Totalne głupoty.
Myślę, że Żółwinka chce mieć małego słodkiego żółwika i tyle. Nie sądzę, by wierzyła w to co pisze.
Mimo to powiem, że idąc tropem rad udzielanych na tym forum- adoptowany żółw będzie miał raj na ziemi. Zaś młody, dalej idąc tropem forum- może mieć ''małe piekło''. Jest mnóstwo drobnych spraw, sytuacji które w przypadku dorosłego zwierzaka nie miałyby znaczenia. U małego mogą skończyć się źle. Młode żółwie są dla doświadczonych żółwiarzy. Zapewniając nawet dobre warunki, jest mnóstwo sytuacji na których możesz polec. ( ty, a najbardziej twój żółw)