Terrarium Stefka

[sercehanny]

Więc tak : przeprowadziłam Stefana do znacznie większego mieszkania . Ze swojej kawalerki ( 60/40/40) przeniósł się do m3 (120/60/60)
Reakcja była fantastyczna - w życiu nie widziałam go tak hasającego . Ale jest ale, mam kilka pytań...z racji że od zawsze byłam kiepska w  " dekorowaniu" Stefan ma trochę ubogo.. stąd moje pytanie co tam mogę mu jeszcze wsadzić..?
Tutaj kilka zdjęć z jeszcze NIE dokończonego mieszkania , ponieważ na przód idzie szyba ( chyba dzisiaj nawet ją przymocują) no i zastanawiam się nad górą.. czy zrobić zamykaną? otwartą? teraz ma tylko przyłożone deski żeby w miare było mu ciepło choć i tak chyba kupię jeszcze jedną grzewczą bo ma dosyć zimno :/ 23stopnie w strefie "chłodnej" w strefie ciepłej 28, pod lamą 32.
więc bardzo prosze o jakąś może wizję ? co gdzie jak..?
podłoże to ziemia z ogródeczka nie nawożona niczym razem z trawką.. ma basenik, kamienie, korzen do spindrania się , doniczkę jako
" domek" do spania .. ( ale śpi zakopany w strefie ciepłej" , miskę z jedzeniem... i tyle no...
 
AHA- butelka w tym mieszkaniu to rzecz podstawowa... o.O Stefan bez niej świruje - nie wiem o co chodzi.. ale śpi obok niej i wgl.. większość czasu spędza obok niej.... -.-

[Basia]

Ciekawe z tą butelką
Ale  czy on powinien się teraz grzać? to jednak powinno być wręcz odwrotnie .

[sercehanny]

hm... nie zimuję go w tym roku ( mam go od 2 tygodni) ..
wygrzewa się ile wlezie..

[doru]

Jak dla mnie bardzo fajne, nie wiem co więcej można tam dołożyć naturalne stepy nie są wcale bogate w "elementy wystroju"
Temperatury są bardzo dobre, szczególnie w chłodniejszej strefie, w cieplejszej mogłoby być o jakieś 2 stopnie więcej ale teraz też jest ok. Jakiej mocy jest żarówka grzewcza?
Co do góry terrarium - opinie są różne, mi przy zamkniętym jest łatwiej utrzymać odpowiednią wilgotność niż przy otwartym (przerabiałam oba). No i dla żółwia wprawdzie sprawa drugorzędna, ale dla mnie lepiej wygląda i można coś na nim postawić

Zmniejsz mu czas świecenia żarówki, ja w tym roku też nie zimuję i grzewczą włączam na jakieś 4 godziny maksymalnie - jak mi się młoda naje to sama wędruje na kamyk, tak się przyzwyczaiła i wcześniej nie pójdzie

Z tą butelką powiem, że sprawa jest interesująca, ale po części mi już znana - moja Sonia wprawdzie nie ma butelki, ale inny "ukochany" obiekt - wapiennego żółwia wciśniętego dawno temu w zoologu. Nigdy go nie próbowała nawet skubać, ale został w terrarium jako "maskotka". Jak go tylko wyjmę to jest dokładnie to samo co u Stefana - szał, wędrówki i poszukiwania gdzie się przyjaciel podział mówię Wam, cyrk na kółkach. I często śpi opierając o niego główkę...

[batusia81]

Mnie również terro bardzo się podoba, wymiary fajne, żółwik piękny 
Co do temperatury to jeśli masz żarówkę 40 watów, to warto wymienić na 60 watów, bo w takich gabarytów terro myślę będzie ta o większej mocy lepsza :)Nie rozumiem tylko tej butelki, jak dla mnie to zbędny 'mebel', ale to moje zdanie, poza tym jest bosko 
Co do wystroju to fajnie wygląda w terro zielistka, względem estetyki jak i spełnia funkcję dodatkowego schronienia-kryjówki dla skorupki, fajnie też wygląda Grudnik w doniczce wkopany w ziemię:)

[sercehanny]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi..
 doru liczyłam na Ciebie !!

co do żarówki jest 60w.. grzeje się ale zaczynam skracać jej czas " chodu" tak jak mi tu podpowiadacie:)
Butelka..no cóż..zbędny mebel ale to mebel Stefka więc mu już ją zostawie.. ( też właśnie często koło niej siedzi , spi... itp )

Ale mam troszkę teraz wbity gwóźdź.. tak jak pisałam o szybie .. właśnie została zamontowana dzisiaj.. ( przyszłam z pracy a tu pyk niespodzianka) ale! Nie wiem czy to był dobry pomysł... Stefan dostał jakiegoś paraliżu... siedzi w jednym miescu i patrzy.. chowa się i znowu patrzy.. nawet jak ja tam podeszłam to się schował choć nigdy do tej pory tego nie robił nawet przy moich gwałtownych ruchach...
Nie wiem dam mu czas.. może się oswoi... ale jutro jade na działkę po darń dam mu na przód trawki może się troche uspokoi...

[doru]

Może ma zły dzień albo z "rozpędu" wpadł na szybę i nie wie co jest grane. Większość żółwi nie wie, że szyba to szyba i próbuje przez nią dalej przejść. Piszę "większość" bo moja gadzina to jakaś nad podziw inteligentna jest (nie chwaląc się) - nie wali na siłę w szybę tylko staje przed nią i wyciąga głowę, żeby popatrzeć co jest za nią. I dobrze wie kiedy się drzwiczki otwierają

Batusia dobrze mówi z tą zielistką, innym rozwiązaniem może być gęsta kępka trawy, np. perzu - tylko uwaga bo się silnie rozrasta.