Jak juz duzo osob na forum wie ja prawie nigdy nie kozystam ze statystyk , moze to nie najlepiej o mnie swiatczy ale zaraz sie wytlumacze. Co prawda nie zwiedzilam jeszcze calej Afryki , ale z paru moich wypraw moge powiedziec ze bylam zaskoczona warunkami zycia roznych gadow. Jesli chodzi o Tunezje , Maroco, Grecje temp. w tych krajach spadaja w nocy nawet do 6-8 stopnij a jak wiecie np. zolwie tunezyjskie nie zimuja , w ksiazkach jest natomiast podane by temp. w nocy nie spadla ponizej 15stopnij , co poprostu nie jest prawda jesli chodzi o faktycznie trzymanie zolwia w jak najbardziej podobnym srodowisku do naturalnego. To samo dotyczy sulkatek , ponoc latwo je przegrzac (mowie tu o niemowlaczkach) ale sulkaty zamieszkuja tereny pustynne gdzie temp. udeza nawet powyzej 50 stopnij , co prawda potrafia sie zakopac na 3m, ale to dorosle osobniki , co natomiast maluszki nie wierze ze byly by wstanie dokopac sie nawet 1m. I tak bym mogla dlugo wypisywac ,ale tak jak mowie to tylko moje spojrzenie na sprawe . Z ta kwasnoscia sie zgodze jesli mowimy tylko o uzyciu samego torfu , z tym ze greki tez wlaza na pola uprawne ,ogrodki itp. ciezko tak do konca powiedziec co jednego zabije a drugiego nie , mysle ze w duzej mierze zalezy to od odpornosci danego osobnika, a nie od calego gatunku.