Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wątek zaczęty przez: heres w 23.04.2019, 17:12:52 pm
-
Hej, mam pytanie jak wasze wybiegi, czy już są uruchomione? Temperatura za dnia jest zadowalająca nawet na żółwie wymagające wyższej temperatury, mój żółw z radością przywitał wiosnę oczywiście tylko z dnia jest na wybiegu.
-
Moje gady siedzą na balkonie, ale może jutro wyniosę je na wybieg. :)
-
My się "balkonujemy" całodobowo od 7 kwietnia, prosto z lodówki na zewnątrz :)
-
@doru jak wygląda twój żółwiowy cykl roczny? chodzi o to kiedy zaczynasz głodówkę, kiedy dajesz gady do lodówki itp.?
-
To był mój drugi sezon "hibernacyjny", a pierwszy totalnie bez terrarium. W tamtym roku hibernacja była krótka, bo pierwsza i trwała 3 miesiące, 25.10-30.01. Głodówka miesiąc przed, gady trafiły do lodówki prosto z wybiegu. Po wybudzeniu mieszkały w skrzyni w domu (styczeń to jednak środek zimy :D) więc na wybieg trafiły późno (koniec maja? nie pamiętam...). W tym roku wszystko podyktowała pogoda. Głodówka miesiąc, do lodówki na początku listopada, wyciągnęłam je 7 kwietnia jak temperatury nocą były ok. 3-4 stopni na plusie (czyli tyle co w lodówce). Od tamtej pory siedzą na zewnątrz, przymrozki oszukaliśmy owijając wybieg (skrzynia z pokrywą z siatki) folią, a one dodatkowo zakopują się w domku w ziemi. I jeśli tylko klimat pozwoli to tak będzie co roku, planuję dokupić miniszklarnię z poliwęglanu co pozwoli na dłuższe przebywanie żółwi na wybiegu :)
-
Czy hibernowałaś swoje żółwie 5 miesięcy? bo gdzieś czytałem, że 4 to już bardzo dużo. i jeszcze jedno pytanie: hodujesz żółwie greckie tak?
-
5 miesięcy, greki. Przed zimowaniem badania krwi i kału, podczas zimowania stała kontrola stanu i wagi, wszystko poszło jak należy. Ledwo co straciły na masie, wybudziły się bez problemu, następnego dnia już jadły. Nie wiem czy 5 miesięcy to dużo, w niektórych rejonach, w których żyje ten gatunek temperatury nie różnią się mocno od naszych :)
-
dzięki :) muszę przemyśleć parę kwestii i zaprojektować "żółwiowy cykl roczny", który będzie odpowiadał żółwiom, mnie i moim możliwościom wybiegowym
-
Wszystko jest do ogarnięcia :) mnie bardzo stresował temat zimowania, nie wierzyłam, że uda mi się płynnie przejść z balkonu do lodówki i odwrotnie a tu proszę - nawet mieszkając w bloku można zapewnić żółwiom naturalny cykl :)
-
Moje stepy też początkiem kwietnia poszły na wybieg, aczkolwiek u nas z Małopolsce kwiecień wyglądał nie ciekawie (dużo opadów i przy tym niska temperatura) więc trochę zabierałem je do domu bo to jeszcze maluchy, a ze snu zimowego wybudzałem bodajże w lutym/marcu i to w sumie z przymusu.