Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Ogólny => Sklepy zoologiczne i targi => Wątek zaczęty przez: LubiePlacki w 30.01.2014, 12:04:46 pm
-
Witam mysle kupic drugiego zolwia, znacie jakiegos hodowce zolwi lamparcich ze slaska?
-
Było o tym niedawno:) http://forum.zolw.info/sklepy-zoologiczne-i-targi/gielda-zooligiczna-w-lodzi/msg87445/#msg87445
-
dzieki, przydal sie link, wlasnie wrocilem z gliwic z nowym zólwiem lamparcim:)
-
O qrcze, ale szybko Ci poszło. Kupiłeś w Araneus? Którego? Większego czy mniejszego? Czekam teraz na wątek nowego stworka i zdjęcia. :)
-
W araneus, wiekszego:)
-
Import z Tanzani?
-
tak, pierwszy zolw tez z tanzani. Tez przymierzasz sie do kupna?
-
Tak, już od jakiegoś czasu. Szukam jakiegoś z hodowli, bliżej wiosny wzmogę poszukiwania, myślę nawet o wyjeździe do Czech.
-
a jak wyglada sprawa dokumentow przy sprowadzaniu zolwia z czech? moze lepiej w polsce poszukac hodowcow ewentualnie kupic z odlowu.
-
Kupić z odłowu? Chyba sobie żartujesz... to chyba najbardziej obrzydliwe co można zrobić. Aż mi się niedobrze zrobiło, sorry.
-
Szukam cały czas informacji. Jednak są ludzie którzy przywożą z targów w Pradze bądź Ostravie różne gady i pewnie nie mają z tym większych problemów. Odłów nie wchodzi w grę.
-
wege uzasadnij swoja wypowiedz, co w tym takiego obrzydliwego?
Dodano 01.02.2014, 14:57:17 pm
chyba nie sądzisz ze kupujac zolwia od hodowcy wyklutego w niewoli to mniejsze zlo? Odlawianie je z naturalnego srodowiska i zamykanie w terrariach jest zle, a rozmnazanie w niewioli tych zwierzat w celach zarobkowych jest dobre?? sorry dla mnie to i to jest zlem. zle jest tez to ze przez nasze kaprysy te zwierzeta sa przetrzymywanie w ciasnych terrariach zamiast zyc wolno w ich naturalnym srodowisku.
-
Wege ma rację. Jak można zabrać zwierzę z naturalnego środowiska i zamknąć je w terrarium? >:(
Żółwie urodzone w niewoli to już inna kwestia...
-
zolwie wyklute w niewoli czy w naturze to takie same zwierzeta i tez powinny zyc w naturalnym srodowisku, a tymbardziej nie powinny byc rozmnazane dla pieniedzy. A tlumaczenie ze to inna kwestia i nic zlego jest bledem.
-
Żółwie przeżyły miliony lat, a dziś wiele gatunków jest na wyginięciu, bo człowiek ma zachcianki w postaci żywej egzotycznej zabawki. Nie można zabierać żółwi naturze - ich miejsce jest na wolności, jeżeli już ktoś chce mieć gada niech kupuje z legalnych źródeł, chociaż to nie zmienia w ogóle położenia żółwia i tutaj zgadzam się z LubiePlacki, że każdy żółw powinien być na wolności. Przemyt żółwi w latach 90 szczególnie zrobił już praktycznie nieodwracalne ubytki w środowisku naturalnym i nie można jako alternatywy dla braku żółwia u hodowcy, czy w sklepie wybierać odłowu, poza tym jest to nielegalny sposób sprowadzenia gada.
-
Zabierając dojrzałe osobniki z naturalnego środowiska (bo z odłowu przeważnie takie pochodzą, młode ciężko złapać), zabieramy danemu gatunkowi cenną pulę zwycięskich, dobrych genów. Z jaj składanych na wolności tylko część się wykluje, a z tych wyklutych tylko część młodych uniknie śmierci zanim osiągnie dojrzałość - a i dorosłe życie żółwi nie jest pozbawione niebezpieczeństw. Tak więc dorosły osobnik jest naprawdę na wagę złota dla przetrwania całego gatunku. A żółwia populacja długo i mozolnie odrabia tego typu straty, bowiem gady te późno dojrzewają płciowo i zaczynają się rozmnażać.
Co więcej, osobniki z odłowu są przeważnie silnie zarobaczone i źle znoszą wydarcie z naturalnego środowiska. Jeden odłowiony żółw sprowadzony do sklepu najczęściej oznacza wkalkulowany w ten biznes margines "padłych sztuk": podczas transportu, w wyniku chorób w których dużą rolę odgrywa właśnie stres.
Oczywiście trzymanie wszelkich zwierząt w domu odbiera im życie na wolności, do którego został stworzone - jednak jeśli już się chce je hodować, to o wiele mniejszym złem jest kupowanie osobników rozmnożonych w niewoli.