żadna różnica czy nie kazali czy zabronili. lepiej tego jak widać nie robić.. żółw nic nie straci, tak samo jak na nieobecności kasztanów.. I Janek nie bądź pewien, że się nie dobierze, zwierzakom się w takich kwestiach nie ufa.. Ja bym wyjęła i pomyślała o czymś innym na to miejsce, bezpiecznym i sprawdzonym na pewno.. może rojnik? w Biedronce były po 4 zł. potrzymać miesiąc na wodzie i wsadzić. ładnie wygląda i może poskubie..