etna, w przytoczonym przez Ciebie cytacie, chodziło mi tylko o to, że nie ma sensu bojkotować sklepów zoologicznych, a nie chciałam się już zagłębiać w słuszność (bądź też nie) ich występowania
Gdyby warunki w zoologach były świetne, to faktycznie, nie ma się czego czepiać, ale tu dyskutujemy o konkretnym przypadku zaniedbania żółwia w sklepie.
A swoją drogą - żółwi stepowych nie wolno sprowadzać zza granicy, jest to w przypadku tego gatunku, nielegalne, a internetowy handel zwierzętami - wymienione przez Ciebie aukcje - są nielegalne bez względu na gatunek. Jeśli się mylę, poprawcie mnie