Witam serdecznie
Jestem tu świerzuteńka na tym forum
MAm 25 lat, i jestem ze śląska, a dokładnie z Bytomia
Rozejżałam się już troszkę i widze ze to forum bardzo mi pomoże
Fakt nie miałam nigdy żółwia, zawsze w moim domu były zwierzaki futerkowe (chomiki myszy, psy, świnki morskie itp)
Niedawno straciłam moją ukochaną sunię. Przeżyła ze mną 14 lat
Teraz czuję ogromną pustkę w serduchu.
Dla czego akurat żółwik a nie inne stworzonko?
Mieszkam z teściami, teściowa ma niestety uczulenie na sierść...
A ja poprostu potrzebuję jakieś żyjątko do kochania. Nie wyobrażam sobie domu gdzie oprócz ludzi nie ma żadnego pupilka.
Napisałam juz w adopcjach, nie mam doświadczenia ale z miłosci do istot zywych szybko je nabiorę
z przyjemnością zaopiekuję się potrzebującym żółwikiem ladowym. ( w sumie od dziecka chciałam mieć zółwia , ale rodzice nie bardzo się godzili
)
MAm nadzieję ze mimo ze całkowity "świerzak" ze mnie w tej dziedzinie , przyjmiecie mnie miło i będę mogła liczyć na waszą pomoc
Pozdrawiam