Mnie bardziej cieszy fakt, że są osoby chcące coś zmienić i pomóc niechcianym zwierzętom. Dobrze, że coraz częściej takie stowarzyszenia skupiają się na losie egzotycznych zwierząt od chomików, świnki, króliki aż po nasze ulubione żółwie. Sytuację gryzoni oraz królików ciężko będzie poprawić z prozaicznego powodu jakim jest alternatywa hodowli karmowej tego typu zwierząt. Najbardziej jednak boli brak wyobraźni rodzin kupujących zwierzaka dla dziecka, obojętnie czy to jest złota rybka czy też chomik syryjski etc. Dla mnie nie zrozumiała jest hodowla królików w warunkach mieszkaniowych, nawet króliki na pasztet mają większą możliwość ruchu.
Pozrawiam