowania:


    Soczewicę wsypać do małego garnka, zalać 1 szklanką wody, doprawić solą i zagotować. Przykryć, zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem przez ok. 15 minut do miękkości.
    Następnie garnek otworzyć, dodać przyprawy: paprykę słodką i ostrą, kurkumę, oregano i zmielony pieprz, wszystko wymieszać, odparować i ostudzić. Im bardziej soczewica zgęstnieje tym lepiej.
    Pieczarki umyć, pokroić i wrzucić na patelnię. Dodać pokrojoną w kosteczkę cebulę oraz masło. Smażyć przez ok. 10 minut na większym ogniu aż pieczarki całkowicie odparują i na koniec zrumienią się.
    W międzyczasie doprawić je solą i pieprzem, dodać też przeciśnięty przez praskę czosnek oraz posiekaną natkę pietruszki lub natkę z bazylią. Tak przygotowane pieczarki przestudzić i rozdrobnić w melakserze lub posiekać na desce.
    W misce połączyć soczewicę, pieczarki oraz jajko i 2 łyżki bułki tartej. Doprawić solą i pieprzem w razie potrzeby. Uformować 3 kotlety (masa może być trochę luźniejsza), obtoczyć je w roztrzepanym jajku a następnie w bułce tartej. Usmażyć na złoty kolor z dwóch stron na maśle klarowanym lub oleju.



Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: fuga w 13.07.2019, 21:19:02 pm
Świetne są te kotlety. Ktoś jeszcze też próbował?
Tytuł: Odp: Smaczna kuchnia wegetariańska
Wiadomość wysłana przez: doru w 16.07.2019, 18:06:03 pm
Jeszcze nie, ale dzięki za przypomnienie tematu - wiem co zrobić w wolnej chwili na obiad :D