Skorupki jajek jako dodatek wapniowy [ankieta] [scalony]

[Marta00]

a z prazeniem skrupek jajek i podawania im zolwiowi po snie zimowym?

[Świetlik]

Żółw powinien dostawać wapno- najlepsza jest chyba zwykła sepia- cały rok. Ja o skorupkach prażonych nigdy w życiu nie słyszałam, ale może jeszcze ktoś się wypowie. Wg mnie nie.

[witia]

skrupek jajek i podawania im zolwiowi ?

Ja podawałem swego czasu moim żółwiom zmielone skorupki ugotowanych kurzych jaj, aby dostarczyć im więcej wapna. Posypywałem po prostu nimi pokarm, a żółwie zjadały je wraz z roślinami.

Wielu hodowców jest jednak przeciwnych takiej metodzie, ponieważ żółwie same powinny zaopatrywać się w potrzebną im wapń. Dlatego też zaleca się rozłożenie w terrarium sepii (muszli mątwy), którą to żółwie same sobie podskubują, wtedy kiedy mają taką potrzebę. Przy okazji ścierają one sobie na niej również dziób.

Moje żółwie korzystają z sepii bardzo chętnie, pod warunkiem, że jest ona świeża, dlatego też często muszę ją wymieniać.

[Marta00]

a gdzie mozna znalesc te muszle mątwy?

[Beata]

Co do skorupek jaj zdania są w ogóle podzieleone. Niektórzy (chyba żółwiarze z TT z tego co pamietam) odradzają ich podawanie z uwagi na to że wraz ze skorpką mogą trafić się błony, które zawierają niebezpieczne dla żółwi hormony. Mątwa jest bezpieczniejsza (aczkolwiek i tu są wątpliwości, bo morza i oceany są w pewnym stopniu zatrute). Preparaty wapniowe z apteki są z kolei czyste pod wzgledem chemicznym ale nie są naturalne, więc nie zawierają zestawu minerałów, który zwykle występuje w produktach w naturalnej postaci.
Moim zdaniem chyba jednak ta sepia (mątwa) wydaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem. Dostaniesz ją w sklepach zoologicznych na akcesoriach dla ptaków. Kosztuje kilka zł.

[Jagla5]

Oczywiście wypażoną

[ankan]

Skorupki jajek - z pewnego źródła i po uprzednim wygotowaniu świetnie się nadają. Najlepiej je potłuc i pomieszać z sepią, ostercalem, węglanem wapnia. Można dodać też potłuczonych muszli ostryg. W zasadzie im bardziej zróznicowane źródła wapnia - tym lepiej....
Natomiast całej skorupki  bym nie dawała - ma ostre krawędzie - żółw się może pokaleczyć.

[Beata]

Tortoise Trust odradza skorupki jako źródło wapnia, z uwagi na ryzyko przeniesienia na żółwia bakterii salmonelli (niewiadomo czy gotowanie usuwa do końca ten problem), ale zwracją też uwagę na zawartość w nich śladowych ilości hormonów a nawet antybiotyków (błony).

Pozwolę sobie zacytować dwa fragmenty:

Eggshells are not a good source of calcium, in fact. They can also contaminate your animals with salmonella. A far better, safer source of calcium is plain calcium carbonate. This can be obtained very cheaply, in bulk, from animal feed stores. You can also use any food-grade calcium supplement, or any phosphorus-free specialty reptile supplement. We strongly recommend avoiding the use of poultry eggshells.

Żródełko: http://www.tortoisetrust.org/articles/webdiet.htm

Some texts recommend the use of ground poultry eggshells as a calcium supplement. While it is true that these do contain useful amounts of calcium (up to 39% available Ca), and have been shown in human studies to help prevent osteoporosis in mammals, it should be noted that for chelonian use, there are a number of potential drawbacks. These include the fact that studies show that such eggshell material also contains hormone traces (with unpredictable effects upon tortoises) and that any remaining egg membrane material can also contain antibiotic traces as well as representing a potential reservoir for contamination by salmonella organisms. Eggshell derived calcium supplements intended for human use are extracted and purified under strict laboratory conditions, and are obtained from poultry on carefully controlled diets. The use of home prepared eggshells from store-bought eggs is not recommended due to the lack of quality control over feed inputs and the potential for contamination with residues due to the difficulty of removing all membrane traces.

Źródło: http://www.tortoisetrust.org/articles/calcium.htm

[ankan]

Beata, stąd napisałam że z pewnego źródła - nie z jajek sklepowych-fermowych, gdzie kury są na bank faszerowane antybiotykami i hormonami. I jako dodatek do mieszanki a nie jedyne źródło Ca.
Na zachodzie to chyba już wszystkie kury żyją w fermach i produkują jaja "na wymiar" - ale u nas całe szczęście się jeszcze daje pozyskać jajka od osoby posiadającej kilka kur spacerujących sobie po podwórku..

[rainok]

Ile żółwiowi dać takiej skorupki??
Całą?

[Jagla5]

Nie cała tylko trochę.

[Beata]

Możliwe że pisane to było w odniesieniu do rodzimych warunków, choć ten brak kontroli nad "procesem produkcji" takiego jajka jest tam jakby wspomniany mimochodem. Ja odniosłam wrażenie że to tyczy się antybiotyków, a hormony są obecne w każdej skorupce jako że są to jakby nie patrzeć ptasie komórki rozrodze, ale pewności nie mam.

[rainok]

A mnie dziwi jedna sprawa ...
Czy jak żółw się wykluje to czy może on pożreć swoją skorupę ?

[witia]

Ile żółwiowi dać takiej skorupki??
Całą?

Niekażdy daje - bo jak sam widzisz - zdania są w tej sprawie podzielone... Ale jeżeli już, to też nie wrzuca się całej skorupki tylko raczej się ją mieli i posypuje jedzenie. Ja tam jestem jednak zdania, że jeżeli żółw ma dostęp do sepii, to mu żadna skorupka nie jest potrzebna, tym bardziej, że może ona niekiedy zawierać białko pochodzenia zwierzęcego, które - jak wiadomo -nie jest u żółwi lądowych wskazane.

 

[ankan]

Witia - sepia jest słabo przyswajalna - szczególnie dla młodych osobników,żółwi niezimujących może być zbyt mało zróżnicowanym źródeł wapnia. Najlepsze są mieszanki. Ja daję taką mieszankę węglanu wapnia, sepii, Ostercalu z dodatkiem skorupek i Nutrobal. Sepię mają dodatkowo w terra wyłożoną.
Zastanawiałam się też nad dodaniem np. skorup ślimaków.
Myslę, że im więcej źródeł Ca - tym większa szansa, że żółw z nich skorzysta.

Nie słyszałam o przypadku, żeby żółw zjadł po wykluciu swoją skorupę, ale myślę, że można ją sproszkować i wrzucić do mieszanki. I wtedy ją zje.