Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Terrarium i wybieg => Wątek zaczęty przez: Basia w 25.03.2009, 10:15:42 am
-
na planowanym wybiegu od niepamiętnych czasów mieszkają mrówki.
Są małe i żyją w norkach w ziemi. Nie są to czerwone ani faraona, takie podwórkowe. Jest ich wszędzie i zawsze dużo. Kolonie.
Całkiem śmiało mogę powiedzieć, że to żółwie byłyby dla nich intruzami, a nie one dla żółwi.
To jak? Można tam gadziusia dać? W te mrówki :o ?
czy na stepach żyje dużo mrówek?
-
Basiu u mnie na wybiegu też ich jest sporo, ale nie wiem czy więcej czy mniej niż u Ciebie. Generalnie mrówki są chyba wszędzie, podejrzewam, że w Azji też może jakieś inne gatunki (kiedyś na discovery oglądałam ciekawy program o takich wilekich mrówach co żyja w Australii...brrr), trzeba by się dokładniej w tym temacie rozeznać.
U mnie jest tak że one po prostu sobie są. Jak czasem dźwignę jakiś większy kamień to widzę ich korytarze, co znaczy że zamieszkują też bezpośrednio na wybiegu, z tą tylko różnica że nie usypują typowych kopców a żyją pod ziemią drążąc korytarze. Jakby tam pogrzebać to jest ich po prostu mnóstwo, ale normlanie z żółwiem sobie koegzystują i nie wchodzą sobie w drogę. Sporadycznie widze że jakaś zabłąkana mrówka po nim chodzi. Myślę że dopóki nie masz na wybiegu jednego wielkiego mrowiska i nie ma ryzyka, że żółwia obejdą dziesiątki, setki mrówek, to jest ok.
-
Basiu, jezeli one Ci bardzo przeszkadzaja (to znaczy żółwiom ;) - np. wchodza na żółwie lub żółwie przed nimi uciekaja) to bardzo dobrym środkiem jest Mrówkofon, takie liliowe krysztalki firmy Bros. Wysypujesz ciut w suche miejsce licznego wystepowania mrowek (najlepiej poza wybiegiem i od gory zaslonic np. kawalkem derwienka) i mrówki zanosza sobie krysztalki do mrowiska i koniec problemu.
Pozdr.
-
Tak, zgadzam się, że ten preparat jest bardzo pomocny.
Ale jeśli to są te czrne mrówki to nie powinno być probemu, nie zrobią żółwikowi krzywdy
-
Nie będę tepić tych mrówek, bo to moi kumple od setek lat ;D.
A jest ich zawsze armia, a nawet kilka armii. Im nic nie szkodzi, ani susza ani ulewa, ani mróz. Zawsze tam są. Pewnie to jakieś ruskie i dlatego zapytałam, czy na stepie też są.
Zbadam ich zainteresowanie gadem i zobaczę, jaki mają zamiar.
ja też oglądałam ten film o mrówkach w Australii, ale tam to ja nigdy nie pojadę.
Dziękuje Wam dziewczyny za rady.
-
Na stepie żyje np Mrówka łąkowa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Mr%C3%B3wka_%C5%82%C4%85kowa), która występuje także u nas, w Polsce i jest pod ochroną
-
Dzięki Wiktoria za to info, bo ja już sama chciałam nawet dowiedzieć się o mrówkach na stepie, ale czasu nie miałam. A to co ty dałaś, to jest mrówka łąkowa, a ja nie wiem czy jest stepowa, i czy to to samo. Muszę się dowiedzieć przed latem.
Mam też taki plan dowiedzieć się o innych ziemnych i naziemnych towarzyszach żółwi stepowych. A także tych ziemno-powietrznych, czyli ptakach, bo niektóre z nich w niektórych miejscach mogą składać jajka na ziemi. A wtedy co na to żółw stepowy?
Ja te moje mrówki zidentyfikuję i powiem tu kto zacz. Te moje są ciekawe, bo jest ich miliony i zawsze.