nie wiem Lulka, dlaczego odebrałas to tak jakby właściciel się cieszył - przejrzałam wątek od początku i widziałam chęć zmiany- terrarium miało powstać luty - marzec, kiedy właścicielka byłaby na zwolnieniu ciążowym. To że nie udziela się w wątku nie oznacza, że tego nie zrobiła. Myślę, a wręcz jestem pewna, że żółw żyje - żółwie to naprawdę odporne stworzenia.