Żółwie lądowe > Sklepy zoologiczne i targi

Warunki żółwi w sklepach zoologicznych

(1/43) > >>

Beata:
Chyba każdy z nas zetknął się z tym problemem. Osobiśnie nie spotkałam sklepu gdzie żółwie miałyby wzglednie dobre warunki. Wszędzie króluje brudny piach, ciasnota, zero wody, koszmarne i uwalane w piachu jedzenie, zero kryjówki, o swietlówkach nawet nie wspominam. Wszedzie tylko prażą żółwia non stop żarówką. Raz nawet widziałam terra zamieszkiwane jednocześnie przez żółwia stepowego i legwana - to już w ogóle zgroza... zapewne chodziło o koszta a że dwa zwierzaki w ich mniemaniu powinno się prażyć - to bach - do jednego akwarium... normalnie tragedia...

Piotr_K:
A ja należę do wyjątków i spotkałem sklep zoologiczny, gdzie żółwie miały w miarę dobre warunki. Oczywiście terraria były małe, ale  wszystko poza tym ok. Sklep w galerii Mokotów. Obecnie nie ma już tam żółwi. Sądzę że się słabo sprzedawały. Bo jak wiadomo gady te ie należą do najtańszych.

Beata:
No to faktycznie wyjątek. Niestety nie pomoże kupowanie żółwi bo sprowadzą i będą dręczyć kolejne, tylko nakręcamy im biznes  :(

Piotr_K:
I dlatego napisałem że jestem przeciwny kupowaniu żółwi z litości :)

pol@k:
Mam dość małe terrarium (80x35x40), ale myślę, że na jakieś 3 lata mi starczy, a w bydgoskich sklepach są np. gdzieś tak 2 razy mniejsze od mojego i w dodatku na dwa żółwie, albo takie jak moje, ale na cztery żółwie, do tego kamienie grzewcze lub całe terrarium uwalone w kablach grzewczych, miski tak wysokie, że żółwie mają problemy z dosteniem się do wody i pożywienia, świetlówek UVB standardowo brak, 2cm piasku i dodatkowo z tego co widzałem dają im często biorept i inne świństwa. Ogólnie mówiąc żółwie praktycznie nie mają szans na bycie zdrowymi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej