Hmm nigdy nie próbowałam z takim elektronicznym nawilżaczem ale to może być świetna sprawa zwłaszcza, że niektóre mają regulowany poziom wilgotności.
Co do sposobu zamontowania to wydaje mi się, że wystarczy że urządzenie będzie stało gdzieś obok tak aby część wydmuchiwanej pary wodnej szła w okolice terra. Już dawno takie cudo chodzi mi po głowie, a póki co stosuje tradycyjne "chałupnicze"
metody czyli zraszacz do kwiatów na okolice terra, na podłoże, na ścianki, na duży kamień stojący w rogu terrarium. Żółw tego nie lubi, więc staram się zraszać jak siedzi w norce.
Żółwie stepowe przykładowo żyją w suchym środowisku, więc wydawać by się mogło że niska wilgotność leży w ich naturze, lecz należy pamiętać że bardzo dużo czasu spędzają w norach pod ziemią (9 miesięcy w roku praktycznie non stop, pozostałe miesiące - spora część doby), a tam wilgotność jest wyższa.
Z nawilżaniem nie można jednak przesadzać, podłoże musi wysychać, nie może być tak że żółw jest ciągle mokry i tapla się w błocie, bo wówczas grozi mu grzybica skóry.