Żółwie są przystosowane do wysokich temperatur. Żyją w miejscach o wiele cieplejszych niż nasz kraj więc zasadniczo nie ma obaw. Pozatym "odczuwają" temperaturę inaczej niż my bo to zwierzęta zmiennocieplne. Wzrasta u nich tempo metabolizmu ale też z uwagi na zwiększone parowanie skórne /co u nich w pewnym stopniu ogranicza rogowa skóra i pancerz/ są narażone na szybsze odwodnienie. W naturze w porach największego gorąca szukają schronienia w chłodniejszych, wilgotnych norach /stepowe czy gopherusy/ lub zagrzebują się piasku /np. angulatki/ oraz korzystają z każdej okazji aby uzupełnić zapas wody w pęcherzu. Ich układ wydalniczy jest z resztą zupełnie inny niż u ssaków.
Dbaj o to żeby żółw miał możliwość schronienia się w cieniu, najlepiej gdyby to miejsce było chłodniejsze i bardziej wilgotne. Jeśli chodzi o warunki pokojowe to trudno to zapewnić, ale z doświadczenia najlepsze są głębokie i grube wkopane do połowy w podłoże ceramiczne doniczki. Ich wnętrze trzeba regularnie zraszać. No i żółw powinien mieć zawsze dostęp do świeżej, czystej wody - płaskie naczynie aby mógł cały tam wejść. Woda powinna sięgać poziomem mniej więcej do linii jego żuchwy.