Niechęć do kryjówki [wydzielony]

[fantek1-Karolina]

Hm..to ja w sumie nie wiem co mam zrobić..mogłabym na miejscu tej kryjówki soc innego zaaranżować,np. jakiś pień dać..No bo jeśli on nie korzysta z tej kryjówki,to może dać mu coś co go ucieszy? lubił włazić na pień na wybiegu balkonowym.
Wczoraj znowu go złapłam jak wszedł na kryjówkę..ubezpieczyłam ją,ale on i tak wlazł. I tak siedział na doniczce,jestem ciekawa czy jak jestem w pracy to tez tak robi,może jeszcze skacze? eh..

[Beata]

Jeżeli lubi sie na nią wspinać to trochę szkoda żeby stracił miejsce do zabaw. Żółwie są czasem nieprzewidywalne i jeszcze Cię może zaskoczyć wychodząc rano z kryjówki. Wydaje mi się że jak minie dopiero z pół roku i dalej nie będzie w niej spał to najwyraźniej coś z nią nie tak albo taki żółwiowy gust 

[Agnieszka]

A mój Tuś też ostatnio do kryjówki nie wchodzi, chyba jest wkurzony bo jest już dla niego trochę mała.

[pol@k]

Wymieniłem 2 dni temu podłoże w terra i teraz Szkrabcio nie śpi w kryjówce tylko zakopuje się w podłożu .

[fantek1-Karolina]

W takim razie zostawię na razie tą kryjówkę..Jeśli mówicie,ze wasze żółwie podobnie się zachowują..

[Agnieszka]

Może skoro zbliżają się zimne miesiące to żółwiki szukają czegoś raczej do zagrzebania się a nie kryjówy.

[nulus]

Żółw sam sobie wybierze najlepsze dla niego miejsce, gdzie się ukryje.
Moje stepowce reagują na kryjówki na prawdę różnie. Raz się schowają, i to nigdy wszystkie, a bywa i tak, że każdy z nich jest zakopany w którymś z kątów terrarium.

Nie ma reguły tutaj, wszystko zależy od danego osobnika. Jednak kryjówka musi spełniać podstawowe funkcje - być ciemna, w miarę ciasna, i odpowiednio duża, żeby żółw się w niej zmieścił.