Witam.
Ostatnio umieściłem na tym forum temat o problemie z żółwiem, który zjada podłoże - wióry bukowe. Wszyscy mówili, aby zmienić podłoże inaczej żółw jeszcze długo nie pożyje.
I zmieniłem.
Glina z piaskiem i torfem. Najpierw dałem za mało gliny i wody przez co w ogóle nie chciało się zlepić i żółw wszystko rozmieszał, przez co ponowiłem. Tym razem podłoże wyszło dość twarde, a żółw tylko część rozmieszał. Trochę się pyli, ale na bieżąco usuwam rozwalone podłoże.
Przejdźmy teraz do sedna sprawy. od momentu gdy zrobiłem mu nowe podłoże (z bukowego na to "prawidłowe") bardzo rzadko i w małych ilościach się defekuje. Po chyba 3 dniach bez sprzątania po nim dałem go w końcu do kąpieli. Nawet tam nie wykupkał się.
Czy to wina suchego podłoża czy coś nie tak z żółwiem jest? Zdarzało mu się zjadać trochę pokarmu, które wypadło z miski i pomieszało się z gliną.
A i może to ma znaczenie. Przedtem był między biurkiem a parapetem, czyli albo był pod światłem słonecznym z okna albo lampki z biurka. Teraz jest w trochę ciemniejszym i chłodniejszym miejscu wewnątrz pokoju. TAK kupiłem mu lampkę.